Reconnet

Potrzebuję butów, ale nie byle jakich: po pierwsze do lasu (to nie problem) po drugie na torfowiska (to już problem bo BW nie dają rady) a po trzecie do pracy, czyli codziennego noszenia...

link do archiwum z dyskusją

Czyli potrzebujesz butów wygodnych w każdych warunkach. Najwygdniejsze są buty trekingowe do kupienia w sklepach podróżniczych np. w 'xxxxxxx" w Warszawie ul. xxxxx. Ja się tam zaopatruje i mam buty do wszystkiego.
Pozdrawiam
Irek

Kolbe, nie napisałeś nic co wniosło by jakąś treść do tematu poza reklamą sklepu. :584:
Jeśli postanowisz rozwinąć swoją myśl to możesz uzupełnić to co wykropkowałem, ale uprzedzam że moderatorzy przyjrzą się temu bardzo krytycznie.

Tanto pisze:Kolbe, nie napisałeś nic co wniosło by jakąś treść do tematu poza reklamą sklepu. :584:
Jeśli postanowisz rozwinąć swoją myśl to możesz uzupełnić to co wykropkowałem, ale uprzedzam że moderatorzy przyjrzą się temu bardzo krytycznie.

Daj spokój Tanto, chciałem pomóc i dlatego poleciłem ten sklep w Warszawie. Jestem klientem w nim od wielu lat i nic pozatym mnie z tym sklepem nie wiąże. Wierz mi nie dostaje pieniędzy za reklame sklepu. Wspomniałem o nim gdyż też mi go polecił mój dobry przyjaciel i jestem mu za to dozgonnie wdzięczny. A co do twojego tekstu że nie wniosłem nic nowego to pamiętaj że wspomniałem o rodzajacj butów jakie się do tego nadają czy to jest też nieporawidłowe ?

Rzuciłeś bardzo ogólnikowym stwierdzeniem 'buty trekingowe', a dla mnie (jak i zapewne wielu innych użytkowników forum) to tak jak byś nic nie napisał. Pod tym stwierdzeniem kryją się zarówno buty 'no name', Campusy, jak i Meindle za blisko 1000 zł...
Poza tym Piorun w pytaniu dodał "Poza tym muszą być długie, całkowicie skórzane", a to dyskfalifikuje 90% trekkingów znajdujących się na rynku. Oczywiście ten temat nie musi być kontynuacją starego wątku, dlatego chętnie poczytam tu o propozycjach konkretnych butów i opiniach na temat czym powinny charakteryzować się buty do pracy w lesie.

Hej !
Szukam pancernych butów do pracy w lesie w okresie zimowym na mróz, śnieg i błoto. Nogi mi wyjątkowo marzną i buty np. BW (stary model) nie dają rady w warunkach zimowych zresztą zimowe Lafumy też słabo sobie poradziły. Znalazłem takie buty http://rangershop.pl/product-pol-5804-B ... HUSKY.html może ktoś ma albo zna opinie o tych butach. Jak do tej pory to żadne buty robocze kupione w polsce nie sprawdziły się w takich warunkach jedynymi butami, które dały rade i w nich nie zmarzłem były niemieckie gumowce z grubą ociepliną używane w rolnictwie i nasze gumofilce ale jedne i drugie są niezbyt wygodne do prac w lesie.

Podobne buty do Husky widziałem w rolniczych sklepach sieci GRENE. Ceny nie pamiętam.

Nie wiem jak tam u Ciebie z pieniędzmi, ale może któreś z butów na bardzo duże zimno od jednego z niemieckich producentów (np. Meindl Antarktis, Hanwag Trapper). Jednak koszta zakupu tych butów są bardzo wysokie (ok. 1000 złotych). Znam też jednego rolnika, który pracuje czasem w lesie i od 6 lat bez przerwy do roboty używa Kupczaków MON.

Też chciałem zauważyć że Kupczaki są dość mocne, nieprzemakalne i wygodne, ale zapewne to się tyczy oryginalnych, Wojasy sprawdzę w tym roku.

Wedrowycz89 pisze:Też chciałem zauważyć że Kupczaki są dość mocne, nieprzemakalne i wygodne, ale zapewne to się tyczy oryginalnych, Wojasy sprawdzę w tym roku.

Kupczaki to buty produkcji firmy braci Kupczak, stosowanie tego slangu tak jakby każde wz.928 to Kupczaki wprowadza ludzi w błąd.

Dlatego napisałem Kupczaki i Wojasy aby dało się rozróżnić:)

Bardziej mi o tą oryginalność chodziło.

Tysiąc złotych to jednak sporo pieniędzy i raczej za buty do pracy to bym nie dał. Te niemieckie buty gumowe dla rolników kosztują ok. 60 euro i są naprawde ciepłe nigdy w nich nie zmarzłem nawet jak po całym dniu pracy w bucie było mokro i nieważne, że temperatura była ujemna czy dodatnia. Wadą butów jest ich wielkość z powodu grubej wkładki, ale za to są lekkie choć wyglądają jak trzy numery za duże no i są już stare. Chyba zaryzykuje i kupie te z linku kasa nie jest powalająca dokupie jakieś wkładki coby spód ocieplić i ciepłe skarpety i może dadzą radę. Dzięki !

Stary, nad czym się tu zastanawiać. Kupuj gumofilce do tego onuce, wełniane skarpety i dodatkową filcową wkładkę. Do pracy w lesie nic lepszego nie wymyślisz. Nie ma bata.