Strona 8 z 9

: 06 kwie 2010, 14:15
autor: wolfshadow
Co do podważania: Morą można podważać kapsle od butelek.... oczywiście z oranżadą.
Do drzwi lepsza jest brecha.

: 06 kwie 2010, 18:11
autor: hellah
Osłabiasz mnie...bo czytając między wierszami widzę zakusy na jakiegoś rambo :)
Noży Rambo mam dosyć, możesz mi wierzyć;) Zanim zarejestrowałem się na tym forum kupiłem sobie Columbie SR4 bodajże i mam definitywnie dosyć.
Wracając do pytania lekko je zmienię bo się nie dogadamy chyba;) Tak więc - jaki nóż byłby lepszy na survivalu? Mora 2000 czy Clipper?

: 06 kwie 2010, 18:36
autor: Hakas
Witaj!
Najlepiej kolego żebyś obydwa noże zmacał i nimi popracował.
Mój dziadunio mawia - Organista lubi kiszone ogórki a proboszcz jego córki.
Czyli jednemu wygodnie będzie pracować SRK od CS inny weźmie Muele i będzie zadowolony jeszcze inny wybierze Kukri lub innego paranga a jeszcze inny zadowoli się zwykłym Victorinoxem i powie, że lepszego nie potrzeba.
Ja osobiście bardzo lubię W11 od EKA a inni uważają, że ten nóż ma za krótką rękojeść.
Tak więc kolego najlepiej iść do sklepu lub kogoś kto dysponuje takim nożem i pomacać nożyk, a jak się uda to popracować nim w terenie.
Hakas

: 06 kwie 2010, 20:47
autor: Bojownik
Witam
Poszukuję ostatnio w miarę dobrego noża. Chodzi mi o jakiegoś woła roboczego i pomyślałem nad Ontario AFGAN BLACK http://www.wagabunda.eu/ontario-afgan-black-p-783.html
Co wy o tym sądzicie
Z góry dzięki za za pomoc

: 06 kwie 2010, 21:51
autor: Brodkes
Propozycja fajna, lecz są lepsze rozwiązania ;-)

http://www.military.pl/ontario-rat-3-8630-_3360t.html

Bardziej znany i lubiany.
Osobiście go nie posiadam, ale czytalem dużo pozytywnych opinii na jego temat.

Więcej dowiesz się o nim tu:

www.knives.pl

: 06 kwie 2010, 21:56
autor: Bojownik
Też o nim myślałem jednak wydaje mi się że te 3mm grubości to nie najlepsze rozwiązanie dla woła roboczego. ;-)

: 07 kwie 2010, 01:16
autor: Tanto
hellah pisze:Tak więc - jaki nóż byłby lepszy na survivalu? Mora 2000 czy Clipper?
Obydwa są równie dobre, a lepszy jest ten który bardziej ci się podoba. Hakas bardzo dobrze wyjaśnił istotę tematu.
W przypadku Mory nic nie stoi na przeszkodzie żebyś kupił obydwa modele, może nie jednocześnie, ale ich cena powoduje że są w zasięgu przeciętnego śmiertelnika; dylemat ten czy tamten nabiera prawdziwego znaczenia gdy zaczynamy rozmawiać o nożach za 400 czy 600 zł.

Dla wszystkich którzy czują potrzebę posiadania noża który można zakatować polecam stronę knifetests.com (strona zawiera materiały drastyczne i osoby kochające noże nie powinny ich oglądać ;-) ), po przejrzeniu zawartych tam testów można wyrobić sobie pogląd o tym czego możemy spodziewać się po danym wyrobie.

: 07 kwie 2010, 06:30
autor: Driver
Bojownik pisze:Też o nim myślałem jednak wydaje mi się że te 3mm grubości to nie najlepsze rozwiązanie dla woła roboczego. ;-)
Kolego nie wiesz co mówisz :mrgreen: :mrgreen: ja osobiście posiadam ten model http://www.wagabunda.eu/ontario-tak1-1095-p-231.html też z tego sklepu i spełnia swoją rolę w 100%, on nie narzeka kiedy musi ciąć rąbać i podważać, koń roboczy wół i osioł :mrgreen: :mrgreen: nazwij go jak chcesz ale daję radę temu wszystkiemu http://swiatnozy.com.pl/content/view/111/64/ tu masz małą recenzję. Choć zawsze są inne rozwiązania.

: 07 kwie 2010, 09:08
autor: Fredi
Bojownik pisze:Witam
Poszukuję ostatnio w miarę dobrego noża. Chodzi mi o jakiegoś woła roboczego i pomyślałem nad Ontario AFGAN BLACK http://www.wagabunda.eu/ontario-afgan-black-p-783.html
Co wy o tym sądzicie
Z góry dzięki za za pomoc
wygląda śliczniusio, już mi się podoba :)

: 08 kwie 2010, 20:56
autor: Bojownik
Mógłby mi ktoś coś więcej powiedzieć o tym nożu? Czy warto jako woła roboczego?

: 09 kwie 2010, 21:04
autor: Driver
Z tej firmy każdy nóż nadaje się na woła roboczego :mrgreen: :mrgreen:
sam pisałeś czy 3mm wystarczą dla noża, wież mi starczą a ontario afgan ma ich aż 6mm u nasady noża,
tym to już można Abramsy jak konserwy ze śledziami otwierać :mrgreen: :mrgreen: .
Zważ na to że im grubszy nóż tym cięższy a nie wszyscy lubią pracować ciężkimi nożami Ontario TAK-1 już do lekkich nie należy a ma tylko 4,5 mm :-D .
Najlepiej jak byś miał okazję je zamacać no i cena trochę odstrasza za afgana

: 09 kwie 2010, 23:13
autor: Vatlix
Czy jakiś posiadacz noża Ka-Bar Becker BK2 mógłby mi napisać jak się sprawuje w terenie i ogólnie niech opisze "wrażenia" z użytkowania.

