Reconnet

Jak się okazuje, wiosło to tylko kawałek deski, odpowiednio wyprofilowany, Nie potrzeba do tego wyrzynarki. Wystarczy toporek i już z deski mamy wiosełko..... Oczywiście, bez szlifierki czy papieru ściernego, to robota wykończeniowa byłaby zabójstwem, acz chyba jednak wykonalna, bo przecież Indianie swoje wiosła jakoś potrafią zrobić.. A że sam poszedłem na łatwiznę, co do grubości deski, to musiałem zrobić małe naklejki na rękojeść po 1 cm z każdej strony by nie była ona zbyt delikatna.




To moje pierwsze wiosło, wykonane od podstaw.
- drzewo ściąłem JA
- drzewo przepruć musiałem - zlecałem JA
- deskę obrobiłem JA
tak wiec na koniec, (tu pękam z dumy ) jestem ze swego dziecka zadowolony

Witam !
Gratki doskonałe wiosło ,ogon bobra jak nic , najważniejsze że sam je "wyżłobiłeś" następne będzie jeszcze lepsze , sam mam takie podobne ,zrobione z kawałka dechy sosnowej . wystrugane w chwili nagłej potrzeby przy użyciu siekiery i tarnika ,pomalowane zielonym impregnatem do drewna :-> służy do dzisiaj , jest dość delikatne i leciutkie ale na spokojną wodę doskonałe ,ulubione wisełko mojej żony
Muszę zrobić fotkę i wstawić .





Wiosło z dechy obok dla porównania TNP .
dł.163
szer. 3.5
gr. 2.5
dł. pióra 60
szer. pióra 9.8
pow. pióra ok 580
Pióro zwęża się konicznie od 2.5 do 1cm .
Jak pisałem wcześniej jest to wiosło awaryjne , taka prowizorka zrobiona na " szybciora"która działa do dzisiaj
Pzdr.

Od czegoś trzeba zacząć. Duży plus to że własna robota. Jakbyś mógł dać jakieś dokładniejsze fotki, to byłoby widać szczegóły.A wtedy zobaczymy co poprawić,a co zmienić. Powodzenia w dalszej pracy.

Zirkau, gratulacje! Jestem pełen podziwu, sam chyba nie dałbym rady zrobić tak ładnego pagaja za pomocą toporka.
Pokazywałem już chyba, ale skoro pagaje dorobiły się własnego tematu, wstawię i tu:

Mój pierwszy pagaj. Używałem wyrzynarki Dębowe, zdecydowanie za ciężkie.

Mam jeszcze drugie, ale fotki wstawię jak ten śnieg zdechnie

Mam jeszcze drugie, ale fotki wstawię jak ten śnieg zdechnie

Wrzuć zdjęcia z odśnieżania pagajem

Wiosło waży 700g.

zapewne jak położę lakier, albo co mnie kusi tylko zaolejować to pewnie waga wzrośnie do 800gram. Tyle że specjalsi mówią, że jak trochę jest kleju to zdecydowanie lepiej dać lakier.

[ Dodano: 2013-04-16, 06:42 ]
dodaję dwa zdjęcia. Na forum kanu polecili mi jeszcze troszkę dopieścić, co zapewne zrobię, ale do dzisiaj nie nic działałem w tym kierunku: