Strona 1 z 1
					
				Glina - garncarstwo
				: 25 lut 2015, 12:01
				autor: viragolo
				Witam
Chciabym nauczyć się wypalać naczynia z gliny. Czy orientuje się ktoś w jaki sposób szuka się  odpowiedniej gliny? W moich okolicach kawałek pod ziemią jest praktycznie sam piasek (obok trzy żwirownie), czy taki teren nadaje się na szukanie odpowiedniej gliny?
Z góry dzięki za podpowiedzi 

 
			 
			
					
				
				: 25 lut 2015, 13:05
				autor: Zirkau
				Szukaj okolicy gdzie była cegielnia, miejsc gdzie woda na polach dlugo stoi - często obszar gleby jest tylko na 60 cm a potem margle, iły i gliny.
Nie każda glina będzie dobra: masz szarą, żółtą i czerwoną (przynajmniej w mojej okolicy), a szukać należy pokładów tej tłustej (nie zawiera piasku).
			 
			
					
				
				: 25 lut 2015, 13:16
				autor: tre33
				Nigdy do tej pory nie miałem problemów z wyszukaniem gliny. Raczej wręcz przeciwnie- znajdywałem ją tam gdzie jej nie chciałem :-/ .
Nie kop dołków po omacku. Przejdź się wzdłuż mniejszych cieków wodnych- może ją gdzieś wypatrzysz. Taka jest dobra, bo dobrze oczyszczona. 
Wykopana wymagać będzie czyszczenia. Szukaj jej na terenach podmokłych, po roślinach lubiących wilgoć. Tam gdzie będzie ślisko i mokro, zwłaszcza po opadach, zacznij szukać.
Wyszukanie dobrej gliny wymaga dużo pracy. Można zacząć od "łatwizny"- miejsca historycznych cegielni, wyrobisk. Zawsze coś zostało.
			 
			
					
				
				: 25 lut 2015, 13:54
				autor: viragolo
				Thx. Spytam jeszcze tylko jaki powinna mieć zapach glina nadająca się na naczynia mające później kontakt z żywnością? Czy jak będzie "śmierdzeć" to też się nadaje, czy może dobra glina nigdy nie śmierdzi? Dziś wybiorę się na poszukiwania 

 
			 
			
					
				
				: 25 lut 2015, 14:25
				autor: Zirkau
				Ja nie spotkałem się z gliną która śmierdzi - zwykle, zwykły, ziemny zapach.
			 
			
					
				
				: 25 lut 2015, 14:30
				autor: kermitttt
				Ja nie spotkałem się z gliną która śmierdzi - zwykle, zwykły, ziemny zapach.
Dokładnie, coś Ty 
viragolo, w łapach trzymał?! 
Jeśli w okolicy masz jakiś plac budowy, wykopy i da radę się tam zakręcić to też warto. Jak ludzie przy szpadlach klną więcej niż zazwyczaj to pewnie jest tam glina;) 
Jak powiesz komuś co i jak, że chcesz wiaderko do lepienia garnków, to nie sadzę, że ktoś by Ci nie pomógł. Powodzenia i daj znać co dalej wyszło, bo temat ciekawy.
 
			 
			
					
				
				: 25 lut 2015, 14:32
				autor: tre33
				Śmierdzą gnijące rośliny chyba. Glina nie powinna wcale.
Ale ja nie wiem- nie mam powonienia  

 .
 
			 
			
					
				
				: 25 lut 2015, 16:20
				autor: Mr. Wilson
				Prosty test na sprawdzenie jakości gliny. Dobrze wyrabiasz do konsystencji plasteliny, następnie w dłoniach rozwałkowujesz. Dobra glina nie pęka 

Ceramikę wypala się w wysokiej temperaturze, nie ma zapachu. Uszczelnienie naczyń ceramicznych następuje poprzez kilkukrotne gotowanie np. kaszy czy mleka (kazeina).
Na pokazach bardzo często gotujemy w ceramicznych naczyniach odpowiednich do okresu i kultury jaki odtwarzamy.  Wybierz się na warsztaty ceramiczne bądź kup gotową już glinę. Ta znaleziona w terenie bądź z cegielni zwykle jest kiepskiej jakości, niezanieczyszczona organicznie i zapiaszczona. Jej użytkowanie wymaga większej znajomości tematu. Polecam zacząć od czegoś łatwiejszego by się nie zrazić do lepienia.
 
			 
			
					
				
				: 25 lut 2015, 18:36
				autor: Bubel
				do tego dochodzi o ile wiem sezonowanie gliny (choć może nie w wypadku ceramiki tego typu).
Słyszałem że gotowanie słonej wody ma też dobry wpływ na gliniane naczynia, ale nie wiem ile w tym prawdy. Nie jestem praktykiem.
			 
			
					
				
				: 25 lut 2015, 21:42
				autor: Piotr2104
				glinę zawierająca piasek da się oczyścić z domieszki do etapu bardzo tłustej gliny - trzeba ją rozrobić z woda do poziomu zawiesiny - piasek opada dużo szybciej niż glina. Tylko i tak później trzeba ją schudzić - tłusta glina łatwo pęka podczas wypału.
			 
			
					
				
				: 26 lut 2015, 19:21
				autor: robert
				Kilka razy próbowałem zrobić naczynia z gliny, jednak przy wypalaniu zawsze mi pękały.
Tak jak wyczytałem w necie, do gliny dodałem trochę piasku, lepiłem naczynie, następnie odstawiałem na kilka dni do wyschnięcia.
Po około tygodniu naczynie ogrzewałem przy ognisku, kładłem w ogień i po jakimś czasie słyszałem tylko głośne PUF.  
 