: 10 kwie 2010, 11:20
autor: Bojownik
Driver pisze:Z tej firmy każdy nóż nadaje się na woła roboczego :mrgreen: :mrgreen:
sam pisałeś czy 3mm wystarczą dla noża, wież mi starczą a ontario afgan ma ich aż 6mm u nasady noża,
tym to już można Abramsy jak konserwy ze śledziami otwierać :mrgreen: :mrgreen: .
Zważ na to że im grubszy nóż tym cięższy a nie wszyscy lubią pracować ciężkimi nożami Ontario TAK-1 już do lekkich nie należy a ma tylko 4,5 mm .
Najlepiej jak byś miał okazję je zamacać no i cena trochę odstrasza za afgana
Waga mi nie przeszkadza. Lubię wiedzieć że trzymam nóż w ręku :mrgreen: .
Cena, no niestety dość dużo kasy :-( ale myślę że będę mógł na nim polegać przez długie lata i raczej się nie rozwali przy pierwszej okazji.

: 10 kwie 2010, 15:06
autor: Driver
Bojownik pisze: Waga mi nie przeszkadza. Lubię wiedzieć że trzymam nóż w ręku :mrgreen: .
Cena, no niestety dość dużo kasy :-( ale myślę że będę mógł na nim polegać przez długie lata i raczej się nie rozwali przy pierwszej okazji.
Jeśli waga ci nie przeszkadza to ok :mrgreen: :mrgreen: a co jakości czy się nie rozwali przy pierwszej okazji, nie wiem co by trza było zrobić żeby toto się rozleciało

ale zastanów się czy to akurat musi być Afgan bo można kupić TAKA-1 lub RATA-3 bo wcale nie ustępują miejsca swoim większym braciom a i zostanie trochę kasy na inny sprzęt.

: 10 kwie 2010, 15:51
autor: Bojownik
Jeszcze się zastanowię, ale myślę że te 6mm grubości bardziej do mnie przemawia. Chodzi mi też o zapas mocy więc chyba postawie na Afgana. A przecież do precyzyjnych prac mam MORĘ :mrgreen:

: 10 kwie 2010, 16:10
autor: Ciek
Nie lepiej kupić sobie siekierkę?

: 11 kwie 2010, 08:53
autor: mcbren
Wadą RATów są:
- szorstka powłoka. Smarując chleb pasztetem czy serkiem topionym, to połowa zostaje na ostrzu. Więc jeżeli przewidujemy te produkty w turystycznej diecie, musimy dopakować opinel lub vicka do plecaka.
- micartowe twarde okładki rękojeści, po kilku minutach rąbania nasz nadgarstek mówi stop.
- wycięcie na ostrzu pod palec (bardziej w RATach niż TAKu i chyba mniej w najnowszych wersjach), które zabiera z ostrza cal cennego miejsca (5 calowy RAT 5 ma taką długość efektywna ostrza co 4 calowy F1)

A poza tym są to za*****te noże. Mam 5-tką i może kiedyś dokupię wymarzoną 7-kę.
Aczkolwiek na pierwszy i podstawowy nóż ich nie polecam, lepiej wziąć Morę lub F1.

: 11 kwie 2010, 10:21
autor: Bojownik
Mi właśnie chodzi o woła roboczego, jak będzie trzeba popracować w terenie to wezmę Afgana. Ale zawsze będę miał przy sobie moją ukochaną morę :mrgreen:

: 11 kwie 2010, 12:36
autor: maxter
Używał ktoś/miał styczność z: http://www.specshop.pl/product_info.php ... ts_id=5266
Wpadł mi w oko. Całkiem ładny, ale obawiam się jak z wytrzymałością i przydatnością w terenie.

: 12 kwie 2010, 12:28
autor: Bojownik
Witam.
Nóż nawet fajnie wydląda. Ale moim zdaniem lepiej kupić sprawdzoną morę. Za tą cene masz more z drewnianą rękojeścią i z węglówki. Sam mam i polecam :mrgreen: .

: 12 kwie 2010, 14:21
autor: maxter
Mam już Morę i Vicka, więc ciśnienia na nóż nie mam. Tak tylko się zastanawiałem czy warto tą stówkę wydać bo wygląda, moim zdaniem, dużo lepiej niż Mora.

: 12 kwie 2010, 14:56
autor: Bojownik
Moim zdaniem nóż powinien być funkcjonalny a nie ładny. Ale w końcu każdy ma swoje zachcianki :mrgreen: . Ja na twoim miejscu dozbierałbym jeszcze trochę i kupił jakiegoś Ontario albo EKA Nordic W11

: 12 kwie 2010, 15:17
autor: przeszczep
Eka odkąd straciła płaski szlif, straciła też wiele funkcjonalności ;)

: 12 kwie 2010, 15:21
autor: Bojownik
No w sumie tak, ale najgorsza nie jest. A tak z czystej ciekawości spytam, czy Eka jest jeszcze dostępna ze szlifem płaskim?

: 12 kwie 2010, 15:34
autor: przeszczep
Używki pewnie można gdzieś dostać. Z płaskim już nie produkują.