Strona 2 z 2

: 05 mar 2014, 21:12
autor: soohy
Bubel pisze:Jakoś świadomość totalnej bezbronności w nocy powoduje, że najmniejszy nawet trzask gałązki mnie budzi.
"Człowieku... Trzeba się wyluzować" cytując klasyka :)

A tak na poważnie to może być normalne, bo mózg jest w nowej sytuacji i nie możesz zapaść w głęboki sen, tylko cały czas czuwasz i dlatego się budzisz przy najmniejszym hałasie. Tak to widzę.

: 05 mar 2014, 21:36
autor: kubush
Ja w trakcie pierwszej nocki w lesie słyszałem pierwszy raz w życiu szczekanie kozła... tylko wtedy nie wiedziałem, że to kozioł... bałem się jak jasna cholera, prawie w ogóle nie spałem myśląc "co ja tu robię, po co mi to było" :)

: 05 mar 2014, 21:39
autor: Annael9
Rzeczywiście miejsce bardzo ładne i godne zamieszkania :-) Gratulacje z powodu wypadu i zdecydowania. To piękne :-)
A poza tym chłopcy tak mają, że muszą być odważni. Tylko, że odwaga prawdziwa to nie to, że nie czujesz lęku, który i tak jest, bo jest częścią instynktu :-) tylko to, że się trwa i nie poddaje.
A jeszcze poza tym gatunek snu zależy od właściwości wewnętrznych człowieka. Są ludzie, którzy w każdym miejscu zasypiają i śpią kamiennym snem do rana, są inni, którzy nie śpią na nowym nieznanym miejscu.
Wyobraźnia gra dużą rolę, a większą obycie z lasem.
W lesie trzeba być czujnym, bo normalni mieszkańcy lasu są z zasady czujni i nieufni :-D
Dobrze jest rozpoczynać noclegowanie od miejsc takich jak wybrałeś. Wyznaczonych do tego, z miejscem na ognisko, tak mi się wydawało z opisu.
Są miejsca spokojniejsze i dziksze, można stopniować. Powodzenia w traperskim, leśnym życiu :-)

: 05 mar 2014, 22:29
autor: soohy
kubush, ja ze swoim ziomeczkiem jak byliśmy wcześniej w tym samym lesie dwa miesiące temu, nie znając miejsca ze stawem, to też pierwszy raz słyszeliśmy szczekanie kozła, tyle że ja wiedziałem że to kozioł. A raz tak zaszczekał, że zastanawialiśmy się czy nie dzik kwiczy.

Annael9, masz rację z tymi ludźmi i ich snem. Całe życie trzeba być czujnym. Noclegowanie? Jest takie słowo? Nocleg w tym miejscu niczym według mnie niczym by się nie różnił w lesie pod starymi świerkami. Nie jest to miejsce wyznaczone do spania, nie jest to też obszar z miejscem na ognisko. Przed wejściem do lasu są tabliczki z zakazem palenia ogniska. Ja nie odczuwam potrzeby stopniowania, przez parę godzin mogłem się poczuć jak w miejscu dalekim od cywilizacji, bo psy nie szczekały i sarny się uspokoiły. Chciałbym nocować w miejscu oddalonym parę kilometrów od ludzi, na pewno przyjdzie na to czas, na wszystko przyjdzie czas. Dziękuje, pozdrawiam :)

: 06 mar 2014, 11:13
autor: Apo
Miejscówka przezacna, gratuluję :)