Reconnet

Wygląda na to, że ruszę z nową pracą. Próbuje połączyć pracę w terenie z biurem mobilnym. Oczywiście nie zapominając o reconnetowstwie . Bazę spróbuje zbudować na grocie PP 25. Po ostatnim przeprawianiu się przez młodniki stwierdziłem, ze muszę mieć przy sobie jakieś EDC podparte maczetą/toporkiem. Potrzebuję również jakiegoś poucza na dokumenty itp. Póki co wynalazłem to:

http://www.koszary.pl/_sklep/produkt-15 ... ktarn.html

http://www.koszary.pl/_sklep/produkt-15 ... zarna.html

tyle, że złych rzeczy się naczytałem o producencie.
Opcjonalną rzeczą było by uszycie czegoś na segregator z możliwością przytroczenia do plecaka. Może ktoś się podejmie?

Proszę o podpowiedzi, może inne rozwiązania.

Przerabiałem temat "biura mobilnego" przy okazji studiów. W praktyce najlepiej sprawdził się kufer lotniczy, bo mieścił wszystko co było potrzebne, łącznie z kompem i stolikiem pod niego. dokumenty trzymałem w klasycznej zapinanej teczce oraz segregatorze na który też było miejsce. Ale to były warunki miejskie (choć akademik to nie raz dżungla była )

Na razie nie wydawaj kasy - wyślę Ci materiałową teczkę zapinaną na suwak - przymierzysz się, poużywasz i sam dojdziesz do tego czego potrzebujesz więcej.

Zresztą bardzo polecam stoliczek który wtedy kupiłem: 4 teleskopowe nogi chowane w blat - całość wielkości grubszego laptopa 15,4" po rozłożeniu spokojnie mieści kompa (jest nawet miejsce na myszkę) do tego regulowana wysokość, więc nawet nie ma problemu poprowadzić z tego prezentacji.

Kopek, mam to flecktarnowe combo z pierwszego linka. Postaram się dziś wrzucić reckę ze zdjęciami.

może głupi pomysł, ale jakbyś wziął coś takiego: http://allegro.pl/stara-aktowka-lesnicz ... 29305.html i doszył uchwyt na ten Twój mały toporek, to dałoby radę? dwie kieszenie, miejsce na długopis i ołówek, a jak się nie sprawdzi to kawał porządnej skóry do zrobienia pochwy na cośtam

Edyta: mądrzejsza raportówka http://allegro.pl/nowa-torba-skorzana-r ... 02465.html
a jak Ci się skóra nie podoba to http://allegro.pl/torba-polowa-raportow ... 90892.html

Swoją drogą, przypomniałeś mi, że do zapisek ciągłych (dosłownie w marszu - inwentaryzacja przyrodnicza ogólna + zdjęcia fitosocjologiczne), bardzo dobrze sprawdzał mi się pożyczony szkicownik geodezyjny. Do wyżej wymienionych raportówek pasowałby jak ulał.

Dziękuję pięknie za podpowiedzi. Tylko na GawroN'a, jak zwykle nie można liczyć. Przecież to kółek nie ma . Czekam na list od Docktora. Przy okazji, winszuje nowego avatara. Zakładam, że u Bubla pojawisz się w podobnym kapeluszu .

Czekam na kolejne podpowiedzi.

Noszę wspomniany (kol. Bubel) raportownik wp nieskórzany. Oryginalne z demobilów kosztują grosze i trochę inaczej wyglądają niż na tym linku. Wytrzymałe bardzo, trochę klimatyczne, wygodne. Jak się dostatecznie mocno zaimpregnuje brudem, to dość deszczoodporne. Fajne, pewne zamknięcie.
Bardzo dobrze mieści się razem: zeszyty a4 (1-2), teczki (3-4), bułkę, picie (1L, 1,5l musi wystawać obok klapy), zwinięty t-shirt (1 xl). Koszula pod klapą to już desperacja.
Więcej nie wejdzie, na zewnątrz też się nie przytroczy (wąski i się będzie dyndać na boki). Na doczep siekiery nie polecam, bo za małe.

Po uważnym porównaniu zdjęć, dochodzę do wniosku, że mam inny model aktówki. Mój ma mapnik, nieco mniej wyoblone rogi i jest chyba szerszy. Z drugiej strony - nie mogę go w ogóle znaleźć w google. Niemrawo mi idzie recenzja, więc na razie wrzucam link ze zdjęciami tego gadżetu: https://picasaweb.google.com/1106118957 ... owkaMiltec#