Strona 2 z 4

: 02 lut 2009, 18:59
autor: w0jna
Bateri.

Latarka

: 16 mar 2009, 00:04
autor: Vega
Osobiście kupiłem zwykłą, tanią (20 zł) latarkę na głowę w Lidlu - akurat była jakaś promocja czy coś. Ma ona: 7 diod LED (2 tryby świecenia, 3 diody albo wszystkie 7) + 2 mrugające czerwonym światłem, paski na głowę - 1 długi dookoła i jeden przez głowę, długość regulowana, regulowany kąt światła (tj. można obracać w górę i w dół), waga - ok. 100-200g (nie wiem, pon. dokładnie nie ważyłem) . W sumie wygląda na zwykłą, tanią chińszczyznę nieznanej firmy ale nią nie jest. Świeci ona na odległość 35m co najmniej (dalej nie świeciłem, bo po co). Teraz jej największy atut: jakieś 2 czy 3 lata temu ją kupiłem i na próbę włożyłem do niej 3 zużyte baterie AAA z mp3 (ps. świeci na 3 baterie AAA :)) i sobie nią trochę poświeciłem po domu - na strychu, w nocy w ogródku, piwnicy... w każdym razie świeciła jak drut. Tak zapomniałem o tych bateriach, świeciłem sobie nią na paru biwakach, w domku w górach no i po prostu wszędzie. Do dnia dzisiejszego (15.3.2009) świeci jak marzenie na tych starych, zużytych bateriach. Latarka stała się głównym awaryjnym źródłem światła w domu i ogrodzie oraz główną latarką na każdego rodzaju podróże (nic jej nie jest, nie telepie się nic w środku, jest tylko parę zadrapań). Wg. mnie ta latarka jest po prostu doskonała

~sorry że się troszkę rozpisałem

: 16 mar 2009, 07:53
autor: Fredi
pon. - co to za skrót? poniedziałek? bo raczej nie "ponieważ".
Skoro nie jest zwykłą, tanią chińszczyzną nieznanej firmy to czym jest?
35m - jak to sprawdziłeś? czy jak postawisz tablicę w tej odległości to w tym świetle ją odczytasz? czy może po prostu zauważyłeś, że tam sięga światło..... zawsze mnie bawi sposób podawania odległości świecenia... ;D

: 16 mar 2009, 17:42
autor: Vega
Pon. to jednak ponieważ, nie jest to zwykła, tania chińszczyzna PONIEWAŻ jest to zwykła, tania niemiecczyzna (produkcji niemieckiej), tablicy sam nie stawiałem bo już stała (dla dociekliwych był to znak STOP), wystarczyło poświecić w jej kierunku i odliczyć ilość kroków (metrowych na oko) dzielącą mnie od tablicy. Jeszcze jakieś pytania?

: 16 mar 2009, 19:14
autor: Tresor
znaki drogowe swietnie odbijaja swiatlo :) hehehe
wez zrob fote w nocy jak owa cudowna magiczna latarka swieci z 30m np na budynek czy oswietla droge w lesie

: 16 mar 2009, 20:18
autor: w0jna
A to dla tego że są pokryte szkłem, przynajmniej większość. Taki to przywilej mają w przeciwieństwie do reklam.

Ot taka ciekawostka.

: 17 mar 2009, 23:04
autor: Zeziu07
Witam ponownie.

Nie chcę zakładać nowego topicu więc piszę tutaj.
Znajomy sprawił sobie Petzla Tacctickę i nie możemy rozwiązać jednej kwestii: po co dokładnie są te przesłony? Chodzi o niebieską i zieloną.

: 17 mar 2009, 23:28
autor: brt
Filtry i nasadki sygnalizacyjne
Czasami zachodzi potrzeba aby zmienić kolor światła latarki np. do sygnalizacji albo aby zachować zdolność widzenia nocnego czy też wykryć ślady krwi, farby zwierzyny.

