Nieznany grzyb

mniam, mniam...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Predator
Posty: 107
Rejestracja: 23 kwie 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Nieznany grzyb

Post autor: Predator »

Znalazłem wczoraj coś takiego:

Dziwny grzyb

Dziwny grzyb 1

Rosły bezpośrednio na ściółce, mają kształt odwróconej miski, bez blaszek ani sitka. Nie mają też trzonu a do podłoża przyczepione są jakby żelową pajęczyną. Młody las mieszany sosnowo-dębowy.

Czy ktoś wie co to za grzyb?
http://ludzkietropy.pl/ - relacje z moich wypraw i nie tylko
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Krążkownica wrębiasta - Discina perlata ?
Może lepiej przenieść do tematu "Znalezione w terenie".
Obrazek
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 107
Rejestracja: 23 kwie 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Predator »

To raczej nie krążkownica.

Nie ma żadnego korzenia i kapelusz nie jest wywinięty do góry, ale opada. Od góry wygląda jak ładny podgrzybek po deszczu.

Admin może przenieść temat, bo ja jako szary użytkownik chyba nie mam możliwości...
http://ludzkietropy.pl/ - relacje z moich wypraw i nie tylko
cichy
Posty: 15
Rejestracja: 29 wrz 2010, 21:53
Lokalizacja: Wlkp
Płeć:

Post autor: cichy »

Jak dla mnie to Przyczepka falista (Rhizina undulata)
Awatar użytkownika
Predator
Posty: 107
Rejestracja: 23 kwie 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Predator »

Tak, to z pewnością przyczepka falista.
Jednak różne są opinie o jej zastosowaniu.
W większości występuje jako niejadalna i raczej bym się tego trzymał, jednak: http://www.grzybyniszcza.jky.pl/grzyby_jadalne.html
http://ludzkietropy.pl/ - relacje z moich wypraw i nie tylko
cichy
Posty: 15
Rejestracja: 29 wrz 2010, 21:53
Lokalizacja: Wlkp
Płeć:

Post autor: cichy »

Ja dla świętego spokoju raczej bym nie próbował :) , chociaż to samo jest z Olszówką większość osób uważa że jest niejadalna a jednak w niektórych okolicach od wielu lat się je zbiera i zjada. Ale też specjalistą od grzybów nie jestem więc jeżeli sam zbieram to zbieram te co do których wątpliwości żadnych nie ma.
Awatar użytkownika
jm48
Posty: 195
Rejestracja: 18 lut 2011, 00:46
Lokalizacja: Chęciny Czerwona G.
Płeć:

Post autor: jm48 »

Przyczepka falista - według Snowarskiego - jest jadalna, w atlasie Grzyblandu - niejadalna. Krowiak podwinięty - Olszówka jest bardzo niebezpiecznym grzybem. W atlasie Grzyblandu piszą: Grzyb śmiertelnie trujący! Powoduje największą ilość zatruć w kraju !
Powoduje zatrucia z objawami muskarynowymi maskowanymi obecnością innych toksyn. Powoduje hemolizę, martwicę i ubytki w błonie śluzowej przewodu pokarmowego, szczególnie żołądka, dwunastnicy, również wątroby.

Marek Snowarski napisał: Niebezpiecznie trujący. W Polsce do lat 70-tych XX wieku był powszechnie zbierany i jedzony. Potem uzyskał status grzyba trującego. Powoduje dwa typy zatruć. Pierwsze są powodowane przez toksyny i mogą mieć różny przebieg od bardzo lekkiego do ciężkiego z zagrożeniem życia włącznie. Statystyki notowały (i nadal notują) dużo zatruć tego typu. Unikano tych zatruć gotując dokładnie olszówki z odlewaniem wody po gotowaniu. Autor, pamięta jako dziecko, że w dalszej rodzinie powszechnie jadano olszówki i sam je przynajmniej raz jadł; od tego czasu ich nie próbował i nie zamierza. Tym bardziej, że nie cechują się żadnymi szczególnymi walorami kulinarnymi poza "zapchaj-żołądek".

