Strona 4 z 4

: 10 kwie 2015, 14:32
autor: no_idea
viragolo pisze:... są na to sposoby (tylko władze mają te sposoby gdzieś, nie obchodzi ich to)..
i cała władza świata ma do w d... pomimo że są sposoby ? Chętnie posłucham jakim sposobem zmusić pasożyta aby nie był pasożytem?

W Świnoujściu odstawiono potężny obiekt dla sprawnych inaczej, bezdomnych i mało aktywnych. Jedyny warunek aby dostać tam pomoc, wikt opierunek i szamę musisz być trzeźwy no i jak myślisz co się dzieje ? W zimie są awantury i wrzask medialny pijanych meneli o to że: dostali w noclegowni podłogę bez wygód, śmierdzi i tylko gorąca herbata a na dodatek nie można się spóźnić! No ale jak ma nie śmierdzieć skoro oni nawaleni, obszczani i nie mający ochoty do skorzystania z wody w łazience?
Każdy inny "normalnie" potrzebujący pomocy ma tam całodzienne wyżywienie, łóżko, pomoc medyczną a nawet pracę w ramach ośrodka. Naprawdę ciekaw jestem jakimi to metodami można ich przekonać tych z "nocnej zmiany" aby chociaż częściowo chcieli zmienić swój styl życia ?

: 10 kwie 2015, 14:34
autor: viragolo
To, że z tej kasy są dziś wypłacane świadczenia to wiem, normalka. Nie wiedziałem tylko, że ustawa nie gwarantuje mi emerytury.

Sam sobie odpowiedziałeś no_idea, jeśli nie jesteś trzeźwy nie otrzymasz pomocy. Ja nie mówię, że wiem jak wyciągnąć menela gdy tego nie chce, ja tylko twierdzę, że da się odmówić mu pomocy jeśli sam się nie postara (robię to regularnie w pracy, aby przyjść do nas po jakąkolwiek pomoc trzeba być czystym i trzeźwym, to podstawa. To Warsztat Terapii Zajęciowej więc i orzeczenie o stopniu niepełnosprawności jest niezbęde, a komisja nie jest wcale taka chętna by dawać orzeczenia menelom). Dodatkowo osoba z opieki musi regularnie sprawdzać jak konkretna osoba korzysta z pomocy, jak coś się nie spodoba to nie ma pomocy. Nasza opieka obecnie daje im kasę i olewa sprawę bo im się nie chce dupy ruszyć i papierka napisać, nic więc dziwnego, że patologia się tylko powiększa (skoro im dają kasę na wódę). Ja nie mam pojęcia jak opieka wpadła na pomysł, by wyciągać ludzi z alkoholizmu dając im kasę na chlanie.

: 10 kwie 2015, 15:05
autor: Prowler
viragolo, po mojemu masz straszną tendencję do nadinterpretacji i wyrywania zdań z kontekstu. Mieszasz do tematu ludzi niepełnosprawnych czy chorych ,a nie o takiej kategorii ludzi tu rozmawiamy. Ja i chyba większość tu pisze "nie będę jeździł różowym samochodem" na co pada Twoja odpowiedź "ale dlaczego nie będziesz jeździł czerwonym autem, przecież to nie taki zły kolor'. Jak dla mnie tak wygląda dyskusja z Tobą.
Dalej
viragolo pisze:ja piszę o osobach niepełnosprawnych, o ratowaniu życia, ale po zdaniu "Jak czytam brednie o pomaganiu tym mniej zaradnym" nie mam już nic do dodania.
Napisze jeszcze raz nie jest wątek o takich ludziach którym pomoc się należy. Mowa tu o osobach chcących żyć po za systemem czy to świadomie w tej czy innej formie jak osoby z filmiku czy też "nieświadomie a raczej świadomie inaczej" jak wszelkiego rodzaju patologia czy jak to nazwałeś ludzie "niezaradni" a po mojemu leniwe cwaniaki które żyją na koszt państwa czyli nas wszystkich. Także zlituj się i nie mieszaj.

: 10 kwie 2015, 15:21
autor: viragolo
Masz rację, nie pisałem dokładnie o co mi chodzi. Wiesz, ta dyskusja poszła o płacenie Panu Józiowi który ciężko pracuje codziennie najniższej stawki jaką tylko się da (na jaką prawo pozwala), pan Józio zwyczajnie ma zbyt mało inteligencji czy odwagi by prowadzić własną firmę, ale nie leni się i codziennie tyra z miotłą czy łopatą w rękach. Zasługuje na szacunek. Co do ludzi żyjących poza systemem to już się wypowiadałem, ja też staram się żyć poza systemem .... po pracy. Wypłatę zarobić trzeba i tyle. Inaczej jest to życie na koszt innych pracujących. Odbiegłem niestety od głównego tematu, przepraszam za zamieszanie.

Moim podstawowym zadaniem w pracy jest przygotować osoby niepełnosprawne właśnie do pracy i pomóc im ją znaleźć (czasem też utrzymać, choć tym już niedługo będą się zajmowali trenerzy pracy). Często nie potrafię ubrać w słowa tego, co mam na myśli, absolutnie nie chcę wspierać leniwych pijanych nierobów (czyt. patologii) pięniedzmi innych ludzi ciężko na nie pracujących.

