Strona 1 z 1

Zimno, mokro i przepięknie

: 21 cze 2014, 22:17
autor: kamykus
Dawno nic tutaj nie wrzucałem, trochę sobie zapomniałem w ostatnim czasie o forum :-P

W Piątek 30 Maja, rano poszedłem do pracy, ale ze względu na deszczową pogodę dostałem przymusowe wolne. Przecież nie będę siedział do Poniedziałku w domu, szybkie zerknięcie na kamerkę na Skrzycznem...

Obrazek
A, dobra. Idę. Przynajmniej pusto na szlaku będzie. I temperatura w sam raz do marszu.

Szybkie pakowanie plecaka, zajęło mi to może 10 minut. I szybki marsz na busik do Szczyrku.
Właściwie nie miałem zbytnio planu gdzie pójdę, na razie idę na Skrzyczne co dalej to się zobaczy.
W momencie gdy wysiadłem z busika, przestało padać. Czas ruszać.

Obrazek
Szlak pochłonął dziś już jedną ofiarę :)

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Półmetek, tu krajobraz zmienia się nagle, dosłownie jak by postawiono ścianę a za ścianą inny świat. Wchodzi się też w ścianę wilgoci, temperatura od razu spada, jest też lekki deszczyk, a może to tylko opad kondensacyjny...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Widoczność 20m, nagle odsłania się na krótką chwilę stojące przede mną wieża radiowo telewizyjna, po paru sekundach znika w całości, i tak w kółko jeszcze kilka razy. Potem zamilkła na kilkadziesiąt minut, gdy ponownie ujrzałem ją na Małym Skrzycznem.


Obrazek
Na wieży widokowej całkiem ciekawie, z jednej strony nie widać schroniska i wieży oddalonej o 30 metrów, z drugiej przez szybko przelatujące nisko chmury, widać jezioro Żywieckie. Pięknie.

Szybkie wejście do schroniska, uzupełniam wodę w butelkach, musi starczyć do rana bo na trasie pustynia. Idę na Halę Baranią, tam co prawda jest jakiś strumyczek, ale po ciemku w takiej mgle, chyba nie znajdę.

Mknę w stronę wiaty przy Małym Skrzycznem, tu na szybko jakiś baton 5 minut przerwy i lecę dalej. Trzeba założyć rękawiczki, dłonie marzną. Termometr pokazuje zero stopni. Do tego ten wiatr i wilgoć...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pogoda z minuty na minute się zmienia. Raz pada, za moment jest ładnie. Raz nic nie widać, innym razem widoczność całkiem niezła. Raz wieje, raz nie. :)


Obrazek
Jest i wieża...


Obrazek
Docieram do Malinowskiej Skały. Czas na medytację :P

Obrazek

Obrazek
Malinowska Skała z innej perspektywy

Obrazek
Stąd już pójdzie z górki, nie no, nie dosłownie :)

Obrazek
Nadciąga nowa fala, nie kupisz tego za zita, za funta, za dolara...

Obrazek
Na klacie czuć już oddech nocy, robi się jeszcze piękniej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wielka Czantoria wygląda jak jakiś czynny wulkan :) Piękny pióropusz.

Obrazek

Obrazek
Chmury znów nadeszły, przelatują szybko tuż za mną. Słońce nieśmiało próbuje się przebić, dając pokaz pięknych kolorów nieba

Nadeszła noc, jeszcze pół godzinki i będę na miejscu. Szybkie rozbicie namiotu.
Zimno! Termometr pokazuje -3. Ale widać gwiazdy, światła Żabnicy i Węgierskiej Górki.
Nad ranem -5. Zamarzła woda w misce psa. Nocka minęła całkiem fajnie, przebudziłem się kilak razy naciągając mocniej kaptur śpiwora, gdyby nie ta wilgoć... :(

Obrazek
Rano słońce fajnie ogrzewało namiot, w środku zrobiło się cieplutko. Zamiast wstać o 7:00, wyłączyłem budzik i obudziłem się dopiero o 10:00. Jeszcze śniadanko i poranna kawka bez wychodzenia ze śpiwora. Jest cudownie. Kłębiaste chmury jednak zwiastują zmiany w pogodzie...