Z ogniska zamiast naczynia wyjmowałem tylko skorupy.  
Tylko raz udało mi się wypalić takie coś.  
  
 
Mr.Wilson, jak możesz to napisz jakie proporcje dawać: glina - piasek.
I jaki musi być to piasek, taki miałki czy raczej gruboziarnisty ?
 
			 
			
					
				
				: 26 lut 2015, 19:28
				autor: Dźwiedź
				robert, nie jestem specjalistą, raz tylko kubek sobie wypaliłem, wyszedł choć trwałość była licha, ale czy aby nie za niską temperaturę miałeś w ognisku - glina musi sie na prawdę solidnie wypalić - to musi być Ognicho fest.
			 
			
					
				
				: 26 lut 2015, 19:44
				autor: robert
				Ognisko było porządne, wielkie i dużo żaru. Naczynia nagrzewały się aż do czerwoności ale i tak pękały. 
Żle domieszana glina z piaskiem.
			 
			
					
				
				: 27 lut 2015, 08:27
				autor: Piotr2104
				nie sądzę żeby dało się podać stałe proporcje - każda glina jest inna jednak
			 
			
					
				
				: 27 lut 2015, 09:30
				autor: viragolo
				"coś Ty viragolo, w łapach trzymał?!" - hehe, samodzielnie wydobytej gliny jeszcze nie trzymałem wcale, coś czułem, że to pytanie jest głupie 
Czyli piszecie, że proporcje z piaskiem są ważne, niedługo rozpocznę eksperymenty i dam znać co z tego wyjdzie. Na początek możnaby przygotować kilka małych kawałków gliny z różną zawartością piasku, od małej do dużej, wypalić wszystkie i zobaczyć który kawałek wyjdzie najbardziej trwały. Jak tylko znajdę troszkę więcej czasu stworzę taki eksperyment. Może uda się choć w przybliżeniu określić proporcje. Jak długo powinienem trzymać takie kawałki w ogniu?
Ps. lepiłem z gliny sklepowej, dlaczego w tamtej nie ma piasku ? (a może jest, tylko bardzo drobny)
 
			 
			
					
				
				: 27 lut 2015, 10:33
				autor: Zirkau
				Dźwiedź pisze:robert, nie jestem specjalistą, raz tylko kubek sobie wypaliłem, wyszedł choć trwałość była licha, ale czy aby nie za niską temperaturę miałeś w ognisku - glina musi sie na prawdę solidnie wypalić - to musi być Ognicho fest.
Dlatego warto zbudować piec - w samym ognisku za dużo przeciągów jest i wcale takiej wysokiej temperatury nie daje jak piec.
 
			 
			
					
				
				: 27 lut 2015, 14:13
				autor: MlKl
				Piec grzeje równomiernie, w ognisku następują różnice temperatur, a to wiatr dmuchnie mocniej, a to z którejś strony przygaśnie, występują duże napręzenia i naczynie pąka
			 
			
					
				
				: 27 lut 2015, 21:05
				autor: Mr. Wilson
				Proporcje glina-piasek zależą od jakości gliny, nie są to stałe wartości. Piasek najlepiej drobnoziarnisty, gruboziarnisty też może być, tylko trudniej formować naczynie. Naprężenia powstają również w wyniku  zbyt szybkiego wzrostu lub spadku temperatury naczynia, nierównej grubości ścianek i niejednorodności materiału.  Dla jednego naczynia pieca nie warto budować, takiej wielkości wypalisz w ognisku. Właściwą temperaturę wypału poznasz po tym, że naczynia będą świecić. Najlepiej wypalać ceramikę przy bezwietrznej pogodzie.
			 
			
					
				
				: 27 lut 2015, 22:01
				autor: Mr.Bogus
				Żeby wyroby z gliny nie pękały dodaje się do niej skruszonej wypalonej gliny (szamot) - to tak z dawnych lat kiedy się to  w tym tytłałem    
 
Wypalanie w ognisku to nie jest dobry sposób. 
Prowizorycznie najlepiej w dole ziemnym, na skraju skarpy, czy też nawet po obłożeniu cegłami. Tutaj wiele ciekawych sposobów:
 
 
I cała skarbnica wiedzy:
http://ceramiczne-abc.blog.onet.pl/
Miłego tytłana  
Edit:
Wypalanie bym porównał raczej do pieczenia (mięsiwa) w piekarniku niż nad ogniskiem.
Powolutku rozgrzewamy do czerwoności, później zasypujemy  wlot i wylot powietrza - pozostawiamy aż samo ostygnie. Przychodzimy następnego dnia.
Najważniejsze jest powolne ochładzanie - wyrób jest już wtedy nieelastyczny i przy nierównomiernym ochładzaniu na bank pęknie. Zwłaszcza jak jest gruby.
 
			 
			
					
				
				: 28 lut 2015, 12:59
				autor: Q_x
				Zamiast kombinować jak koń pod górkę polecam ogarnąć jakiś podręcznik z technikum ceramicznego, będzie czytania na pół dnia.
			 
			
					
				
				: 01 mar 2015, 14:35
				autor: Piotr2104
				Wypał w ognisku sprawdza się przy domieszkach organicznych (np. sieczka) albo szamocie z tego co pamiętam z zajęć, przy innych metodach jest kiepski. Co ciekawe dawniej w wielu epokach bardzo popularny był tłuczeń granitowy.