Uszczelnienie desantów.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Kłobuch
Posty: 107
Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
Lokalizacja: Ostrzeszów
Gadu Gadu: 2814014
Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
Płeć:

Uszczelnienie desantów.

Post autor: Kłobuch »

Jako że trudno już dostać stare opinacze, zamiast następnej ich pary do łażenia na co dzień kupiłem sobie desanty, no i biorą wilgoć bardziej. niż się spodziewałem, (choć konstrukcja prawie taka sama, wszystkie pary opinaczy jakie miałem, do pewnej wysokości były jak kalosze). Podejrzane jest łączenie buta z podeszwą - zna ktoś dobry patent na uszczelnienie?
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Łączenie buta z podeszwą można uszczelnić silikonem.
Awatar użytkownika
Kłobuch
Posty: 107
Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
Lokalizacja: Ostrzeszów
Gadu Gadu: 2814014
Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
Płeć:

Post autor: Kłobuch »

Jakim? Próbowałem dwa razy, mimo uprzedniego czyszczenia i odtłuszczania odklejał się.
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Ja używałem jakiegoś budowlanego bezbarwnego.
Awatar użytkownika
Kłobuch
Posty: 107
Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
Lokalizacja: Ostrzeszów
Gadu Gadu: 2814014
Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
Płeć:

Post autor: Kłobuch »

Ja też i nie trzymał, myślałem że jakiś szewski masz na myśli.
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Jaki ja bym był szczęśliwy gdybym miał dostęp do takich rzeczy...
Awatar użytkownika
Okruch
Posty: 238
Rejestracja: 14 wrz 2007, 17:30
Lokalizacja: Tarnów, Małopolska
Tytuł użytkownika: Czciciel BK-7
Płeć:

Post autor: Okruch »

[szydera mode on] Może silikon trzeba aplikować od środka buta? [szydera mode off]
Awatar użytkownika
Kłobuch
Posty: 107
Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
Lokalizacja: Ostrzeszów
Gadu Gadu: 2814014
Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
Płeć:

Post autor: Kłobuch »

Ta, w przypadku desantów może faktycznie, albo od razu kondomy na stopy, jak ktoś gdzieś kiedyś radził :mrgreen:.
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

No mozno jeszcze skarpety z GORE albo neoprenowe, wtedy to juz obojetnie, czy ta wode puszczaja, czy nie :)
MUSTAFA89
Posty: 8
Rejestracja: 08 lut 2008, 15:20
Lokalizacja: Roztocze
Płeć:

Post autor: MUSTAFA89 »

Dużo pasty nakładać w miejsce szwów. Przed każdym wyjazdem na poligon do konserwacji trzewików wz.93 ja czy moi koledzy zużywamy opakowanie pasty "kiwi" naprawdę dużo pasty w miejsce łaczące podeszwe z butem. Dezedorant w ręke zapalniczka ładnie i delikatnie opalić, pasta szybciej wsiąknie najskuteczniejsza metoda według mnie.
Awatar użytkownika
Kłobuch
Posty: 107
Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
Lokalizacja: Ostrzeszów
Gadu Gadu: 2814014
Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
Płeć:

Post autor: Kłobuch »

MUSTAFA89 pisze:Zużywamy opakowanie pasty "kiwi" naprawdę dużo pasty w miejsce łaczące podeszwe z butem.
No właśnie wolałbym jednorazowo coś tam zapodać. ;-)
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Awatar użytkownika
Okruch
Posty: 238
Rejestracja: 14 wrz 2007, 17:30
Lokalizacja: Tarnów, Małopolska
Tytuł użytkownika: Czciciel BK-7
Płeć:

Post autor: Okruch »

Jak się na ma, co się lubi,
to się lubi co się ma.
W tę zasadę uzbrojony,
biorę to, to Salcie da -

- jak śpiewał przedwojenny kabareciarz. Może po prostu inaczej się nie da? Albo rozgrzej pokost i spróbuj nim nasączyć łączenia, nie wiem...
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Polecam olej rycynowy, nie tylko na szwy, ale na caly but, nasaczyc porzadnie i pozostawic na jakis tydzien....Przez caly sezon luzik(po odpowiednim napastowaniu. I zapomnijcie wreszcie o pascie KIWI!)
Awatar użytkownika
Okruch
Posty: 238
Rejestracja: 14 wrz 2007, 17:30
Lokalizacja: Tarnów, Małopolska
Tytuł użytkownika: Czciciel BK-7
Płeć:

Post autor: Okruch »

Valdi, załóżmy że mamy buty używane już... no niech będzie - dwa lata. Pastowane, oczywiście, regularnie. Czy przed napuszczaniem olejem rycynowym trzeba jakoś buty przygotować? Wyczyścić np. płynem do naczyń, odtłuścić, czy tylko umyć wodą, wysuszyć i napuszczać?