: 10 kwie 2015, 18:18
autor: Zirkau
Wiesz, z tym szacunkiem to hm.

nie myliłbym jednak szacunku do wartości pracy. Wszak nawet gdyby rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego miał u mnie sprzątać, to nie dam mu więcej niż najniższa krajowa bo w tym przypadku, konkurencja jest ogromna i mimo szacunku do rektora, nie byłbym w stanie cenić (patrz wypłata) go wyżej niż niż mojego ślusarza mechanika a jego niż mego człowieka od przetargów. Wszak od jego wyczucia zależy czy mechanika ma co robić, a od tego że mechanik ma co robić, należy praca sprzątacza.
Do sprzątania nie potrzeba żadnych kwalifikacji. Ot, takich jest dużo i w ramach walki z konkurencją, nie mogę płacić więcej niż jestem w stanie zarobić. A każde stanowisko woła o swoje.

Więc jak widzisz, mimo szacunku do osoby, uwzględnić należy jeszcze jego wydajność. A w tym układzie rektor nie bedzie bardziej wydajny od Pana Józia czy Pani Jadzi. Wszak jego siła tkwi w innym miejscu. I na poziomie np. expertyzy technicznej to wydajność Pana Józia będzie bardzo niska, a profesor wreszcie będzie mógł się wykazać, w czym jest lepszy od całej reszty a jego zdanie zapisane na kartce jaką posiada faktycznie wartość.
,
Czy można mieć szacunek do osoby która chleje, obraża innych, prowadzi dość "luźny tryb życia", rozbija motocykle czy hołduje innym dziwnym rozrywkom? A jednak drzwi do tego pediatry sie nie zamykają. 20 minut rozmowy 300 zł, nie podoba się? "wypad, ja Pani nie kazałem tutaj przychodzić". A ludzi i tak garną się do niego, bo jako jeden z niewielu potrafi postawić nadzwyczaj celną diagnozę, gdzie wielu innych lekarzy truło dzieci niepotrzebnymi lekami bądź nie dając rodzicom szans na wyleczenie, bo "ten typ dziecka tak ma". A ten pediatra wprost określa co jest problemem i co myśli o danym lekarzu :D a i czasem o matce, która w swej "dobroci i opiekunczości" nie pomaga wyzdrowieć dziecku.

Szacunek możesz mieć do matki, a mimo to, nie zatrudnisz jej na żadne odpowiedzialne stanowisko. Bo szacunek za trud w wychowania swoją drogą, ale jej "zdolności' zarobkowe swoją drogą.

Kradzież - kreatywny sposób zdobywania dóbr konsumpcyjnych.

: 10 kwie 2015, 18:33
autor: Dźwiedź
GawroN - wszadziłeś kij w mrowisko icon_twisted

: 10 kwie 2015, 22:05
autor: Kopek
viragolo, nie przejmuj się MlKl, tak juz ma że własne zdanie za ostateczne traktuje.

Miałem okazje pochodzić ostatnio trochę po lekarzach. Z własnym zdrowiem i zdrowiem dzieci. Tego co zarabiam nie ma na papierze. Ale jestem w tej części społeczeństwa, która na to wszystko robi. Skoro jestem częścią trybików państwa i to jedną z tych części, która na to wszystko robi to państwu nie opłaca się bym siedział w domu skoro mogę iść do pracy. Na dziesięciominutową rozmowę musiałem poświęcić 3 dni urlopu. Dzieci i tak prywatnie prowadzę.
I tak sobie myślę, obserwując sąsiadów itd., że lepiej bym na tym wszystkim wyszedł gdybym robił "na czarno", zarejestrował się jako bezrobotny a dodatkową premię (nieoficjalną oczywiście) od pracodawcy za niepłacenie składek poświęcił na dodatkowe ubezpieczenie bym nie czekał na lekarza 4. godzin a rozmawiał z nim 30 sekund. Lekarz zresztą śmieje mi sie w twarz, że na badanie trzeba czekać 3 miesiące ale jak przyjdę wieczorem i zapłacę to on to zrobi od ręki na tym samym sprzęcie. Może to nieuczciwe ale perspektywa emerytury w wysokości 500 zł mi się nie uśmiecha.

: 10 kwie 2015, 22:14
autor: Dźwiedź
Oj to zapowiada się ciekawa dyskusja przy ognisku zlotowym - chętnie wysłucham argumentów wypowiedzianych "na żywo"

- no chyba że większość oponentów tylko taka elokwentna za tarczą klawiatury internetowej :-/ :-/ :-/

: 10 kwie 2015, 22:29
autor: Kopek
Dźwiedź pisze: GawroN - wszadziłeś kij w mrowisko icon_twisted
A Ty nie kręć tym kijem :)

: 11 kwie 2015, 09:39
autor: geser
Grabów na Pilicą.
Przypuszczam, że jako Gospodarz nie będzie miał nic "na przeciwko".
Jak to sam napisał "uprzedzeń nie mam".
Ale grzecznie poczekajmy na Jego zdanie.

: 11 kwie 2015, 14:14
autor: Wedrowiec
MlKl pisze:Kapitalizm to konkurencja. Przetrwają najsilniejsi, najbardziej zaradni. I najbardziej bezwzględni...
Bandyci ? ;)

Minimalna krajowa za cały miesiąc ciężkiej pracy, czy może napad na bogatego, ale słabszego ? Dla niektórych młodych ludzi odpowiedź jest oczywista. Rozwarstwienie społeczeństwa, coraz większa różnica międy tymi którzy są najubożsi a resztą ludzi uczciwie pracujących, w dłuższej perspektywie przyniesie więcej szkody niż pożytku. Jak to już dawniej bywało, gwałtownie i krwawo...

: 11 kwie 2015, 16:40
autor: MlKl
Viragolo - przyjeżdżaj ☺

: 11 kwie 2015, 17:19
autor: viragolo
Dzięki za wyrozumiałość, chciałbym, jak uda się kilka zł naskładać to z przyjemnością ;)