Strona 1 z 2

Typy ognisk i sposoby palenia ognia.

: 16 sty 2009, 15:01
autor: Gryf
Rozpocznę cytatem z książki Władysława Wilka, p.t. "Dziennik snajpera" z rozdziału: "Fuga Jana Sebastiana"

"Zabrałem się do rozpalenia ognia.Chciałem urządzić ognisko po swojemu, korzystając z syberyjskich doświadczeń, co odrazu doprowadziło do zawziętego sporu z Murwanem.
Szybko się przekonał, że ode mnie też może się czegoś nauczyć. Sprawdziłem kierunek wiatru, zrąbałem i ułożyłem równolegle dwie dość spore kłody - suchą i surową. Na nich położyłem trzecią kłodę, suchą i rozpaliłem ogień nie przejmując się padającym deszczem. Była to najprawdziwsza syberyjska Nodia
Czeczeńcy z ironicznymi uśmiechami przyglądali się surowej kłodzie, z której z sykiem wyciekał gorący sok. Kiedy jednak ognisko zapłonęło jak należy, właśnie ten wilgotny pniak dawał najwięcej ciepła, żażąc się powoli, podczas gdy suche kłody szybko topniały w ogniu. Było to ognisko na cały dzień."

Ze swojej strony dodam polecając gatunki drewna których Wilk nie wymienił: Na żywe, twarde liściaste:dąb, buk, jawor, klon, jesion, wiąz, grab.
Suche iglaste, wszystkie, byle nie pod ochroną.
Jak sądzicie? W którym dokładnie miejscu rozniecił ogień?

Re: Typy ognisk i sposoby palenia ognia.

: 16 sty 2009, 16:03
autor: Treasure Hunter
Gryf pisze:
Jak sądzicie? W którym dokładnie miejscu rozniecił ogień?
Chłopski rozum mówi, że rozpalił ogień między kłodami od strony nawietrznej.

Natomiast fizyka mówi, że rozpalił ogień między kłodami od strony zawietrznej. Ja poszedłbym w stronę praw fizyki.

: 21 sty 2009, 13:06
autor: Gryf
No właśnie, sam jestem ciekaw, trza będzie poexperymentować.

: 18 lut 2009, 10:39
autor: StaszeK
Jest to jeden z typów nodii lub najdy (trzy pnie).
Są jeszcze inne typy tego długotrwałego ogniska:

- z dwóch pni (każdy pień trzeba trochę obciosać z jednej strony, następnie kładziemy je na ziemi obciosanymi stronami do siebie, z jednego końca kłody trochę rozsuwamy i tam wsypujemy żar)
- jedna kłoda (rozłupujemy na połowę, jedną połówkę kładziemy na ziemi płaską częścią do góry. kładziemy w poprzek dwa grube kije, na to kładziemy drugą połówkę i między tak ułożone połówki wsypujemy żar)
- jedna kłoda (robimy rów długi jak kłoda którą chcemy zapalić, głęboki na kilkanaście cm, do rowu wsypujemy żar i kładziemy na to kłodę)

Tyle udało mi się do tej pory znaleźć w literaturze i na filmach, o drobnych odmianach typu przykrywanie mchem, gałęziami nie wspominam.
Jak przetestuję wszystkie to coś napiszę.

: 18 lut 2009, 15:05
autor: Treasure Hunter
Tutaj-
http://www.bushcraftuk.com/forum/showth ... al+shelter
(trzeba zjechać do posta użytkownika Stuart) też ciekawa forma. Widać, że kłody po środku są lekko uniesione nad ziemię.

: 19 lut 2009, 10:57
autor: StaszeK
No tak.
Na takie ognisko z pięciu pni to mało osób może sobie pozwolić.

Trochę jestem zaskoczony tym zdjęciem, ponieważ na nim widać, że ogień rozpalono w środkowej części pni. Tymczasem przy tego typie ogniska ogień rozpala się z jednej strony, od nawietrznej. I również z tej strony, od której się rozpala, powinno się lekko rozchylić pnie. Można również dla lepszego dostępu powietrza podłożyć pod pnie (w poprzek) ze 3-4 grube gałęzie.

: 19 lut 2009, 11:07
autor: Gryf
StaszeK pisze:No tak.
Na takie ognisko z pięciu pni to mało osób może sobie pozwolić.
Dlaczego? Jak się odpowiednio poszuka to nie ma problemu.

Re: Typy ognisk i sposoby palenia ognia.