Filtr czerwony nałożony na latarkę z żarówką albo z diodą LED daje czerwone światło, które nie zaburza nocnego widzenia. Włączenie czerwonego światła nie powoduje zmniejszenia źrenic oczu, wzrok pozostaje przystosowany do ciemności. Jest to wygodne do sprawdzenia mapy, ekwipunku czy innych czynności.


Filtr niebieski umożliwa wykrycie sladów biologicznych jak krew czy farba zwierzyny. W Policji filtrów niebieskich używa się do odkrywania śladów krwi. Dla myśliwych filtr ten jest przydatny aby znaleźć ślady postrzałka i kierunek ucieczki. Dla posługiwania sie tym filtrem konieczna jest pewna wprawa i odpowiednie trzymanie latarki z fitrem.
źródło:http://www.bjsystem.com.pl

: 18 mar 2009, 06:41
autor: Tresor
zwyklym filtrem niebieskim to sladow krwi sie nie wykryje :)
pierw trzeba specjalnym srodkiem spryskac np podloge czy scianie i wlaczyc ultrafiolet....

: 18 mar 2009, 08:33
autor: Fredi
ktoś bzdury napisał o tym niebieskim.... ;)
bo trzeba jeszcze wiedzieć, że niebieski to nie ultrafiolet...i tego nie załatwi jakaś przesłona tylko inna żarówka ;)

: 21 mar 2009, 12:02
autor: PanJa
Do wykrycia sladow krwi potrzebne sa odczynniki :)
Bluestar lub Luminol + swiatlo UV.
Do wykrywania a raczej potwierdzenia ze jest to krew a nie inna substancja organiczna , stosuje sie jeszcze inne oczynniki jest ich masa.( Fiolet crystallisatum, Chlorek metylorozanilinowy ; Amido Black , naprawde jest tego masa , Fiolet krystaliczny mozna np. kupic w aptece za grosze, potem robimy roztwor substancji z alkoholem lub woda , gencjana 0,5-2% i bawimy sie w CSI ;) )

Wykrywalnosc sladow krwi zalezy rowniez od podloza.

Co do czolowek mam energizera ( takiego jak bodajze na 1 stronie ) niezniszczalna latarka i bardzo dobrze swieci , jedno co zauwazylem ( negatyw ) z tylu warstwa ktora przylega do czola to jakas niby pianka , mi sie strasznie od tego czolo poci a potem nawet po umyciu i wytarcziu czola z potu , cholernie laskocze.
Ogolnie umnie ta latareczka ma +

Pozdrawiam

: 24 mar 2009, 11:40
autor: Fredi
a ten plus to pewnie za łaskotanie? ;)

: 15 cze 2009, 20:18
autor: House
Najprostszym związkiem do wykrywania krwi jest woda utleniona. Reaguje ona z katalazą zawartą w erytrocytach czemu towarzyszy obfite pienienie. Zaletą jest to że nie potrzebujemy UV, jednak tak mikroskopijnych ilości gdy krew jest już wytarta nie da się dostrzec gołym okiem i dlatego stosuje się Luminol.

: 21 cze 2009, 12:04
autor: Doczu
Wracając do tematu, to nie ma się co oszukiwać, że jest wiele czolówek, ktore wcale nie są gorsze od PETZL'a czy BD, ale ja mimo wszystko świadomie wybrałem PETZLA, choć tez nie jest bez wad (pierwsza seria Myo RXP miała dziwna przypadłość, która objawiała się okresowymi krótkimi błyskami gdy latarka była wyłączona), ale nie należy zapominać, że w przypadku produktów markowych płaci się równiez za serwis, i w tym wypadku wolę dopłacić nawet 100% tyle kasy, ale chcę miec pewność, że w razie problemów nie zostanę na lodzie z bublem, lub nie bede mógł dokupić czesci zamiennych. W przypadku PETZL'a nam to nie grozi.
opisze swój przypadek.
Korespondencyjnie ustaliłem z dystrybutorem PETZL'a że owo błyskanie jest to wada fabryczna, zostalem poproszony o rozpoczecie procedury reklamacyjnej (zwrot do sprzedawcy, w tym wypadku był to Horyzont) i zapewniono mnie jednocześnie że reklamacja zostanie rozpatrzona pozytywnie. Jak kazano tak zrobiłem i nowa latarka czeka na mnie w Horyzoncie. Cała procedura trwała z dlugim weekendem niewiele ponad tydzień.

