Reconnet

Wczoraj gdy łaziłem z wędką nad pstrągową rzeką, okrzyczało mnie z góry 6 żurawi. Zachowują się tak, jak by zajmowały rewiry lęgowe

U mnie bazie puszczają....

Może nie będzie tragedii, Slaqu mówił że brzoza jeszcze soku nie puściła-czyli spryciula wie że jeszcze zima nadejdzie

Krótka notka co tam u Madziarów
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 7,1,0.html
A w stanach prawie po -40*C

i mrówki po mrowiskach w lesie grasują - nie wiem czy to dziwne, ale pewnie tak.

Pewnie znów czeka nas "Wigilia w maju"

Narodzi sie nowa tradycja - lepienie wielkanocnych zajączków ze śniegu.

ja widzę natomiast inna prawidłowość. Zima będzie trzymać długo, niezależnie jaka by nie była.

Jako rolnik - akcja w polu jest przecież corocznie. i zasiewy jarych to zawsze był Wielki Tydzień. W tym roku, Wielki Tydzień znów przypada na 20-tego kwietnia. przypadek? Jakaś zależność jest. Przynajmniej od ostatnich 17 lat, gdy się w to bawię. Jak Wielki Tydzień w marcu, to pięknie jest już od marca.....

Może ktoś się wypowiedzieć na temat komarów w tym roku? Czy łagodna zima oznacza, że będzie ich więcej niż poprzedniego roku?

Ja widzę w tym zalety jak coś, więcej darów lasu dla nas

No to możemy chyba pożegnać się z "wiosną". Wczoraj w Górach Świętokrzyskich spadł śnieg. Pierw utrzymywał się parę godzin (przynajmniej w Świętokrzyskim Parku Narodowym). Dziś natomiast przyroda przywitała mnie śniegiem za oknem. Zobaczymy ile tym razem się utrzyma, ale wydaje mi się, że to koniec tego dobrego i czas na zimę.

soohy pisze:Może ktoś się wypowiedzieć na temat komarów w tym roku? Czy łagodna zima oznacza, że będzie ich więcej niż poprzedniego roku?

Ja widzę w tym zalety jak coś, więcej darów lasu dla nas

Soohy z tego co mi wiadomo nie ma związku między mroźną czy długą zimą, a liczbą populacji czy agresywnością komarów. Wiem to również z własnego doświadczenia, które odczułem na własnej skórze. Komary rozmnażają się w wodzie i w wodzie wegetują podczas zimy co stanowi dla nich świetną ochronę przed mrozem, gdyż nie możliwe jest by zamarzły całe zbiorniki wodne. Zwróć uwagę na ilości, komarów na Alasce czy Syberii, gdzie zimy są bardzo mroźne. Na ilość populacji wpływa wilgotność. U mnie największa ich plaga występowała po powodziach w 2010 roku. Na ich liczbę wpływ będą więc zapewne miały początki wiosny.

U mnie zima się zaczęła dzisiaj, choć jeszcze w sobotę znalazłem dwa kleszcze na moim kocie.

Rojek pisze:Soohy z tego co mi wiadomo nie ma związku między mroźną czy długą zimą, a liczbą populacji czy agresywnością komarów

Zgadzam się. Sam pamiętam moje zdziwienie, po przeczytaniu artykułu jakiegoś entomologa.
Znaczne skuteczniej redukują populację komarów żaby i jaskółki, niż ostra zima.
Jednak ciepła zima powoduje znaczny wzrost populacji kleszczy.

Z innej półki, ale coś co mogę potwierdzić, to słaba zima oznacza prawdziwą wiosennę ofensywę pasożytniczych grzybów i szkodników (mszyc, chrząszczy) w ogrodach.
Z pewnością dotyczy to również upraw rolnych.
Po słabej zimie, różnego rodzaju parchy liściowe opadają moje drzewa znacznie wcześniej, a mszyce zasadzają się nawet na tak niesmaczną roślinę, jaką jest bluszcz.
Więc z tymi darami lasu rożnie może być

Dziękuje Panom za odpowiedź
Miejmy nadzieję, że będzie dobrze!

puchalsw, Krótko zwięźle i na temat... Krótka zima = długie problemy rolników.
Druga sprawa. Sytuacja jak tegoroczna będzie kosztowała sporo zdrowia drzewa, które zaczęły już puszczać pąki...

Tutaj wyjaśnienie fenomenu tegorocznej zimy:

lukasz_sp pisze:puchalsw, Krótko zwięźle i na temat... Krótka zima = długie problemy rolników.
Druga sprawa. Sytuacja jak tegoroczna będzie kosztowała sporo zdrowia drzewa, które zaczęły już puszczać pąki...

Wczoraj Aga musiała kleszcza wyciągać po spacerze w lesie.
Jeszcze dodaj, że ostatnia - lekka zima skończyła się w kwietniu, ta może skończyć się w maju...

ma ktoś do sprzedana łyżwy na lipcowe ślizganie po jeziorach ?

U mnie wczoraj przez noc/dzień dowaliło ok. 20 cm. śniegu , tyle że -3*C tylko W tej chwili nie pada i jest -5*C

ArturZ pisze:A to, że zima będzie ciepła, zapowiedział mi kolega na listopadowej przechadzce. Popatrzył na brzozy i powiedział: "gdy na tych drzewach na dole opadły liście, a na górze jeszcze są zielone, to zima będzie ciepła". Później coś majaczył o prądach powietrznych.

Zdaniem Amerykańskiej Agencji Kosmicznej, do końca tego roku bieguny magnetyczne słońca zamienią się miejscami (2013r.) Co 11 lat ma to miejsce. Pisali o tym w sierpniu, ze bedzie u nas ciepła zima.

Za to w Stanach zima jak nigdy, jeżeli wierzyć mediom. :569:

20 stopni w słońcu od strony południowej. Wietrzenie domu. I co? I teraz mucha mi lata po pokoju!! To jest połowa stycznia? A w ogrodzie jest już młodziutki podagrycznik! Mniam..

Uważajcie ludkowie na kleszcze - Agata przyniosła z lasu w zeszłym tygodniu całkiem ładną i już wbitą sztukę... Teraz pilnie obserwujemy okolicę miejsca po usuniętym draniu...

Na dzisiejszym spacerze , kleszczy nie stwierdziłem http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/41/wlm4.jpg

U mnie od paru dni śniegu pełno na jakieś 30cm wszędzie bialutko i pięknie do tego w dniu dzisiejszym temperatura odczuwalna -20 z racji silnie wiejącego wiatru .. i jak tu nie kochać zimy

Oficjalnie ogłaszam, że od posta earthtraveler'a, ten wątek dotyczy tematu: "Przyroda oszalała (bo pada śniegiem)". Bardzo proszę, aby posty dotyczyły narzekań na ilości opadów śniegu, mróz, i inne ekstremalne zjawiska pogodowe wywołane tym, że za często spłukujemy wodę w WC.

Wraz ze zmianą aury, kwalifikacja wątku zostanie odpowiednio zmieniona.

Na Mazurach -12*C co aż dziwne w połowie stycznia https://imageshack.com/i/b5wzpsj lód 5cm. https://imageshack.com/i/0m1s0jj

Jaworzno, Śląsk - dziś +8*C, momentami słońce przebijało się przez chmury. Wierzby i leszczyny mają 'kotki' na dodatek leszczyna i olsza zaczęły pylić. Magnolie i wiele innych roślin mają spore pąki liściowe. Prawie bez wiatru.