Strona 1 z 2

Jajka faszerowane

: 26 sty 2009, 21:13
autor: Morg
Witam.

Cos mnie naszlo zeby sie podzielic z szanownym gronem w/w przepisem.
Sam przepis podkradlem swojej babci ktora odkad pamietam robila ten special na kazda rodzinna impreze czy swieta. Wymaga troche zabawy ale efekt koncowy jest tego warty.

Skladniki :

- 10 jajek
- peczek szczypiorku
- peczek koperku
- majonez
- przyprawy ( sol, pieprz, ziola wloskie lub co kto woli )
- bulka tarta i maslo do smazenia

Zaczynamy. Jajka gotujemy na twardo, studzimy. Warto do gotowania dac pol lyzki soli do garnka co zapobiega pekaniu jajek w trakcie ( ponoc, teorii jest wiele na ten temat ). W miedzyczasie znajdujemy sobie jakas miche, siekamy drobno szczypiorek i koperek. Zaznaczam ze przepis jest latwy do modyfikacji, ja sam czesto dodaje drobno posiekanego wedzonego lososia, ale to juz zalezy co kto lubi. Wyciagamy ugotowane jajka i zaczyna sie zabawa. Warto poszukac jakiegos noza z zabkowanym ostrzem ( cos w stylu wypas kosa, kroi gwozdzie i pomidory z tele mango ) gdyz ulatwi nam to nastepne zadanie.
Jajka cale w skorupkach delikatnie przekrajamy na pol, wazne jest by polowki skorupek byly w miare w jednym kawalku po tym zabiegu.
Obrazek
Po odpowiedniej dla kazdego ilosci klniecia i warczenia bierzemy mala lyzeczke i wydlubujemy z polowek bialko i zoltko. Polowki odstawiamy na osobny talerz, bierzemy ulubiony noz kuchenny i drobno szatkujemy to co udalo nam sie wydlubac.
ObrazekObrazek
Wrzucamy wszystko do jednej michy razem z koperkiem i szczypiorkiem, mieszamy, dodajemy majonezu i przyprawy do smaku. Wazne jest zeby nie przesadzic z majonezem, farsz musi byc klejacy, wiec staramy sie go dac jak najmniej przy zachowaniu konsystencji pasty.
Obrazek
Calosc dobrze mieszamy az do uzyskania jednolitej masy.
Obrazek
Teraz kolejna akrobacja, za pomoca lyzki pakujemy farsz do polowek skorupek tak zeby ja cala wypelnic i nie machnac "gorki". Po zakonczonej operacji posypujemy calosc bulka tarta.
Obrazek
Na patelnie wrzucamy maslo, czekamy az sie rozpusci i nakladamy jajka. Smazyc na wolnym ogniu do zrumienienia bulki ( maslo potrafi ostro pryskac ).
Obrazek
Delikatnie przewracamy jajka na plecy i sciagamy z patelni. Stanowczo lepsze na cieplo niz na zimno. Nieuzyty farsz mozna uzyc jako paste do kanapek albo poprosic domownikow zeby w trakcie jedzenia nie polamali skorupek i "nabic" je ponownie.

ObrazekObrazek

Pozdrawiam, zycze smacznego ( sobie teraz, Wam pozniej :P ) i wytrwalosci w krojeniu jajek ;]

: 26 sty 2009, 21:32
autor: wolf78
Witam przepis wygląda na bardzo smaczny :-P jutro sobie przyrządzę jestem sam w domu :mrgreen: i pełna lodówa(dzięki Panie za Żonę) odezwę się jutro po konsumpcji.pozdrawiam :-)

: 26 sty 2009, 22:24
autor: Wedrowycz89
A no miałem okazję kiedyś próbować coś podobnego, być może były małe różnice w farszu, ale zasada działania ta sama ;) Polecam.......

Może by zacząć robić skorupki z lexanu albo kydexu, wtedy można używać kilka razy :)

: 27 sty 2009, 10:37
autor: Fredi
to ja podpowiem iż można zrobić też faszerowane jaja bez smażenia (i takie mi smakują dużo bardziej).

Po prostu ugotowane jaka obieramy i kroimy wzdłuż, wyciągamy samo żółtko, zostawiamy całe połówki białek.

Żółtko miksujemy z szynką/rybką/szczypiorkiem/pietruszką/pieczarką/whatever , dodajemy przyprawy i majonez.

Uzyskanym farszem dopełniamy połówki białek tak aby była duża górka (praktycznie wielkość całego jajka).

Zjadamy zanim podamy na stół :)

: 27 sty 2009, 11:59
autor: Regent
Fredi pisze:to ja podpowiem iż można zrobić też faszerowane jaja bez smażenia (i takie mi smakują dużo bardziej).
Eee, nie smażone nie mają chrupiącej skorupki z bułki tartej.

