Przyroda oszalała

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

takie ciepłe grudnie już były, tylko wtedy jeszcze nie wmyślono pojęcia 'globalne ocieplenie' ;-)
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Rudyhipis
Posty: 20
Rejestracja: 11 lut 2013, 13:13
Lokalizacja: Kielce
Płeć:

Post autor: Rudyhipis »

Dziś będąc na spacerze widziałem pięknie zielone liście poziomek. Mam nadzieję, że w styczniu idąc tą samą drogą będę mógł uzbierać choć parę :D
Awatar użytkownika
Sobota.SBT
Posty: 34
Rejestracja: 04 paź 2013, 10:43
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Gadu Gadu: 252548770
Tytuł użytkownika: Punk
Płeć:

Post autor: Sobota.SBT »

Mr.Sloth pisze:I ryby biorą! Co prawda nie mogę tego osobiście udokumentować, ale na YT pojawia się sporo filmów z grudniowymi łowami. Ryba jeszcze chodzi ;)
Drapieżnik gryzie :) wczorej tak z gupa byłem u nas na takim stawie po cegielnianym i 2 szczupaczki po ok 60cm były, no i pare ładnych pobić też się zdarzyło, no i moje ulubione komentarze ludzi spacerujących typu: "Panie to je dobro ryba, cza ja było brać" :D
Mr.Sloth
Posty: 144
Rejestracja: 02 sie 2010, 16:40
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: leń leśny
Płeć:

Post autor: Mr.Sloth »

Ta.. w czape i do wora. Wiodące podejście :)
Ocieplenie owszem nie istnieje, jak już to zmiany klimatyczne, które istnieją od zawsze a to że ludzie są raczej krótkowieczni to z naszej perspektywy dzieją się jakieś anomalie :D Okrany, ciepłe zimy, i mega zimy już były i będą, taka kolej rzeczy.
Ale żeby nie odbiegać zbytnio od tematu, i nie rozbudzać eko dyskusji... 8-) pogoda długoterminowa:

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/11 ... juz-wiosna
:roll: i jak z pod lodu połowić? z czego iglo lepić!
Awatar użytkownika
Driver
Posty: 315
Rejestracja: 02 mar 2009, 15:53
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 6876158
Tytuł użytkownika: Supertramp
Płeć:

Post autor: Driver »

Sobota.SBT pisze:Drapieżnik gryzie wczorej tak z gupa byłem u nas na takim stawie po cegielnianym i 2 szczupaczki po ok 60cm były
:mrgreen: Też byłem ale nie miałem takich okazów, 2 się wypięły 3 przytargane na brzeg ale wszystkie były po 45cm :-/ a i okoń gonił jak wściekły
Gdybym schował ręce do kieszeni,skazali by mnie za ukrywanie broni.
boshmen
Posty: 205
Rejestracja: 18 paź 2012, 07:08
Lokalizacja: z lasu
Płeć:

Post autor: boshmen »

Weście mnie nie drażnijcie :-? z mojej rzeki ryba zeszła , miałem nadzieję na zimę i połowy pod lodowe , a tu kiszka :-/ A w tamtym sezonie łowiłem na lodzie od grudnia do kwietnia :roll:
Awatar użytkownika
Sobota.SBT
Posty: 34
Rejestracja: 04 paź 2013, 10:43
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Gadu Gadu: 252548770
Tytuł użytkownika: Punk
Płeć:

Post autor: Sobota.SBT »

Driver, okonka akurat nie było żadnego, a szczupaczki były na dzwona z czerwonym piórkiem, typowo wiosenna blaszke ale odprowadzły prawie do brzegu
Awatar użytkownika
Morg
Posty: 470
Rejestracja: 09 mar 2008, 23:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1586833
Płeć:

Post autor: Morg »

BUK! HONOR! DZICZYZNA!
Balkon
Posty: 87
Rejestracja: 09 lip 2011, 01:05
Lokalizacja: Bytów
Gadu Gadu: 12477511
Tytuł użytkownika: Błotny Łazęga
Płeć:

Post autor: Balkon »

Dzisiaj drugi dzień z rzędu widziałem i słyszałem tokującego myszołowa, zwierzętom też sie zaczyna coś przestawiać
Odyn
Posty: 84
Rejestracja: 18 lut 2012, 11:41
Lokalizacja: Zabrze
Gadu Gadu: 10698762
Tytuł użytkownika: Odyn
Płeć:

Post autor: Odyn »

