Windblock i temu podobne

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

To jest standard. Z moimi wz.615 jest identyczna sytuacja... Jak założymy rękawiczki na przemarznięte dłonie to nic to nie da, trzeba się solidnie napracować palcami albo potrzymać ręce w kieszeni przez parę minut, nawet założenie dodatkowych ocieplaczy (Stosuję kanforowskie fit'y) nie daje zbyt wiele, bo i tak ręce trzeba sobie ogrzać, ale jak już ogrzejemy sobie łapki to przy -10 i wiaterku idzie wytrzymać.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

no to ja znowu off topowo, ale nawiązując do moich poszukiwań...

w sobotę w Decathlonie zakupiłem fajną kurteczkę.
Napis głosił - nieprzemakalna.

firma Quechua
100% poliamid
cena 44 zł (za tą cenę to aż grzech było nie kupić, choćby na próbę)

krój prosty, kolory słuszne, bez bajerów, dwie kieszenie, kaptur chowany, rzepy na nadgarstkach, a nawet zwija się ją i tworzy maleńką torebeczkę z paskiem gumowym (możliwość np. zapięcia kurtki jako małego pakunku na pasie), można wygodnie przenosić na rowerze czy podczas letnich spacerów z chmurami na horyzoncie :).

Test w warunkach domowych - 15 minut pod prysznicem, ze zmianami ciśnienia i sposobu lania wody - zdała na 6+ :)

A to oznacza iż mam już swoją cieniutką, malutką, leciutką i do tego tanią - nieprzemakalną kurteczkę na poza zimowe wypady :D
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

kurtka to Arpenaz 50L

Obrazek

kolory : czarny, popielaty, czerwony, granatowy, ciemno szary

do obu można było dokupić z identycznego materiału spodnie w cenie 44zł :).
Ostatnio zmieniony 19 sty 2009, 16:50 przez Fredi, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
brt
Posty: 124
Rejestracja: 08 wrz 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 3104815
Płeć:

Post autor: brt »

Ona jest od spodu jakby "podgumowana" , czy po prostu ortalion ?
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

brt pisze:Ona jest od spodu jakby "podgumowana" , czy po prostu ortalion ?
Ani podgumowana, ani ortalion. 100% POLIAMID, szwy podklejane.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
PA
Posty: 298
Rejestracja: 28 sty 2008, 21:01
Lokalizacja: Toruń
Gadu Gadu: 3500980
Płeć:

Post autor: PA »

Fredi - idź sprawdzić kurtkę w warunkach outdoorowych i wtedy nam wszystko o niej opowiesz. Do tego czasu proponuję zatrzymać się w rozważaniach na temat tej kurtki :D
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

niestety, nie ma w tej chwili żadnego deszczyku, więc tylko odporność na wiatr i gałęzie można sprawdzić. Natomiast 100%, że ma 0 oddychalności :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
brt
Posty: 124
Rejestracja: 08 wrz 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 3104815
Płeć:

Post autor: brt »

Fredi pisze:Natomiast 100%, że ma 0 oddychalności :)
Ano właśnie.
Też mam podobną kurteczkę pakowaną w kieszeń, ale co z tego jak nawet po delikatnym spacerze na plecach jest kupa wody :cry:
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Tylko, że jak rozedrzemy taką kurtkę na jakimś krzaku to nie będzie lamentowania, że rozwaliliśmy paklajtową kurtkę za 600-800 złotych...
Awatar użytkownika
PA
Posty: 298
Rejestracja: 28 sty 2008, 21:01
Lokalizacja: Toruń
Gadu Gadu: 3500980
Płeć:

Post autor: PA »

aciepk - nie mów że kurtka z paclite musi kosztować 600-800 zł. Można uzyskać znacznie niższą cenę. Poza tym ja nie przypominam sobie by moja kurtka musiała spełniać normę odporności na lot koszący przez krzaki tarniny. Mimo że używałem w życiu gore I generacji jak i paclite to nigdy niczego nie podarłem, a do uważnych to ja nie należę.
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Podałem przedział cenowy kurtek które:
1. Odpowiadały mi krojem i kolorem
2. Pasowały na mnie
Czyli nie znaczy to, że kurtka musi kosztować 600-800 bo wiem, że są tańsze.
A niestety w tańsze modele paklajtowych kurtek, z alpinusa na przykład, nie jestem w stanie się wcisnąć, a jak już mogę to kurtka jest stanowczo za krótka i pozostaje mi zbierać na droższe modele.