: 07 cze 2009, 16:30
autor: House
Kiedy jednak ognisko zapłonęło jak należy, właśnie ten wilgotny pniak dawał najwięcej ciepła, żażąc się powoli, podczas gdy suche kłody szybko topniały w ogniu.
Ze swojej strony to potwierdzę. Kiedy wybrałem się na biwak nad mazury do Siemian była straszna ulewa i uczestnicy nie marzyli o niczym innym jak o ognisku. Poszedłem ze znajomymi po kłody sosnowe. Były one niestety mokre. Wszyscy sądzili że nie uda mi się rozpalić ogniska. Udało mi się jednak niekoniecznie w konwencjonalny sposób. Chrust w lesie był kompletnie mokry. Żadnej innej rozpałki nie było. Co zrobiłem? Odczepiłem przewód paliwowy od gaźnika, skierowałem go do butelki. Ojciec wcisnął gaz i poleciała benzynka. Ułożyliśmy kłody w stożek. Polałem beznyną i po 15 min, drewko zaczęło palić się "o własnych siłach". Ogień przemieszczał się od góry w dół czyli na odwrót niż zwykle. Kłody były naprawę mokre i nie dokładając drewna ognisko zgasło po 8 godzinach. Ciepło promieniowało tak bardzo, że musieliśmy siąść spory kawał od paleniska.

: 22 gru 2009, 21:42
autor: Treasure Hunter
Ładne fotki.
http://www.bushcraftuk.com/forum/showthread.php?t=50807

Może w styczniu uda się przetestować w końcu.

Pytanie do Dęba i Zdybiego.

Jak (czym) rozpalaliście tę swoją nodie? Mocno nacinaliście kłody?

: 22 gru 2009, 21:55
autor: Dąb
Żarem z ogniska i małymi patyczkami, nacinaliśmy na jedno wbicie toporka.

: 22 gru 2009, 22:31
autor: zdybi
Treasure Hunter pisze:Jak (czym) rozpalaliście tę swoją nodie? Mocno nacinaliście kłody?
Trzeba tak nadciosać aby powstał niewielki,płaski "stół",na żar.A górną kłodę,jak już ociosasz,warto wtedy porobić siekierką,co jakiś odcinek,małe nacięcia...Wbijasz siekierkę(najlepiej "czubkiem") i szybkim ruchem w bok,podważasz trochę drzazgi.Lepiej wtedy łapie ogień i szybciej.Od razu powiem,że nie ma co robić wielkiej szczeliny między balami.Spróbuj rozmieścić żar,na całej długości nodii,tak by paliła się cała,w miarę równo...Inaczej wypali się łukowata dziura na środku i wypali się w niecałe dwie godziny...W styczniu,już pewnie Dąb zamieści artykuł na ten temat...
A zdjęcia świetne rzeczywiście.Wygląda na to,że ta nodia, przy której leży ten gość,powstała albo z dwóch ciosanych kawałów,albo z dwóch połówek.Będzie test!!! :-D

: 22 gru 2009, 23:22
autor: Treasure Hunter
Dzięki za wskazówki. Jutro postaram się zrobić w małej skali z połówek. No a w styczniu jak się uda już pełnowymiarowe.

: 23 gru 2009, 08:40
autor: Dąb
Takie coś jak z linku, jest pokazane u Stykowskiego w "Na traperskiej ścieżce"

: 19 sie 2010, 22:04
autor: sylwester2091
ostatnio byłem na wycieczce na górze Jawornicy w Beskidzie Małym na szczycie nieźle wiało więc na ruinach starego schroniska zrobiłem pseudo piec, to moja pierwsza konstrukcja tego typu więc chciałbym się pochwalić


http://img822.imageshack.us/g/sdc13834w.jpg/

: 20 sie 2010, 15:22
autor: Blizbor
Bardzo fajny piecyk :) W ogóle piecyki to bardzo fajna sprawa, jeżeli są dostępne odpowiednie kamienie to w połączeniu z szałasem można stworzyć naprawdę przytulny nocleg, np. taki jaki stworzyli Ci dwaj panowie:

Freddes Permanent Bush Shelter 1/3
Freddes Permanent Bush Shelter 2/3
Freddes Permanent Bush Shelter 3/3

:)

: 21 sie 2010, 21:17
autor: Driver
Jak byś coś takiego wybudował w naszych polskich lasach to każdy leśniczy w kraju miał twój rysopis i wpis na czarną listę :mrgreen: :mrgreen: nie zmienia faktu że szałasik w dechę

: 24 lis 2019, 09:32
autor: Kopek
Odkopuję temat po wielu latach. Nie chcę zakładać nowego. Myślę że można kontynuować po prostu tutaj.