Drugi typ zatruć jest bardzo rzadki ale z fatalnymi następstwami. Kłopoty są generowane przez wywoływanie uczulenia u niektórych osób. W przypadku osoby uczulonej, po kolejnym spożyciu olszówek, następuje gwałtowna reakcja alergiczna, której częścią jest niszczenie czerwonych ciałek krwi przez własne „anty-olszówkowe” przeciwciała. W następstwie, nieraz piorunującej, kaskady zdarzeń może dojść do ciężkich uszkodzeń nerek i do zgonu włącznie.
ślepy herbu ślepowron
Awatar użytkownika
acia1065
Posty: 183
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
Lokalizacja: małopolska
Gadu Gadu: 3955209
Tytuł użytkownika: Acia
Płeć:
Kontakt:

Klejówka kleista

Post autor: acia1065 »

Jadł ktoś klejówkę? U mnie w okolicy ludzie tego nie znają, ale atlas z 1966 podaje, że to grzyb jadalny.
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
boshmen
Posty: 205
Rejestracja: 18 paź 2012, 07:08
Lokalizacja: z lasu
Płeć:

Re: Klejówka kleista

Post autor: boshmen »

acia1065 pisze:Jadł ktoś klejówkę? U mnie w okolicy ludzie tego nie znają, ale atlas z 1966 podaje, że to grzyb jadalny.
Nie ma innych grzybów u Ciebie? to jest rzadki grzyb na wyginięciu , więc go nie zbieraj - a co do pytania to nie jadłem , zbieram tylko prawdziwki i podgrzybki , czasem też opieńki ,kołpaki, inne grzyby mnie nie interesują
Awatar użytkownika
jm48
Posty: 195
Rejestracja: 18 lut 2011, 00:46
Lokalizacja: Chęciny Czerwona G.
Płeć:

Re: Klejówka kleista

Post autor: jm48 »

boshmen pisze:Nie ma innych grzybów u Ciebie? to jest rzadki grzyb na wyginięciu , więc go nie zbieraj - a co do pytania to nie jadłem , zbieram tylko prawdziwki i podgrzybki , czasem też opieńki ,kołpaki, inne grzyby mnie nie interesują
U mnie klejówka - Klejak czerwonawy ma się dobrze - więcej tego niż np maślaków. Tak, jadłem wielokrotnie - przy braku lepszych grzybów jadalnych. Zdecydowanie grzyb o niskiej wartości smakowej - nadaje się jako domieszka/wypełniacz. :-|
ślepy herbu ślepowron
Annael9
Posty: 91
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:25
Lokalizacja: spod lasu
Płeć:

Post autor: Annael9 »

U mnie tego nie ma
tak piszą tu:

http://grzybowisko.pl/?page_id=151

Nie zbierałabym, nawet jakby ich było trochę więcej niż te grzyby co je dzisiaj znalazłam :mrgreen: - no mało było :oops:

Odnośnie przyczepki falistej - nie było czasem tu o niej mowy? Coś sobie przypominam, że czytałam, że rośnie na pogorzeliskach i zapomniałam sprawdzić w miejscu gdzie tutaj był pożar.

Tak o tym piszą:

http://www.encyklopedia.lasypolskie.pl/ ... ka-falista

Na jednej stronie piszą - jadalna, na drugiej niejadalna :mrgreen:
Awatar użytkownika
acia1065
Posty: 183
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
Lokalizacja: małopolska
Gadu Gadu: 3955209
Tytuł użytkownika: Acia
Płeć:
Kontakt:

Klejówka kleista

Post autor: acia1065 »

Ja jej nie zbieram tylko jestem zainteresowana opinią z innych regionów Polski. A tak na marginesie to chciałabym aby np. borowiki czy rydze (nie mówiąc o innych smacznych i znanych grzybach) były w ten sposób na wyginięciu - klejówkę można w mojej okolicy kosić, tyle jej jest. Podobnie jest z czubajką kanią i lejkowcem dętym.
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Na prelekcji podczas konwentu ktoś, chyba Kapitan Apteka podał forum w na którym można podesłać nawet najdziwniejszego grzyba nie tylko znalezionego w Polsce. Sami fascynaci, ale to już może KA wyjaśni jak mu się będzie chciało.