: 27 sty 2009, 14:12
autor: Wedrowycz89
Własnie wróciłem ze szkoły, po drodze wpadłem do sklepu po parę drobiazgów, i zaczynam kucharzyć ;)

[ Dodano: 2009-01-27, 15:25 ]
No troche zabawy jest jak się nie ma odpowiednich narzędzi :) ale efekt jest niezły :)

: 27 sty 2009, 16:34
autor: marynarz89
Co prawda kucharz zemnie taki jak z Kubicy baletnica... ale zrobiłem to przed chwilą efekt końcowy nawet podobny do tego ze zdjęć :P tylko trochę za krótko na patelni trzymałem, ale zjadłem i jak na razie to jeszcze żyje :D i nawet dobre było :)

Jajka faszerowane

: 28 mar 2012, 11:27
autor: acia1065
7 jajek
1 mała cebula
po 1/2 pęczka natki i koperku
1 łyżka masła
1/2 szklanki bułki tartej
olej do smażenia
sól, pieprz
ziarenka czerwonego pieprzu
gałązki natki i koperku
listki sałaty
pomidorki koktajlowe
Ugotuj na twardo 6 jajek. Zalej zimną wodą, ostudź. Następnie osusz i jajka w skorupkach ostrożnie, ostrym nożem pokrój wzdłuż na połówki.
Z połówek, uważając, aby nie uszkodzić skorupki, wyjmij białka i żółtka. Drobno posiekaj.
Obierz cebulę, pokrój w maleńką kosteczkę lub posiekaj i podduś na łyżce masła. Miękką, rumianą cebulę przestudź i przełóż do jajek.
Opłucz zioła, osusz, posiekaj. Również włóż do jajek. Wbij ostatnie surowe jajko, dodaj 2–3 łyżki bułki tartej. Dopraw solą i pieprzem, dokładnie wymieszaj.
Farszem napełnij połówki skorupek. Lekko dociśnij. Farsz panieruj w pozostałej bułce tartej. Na dużej patelni rozgrzej masło i farszem do dołu układaj na niej połówki jajek. Smaż na rumiano. Gotowe jajka ułóż na półmisku. Udekoruj.

: 31 mar 2012, 22:21
autor: jm48
Morg - super przepis z mojego dzieciństwa. Też tak robię, i tylko jedno pytanie - jaki majonez? Bo odkąd poznałem Kielecki - nie używam już innego. Żaden patriotyzm lokalny - gdyby nazywał się Studencki, czy jeszcze inaczej byłby i tak dla mnie najlepszy. Polecam - o gustach się nie dyskutuje - ale nikt z moich znajomych nie używa innego, a jego dostępność powoli poprawia się w innych regionach kraju. Hell... i Win... Sał.. nie mają tego smaku...

Jajka faszerowane po polsku

: 01 kwie 2012, 09:24
autor: acia1065
10 jajek
6 pieczarek
1 cebula
1 bułka sucha
pęczek koperku
sól, pieprz
bułka tarta
olej
8 jajek ugotować na twardo, ostudzić, nie obierać. Przekroić jajka na połówki ostrym nożem razem ze skorupką. Wybrać ze środka jajko. Pieczarki pokroić i podsmażyć razem z cebulką. Dodać namoczoną wcześniej bułkę. Wymieszać z jajkami, wszystko posiekać (ja zmieliłam na grubym sitku w maszynce do mięsa). Dodać posiekany koperek i przyprawić do smaku. Napełniać farszem skorupki jajek, obsypać bułką tartą i smażyć na patelni do zrumienienia. Pyszne na ciepło i na zimno - doskonałe jako dodatek do zupy szczawiowej!
Jeśli zostanie nam farsz to można z niego zrobić pyszne krokiety.
Jako skorupki doskonałe są foremki z wafli! (www.vafini.pl)

: 01 kwie 2012, 10:31
autor: Morg
Tylko i wylacznie majonez dekoracyjny winiary, zaden inny.

: 01 kwie 2012, 17:30
autor: Abscessus Perianalis
Morg, ble! Fu! Nie jadłeś widać dobrego majonezu. :-?

Kielecki uwielbiam, nie dlatego, że pochodzę z Kielc, a dlatego, że najbardziej przypomina ten domowy. Jadłeś kiedyś taki prawdziwy, samodzielnie robiony?

: 01 kwie 2012, 18:32
autor: birken1
Abscessus Perianalis, że samodzielnie to nie znaczy że dobry :-P Też mogę samodzielnie zrobić ale nie wiem do czego to będzie podobne :mrgreen: Ale z tym majonezem to my tu wszyscy tak mamy :-P Winiary akurat jedyny "inny", który mi podchodzi.