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1050
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Kiedyś próbowałem uszczelnić szwy od podeszwy silikonem i nie dałem rady, szybko się wykruszał, możesz spróbować butaprenem, ja tak uszczelniłem szwy w poncho i jak na razie po roku się trzyma, rozcieńczyłem klej rozpuszczalnikiem, aby był bardzo płynny i nakładałem na szwy, później jak podsechł wciskałem go palcem. Co do olejku rycynowego próbowałem parę razy na opinaczach i efekt był dość krótkotrwały, na różne sposoby go wcierałem na ciepło, zimno na podgrzane buty, efekty były mierne, znacznie lepiej sprawdzają mi się kupne tłuszcze do butów, które w składzie mają także wosk, najpierw myję szczoteczką maczaną w wodzie z mydłem, później po wyschnięciu przecieram terpentyną i nakładam tłuszcz palcem, w niedostępnych miejscach szczoteczką do zębów, zostawiam do wchłonięcia gdzieś w ciepłym miejscu na przykład koło kaloryfera i tak parę warstw.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Kłobuch
Posty: 107
Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
Lokalizacja: Ostrzeszów
Gadu Gadu: 2814014
Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
Płeć:

Post autor: Kłobuch »

Butaprenem też kiedyś próbowałem, ale się odklejał. Za radą szewca skropiłem naokoło łączenie buta z podeszwą klejem (Cyjanopan do poł. elastycznych - E , jest rzadki to zanim zastygł powinien wciec gdzie trzeba), co do samej skóry, dużo dobrego słyszałem o jakiejś paście <miodowo - jakiejś-tam>, ktoś coś wie?
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Okruch, W ideale jest oczywiscie odtluscic, mozno lekko terpentyna przetrzec...
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Okruch pisze:Valdi, załóżmy że mamy buty używane już... no niech będzie - dwa lata. Pastowane, oczywiście, regularnie. Czy przed napuszczaniem olejem rycynowym trzeba jakoś buty przygotować? Wyczyścić np. płynem do naczyń, odtłuścić, czy tylko umyć wodą, wysuszyć i napuszczać?

Pozdrawiam!

postaraj sie troszeczke i porzadnie buciki wyszoruj i wysusz.
a potem spokojnie smaruj rycyna, az przestanie przyjmowac,
na koncu dobra pasta solidnie maznąć , mozna tez zmieszac z woskiem.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
kinio
Posty: 42
Rejestracja: 30 sie 2007, 20:00
Lokalizacja: Malbork
Gadu Gadu: 2676765
Płeć:

Post autor: kinio »

Osobiście używam do butów z nubuku wosku do obuwia, myślę że na pewno spisze się dobrze do pielęgnacji skóry, naprawdę długo pozostaje odporna na wodę. Stosowałem Timberland'u i Nikwax'a, obydwa równie dobrze się spisują. Podobno jako tańsza i powszechniej dostępna(w CCC) alternatywa to wosk Coccine, nie wiem, nie próbowałem. :roll:

Co do uszczelnienia buta przy podeszwie to spróbował bym klejem SeamGrip firmy McNett, tworzy on silnie trzymające, elastyczne i odporne na uszkodzenia połączenie.
"Hodie mihi, cras tibi"
Zawsze warto być człowiekiem!
Rafi
Posty: 1
Rejestracja: 07 gru 2008, 18:46
Lokalizacja: Rzeszow
Gadu Gadu: 3915006
Tytuł użytkownika: Rafi
Płeć:

Post autor: Rafi »

http://moto.allegro.pl/item454466801_si ... obacz.html
http://animalia.pl/produkt,6077,530,Par ... jasny.html

Może to będzie dobre ja swoje desanty impregnowałem mieszanką ciekłej parafiny z łojem i pasta do obuwia. Były naprawdę wodoodporne ale pojawiła się na nich pleśń. Teraz mam buty zimowe z demaru model mon i przemokły mi po trzech dniach więc kupiłem olej do skór na bazie wosku pszczelego nakładam go kilka razy dziennie zobaczymy jaki przyniesie to skutek test postaram się opisać. Wcześniej używałem tłuszczu do obuwia firmy coccine na desantach sprawdzał się dobrze.

Witam wszystkich nazywam się Rafał interesuję się współczesnym wyposażeniem dla wojska i innych służb a w szczególności umundurowaniem głównie obuwiem.
Awatar użytkownika
Kłobuch
Posty: 107
Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
Lokalizacja: Ostrzeszów
Gadu Gadu: 2814014
Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
Płeć:

Post autor: Kłobuch »

Rafi pisze: kupiłem olej do skór na bazie wosku pszczelego
Właśnie wczoraj namierzyłem to, co mi wielokrotnie polecano we Wrocku w V2 przy Cybulskiego, deichmannowa pasta z woskiem pszczelim. Kilka razy przepastowałem, czy działa obaczym :P
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Awatar użytkownika
defcon
Posty: 4
Rejestracja: 10 cze 2009, 12:12
Lokalizacja: Piła
Gadu Gadu: 3181862
Płeć:

Post autor: defcon »

Ja swoje wyczyściłem w newralgicznych miejscach szczoteczką do zębów ciepłą wodą z mydłem, później odtłuściłem denaturatem, odczekałem trochę i potraktowałem klejem silikonowym z akwarystycznego (taki do klejenia szyb akwariowych). Narazie trzyma, zobaczymy jak długo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skarpety, konserwacja, higiena”