http://forum.grzybland.pl/index.php
Portal: http://grzybland.pl/

Wrzucam bo przydatne, i szkoda żeby zginęło
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2013, 20:07 przez kamykus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
jm48
Posty: 195
Rejestracja: 18 lut 2011, 00:46
Lokalizacja: Chęciny Czerwona G.
Płeć:

Post autor: jm48 »

Polecam serdecznie powyższe forum - trochę cierpliwości i można znacznie poprawić swoją znajomość grzybõw - byłem na wiosennym zlocie grzyblandu, miód i gorzałkę piłem, smardze zbierałem (na Słowacji). Częstowano różnymi grzybowymi wynalazkami - typu marynowane muchomory czy czarcie jaja :mrgreen:
ślepy herbu ślepowron
Awatar użytkownika
acia1065
Posty: 183
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
Lokalizacja: małopolska
Gadu Gadu: 3955209
Tytuł użytkownika: Acia
Płeć:
Kontakt:

Post autor: acia1065 »

Dziękuję!
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
Awatar użytkownika
jm48
Posty: 195
Rejestracja: 18 lut 2011, 00:46
Lokalizacja: Chęciny Czerwona G.
Płeć:

Post autor: jm48 »

Acia nie wiesz co tracisz - muchomor czerwieniejący jest bardzo smacznym grzybem jadalnym - tak marynowany - jak i smażony w panierce jak kania - dorównuje jej smakiem, a przewyższa delikatnością. Muchomor czerwony - no cóż - na forum grzyblandu jest kilka osób ze stopniem profesorskim z mykologii, muchomory czerwone były podawane w ilościach minimalnych (podobno zaszkodzi ok. 1 - 1,5 kg grzyba). I nie zaszkodziły nikomu. Sam nie zbieram i nie polecam - mimo, że smaczny - podobnie jak czerwieniejący. Smaku czarciego jaja - jadalnej formy rozwojowej sromotnika bezwstydnego - już nie bardzo pamiętam, ze względu na dużą ilość wysoko procentowych płynów spożywanych jednocześnie... :oops: Czarki austriackie - zbierane na Słowacji (u nas chronione) - spożywane na surowo, mały smak jednocześnie grzybowy i rzodkiewkowy... No i smardze, smardzówki - też u nas pod ochroną - za granicą słowacką - pychota... (zlot był 1,5 km od granicy)
ślepy herbu ślepowron
Awatar użytkownika
acia1065
Posty: 183
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
Lokalizacja: małopolska
Gadu Gadu: 3955209
Tytuł użytkownika: Acia
Płeć:
Kontakt:

Post autor: acia1065 »

Jestem pod wrażeniem. Ja zbierałam grzyby jakieś 15 lat temu, potem przestałam. Teraz na nowo staram się zdobyć wiedzę, ale u mnie w okolicy jest coraz mniej grzybiarzy, którzy nie boją zbierać się np. gołąbków. A wiedzę mykologiczną wg. mnie najlepiej zdobywać praktycznie!
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
Awatar użytkownika
Kapitan Apteka
Posty: 196
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:26
Lokalizacja: Tychy/Kielce
Tytuł użytkownika: kundelbury
Płeć:

Post autor: Kapitan Apteka »

kamykus pisze:Na prelekcji podczas konwentu ktoś, chyba Kapitan Apteka podał forum w na którym można podesłać nawet najdziwniejszego grzyba nie tylko znalezionego w Polsce. Sami fascynaci, ale to już może KA wyjaśni jak mu się będzie chciało.

http://forum.grzybland.pl/index.php
Portal: http://grzybland.pl/

Wrzucam bo przydatne, i szkoda żeby zginęło
Owszem Przyjacielu polecałem, z pełną odpowiedzialnością :)

Wizyty na tym forum to zawsze świetna lekcja wiedzy o grzybach, a przy tym bardzo sympatyczne towarzystwo :), gorąco zachęcam do korzystania.