Obrazek
Plecak spakowany, teraz tylko złożyć namiot i w drogę.

Obrazek
Będzie lało?

Obrazek
Będzie lało!!!

Obrazek
A jednak nie, chmura przeszła obok. W drodze na szczyt Baraniej Góry...

Obrazek
Widok z Baraniej w stronę Rysianki i Pilska.

Obrazek
Właściwie to nie wiem gdzie chcę iść, idę przed siebie. Na razie wzdłuż Czarnej Wisełki, potem jakąś drogą... Może dojdę do Salmopola, może zejdę do Wisły, może gdzieś indziej mnie zniesie...

Obrazek
Docieram do jakiegoś skrzyżowania dróg. Jakiś kreatywny drwal wydziergał krzesło z pnia. Nie mogę się oprzeć aby nie przetestować, bardzo wygodne :)

Obrazek
Czas coś zjeść, w ruch idzie niezawodny Mleczny Start

Obrazek

Obrazek
Docieram do strumyka, czas uzupełnić wodę. Co prawda jeszcze mam 2 litry, ale nie wiem gdzie pójdę i czy jeszcze będzie okazja napełnić butelki. A tutaj woda smaczna. Słonko przygrzewa, co jakiś czas lekko siąpi z jakiś pojedynczych chmurek. Piję na zapas, napełniam butelki i idę przed siebie.

Obrazek


Obrazek
Nie umrze ten, kto pozostanie w pamięci.

Obrazek
Droga się z lekka wije :p

Obrazek
O proszę, wyłania się Skrzyczne

Obrazek

Obrazek
Z dala widać jakąś halę, na hali coś. Chyba chatka, dom, szopa. Ale coś pomarańczowego przy niej. Ludzie? A to obok? To co to, samochód, krowa?
Nie widać, za daleko. Ale z pomocą przychodzi 18 krotny zoom w aparacie z możliwością zbliżenia cyfrowo do 32, Wykorzystuję maksimum możliwości. Patrzę na ekranik. Faktycznie, to wygląda na bacówkę. Zamiast ludzi, są ławeczki, a krowa okazuje się płotkami dla owiec. To mój cel.


Obrazek
Jeszcze 700 metrów. W końcu widać chatkę z bliska.


Obrazek
Pięknie, ale gdzie ja właściwie jestem. Część trasy zrobiłem na przełaj i trochę się pogubiłem. Włączam GPS, okazuje się że to Hala Jaworowa. Jakoś nigdy tutaj nie dotarłem, szkoda. Jest pięknie. Stąd zachody słońca muszą być niesamowite.

Obrazek
Znikąd nadciągnęły czarne chmury.

Obrazek
Lecę do chatki bo zaraz lunie.

Obrazek
Szału nie ma, najważniejsze że ochroni przed deszczem i burzą

Obrazek
No i rozpadało się

Obrazek
Kolacja mistrzów

Obrazek
Tak jak myślałem, przelotnie... Ale po posiłku i piwie zachciało się spać. Wczesna pora, do zachodu z 3h, próbuję wytrzymać ale ostatecznie przegrywam walkę. Idę rozbić namiot, idę spać

Obrazek

Obrazek
Jeszcze ostatnie dziś, spojrzenie na góry.

A może by tak nastawić budzik, i wstać na zachód słońca? Dziwnie to brzmi :) Ale ostatecznie zapominam o budziku. Usypiam jak dziecko. Budzę się jednak tuż przed zachodem, wystawiam nos z namiotu. Pada, zachmurzone kompletnie. No to śpię dalej.
W nocy przebudzałem się wielokrotnie, burza, deszcz, grad, znów burza. Pioruny walą na około. Błysk, i od razu huk. Lubie burze, lubię patrzeć na pioruny. Ale kurka, to już nie jest zabawne :)

Obrazek

Obrazek
Po całonocnej ulewie, ranek przywitał mnie piękną mgłą i niewielkim deszczykiem. Ruszam do Szczyrku Salmopola. Stąd to pół godzinki.

