Reconnet

Ja sie zapisałem i opłaciłem, ktoś jeszcze?

Impreza zacna, Pałkiewicz będzie... Na mojej parafii, a mnie nie będzie ze względu na wyjazd...

Wszystkie ciekawe wydarzenia akurat w weekend bezpośrednio przed egzaminem... Miejmy nadzieję, że będzie kolejna edycja w dogodniejszym terminie.

rudy - i tak nie zdasz
ja myślę się wybrać. zobaczymy jak będzie z kasą po MZ

Marshall pisze:Pałkiewicz będzie...

Trzeba kojarzyć wizualnie Pałkiewicza a reszta to już jak w Zakopcu. Typowe zdjęcie z misiem



To akurat było w Gdańsku po koszcie knigi z autografem...

birkoff pisze:Ja sie zapisałem i opłaciłem, ktoś jeszcze?

Ja też będę

Jacka to po głosie poznamy

Bubel, zapisy są do 25 maja! Ja ze swym dziewczem przybędem

być może do zobaczenia icon_twisted

Będę, przynajmniej na części. Ktoś się zapisywał na zawody? Właśnie się zastanawiam czy się dopisywać, bo właściwie to nie wiem czy będę mógł zostać na niedzielę.

zapisz się, nie stracisz nic jak Cie nie będzie, a możesz zyskać jak jednak zostaniesz

No racja. Zapisany, opłacony. Ktoś z Wawy autem jedzie? (w jedną stronę)

ja tam zapraszam na Wioskę na drzewach
https://sites.google.com/site/surwiwalia/pokazy
Platformy i hamaki będą wisieć już w piątek.
Rekonesans już był.

A nie wiesz czy ze swoim tam się będzie można podpiąć dajmy na to na nocleg?

Grigor pisze:A nie wiesz czy ze swoim tam się będzie można podpiąć dajmy na to na nocleg?

ogarnę temat z Łukaszem i dam znać.

Abscessus Perianalis pisze:No racja. Zapisany, opłacony. Ktoś z Wawy autem jedzie? (w jedną stronę)

Jak mnie życie zmusi to pojadę autem, ale sądzę, że w tamto miejsce jechać samochodem to grzech śmiertelny. Od PKP Rawka jest najładniejszy kawał Puszczy Bolimowskiej do przejścia.

Wolałbym wędrówkę od piątkowego ranka 6 czerwca wysokim wschodnim brzegiem Rawki. Do przejścia około 25-30 km suchym szlakiem, lasem grabowo-dębowo-sosnowym. Po drodze fajne widoki, kilka dopływów Rawki, tysiące śladów po walkach pozycyjnych z I wojny światowej...

Ktoś chętny na spacer z finiszem wieczorem na Surwiwaliach?

Grigor, i inni pytający
Na surwiwaliach na wiosce na drzewach będzie można również spać wysoko ponad ziemią, tarp i hamak wskazane.
Ilość miejsc ograniczna decyduje kolejność rezerwacji na miejscu

jeszcze raz link z poprzedniej strony.
https://sites.google.com/site/surwiwalia/pokazy

Rezerwuję miejsce na jeden hamak

AP, ja pewnie bede jechal autem.

Kilka uwag z mojej strony, czy nikogo nie zdziwiło, dlaczego do tej pory nie jest podana dokładna lokalizacja miejsca, gdzie ta impreza będzie się odbywać?
Czy jest to tajemnica, czy jest jakiś powód?
Impreza będzie odbywać się na terenie prywatnym czy pod administracją LP?
Rozmawiałem z człowiekiem z LP ze Skierniewic, nikt do tej pory nie zgłosił jakiejkolwiek imprezy w tej okolicy?
Mógłbym przytoczyć więcej uwag dotyczących spraw organizacyjnych:-/

Aleja w sam raz na hamaki


Mr. Wilson, - interesujące szczególnie patrząc że to teren Bolimowskiego Parku Krajobrazowego

Predator pisze:

Abscessus Perianalis pisze:No racja. Zapisany, opłacony. Ktoś z Wawy autem jedzie? (w jedną stronę)

Jak mnie życie zmusi to pojadę autem, ale sądzę, że w tamto miejsce jechać samochodem to grzech śmiertelny. Od PKP Rawka jest najładniejszy kawał Puszczy Bolimowskiej do przejścia.

Wolałbym wędrówkę od piątkowego ranka 6 czerwca wysokim wschodnim brzegiem Rawki. Do przejścia około 25-30 km suchym szlakiem, lasem grabowo-dębowo-sosnowym. Po drodze fajne widoki, kilka dopływów Rawki, tysiące śladów po walkach pozycyjnych z I wojny światowej...

Ktoś chętny na spacer z finiszem wieczorem na Surwiwaliach?

Niezły pomysł Dawid

Predator pisze:

Abscessus Perianalis pisze:No racja. Zapisany, opłacony. Ktoś z Wawy autem jedzie? (w jedną stronę)

Jak mnie życie zmusi to pojadę autem, ale sądzę, że w tamto miejsce jechać samochodem to grzech śmiertelny. Od PKP Rawka jest najładniejszy kawał Puszczy Bolimowskiej do przejścia.

Wolałbym wędrówkę od piątkowego ranka 6 czerwca wysokim wschodnim brzegiem Rawki. Do przejścia około 25-30 km suchym szlakiem, lasem grabowo-dębowo-sosnowym. Po drodze fajne widoki, kilka dopływów Rawki, tysiące śladów po walkach pozycyjnych z I wojny światowej...

Ktoś chętny na spacer z finiszem wieczorem na Surwiwaliach?

Jeśli nie będę z rana zajęty, to bardzo chętnie.

Szczegóły ewentualnej wędrówki uzgodnimy w przyszłym tygodniu. Może jeszcze ktoś chętny się znajdzie.
Potem trzeba będzie też jakoś wrócić, a Jochimów, choć przy A2 to bez samochodu sam środek d.py