A tak swoją drogą to co maja jajka faszerowane do leśnej kuchni ? :-)

: 01 kwie 2012, 20:34
autor: jm48
Morg pisze:Tylko i wylacznie majonez dekoracyjny winiary, zaden inny.
O żesz nie psuj dania - przyczynę podałem wyżej... :mrgreen: :evil: AP - popieram w całej rozciągłości... Do dobrego domowego niezbędny malakser (robiłem dopuki nie kupiłem K). Fakt najbardziej podobny Kielecki. Nie próbowali Kieleckiego??? :-( :shock: :evil:

AP ja odwrotnie - urodziłem i wychowałem się w Łodzi - a mieszkam i chyba już zostanę w świętokrzyskim :lol:
Birken - zapytam głupio - próbowałeś, że tak Ci niby nie pasi??? Dam głowę, że nie...
A w kwestii przeżycia - 4 składniki i 2 przyprawy - nie widziałeś tu bardziej wypasionych przepisów, żeby się przytratatitać ?

: 02 kwie 2012, 07:48
autor: Morg
Z ciekawosci az poszukam w sklepie tego kieleckiego

: 03 kwie 2012, 10:43
autor: jm48
Polecam - ma bardziej wyrazisty smak i jest nieco ostrzejszy od innych (niewiele ale jednak). Jestem miłośnikiem ostrych smaków, niemniej wszystkie kobiety jakie znam, z moich stron wybierają Kielecki - praktycznie do wszystkiego... od sałatki jarzynowej - po jajca w jajonezie ;-)

: 03 kwie 2012, 12:36
autor: Armat
Morg pisze:Z ciekawosci az poszukam w sklepie tego kieleckiego
Ewentualnie Ketrzynski :D
Reszta to jakies wymiociny.

: 03 kwie 2012, 12:52
autor: Jaca
Kielecki rzondzi :!: bo dodają musztardę dlatego ostrzejszy.

: 03 kwie 2012, 14:33
autor: kamykus
Kielecki - najlepszy majonez jaki jadłem. Te Winiary, Hellmanns to qupa. :mrgreen:

: 29 lis 2012, 12:43
autor: acia1065
Morg pisze:Z ciekawosci az poszukam w sklepie tego kieleckiego
Polecam, najlepszy!!!

: 29 lis 2012, 13:47
autor: Zirkau
kamykus pisze:Kielecki - najlepszy majonez jaki jadłem. Te Winiary, Hellmanns to qupa. :mrgreen:
od Winiary się odwal, lepszego nie ma :diabel2:

: 29 lis 2012, 20:30
autor: jm48
Zirkau pisze: od Winiary się odwal, lepszego nie ma :diabel2:

:?: :?: :?: :-/ :569: KIELECKI

: 29 lis 2012, 21:57
autor: Zirkau
Winiary! przecież to nawet w piśmie św. napisano :568:

Nestlé (Winiary) regularnie przeprowadza też testy majonezu na reprezentacyjnej grupie smakoszy z całej Polski. Konsumenci "na ślepo" dostają do porównania próbki majonezu z Winiar i "Kieleckiego", konsumują i wybierają smaczniejszy. To tzw. test 60/40. Majonez, który wskaże co najmniej 60 procent ludzi, uznany zostaje za polską "majonezową coca-colę". Test Anno Domini 2011 utwierdził winiarowców, że ich produkt jest bezkonkurencyjny.
Próba merytorycznego włączenia się do dyskusji "Dekoracyjny kontra Kielecki" gro-zi uzależnieniem i niestrawnością :D

: 30 lis 2012, 01:05
autor: Abscessus Perianalis
Zirkau pisze:na reprezentacyjnej grupie smakoszy z całej Polski
Czyli ustawione. Jak ktoś lubi bezpłciowy smak dekoracyjnego, to wyrazisty Kielecki na pewno mu nie będzie pasował. Idealnym odzwierciedleniem smaku tego majonezu, jest właśnie jego nazwa. Nadaje się do dekoracji, nie do jedzenia (swoją drogą, wolę kolor kieleckiego, chociaż rzeczywiście - dekoracyjny bardziej 'stoi'). Jeśli moi drodzy na jakimś zlocie zechcecie przeprowadzić taki test, to ja chętnie zostanę testerem. Jeśli zaś znajdę majonez lepszy od K., to chętnie się przerzucę - wszak tu chodzi o moje doznania, nie o nalepkę - wiem jednak to, że nie będzie to żaden z wiodących producentów dostępnych na rynku.

PS. Nie chcę tutaj nikogo obrażać moim generalizowaniem, ale mam czasem wrażenie, że ludzie wybierają majonezy typu D., bo tak samo nie wyróżniają się z tłumu jak rzeczony. Są nijacy, więc wolą bezpieczne, nijakie smaki.

: 30 lis 2012, 07:51
autor: Zirkau
Kielecki jest "niedobry" - bo nie można go nigdzie dostać. :D

PS. Twoje ostatnie zdanie to jak wywołanie wojny. Wybieram D. bo nie ma lepszego smaku majonezu na rynku. Dla mnie Kielecki nie istnieje, jest jedynie waszym wirtualnym wymysłem.