Zakończenie sezonu spływem na Palavie
: 06 sty 2014, 20:04
Witam !
Postanowiłem zakończyć sezon 2013 spływem Jarem Raduni .
Wystartowałem 30 grudnia o godz 9.30 z Trątkownicy .
Zakończyłem spływ w Rutkach przy śluzie elektrowni o godz 15.30 .
Płynąłem równo 6 godz. , pogoda jak na tą porę roku wyśmienita (+5st.)
Do Babiego Dołu dużo zwałek , bystra dość wysoka woda .
Poniżej Babiego Dołu mniej zwałek dłuższe bystrza .
Palawa sprawiła się doskonale
Zaliczyłem małe kompanko
podczas przechodzenia przez zwałkę i zeskoku do wody żle oceniłem głębokośc i zobaczyłem bąbelki :-> ale woda była dość ciepła
Generalnie zabawa była przednia a rzeka wspaniała ,jestem zadowolony z zakończenia sezonu tym bardziej że Przełom Raduni uznawany jest za bardzo trudny i niebezpieczny .





Niestety w Jarze nie ma zbyt dużo czasu na robienie zdjęć :-> ...tam się płynie
Pzdr.
Postanowiłem zakończyć sezon 2013 spływem Jarem Raduni .
Wystartowałem 30 grudnia o godz 9.30 z Trątkownicy .
Zakończyłem spływ w Rutkach przy śluzie elektrowni o godz 15.30 .
Płynąłem równo 6 godz. , pogoda jak na tą porę roku wyśmienita (+5st.)
Do Babiego Dołu dużo zwałek , bystra dość wysoka woda .
Poniżej Babiego Dołu mniej zwałek dłuższe bystrza .
Palawa sprawiła się doskonale

Zaliczyłem małe kompanko


Generalnie zabawa była przednia a rzeka wspaniała ,jestem zadowolony z zakończenia sezonu tym bardziej że Przełom Raduni uznawany jest za bardzo trudny i niebezpieczny .





Niestety w Jarze nie ma zbyt dużo czasu na robienie zdjęć :-> ...tam się płynie

Pzdr.