Pierdoły z jeziorem i rzeką w tle. |
Autor |
Wiadomość |
Parthagas
kumpel staffików

Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 781 Skąd: Mława
|
|
|
|
 |
thrackan
Manufaktura strużyn

Pomógł: 10 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Cze 2009 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
Parthagas
kumpel staffików

Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 781 Skąd: Mława
|
Wysłany: 2013-08-12, 20:01
|
|
|
Nie widziałem wcześniej tej roślinki, to wrzuciłem kilka zdjęć celem konsultacji. Jadalne toto? |
_________________ "Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
thrackan
Manufaktura strużyn

Pomógł: 10 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Cze 2009 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-08-12, 20:16
|
|
|
Łukasz Łuczaj w "Dzikich roślinach jadalnych Polski" napisał:
Cytat: | "Jadalne po ugotowaniu są korzenie i nasady łodyg jeżogłówki gałęzistej (być może też innych gatunków). Indianie Klamath jedli korzenie i nasady pędów amerykańskiego gatunku S. eurycarpum." |
|
_________________ Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list |
|
|
|
 |
Kopek
TRAMPek łikendowy

Pomógł: 5 razy Wiek: 37 Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 935 Skąd: Z największej dziury
|
|
|
|
 |
Parthagas
kumpel staffików

Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 781 Skąd: Mława
|
Wysłany: 2013-08-15, 21:58
|
|
|
Nie było słodko. Od groma gzów, które żarły niemiłosiernie. Młody cały czas się czochrał, zamiast zerkać na przeszkody. Rzeka wąska, niski stan, na zakrętach wpadaliśmy na mielizny. Trochę pułapek i przenosek. Ogólnie jednak fajnie. Mieliśmy płynąć do Kurojad, ale późna pora (18:00) wskazywała, że część drogi możemy już płynąć po zmroku, a nie brałem latarek. Komary by nas chyba wyssały do cna i w Kurojadach żona by odebrała dwa chipsy leżące na dnie pływadła wśród odzieży. Może we wrześniu dokończę etap Lidzbark-Chełsty. |
_________________ "Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Kopek
TRAMPek łikendowy

Pomógł: 5 razy Wiek: 37 Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 935 Skąd: Z największej dziury
|
Wysłany: 2013-08-15, 22:25
|
|
|
Parthagas napisał/a: | Od groma gzów, które żarły niemiłosiernie. |
Takie coś Grigor zafundował mi kiedyś we własnym mieście. Dzielnica Łask-Wietnam. Do tej pory mnie skręca jak se przypomnę |
_________________ "Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com |
|
|
|
 |
|