Przy okazji, może udałoby się zorganizować jakiś późnojesienny spacer grzybowy z oświeconym grzyboznawcą odpornym na pytania grzybowego laikatu? JM48, czytając twoje posty tu i na grzyblandzie widać, że masz imponującą wiedzę w tym zakresie. Może skusiłbyś się na krótki spacer, by nieco oświecić mroki grzybowej niewiedzy?

pdz

KA
„Maszerować to prześcignąć własny cień. To móc wyprzedzić samego siebie, pozdrawiając się uprzejmie."

https://plus.google.com/photos/10564546 ... qIusitLKOQ
Awatar użytkownika
Niemir
Posty: 86
Rejestracja: 14 cze 2009, 13:18
Lokalizacja: Tomaszów Lub/Lublin
Gadu Gadu: 13993064
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Niemir »

Nieznane grzyby wypadałoby w końcu poznać. Dlatego wyposażyłem się wczoraj w atlas grzybów. Czytam czytam i natrafiłem na pewne zdanie które mnie zaciekawiło.

"Dobrym wyborem jest zbieranie tylko grzybów rurkowych. Wśród nich w Polsce nie ma grzybów trujących. Są co najwyżej niejadalne lub niesmaczne"

Prawda to? Czy może autorzy książki kierowali się jakimiś stereotypami pisząc to.
Kazdastronaswiata.blogspot.com
Awatar użytkownika
Kapitan Apteka
Posty: 196
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:26
Lokalizacja: Tychy/Kielce
Tytuł użytkownika: kundelbury
Płeć:

Post autor: Kapitan Apteka »

Borowik szatański i ponury zapewne poczuły się zdeprecjonowane icon_twisted
„Maszerować to prześcignąć własny cień. To móc wyprzedzić samego siebie, pozdrawiając się uprzejmie."

https://plus.google.com/photos/10564546 ... qIusitLKOQ
Awatar użytkownika
Niemir
Posty: 86
Rejestracja: 14 cze 2009, 13:18
Lokalizacja: Tomaszów Lub/Lublin
Gadu Gadu: 13993064
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Niemir »

Ponury jest w tej książce opisywany jako "jadalny z zastrzeżeniami" Jeśli w kilka dni przed i po zjedzeniu tego grzyba spożywano alkohol (piwo też go zawiera), mogą wystąpić objawy zatrucia
Natomiast o szatańskim ani słowa. To i owo o nich słyszałem i dlatego zaciekawiło mnie cytowane w moim wcześniejszym poście zdanie. Po to właśnie kupiłem przewodnik żebym był pewien co zbieram, a nie zawierzał metodom takim jak "tylko z gąbką", lub "trujące mają gorzki posmak przy lizaniu".
Dzięki za odpowiedź Kapitanie ;)
Awatar użytkownika
Kapitan Apteka
Posty: 196
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:26
Lokalizacja: Tychy/Kielce
Tytuł użytkownika: kundelbury
Płeć:

Post autor: Kapitan Apteka »

Termin "trujący" jest baaaardzo szeroki.

Jak dla mnie upośledzenie sprawności detoksykacyjnej wątroby, lub zwiększenie wrażliwości na inne toksyny, jaką jest bez wątpienia alkohol, jest objawem zatrucia. Podobna sytuacja dotyczy wzrostu toksyczności paracetamolu po wcześniejszym ostrym piciu. Tak jak w przypadkach wielu innych surowców - no można zjeść, ale po co? B. ponury jest dość rzadki, trudno wyobrazić sobie, że wokół nie ma nic innego do zjedzenia, a jego walory smakowe nie uchodzą za najprzedniejsze. Wiele grzybów, spożywanych powszechnie przez lata, dopiero po analizie biochemicznej zostało uznanych za "trujące", a mimo to nadal mają swoich amatorów.


