Silva Ranger S
: 25 lis 2014, 20:11
Witam.
Wybaczcie brak własnych zdjęć, ale w moim wieku i z moim lenistwem to nie jest sprawa prosta
W ostatnich dniach stałem się posiadaczem kompasu firmy Silva Ranger S;
Silva Ranger S - w przypadku zakupu za 100 zł - to byłby ideał. Uważam, że cena katalogowa 150 zł to jednak trochę dużo, co oferuje ten jednak wciąż prosty kompas.
Wykonanie- zastosowane materiały są dobrej jakości, trwałe. Nie potrafię jednak ocenić jakości lustra w tak krótkim teście, i nie wiem, jak będzie ono wyglądało za kilka lat używania tego kompasu w różnych warunkach pogodowych.
aby go porównać, wziąłem mój dotychczas ulubiony Geonature (jak widać z poniższego testu, parametry nie zawsze świadczą o czymś czy lubimy tym pracować):
Meteor (jakiś za 25 zł)
oraz Suunto Sk-7

No i po małych testach w terenie:
Szybkość reakcji na ruch:
1. Recta Ranger S
2. Suunto S-7
3. meteor
4. Geonature
Czytelność:
1. Suunto Sk-7
2. Meteor/Geonature
3. Recta Ranger S
Widoczność w nocy, i czas świecenia:
1 Suunto SK-7 (pełna fluoroscencyjna tarcza)
2 Ranger S (jasność i widoczność jak w Metorze, ale czas "świecenia" lepszy)
3 Meteor
4 ......
5 Geonature
Odporność na przechyły, blokowanie igły:
1. Suunto SK-7
2. Ranger S
3. Geonature
4. Meteor
Praca z mapą, wyznaczanie azymutów
1. Silva Ranger S
2. Meteor
3. Geonature
4.....
5. Suunto Sk-7:
Nie będę podawał czasów reakcji. Tu chodzi bardziej o odczucia. Bo dopóki się nie ma lepszego, to nie odczuwa się wad posiadanych
Zwykle w nocy, używam czołówki do czytania mapy i sprawdzania kompasu.
Zastanawia mnie, dlaczego producenci kompasów są tacy oszczędni w stosowaniu fluorescencji.
Metor, Recta ma północ zaznaczoną zaledwie dwoma kroplami i widoczną końcówkę igły wskazującą kierunek północny N. A dlaczego tarcza z namiarami nie jest fluorscencyjna?
W przypadku SK-7 tak jest i jest to super rozwiązanie. Ja wiem, że to "swiecenie jest widoczne z daleka. Ale kompasy zwykle się zamyka, a w turystyce "cywilnej" nie ma potrzeby przecież maskowania się - ba łazimy też korzystając z latarek!.
A ja lubię chodzić w nocy po lesie, przy całkowitej ciemności - wówczas okazuje się, że las nie jest aż tak czarny
. A kolor zielony - nie powoduje problemów z przystosowaniem wzorku do mroku.
A przecież można byłoby tak zrobić (Pod kompasem, w dnie pokrowca, jest wklejona elastyczna płytka, świecąca po oświetleniu latarką. Krótko, ale intensywnie. Kompas można też wyjąć ze skórzanego pokrowca i używać jak normalnego kompasu płytkowego i wtedy świecą tylko indeksy SEW, szczerbinka i muszka oraz kropka na igle N.)
Biorąc jednak po uwagę cenę. Każdy z kompasów nadaje się do lasu. Przyznać jednak muszę, że w przypadku Silvy Ranger S (Suunto, SK-7) szybkość wskazania kierunku i uzyskanie stabilności igły wskazuje jednak, że jeśli możemy, to warto zainwestować w markowy produkt. W tym układzie jednakże kompas Geonature winien kosztować tyle co ww. Meteor (a te kompasy US firmy MHF winny być chyba rozdawane za darmo
).
Silva Ranger S - w przypadku zakupu za 100 zł - to byłby ideał. Uważam, że cena katalogowa 150 zł to jednak trochę dużo, co oferuje ten jednak wciąż prosty kompas.
Wybaczcie brak własnych zdjęć, ale w moim wieku i z moim lenistwem to nie jest sprawa prosta