To był piękny wypad, zmienna pogoda zmieniała też krajobraz. Można było patrzeć na krajobraz, odwrócić się na parę chwil, by znów się popatrzeć i nie poznać tego miejsca. Niesamowite.
Kompletne pustki na szlaku (kilku turystów było tylko na Baraniej). Kocham góry w taką pogodę.

Kliknięcie na miniaturkę, przenosi do zdjęcia w większym rozmiarze.

Cała galeria tutaj: https://www.flickr.com/photos/114198437 ... 760935469/
A dla miłośników filmów z tripów, 5 minutowy filmik :)
https://www.youtube.com/watch?v=5Mm8Rpbulbs

: 21 cze 2014, 22:52
autor: SmileOn
Co to za fajny namiocik masz?

: 22 cze 2014, 00:21
autor: BRAT_MIH
No to jest klasa sama w sobie, extra. Świetne zdjęcia i wyprawa z psem, to co lubię :) Gratki !

: 22 cze 2014, 07:26
autor: Zirkau
moje najszczersze gratulacje. Piękny wypad.

Pies gdzie śpi w namiocie z Tobą czy przed namiotem? Jeśli z Tobą to nie zrzuca Cię z karimaty? Na czym śpi?

: 22 cze 2014, 11:47
autor: kamykus
Pies gdzie śpi w namiocie z Tobą czy przed namiotem? Jeśli z Tobą to nie zrzuca Cię z karimaty? Na czym śpi?
Jeśli biorę namiot, to śpi w środku.
Mam taką małą karimatę 50x30cm noszę ją jako mata do siedzenia. A w nocy śpi na niej pies. W zimę dodatkowo biorę jej mały lekki śpiworek (przerobiony ze zwykłego).

Nie zrzuca mnie z karimaty, odkąd ma swoją :)

: 22 cze 2014, 21:00
autor: Pratschman
Kamykus, czytając Twoje posty coraz bardziej przekonuję się, że czas na Beskid Śląski. Na mapie wygląda jak las bez widoków, powiedz, widoki robią wycinki, hale? Dużo tego jest? Bo poczucie przestrzeni, widoków to dla mnie podstawa :-)
Pięknie! :mrgreen:

: 22 cze 2014, 21:11
autor: GawroN
na YT jest pełno filmów ze szczytów Beskidu Śląskiego - jest co oglądać - popatrz na filmiki i sam będziesz wiedział. (Skrzyczne, Barania, Klimczok, Czantoria, Stożek itd. ).
A poza tym lepiej przyjechać i pooglądać - zachęcam żebyś zaplanował przynajmniej 2 -4 dni na Beskid Żywiecki.

: 22 cze 2014, 21:29
autor: kamykus
Jeśli chcesz dużo widoczków w Beskidzie Śląskim. To nie ma lepszej trasy niż Skrzyczne-Barania-Glinne. Tu większość trasy (ok 15km) idziesz granią, gdzie drzewa są tylko w kilku miejscach. :) I to chyba najfajniejsza trasa w B.Ślaskim, dla tego łażę nią co miesiąc :p

Ale jeśli chcesz naprawdę dużo widoczków, to polecam trasę Wielka Racza-Rycerzowa-Krawców Wierch-Pilsko. W B.Żywieckim :) Trasa w sam raz na 4/5 dni

: 22 cze 2014, 21:35
autor: Kopek
filmik ekstra. Gratki wypadowe.

: 23 cze 2014, 15:12
autor: Pratschman
Dzięki!
Żywiecki znam, wiem że widokowy, ale w takim razie teraz czas na Śląski :-D

: 23 cze 2014, 16:32
autor: kamykus
Chętnie oprowadzę, tylko daj znać kapkę wcześniej :)

: 24 cze 2014, 14:42
autor: jomsborczyk
Hej, a ja mam pytanie o lonżę/smycz którą masz przypiętą. To jakaś kinetyczna lina? Gdzie tego szukać pod jaką nazwą? Fajny patent, piesek idzie, a ręce wolne. Sam będę ogarniał temat "łazęg" z psem, a elastyczna linka wydaje się dobrym pomysłem, tym bardziej że mój hasior, choć mały jeszcze to lubi nieco "prowadzić" :)

: 24 cze 2014, 17:38
autor: kamykus
Smyczy którą kupiłem nie ma już na allegro, ale to smycz z amortyzatorem firmy Husosky.pl.