: 21 cze 2009, 21:14
autor: Bartosz
Podobnie miałem ze swoją czołówką: coś na kablach przestało łączyć (trzeba było dociskać kabel aby latarka świeciła) i oddałem na reklamację. Wymienione zostało bez problemu (sklep 8a, model Petzl Myolite 3).

: 06 wrz 2009, 17:26
autor: House
Moja opinia jest taka, że Petzl to odrobinę przereklamowana firma. Tikkina mojego wujka nawet nie da się porównać z luxeonem Mactronic'a, który był tańszy od w/w modelu Petzla. Osobiście też używam czołówki Mactronic'a i sądzę że są jak najbardziej warte swojej niewielkiej ceny ;-).

: 08 wrz 2009, 07:18
autor: Doczu
House pisze:Moja opinia jest taka, że Petzl to odrobinę przereklamowana firma. Tikkina mojego wujka nawet nie da się porównać z luxeonem Mactronic'a, który był tańszy od w/w modelu Petzla.
no stary aleś teraz dowalił do pieca.
jak juz bierzesz sie za porównania, to porównuj chociaż podobne modele.
Weź Myo XP czy choćby Tikkę Xp gdzie jest luxeon.
Nie przesądzam, że Petzl będzie lepszy, ale porówywanie diod "zwykłych" z Luxeonem zawsze wypadnie ka korzyść tego drugiego. Nie ta liga.

: 10 wrz 2009, 16:07
autor: House
Przesłanie miało służyć temu, że jeden rodzaj latarki pewnej firmy jest w tej samej albo nawet większej cenie niż lepszy model latarki innej fimy (Wiem, nie potrafię odpowiednio się wypowiadać ale gdy się chce opisać prawdę elegancję należy pozostawić krawcom, tak mawiał Einstein).

: 11 wrz 2009, 12:06
autor: Doczu
House pisze:Przesłanie miało służyć temu, że jeden rodzaj latarki pewnej firmy jest w tej samej albo nawet większej cenie niż lepszy model latarki innej fimy (Wiem, nie potrafię odpowiednio się wypowiadać ale gdy się chce opisać prawdę elegancję należy pozostawić krawcom, tak mawiał Einstein).
przesłanie jest dla mnie jasne, tylko po co podpierać się w swoich twierdzeniach przykładami które nie sa miarodajne.
To tak aby dla udowodnienia tezy, że mercedes jest przereklamowany, bo model klasy A ma słabsze osiagi niż Audi A8 TDI
prawda że to nie ma sensu ?

: 13 wrz 2009, 12:23
autor: House
Podałem jeden z przykładów. Praktycznie wszystkie modele Petzla są droższe niż odpowiedniki MacTronica, a jedyne co chciałem przekazać to to, iż ta firma jest całkiem dobra i może posłużyć za dobry substytut Petzla. Czyli wniosek z tego całego zamieszania: Petzl to firma produkująca m.in. czołówki, które nie mają sobie równych. Jednak ich cena nie każdego może zadowolić. MacTronic to rozwijająca się firma, zajmująca się produkcją latarek równie dobrych lecz o wiele tańszych, więc jeżeli ktoś szuka dobrego zamiennika Petzl'a powinien się zastanowić nad wyborem latarki firmy MacTronic. Tak apropo tutaj jest ich >STRONA<

: 13 wrz 2009, 18:49
autor: Doczu
House pisze:więc jeżeli ktoś szuka dobrego zamiennika Petzl'a powinien się zastanowić nad wyborem latarki firmy MacTronic.
To co byś zaproponował jako zamiennik Myo RXP ?