W ostatnich dniach stałem się posiadaczem kompasu firmy Silva Ranger S;

Silva Ranger S - w przypadku zakupu za 100 zł - to byłby ideał. Uważam, że cena katalogowa 150 zł to jednak trochę dużo, co oferuje ten jednak wciąż prosty kompas.
Wykonanie- zastosowane materiały są dobrej jakości, trwałe. Nie potrafię jednak ocenić jakości lustra w tak krótkim teście, i nie wiem, jak będzie ono wyglądało za kilka lat używania tego kompasu w różnych warunkach pogodowych.
aby go porównać, wziąłem mój dotychczas ulubiony Geonature (jak widać z poniższego testu, parametry nie zawsze świadczą o czymś czy lubimy tym pracować):

Meteor (jakiś za 25 zł)

oraz Suunto Sk-7

No i po małych testach w terenie:
Szybkość reakcji na ruch:
1. Recta Ranger S
2. Suunto S-7
3. meteor
4. Geonature
Czytelność:
1. Suunto Sk-7
2. Meteor/Geonature
3. Recta Ranger S
Widoczność w nocy, i czas świecenia:
1 Suunto SK-7 (pełna fluoroscencyjna tarcza)
2 Ranger S (jasność i widoczność jak w Metorze, ale czas "świecenia" lepszy)
3 Meteor
4 ......
5 Geonature
Odporność na przechyły, blokowanie igły:
1. Suunto SK-7
2. Ranger S
3. Geonature
4. Meteor
Praca z mapą, wyznaczanie azymutów
1. Silva Ranger S
2. Meteor
3. Geonature
4.....
5. Suunto Sk-7:
Nie będę podawał czasów reakcji. Tu chodzi bardziej o odczucia. Bo dopóki się nie ma lepszego, to nie odczuwa się wad posiadanych

Zwykle w nocy, używam czołówki do czytania mapy i sprawdzania kompasu.
Zastanawia mnie, dlaczego producenci kompasów są tacy oszczędni w stosowaniu fluorescencji.
Metor, Recta ma północ zaznaczoną zaledwie dwoma kroplami i widoczną końcówkę igły wskazującą kierunek północny N. A dlaczego tarcza z namiarami nie jest fluorscencyjna?
W przypadku SK-7 tak jest i jest to super rozwiązanie. Ja wiem, że to "swiecenie jest widoczne z daleka. Ale kompasy zwykle się zamyka, a w turystyce "cywilnej" nie ma potrzeby przecież maskowania się - ba łazimy też korzystając z latarek!.
A ja lubię chodzić w nocy po lesie, przy całkowitej ciemności - wówczas okazuje się, że las nie jest aż tak czarny

A przecież można byłoby tak zrobić (Pod kompasem, w dnie pokrowca, jest wklejona elastyczna płytka, świecąca po oświetleniu latarką. Krótko, ale intensywnie. Kompas można też wyjąć ze skórzanego pokrowca i używać jak normalnego kompasu płytkowego i wtedy świecą tylko indeksy SEW, szczerbinka i muszka oraz kropka na igle N.)

Biorąc jednak po uwagę cenę. Każdy z kompasów nadaje się do lasu. Przyznać jednak muszę, że w przypadku Silvy Ranger S (Suunto, SK-7) szybkość wskazania kierunku i uzyskanie stabilności igły wskazuje jednak, że jeśli możemy, to warto zainwestować w markowy produkt. W tym układzie jednakże kompas Geonature winien kosztować tyle co ww. Meteor (a te kompasy US firmy MHF winny być chyba rozdawane za darmo

Silva Ranger S - w przypadku zakupu za 100 zł - to byłby ideał. Uważam, że cena katalogowa 150 zł to jednak trochę dużo, co oferuje ten jednak wciąż prosty kompas.