Tutaj znajdziesz kilka smyczy. Ja przypinam zwyczajnie karabinkiem do D-ringu przy pasie biodrowym plecaka. Pas biodrowy typowo dla smyczy jest zbędny jak łazisz z dużym plecakiem, bo i tak go nie zapniesz, albo zapniesz ale nie zapniesz biodrowego plecaka...

http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... h-kol-0423

Są dość tanie, dobrą smycz z amortyzatorem można kupić już za 40/60zł
Czyli tyle ile za zwykłą dobrą smycz...
Odradzam takie zabawki, chyba że masz coś co przypomina psa. Czyli Jamnika na przykład :p
http://allegro.pl/snow-team-smycz-z-amo ... 21405.html

: 24 cze 2014, 18:49
autor: jomsborczyk
Dzięki wielkie, teraz wiem za czym się rozglądać :)

: 25 cze 2014, 17:12
autor: gizmo
kamykus, piękne fotki mnie też zainteresował ten namiocik co to jest ???

: 25 cze 2014, 17:20
autor: SmileOn
Już pytałem ale to chyba tajemnica. :P

: 25 cze 2014, 17:40
autor: Dźwiedź
Co do namiotu - poniżej link do podobnego ( o ile nie takiego samego )

http://www.decathlon.pl/namiot-arpenaz- ... 00437.html

: 25 cze 2014, 18:10
autor: gizmo
Możliwe, że to ten ;-)
Dojść podobnie wygląda.

: 25 cze 2014, 21:55
autor: kamykus
Tak to ten z decathlonu, sorry SmileOn miałem wysłać PW do ciebie ale jakoś mi się zapomniało

: 25 cze 2014, 22:24
autor: Dźwiedź
Też się do niego przymierzam jako wariant na mniejsze jesienno-zimowe wypady.

: 25 cze 2014, 22:29
autor: tre33
Gratuluję wypadu i przyjemnej do czytania relacji:)

A co on taki fajny ten namiot?
Z opisu dość ciężki i mała odporność na deszcz.

: 26 cze 2014, 08:25
autor: kamykus
tre33; Dzięki :)

Dźwiedź. Dla mnie namiot jest przykrótkawy. Sypialnia ma 200cm długości i śpiworem dotykam ścianek. Ty jesteś wielki chłop, nawet leżąc na skos się w nim nie zmieścisz, chyba że podkulisz nogi ale nie po to się kupuje namiot żeby wstawać niewyspanym :)

Skrobnę więcej o tym namiocie

: 26 cze 2014, 12:27
autor: Dźwiedź
kamykus, - o to właśnie miałem Ciebie zapytać - wiecznie ten sam problem z małymi lekkimi namiotami na samotne noclegi :-(

: 26 cze 2014, 12:45
autor: Zirkau
Dźwiedź, o hamakach myślałeś z tarpem? Cenowo zwykle przegrywają, ale komfort jest w okresie letnim.
Wada: nie na każdy teren.

: 26 cze 2014, 20:36
autor: Dźwiedź
Zirkau, - jak wspominałem powyżej - namiocik myślałem na sezon zimowy.
Na lato mam 2 hamaki i zestaw plandek od rozmiaru 2x3m po "świetlicę" 6x5m ( ostatnio bardzo się przydała na zlocie bushcraftera - cała ekipa się shroniła przed deszczem ). :lol:

Co do ceny to firmowe produkty ( tarp, hamak ) na pewno lżejsze, mniej miejsca zajmują a jakością to biją na głowę to co używam,
ale ja kupiłem hamaki ( wymiar = 1,2 KGN ) na początku października 2012 za 15 zł sztuka przy wyprzedaży w Auchan ( miały rozerwane folie, w których były zapakowane ) a plandeki po 14,99 ( 2 sztuki 2x3m, lub 1 sztuka 3x4m - Biedronka ) kwiecień 2014.

Ciągając się po lasach warto zaglądać do kącika reconnetu - promocje...