Widzisz tobie się nie zdarzyło, a ja znam ludzi którzy na byle krzaku rozdzierali kurtki z pactlite'a, albo przecierał się im materiał i membrana w miejscach gdzie z kurtką stykały się szelki plecaka.

Ale jak mogę przeczytać życie jest dla niektórych łaskawsze :mrgreen:
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

aciepk pisze:Tylko, że jak rozedrzemy taką kurtkę na jakimś krzaku to nie będzie lamentowania, że rozwaliliśmy paklajtową kurtkę za 600-800 złotych...
:)

Jak na razie nie jestem w stanie i sądzę, że w przyszłości również wydać tyle na kawałek folii. A kurtkę 2.5 L mam, kwestia szukania :) Nie jest idealna krojem (ale za to kolor Alpha Green wystarcza), worek, ale pod plecak wystarcza i tak w ciągu 6 miesięcy użyłem chyba 3 razy (większość zlew da się obejść bez niej).

Nie wiem czy pracujesz czy nie, ale jak mało kasy to czas do pracy :)
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Rzez pisze:Nie wiem czy pracujesz czy nie, ale jak mało kasy to czas do pracy :)
No już lecę pędzę, co tam matura i studia ważne żeby kasę na szpej mieć...

a kurtka o której wspominasz to coś od PCU/APCU/MCU czy czegoś w tym stylu?
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

M's Rain Shadow Jacket lvl 6, Patagonia M.A.R.S. (Military Advanced Regulator System) - ichniejszy system ubioru, odpowiednik zestawu PCU.

Ponieważ nie ma na razie na stronie Patagonii, podrzucam inny link.

Możliwe, że znowu pojawi się u nich w zakładce "Web specials" jakoś w lutym/marcu, po korzystnej cenie.

Ogólnie mogę polecić też level 5 i częściowo level 7 w ich wykonaniu, materiały praktycznie najlepsze na rynku, a cena mizerna ;)
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Patagonia z tego co mi wiadomo odpowiada także (Częściowo bo zlecili produkcję Readyone Industries), za PCU-Block1.

Dzięki za info jak coś się pojawi na ich stronie to się obeznam czy ichnie hardshelle będą lepszym wyborem niż hardshell z APCU.
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

Z kontraktowych to wiem, że Patagonia windshirty (lvl 4) robi w UCP.

Z tego co wcześniej było dostępne na stronie, ceny od $20 do $100, ogólnie obniżka o jakieś 60-70% na wszystko:

Lightweight Capilene Bottoms/T-Shirt (Level 1)
R1 Flash Pullover (Level 2)
R2 Jacket (Level 3 - Thermal Pro)
x Dimension Jacket (SS Level 5)
x MixMaster Pants (SS Level 5)
x Rain Shadow Jacket (HS Level 6)
Stretch Microburst Pants (HS Level 6) - słyszałem/czytałem niepochlebne opinie.
x Puffball Vest (Level 7)
x Micro Puff Pant (Level 7, Polarguard Delta!)
DAS Parka (Level 7, Polarguard Delta!) - za jakąś śmieszną cenę chodziło ~70 $ (normalnie 270 $).

To z x - zanabyłem, przykładowe ceny to $50 (po kursie ~2 zł) za Rain Shadow Jacket, $55 z spodnie puchowe. Chciałem też R1 kupić, ale nie dało się. W razie czego mogę powiedzieć jak się te rzeczy spisują. Ogólnie materiałowo jest wyśmienicie, pod względem kroju część rzeczy zbyt hamburgerowa.