A mowa teraz będzie o "siberian log fire". Do tej pory sądziłem , że ognisko syberyjskie to po prostu nodia. A tu zaskoczenie. Poniżej link do jednego z filmików.



Niestety nie znam języka więc proszę o przyłączenie się do dyskusji. Zalety ogniska jakie zauważyłem:
- daje sporo światła,
- pali się długo bez podkładania,
- na górnych balach powstaje ruszt na naczynie,
- pod górnymi balami powstaje dobra strefa na pieczenie,
- wydaje mi się że poprzeczna gruba kłoda przejmuje na pewien czas rolę ekranu.

Czekam na Wasze spostrzeżenia i info jakie Wam się uda pozyskać z sieci.

: 24 lis 2019, 20:08
autor: soohy
Jasne Kopek, po to są właśnie te tematy, żeby nie powielać zakładając nowe.
Zgadzam się z powyższymi zaletami jak najbardziej. Bardzo ładnie to wygląda na filmie. Można uczyć się tej techniki używając mniejszych kłód, a co za tym idzie mniejsze ognisko. Na pewno jakiś wiaterek musi być, żeby na kłodach powstawał przyjemny płomyk aniżeli żar. Przypomnę, że jeśli mamy do wyboru liściaste drewno to lepiej takie wybrać, bo oczywistym jest, że iglaste strasznie strzelają :)

: 02 gru 2019, 16:18
autor: StaszeK
To jest niezbyt udana odmiana ogniska tajgowego (tajożnego). Należy do typu ogniska długowiecznego.
Prawidłowo skonstruowane ognisko tajgowe posiada jeden gruby bal, najlepiej mokry. Na nim opiera się 7-8 długich na kilka metrów i grubych na jakieś 10 cm drągów.

Zalety:
Pali się bardzo długo, ale trzeba co pewien czas podsuwać drągi.
Stary kawałek grubego pnia łatwo znaleźć, a tej grubości pnie możemy łatwo uciąć, nawet dużym nożem. Od biedy nawet wyłamać uschnięte drzewka.

: 02 gru 2019, 17:40
autor: Dąb
StaszeK pisze:Pali się bardzo długo, ale trzeba co pewien czas podsuwać drągi.
Czyli wyspać się nie wyśpimy?

: 02 gru 2019, 19:18
autor: Kopek
To ognisko przypomina mi takie połączenie ognisk gwiazdowego i nodi. Muszę sobie przetestować. Czas chyba na kolejną przygodę z cyklu "kop se grób".

: 02 gru 2019, 20:30
autor: Jakub_P
podoba mi się to ognisko, ale zamiast mokrej kłody lepiej użyć dużego kamienia, w nocy będzie oddawał ciepło. Wypróbuje w weekend.

: 02 gru 2019, 21:41
autor: StaszeK
Marcinie, wyśpisz się, tylko snem przerywanym ;-) Nie ma tragedii, przy nodii z trzech pni też trzeba czasami coś poprawić.

Jakub, to musi być gruby pień. Jeżeli będzie suchy, to za szybko się spali. Mokry będzie się długo żarzył i nie spali się tak szybko. Żarząc się będzie dawał dodatkowe ciepło. To trochę tak jak przy nodii z trzech pni. Dwa na dole muszą być suche a trzeci na górze wilgotny.

: 04 gru 2019, 15:09
autor: Apo
Za Kopkiem:

- daje sporo światła,
sporo, ale mniej niż ognisko, którego płomień nie jest niczym ograniczony

- pali się długo bez podkładania,
tam "w dole" trzeba przecież podkładać pod tymi opartymi balami 8-)

- na górnych balach powstaje ruszt na naczynie,
nie za krzywo?

- pod górnymi balami powstaje dobra strefa na pieczenie,
no może i tak...

- wydaje mi się że poprzeczna gruba kłoda przejmuje na pewien czas rolę ekranu.
tu się zgodzę :mrgreen:


tak czy siak - wypróbuję :lol:

: 04 gru 2019, 18:13
autor: StaszeK
Apo, podkładamy tylko na początku. Jak drągi zaczną się palić, to już nie trzeba podkładać, tylko co pewien czas podsuwać je. Drągi są ułożone w postaci wachlarza. To jest ognisko do nocowania, a nie imprezowania. Tak, dolna kłoda pełni role ekranu.

Poniżej zamieszczam link do poprawnie skonstruowanego ogniska tajożnego.