Nie jakie ocieplenie to tylko pierwsze pąki na gałązkach

https://picasaweb.google.com/1006731501 ... 7878949858
Victory Or Victory
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Balkon pisze:Dzisiaj drugi dzień z rzędu widziałem i słyszałem tokującego myszołowa
O tym właśnie pisałem. Drapieżne jako pierwsze (choć to nie reguła) rozpoczynają toki. To nie kura domowa o której ktoś wspomniał. Długi okres takiego ciepła pobudza zwierzęce instynkty. W tym roku praktycznie nie było nawet minusowych temperatur, już nie chodzi o śnieg. W tak ciepłe zimy (dobrze to widać u Łabędzi niemych) "wychodzi" na świat więcej młodych. To raczej, utrudnia odchowanie silnej młodzieży. Naturalna selekcja, jaką dają ciężkie warunki atmosferyczne, zostaje zachwiana, przeżywają słabe sztuki. Te z kolei przekazują geny na kolejny miot czy lęg. Ewentualnie inaczej, młodzież pada bo pojawia się mróz wtedy kiedy powinien zanikać, zjawisko znane pod nazwą przedwiośnie. Jak sami piszecie, flora również szaleje. Z pni ruszają soki pnąc się na szczyty drzew. Widzimy to gołym okiem, jako pączki. Przychodzi mróz... jeśli kończy się tylko zmrożeniem kwiatostanu to jeszcze pół biedy, kiedy pękają pnie drzew to już mamy tylko jedno zjawisko...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
boshmen
Posty: 205
Rejestracja: 18 paź 2012, 07:08
Lokalizacja: z lasu
Płeć:

Post autor: boshmen »

U mnie były minusowe i 8grudnia śniegu ponad 30cm. :mrgreen: teraz oczywiście nic nie ma , chociaż dziś rano był przymrozek i jutro też będzie.
Balkon
Posty: 87
Rejestracja: 09 lip 2011, 01:05
Lokalizacja: Bytów
Gadu Gadu: 12477511
Tytuł użytkownika: Błotny Łazęga
Płeć:

Post autor: Balkon »

yaktra, jest tak jak piszesz, ale jeżeli doszło by do złożenia jaj przez ptaki to jak przyjdą silne mrozy to miot będzie stracony cały gdyż nie dadzą rady ogrzać jaj co akurat może mieć skutek na wiosnę gdyż jaja składane po raz drugi nie muszą mieć zarodków. Miejmy nadzieję, że to się jakoś ustatkuje i szybko nadejdą odpowiednie temperatury do pory roku.
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Balkon pisze:gdyż jaja składane po raz drugi nie muszą mieć zarodków
Dokładnie tak ja mówisz/ piszesz, drugi lęg może być pozbawiony zarodków. Druga sprawa, jak w przypadku ptaków które kładą jeden lęg, w ogóle go nie będzie i tyle. W przypadku przeziębionych jaj (określenie dokładne) dochodzi do dziwnych zachowań ptaków, zachowują się bardzo irracjonalnie (jeśli można to tak nazwać) do cech swojego gatunku. Zoologowie twierdzą, że potrafią rozbijać skorupy jaj. W tym konkretnym przypadku zdania są podzielone, choć wierzę, że dobry ornitolog wie co mówi, a w każdej plotce jest ziarno prawdy...
u trawożernych dochodzi do zmiany diety a okres w którym nie powinny takiej spożywać może odbić się na kondycji całej populacji...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Balkon
Posty: 87
Rejestracja: 09 lip 2011, 01:05
Lokalizacja: Bytów
Gadu Gadu: 12477511
Tytuł użytkownika: Błotny Łazęga
Płeć:

Post autor: Balkon »

yaktra, widzę, że masz dużą wiedzę na ten temat. Fajnie bo ja za wielkiej nie mam tylko półroczne doświadczenie na sokolarni i późniejsze rozmowy z kolegami na temat ptaków i ich zachować. Porozmawiał bym z Tobą na ten temat ale to już nie w tym temacie bo strzelimy zbyt duży off. Może się kiedyś na jakimś zlocie spotkamy albo gdzieś to będziemy mieli czas na dywagację :)
Będąc dziś na działce zauważyłem, że jak te temperatury się utrzymają to i krokusy w styczniu zaczną kwitnąć, to jak teraz śniegi i mrozy przyjdą to na wiosnę ich zabraknie.
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Co do roślin, bo Balkon przytoczył przykład. Dzisiaj Bieszczadowy fb opublikował zdjęcie kwitnących pierwiosnków :roll:
Balkon
Posty: 87
Rejestracja: 09 lip 2011, 01:05
Lokalizacja: Bytów
Gadu Gadu: 12477511
Tytuł użytkownika: Błotny Łazęga
Płeć:

Post autor: Balkon »

soohy, przykładów nei ma co za wiele przytaczać bo i roślinom i zwierzętom się w "głowach" poprzestawiało, pracując na co dzień w lesie można to zauważyć, ewentualnie usłyszeć.
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Nie każdy pracuje na co dzień w lesie. Teraz wolne dni, to spróbuję poszukać faktycznie dziwnych oznak przyrody :)
Grzybom też, ostatnio ktoś w kilka kurek nazbierał, widziałem zdjęcia z 31.12.13
Balkon
Posty: 87
Rejestracja: 09 lip 2011, 01:05
Lokalizacja: Bytów
Gadu Gadu: 12477511
Tytuł użytkownika: Błotny Łazęga
Płeć:

Post autor: Balkon »

Kurki nie przestały być w lesie, praktycznie w każdym tygodniu mogę nazbierać garść ewentualnie dwie garści tych grzybów, ostatnio też widziałem podgrzybka.
Soohy nie pracując dzień w dzień lesie weekendowe przebywanie w nim sprawiało mi więcej frajdy niż teraz :)
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Balkon pisze:yaktra, widzę, że masz dużą wiedzę na ten temat
Jedna setna tego (jeśli nie tysięczna) co wiedzieć powinienem, staram się i owszem.
Napisz coś na PRIVA o pracy w sokolarni, jak zaczynałeś, znam temat tylko z rozmów...
wygaśnie
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

A ja bezczelnie martwię się o swój ogródek... 8-) Kwiatki w skalniaku zaczynają mi kwitnąć. Goździk właściwie nie przestał od lata, teraz ruszył pierwiosnek, cebulowe już zdążyły wystrzelić w listopadzie. Wszystko mi wymrozi...

Widziałam ostatnio w parku nadaktywne wiewiórki. Zbierały ściółkę na gniazda i zmieniły już umaszczenie na letnie, rude. Jeśli to się pojawi również w przypadku innych gatunków, u których umaszczenie dostosowane do pory roku gwarantuje w jakiś sposób przetrwanie, to będziemy mieli do czynienia nie tylko z przepadnięciem/osłabieniem młodzieży, ale też przetrzebieniem w jakimś stopniu populacji z osobników wprawionych, z dobrym materiałem genetycznym.

O wpływie na ceny żywności i w ogóle gospodarkę pisać nie trzeba ;)

To takie moje luźne obserwacje, nie będę biadolić że to wszystko przez globalne ocieplenie itd, przyrody nie da się zatrzymać, zawsze w jakiś sposób ewoluuje - tylko nie koniecznie tak, jak sobie to wyobrażamy i jak chcemy, w ciągu naszego krótkiego życia nie zdążymy się doczekać wiewiórek bezfutrzastych, a tym bardziej jakichś pochodnych wiewióronów i wiewiórzyszczy. Zwyczajnie mi jednak smutno, że tak się tej zimy sprawy mają :-|
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

niszka pisze: i zmieniły już umaszczenie na letnie, rude.
Brawo niszka. Zmiana ubarwienia to zmiana na inną sierść, w przypadku wiosny na lżejszą.
niszka pisze:O wpływie na ceny żywności i w ogóle gospodarkę pisać nie trzeba
Może nie w tym wątku, może to nie to forum, ale masz rację, problem jest, a bić będzie po naszej kieszeni, niestety...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
ArturZ
Posty: 151
Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
Lokalizacja: Kurpie
Tytuł użytkownika: Przechadzający się
Kontakt:

Post autor: ArturZ »

Ja korzystam puki można. Dzisiaj nażarłem się tasznika, były owoce i kwiaty.
A to, że zima będzie ciepła, zapowiedział mi kolega na listopadowej przechadzce. Popatrzył na brzozy i powiedział: "gdy na tych drzewach na dole opadły liście, a na górze jeszcze są zielone, to zima będzie ciepła". Później coś majaczył o prądach powietrznych. 8-)
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

ArturZ pisze:Później coś majaczył o prądach powietrznych.
O prądach to pierwsze słyszę, choć mowa tu zapewne o tym, że znaczna ich ilość dotyczy kierunków północnych utrzymujących w sezonie jesiennym tzw. cofki. Każda doba przeliczana jest "na coś" i to daje schemat. Nie znam tematu, jeno ze słyszenia.

Na podstawie zachowania pszczół i owszem. Kiedy w sierpniu są leniwe/ mało pracowite to znak, że najbliższy kwartał będzie ciepły. Zachowanie pszczół ściśle odbierane jest na podstawie temperatur nocy i godzin porannych. Jak wiemy, sierpniowe noce były cieplejsze od tych sprzed 26 lipca. Mówię tu o zachodniopomorskim - gwoli ścisłości. Nadchodzące ostre zimy pszczoły wyczuwają już w połowie sierpnia i dość agresywnie się zachowują. tz. "uklejają" gniazda czy tak jakoś, chodzi o zbiór, o zapas.
Na moje oko - zaznaczam - na moje, tu w zachodniopomorskim po 20 stycznia powinno się zacząć. Myślę, że luty pokaże pazur, a raczej na pewno. Stawiam również na to, że przedwiośnie będzie mocno "ochlapane" roztopami, zimnym i bardzo wilgotnym wiatrem potęgującym zimno, choć same temperatury powinny być na plusie.
Zaznaczam to moje zdanie i tyle...
nie miałem w tym roku (na przełomie sierpniowych poranków) okazji obserwować zachowań pszczół na tzw. iglakach, zatem pewności nie mam, ale zaprzyjaźniony pszczelarz???
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Chyba przyszedł czas na tulipany u mnie... :)
ODPOWIEDZ