Warto poczekać na promocje ze strony, bo ceny na Ebay dosyć wysokie są. Jedyna wada - konieczność wysłania na teren USA, poza granice bez obniżek.

Katalog z produktami, od strony 144.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
PA
Posty: 298
Rejestracja: 28 sty 2008, 21:01
Lokalizacja: Toruń
Gadu Gadu: 3500980
Płeć:

Post autor: PA »

Muszę się z szanownym gronem podzielić ciekawostką a propos Tyveku. Wczoraj byłem w Cropp Town i ku mojemu zdumieniu znalazłem ciuch z Tyvek. Możecie sobie wyobrazić moją minę kiedy zobaczyłem cenę 159 zł za kurtkę tylko troszkę bardziej skomplikowaną w kroju niż to co można kupić jako wyposażenie lakiernika za 10 zł. Inną ciekawostką był fakt, że obok wisiało kilka ładnych softshelli w cenach po 49 zł :shock: Jak widać Tyvek jest bardzo cenny :D
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

No niezle...

A ja sprawdziłem kurteczkę, trafiło się akurat parę dni roztopów i permanentnego deszczu.....jest jeden pewnik:

nie puszcza wody - niestety w żadną stronę :).

Używając jej wraz z polarkiem pod spodem - po intensywnym marszu miałem wilgotne rękawy polara, cały pot odprowadzony został na jego powierzchnie, natomiast zero deszczu we wnątrz i to zarówno przy chodzeniu z plecakiem (szorowanie szelek) i bez....
Jak ktoś szuka sztormiaka to jest świetny - totalnie szczelny, tyle że dużo lżejszy i mniejszy po spakowaniu, no i szybciuchno schnie.

Jak dla mnie jest spoko.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
palowski
Posty: 332
Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Gadu Gadu: 5301996
Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
Płeć:

Post autor: palowski »

czy ktoś z Was miał okazję użytkowac te softshelle z Croppa?
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Na Tactical ktoś ma i coś tam pisał.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Wedrowycz89
Posty: 409
Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
Lokalizacja: Szczecin
Płeć:

Post autor: Wedrowycz89 »

Ja właśnie pod wpływem postu PA dzisiaj jednego zakupiłem w oliwkowym kolorze :) Niestety miniamlnie mógłby być większy, bo u mnie tylko Lki zostały, ale tak patrzę że tego zostawie sobie na miasto a jutro kupie sobie brązowego (bo tylko takie zostały) na rower itp. Po dikładnych oględzinach jak za tą cenę jak dla mnie pasuje :)
Awatar użytkownika
palowski
Posty: 332
Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Gadu Gadu: 5301996
Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
Płeć:

Post autor: palowski »

@w0jna
zaprawdę, konkretna odpowiedź.
@Wedrowycz
czekam na opis pierwszego wrażenia :)

z tego co śledzę Cropp'a od paru miesięcy raz po raz wypuszczają coraz to nowsze modele i za każdym razem są one poprawione - zaczynali od stałego kaptura, dziwnie niewygodnych kieszeni i beznadziejnej regulacji mankietów, te które ostatnio przymierzałem był już o niebo lepiej dopasowane do sylwetki, miały obszerne kieszenie nad pasem, dwubiegowe zamki, kaptur odpinany i dobrze działające mankiety.
do tego kolorki - bladozielony, brąz kawy z mlekiem, ostatnio też stalowa szarość... czyli prawie alpha green, jasny cb i nieco niedopasowany foliage

----------------
Listening to: Archive - 2006 - Lights - 04 - System
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

@w0jna
zaprawdę, konkretna odpowiedź.
Nie chciało mi się szukać, napisałem Ci gdzie możesz zasięgnąć języka, a jeżeli nie chce się to nie mój problem.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
ODPOWIEDZ