Osobiście jestem zwolennikiem zasady, że jeśli mam cień niepewności co do danego gatunku, lub jego cech - po prostu go nie wykorzystuję (czyt. nie zjadam, nie wypijam, bądź nie wypalam w fajce ;).

z pozdrowieniami

KA
„Maszerować to prześcignąć własny cień. To móc wyprzedzić samego siebie, pozdrawiając się uprzejmie."

https://plus.google.com/photos/10564546 ... qIusitLKOQ
Awatar użytkownika
jm48
Posty: 195
Rejestracja: 18 lut 2011, 00:46
Lokalizacja: Chęciny Czerwona G.
Płeć:

Post autor: jm48 »

Naprawdę i solidnie (ale nie śmiertelnie) trujący jest w Polsce tylko Borowik szatański (z rurkami :mrgreen:). W naszym kraju baaardzo, ale to bardzo rzadki. 2-3 stanowiska. Łatwy do odróżnienia ze względu na bardzo jasny kapelusz, dość intensywnie czerwone rurki i trzon. Co do ponurego - zdania autorów są podzielone. Lepiej nie próbować. Bo kocham piwo... Co do spacerów - jak to mówią w grzyblandzie miłośnicy grzybów, dzielą się na prawdziwych miłośników - których cieszy każdy znaleziony rzadki okaz i "pazerniaków" cieszących się tylko z grzybów jadalnych. Ja należę do tych ostatnich. :oops: Choć nie boję się zbierać gołąbków (surojadek) - wolę inne grzyby. Najsmaczniejsze podobno są upieczone w starym piecu na blasze - nie posiadam takowego, więc gołąbki trafiają do koszyka - z braku innych grzybów. Najprostsza w świecie metoda odróżnienia jadalnego gołąbka to posmakowanie go. Wszystko co gorzkie, piekące nie ma prawa znaleźć się w potrawie. Moja wiedza - baaardzo jeszcze jest skromna - w porównaniu z moimi kolegami z grzyblandu - za krótko z nimi jestem i często gęsto tylko gały wybałuszam w czasie dyskusji. Na pewno rozszerzyłem swoją znajomość grzybów o kilka - kilkanaście gatunków jadalniaków - więc łatwiej mi teraz zapełnić koszyk. Jednak wielu gatunków nie znam - nie pokazano mi ich "na żywo" - a fotka choć odda więcej niż słowa - nie wystarczy według mnie dla pewnego oznaczenia grzyba. Ale pochodzić po lesie - zawsze :mrgreen:
ślepy herbu ślepowron
Awatar użytkownika
Kapitan Apteka
Posty: 196
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:26
Lokalizacja: Tychy/Kielce
Tytuł użytkownika: kundelbury
Płeć:

Post autor: Kapitan Apteka »

jm48 pisze:Moja wiedza - baaardzo jeszcze jest skromna - w porównaniu z moimi kolegami z grzyblandu - za krótko z nimi jestem i często gęsto tylko gały wybałuszam w czasie dyskusji. Na pewno rozszerzyłem swoją znajomość grzybów o kilka - kilkanaście gatunków jadalniaków - więc łatwiej mi teraz zapełnić koszyk. Jednak wielu gatunków nie znam - nie pokazano mi ich "na żywo" - a fotka choć odda więcej niż słowa - nie wystarczy według mnie dla pewnego oznaczenia grzyba. Ale pochodzić po lesie - zawsze :mrgreen:
Będąc pod wrażeniem skromności .....;)

Podnoszę pytanie powtórnie - czy dałbyś się namówić na taką leśną przechadzkę poświęconą grzybom?

pzd

KA
„Maszerować to prześcignąć własny cień. To móc wyprzedzić samego siebie, pozdrawiając się uprzejmie."

https://plus.google.com/photos/10564546 ... qIusitLKOQ
Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Post autor: GawroN »

Z góry dziękujemy za zgodę :D
Zaznaczając że podoba nam się Twoja postawa :)
Jesteś równy chłop !!!
ODPOWIEDZ