: 13 wrz 2009, 20:26
autor: niewazne
Wiesz on kupił juz mactronica i według niego nic lepszego nie ma :-P .

: 14 wrz 2009, 16:19
autor: House
niewazne pisze:Wiesz on kupił juz mactronica i według niego nic lepszego nie ma :-P .
House pisze:Petzl to firma produkująca m.in. czołówki, które nie mają sobie równych.
Ach, te czytanie ze zrozumieniem, Michale.
Doczu pisze:To co byś zaproponował jako zamiennik Myo RXP ?
Tak, tutaj mnie wziąłeś. Najmocniejsza czołówka (nie latarka ręczna!) MacTronic'a - HLS-K2SL ma moc światła równą 85 lumenów. Myo RXP 140 lumenów, czyli znacznie więcej. Jednak spójżmy na cenę :
Petzl 279zł >>> HLS-K2SL 122zł. Widać różnicę, prawda? >TUTAJ< podaję link do porównania czołówki MacTronica w/w z Myo XP Petzla. Proponuję przeczytać dla rozwiania wszelkich wątpliwości.

: 14 wrz 2009, 16:52
autor: Doczu
House pisze:Tak, tutaj mnie wziąłeś. Najmocniejsza czołówka (nie latarka ręczna!) MacTronic'a - HLS-K2SL ma moc światła równą 85 lumenów. Myo RXP 140 lumenów, czyli znacznie więcej. Jednak spójżmy na cenę :
Petzl 279zł >>> HLS-K2SL 122zł. Widać różnicę, prawda? >TUTAJ< podaję link do porównania czołówki MacTronica w/w z Myo XP Petzla. Proponuję przeczytać dla rozwiania wszelkich wątpliwości.
Chcę kupić w Mactronicu ODPOWIEDNIK Myo RXP, a nie SUBSTYTUT, a Ty znów wyskakujesz z porówaniami jakis Petzli Myo Xp, które już chyba nawet produkowane nie są.
Wszak sam pisałeś:
House pisze:MacTronic to rozwijająca się firma, zajmująca się produkcją latarek równie dobrych lecz o wiele tańszych
zatem pytam gdzie w ofercie mactronica znajduje się czolówka o zbliżonych choćby parametrach do Petzla Myo RXP ?
Nie ma.
A że petzl drogi - no cóż. Takie życie. Nie dla wszystkich jedynie cena jest wyznacznikiem.
Tak czy inaczej może wreszcie dotrze do Ciebie, że nie kazdy poszukuje tańszej alternatywy. Ja sam sprzedałbym Myo RXP gdybym znalazł coś, co by odpowiadalo jego parametrom i byłoby tańsze. Ale jeszcze nie znalazłem takiego rozwiązania.
Daleki jestem od gloryfikowania PETZLa, ale w pewnych segmentach nie ma on konkurencji (zwłaszcza tej tańszej) i jesteśmy na niego skazani.
Zanim więc następnym razem pokusisz się o określenie "przereklamowana firma" zastanów się, czy rzeczywiście tak jest, czy najzwyczajniej nie ma alternatywy.
Pozdrawiam.

: 14 wrz 2009, 17:23
autor: Franek
House pisze:\ >TUTAJ< podaję link do porównania czołówki MacTronica w/w z Myo XP Petzla.
Jak dla mnie artykuł baaaaaaardzo subiektywny.

Osobiście posiadam Tikkę Plus 2 i porównywałem ją z Mactroniciem kupionym ze 10 zł mniej (Petzl-109, Mac-99). Różnica spora z plusem dla Tikki (porównywane na świeżych bateriach).
Generalnie Mactronic moim zdaniem zły nie jest, ale do Petzla trochę mu jeszcze brakuje.