Plecak dzisiaj dotarł i mogę już o nim powiedzieć trochę więcej. Na szczęście trafił mi się egzemplarz w baaardzo dobrym stanie, jedynym mankamentem był brak plastikowego zaczepu na szelki, ale zastąpiłem to już większym kółeczkiem od kluczy i jest ok. Więc teraz coś o plecaku. Na pierwszy rzut oka widać, że ma się do czynienia z plecakiem wojskowym. Gruby sztywny materiał na pewno zapewni wytrzymałość tego plecaka przez wiele sezonów.
Komin jest doczepiany na 4 fastexy z dużą regulacją, co umożliwia nam włożenie pod niego karimaty czy namiotu( u spodu są też długie taśmy które również nam to umożliwiają). W kominie znajdują się 2 kieszonki zapinane na zamki- jedna od wierzchu, druga od spodu. Plecak posiada szelki które możemy odpiąć i schować w plecach tego plecaka, mają też pas piersiowy i biodrowy. Jak dla mnie szelki są trochę za sztywne . O samych plecach nie niestety za wiele do powiedzenia- są płaskie i tak jak wspomniał
Tresor, będzie problem z konkretnie mokrymi plecami. No cóż pożyjemy zobaczymy. Pusty plecak wydaje się dość mały i dzięki obszytym dookoła taśmom można go ładnie skompresować. Poza wąskimi 25mm mollami są również szerokie 60mm taśmy na środku i po bokach, co umożliwia dobre warunki do troczenia sprzętu na zewnątrz. po prawej stronie znajduję się nawet oczko do zaczepienia kijków, wędki bazooki czy czego się tam chce. Komin jest ogromny i dopiero wypchany plecak wygląda elegancko. W środku jest też kieszonka na wkładkę która pełni rolę usztywnienia lub poddupnika (lubię to słowo) w czasie postoju.Jest również przedziałka przyszyta do pleców, tak żeby oddzielić jakiś szpej od głównego komina. Dno jest grube i podwójne więc pewnie sporo wytrzyma.
Póki co nic więcej nie mogę powiedzieć, zobaczymy jak się sprawdzi w lesie czy na jakimś wyjściu. Jak już sprawdzę jak się go nosi to dam znać zainteresowanym. Teraz podeśle Wam parę fotek (wybaczcie jakość rozładował się aparat i nieodkurzony dywan, ale leniwa ze mnie świnia

)
tutaj w porównaniu z Karrimorem Zodiak 20