Reconnet

Co myślicie o powyższym sprzęcie? Przydatny? Cena z kosmosu (140)...

jm48, serio ostrzył katany będziesz? :->
cena jest ok, ale 6000 grit to już troche przerost formy nad treścią, nie lepiej kupić diament z Eze-Lap za ta cenę 800 grit i mieć spokój z ostrzeniem noży, albo Lansky Crock Stick?
Zrobisz jak zechcesz oczywiście - ale zapytaj siebie czy chce ci się bawić z nożami za każdym razem, czy chcesz je mieć zwyczajnie ostre i mieć je ostre szybko?

Pytając o sensowność pewnych rozwiązań musimy pierw odpowiedzieć sobie na pytanie do czego dany nóż będzie używany. Bo w praktyce do każdej czynności zadowalająca ostrość robocza jest troszkę inna. Wedle moich obserwacji przy codziennej eksploatacji wystarcza gradacja rzędu 600-1200, przy czym po tej pierwszej będziemy mieli nóż idealnie dający sobie radę z materiałami włóknistymi (ścięgna, mięso). Gradacje powyżej 1000 to już jest poziom płynnego golenia ("z włosem"), co w nożach kuchenny ma sens jedynie przy określonej geometrii ostrza (bardzo "wąskie" żeby się nie klinowały, np wszelakiej maści opinele).

Gradacje rzędu 2000-5000 są do brzytew i dla fetyszystów. Noże które potrafią zadowalająco długo utrzymać ostrość przy tej gradacji są cholernie drogie (np. Bluesteel ca. 68hrc) a naostrzenie ich to cały ceremoniał, gdyż przez twardość stali idzie to bardzo powoli. A i tak jak się niechybnie zacznie ciąć na ceramice czy stali to nóż stępi się w momencie.

Dzięki chopy :564: Takem i myślał

Jeśli chcesz tanio, taką dużą ziarnistość, udaj się do składu kamieniarskiego i weź płytkę marmuru. Palcami wyczujesz jego różną ziarnistość. Będziesz miał, no może bliżej nie określoną, ale będziesz czuł że jest nadzwyczaj gładziutkie - świetnie się nada do wygładzania i wypieszczenie ostrza. (używam takich do wykończenia dłut do drewna). Ostatecznie można kupić taidea - jak lubisz nie tylko dobrze ale i ładnie.

Osełka 2000/5000 to tylko do dopieszczenia ostrzy, nie ostrzenia. Do ostrzenia to jak koledzy pisali wcześniej.

Pierwszo słyszę by marmur nadawał sie do ostrzenia.
http://sklepmietek.pl/pl/p/Marmurek-Krotki/484
Mam taki i jest spoko, aczkolwiek szukam jakiejś osełki pośredniej. Padło na suehiro 1000/3000

Marmur, szkło, jak najbardziej tak. Jak stalka do końcowego wygładzania. Ogólnie jest zbyt gładkie by ostrzyć tępy nóż.

Nie, no chłopy, nie chciałem tym ostrzyć - a jedynie wygładzić i dopracować... Brzytwa mi nie potrzebna - bo golę się maszynką - ale kusi... takowa ostrość ... Oj kusi - mimo, że, do niczego to nie potrzebne... A marmuru, odłamków gładzonych na lustro sporo w okolicy, toć 500 metrów mam do miejsca, z którego wycięli Kolumnę Zygmunta

Zirkau pokaż mi jakąkolwiek osełkę z marmuru.

http://tablica.pl/oferta/marmur-arkansa ... 4qbfd.html Proszszszsz.

Dziękuję AP. Już myślałem że będę musiał iść do piwnicy robić zdjęcia

Arkansas to nie marmur, więc albo jedno, albo drugie

Marmur nie nadaje się do ostrzenia noży, to że sobie ktoś nazwał jakiś kamień czy inną skałę marmurem to nic nie znaczy. U nas potocznie na osełki o drobnej gradacji mówi się marmurki ale nie mają one związku z marmurem. Struktura marmuru nie pozwala na ostrzenie noży. To już dużo lepiej do polerowania nada się jaspis czy agat.

Hm, moje noże jakoś o tym nie widzą. Dla mnie ten twardy kamień, świetnie nadaje się do wygładzania ostrza. Do wstępnego ostrzenia, nie, bo jest za delikatny, za mało szorstki.