Strona 1 z 1

Włóczykij Trip Extreme

: 26 sty 2013, 19:36
autor: Hirek
Czy może się ktoś wybiera na ten rajdzik

http://wloczykij.com/index.php?plik=pok ... okaz_kat=a

: 25 lut 2013, 11:43
autor: johnson
Ja sie wybieram z kumplem. Byłem w tamtym roku.. cos pięknego.. :D

: 25 lut 2013, 17:47
autor: Hirek
johnson udziel kilku rad jako weteran :mrgreen:

: 26 lut 2013, 00:33
autor: johnson
1. Jeśliś po raz pierwszy na wygrana nie licz..
2. Nogi nie odpadają ale oszczędzaj je od początku bo odpadną.
3. Jeśli się nie pomylisz i nie zaczniesz błądzić jest szansa że dojdziesz.
4. Są tacy co BIEGNĄ na 100.... <szok>
5. Piwo nie pomaga, lecz szkodzi.
6. Zapalniczki swej nie oddawaj bo możesz zamarznąć czekając na ratunek.
7. Buty wygodne miej.
8. Ciepło jest gdy idziesz, balastu nie potrzebujesz.
9. Kryzys olej i ciśnij.
10. W polowie daja dobre żarcie i godzine przerwy ale pamiętaj - to nie ludzie.. to wilcy!

[ Dodano: 2013-03-03, 13:51 ]
i jak tam Hirek? Poszło czy pobiegło?

: 03 mar 2013, 21:11
autor: Hirek
Jonson poszło do samego końca. :mrgreen:
Obrana dobra strategia i zaliczone wszystkie punkty :mrgreen: i 50 min przed lim. czasowym :mrgreen:
Popełniłem Włóczykija pierwszy raz i uważam że było nieżle :-)
Generalnie super impreza na orientacje i za rok startuje :mrgreen:
Świetna okazja do poćwiczenia nawigacji i sprawdzenia sprzętu.

Teraz ofiary , bo i one są : Buty, były za sztywne i za pancerne ,generalnie za nowe- masochizm na własne życzenie. Kostki u moich nóg to spuchnięte galaretowate "coś",zwłaszcza prawa noga. Ból masakra, zwłaszcza ostatnie kilometry od ostatniego punktu to był hardcore i zaciskanie zębów w bólu.Wnioski wyciągnięte i nauczka na przyszłość :mrgreen:

Druga rzecz, to kilka zbędnych rzeczy które zabrałem ze sobą, ale to się dało przeżyć.

Acha, kryzysu jako takiego nie stwierdzono ,pomimo kulawej giry :mrgreen:

: 04 mar 2013, 00:26
autor: johnson
:D piękna sprawa nie? U mnie kryzysu tez nie było tym razem. W tamtym roku malem buty BHP z roboty o 2 nr za duze i z czegoś co sprawiało że jest mokro wewnątrz.. Wszystko git u nas. Misja wykonana :). Poszedłem chyba odwrotnie niż Ty bo na południe najpierw. Pewnie sie mineliśmy na trasie ;). Byłem z psem.

[ Dodano: 2013-03-04, 00:30 ]
Obrazek

: 04 mar 2013, 08:52
autor: Hirek
Ja toże na południe pocisnąłem i bo jak wynikało z mapy, trzeba było gnać po tłuczniu, starym torowiskiem. Gdybym poszedł na północ to torowisko pod sam koniec to pewna egzekucja. Jak ja się cieszyłem ze mam go za soba :mrgreen:

: 04 mar 2013, 10:54
autor: johnson
Ja tak samo i do tego pit-stop mielismy po 20 km a nie po 35. Po 35 trudniej by sie wstawało ;). Pod koniec rajdu wydawało mi sie że moge jeszcze cisnąć przynajmniej do obiadu ale jak zasiadłem na mecie i wstałem... Cos czuje że zbierali by mnie z trasy gdzieś ;). Dziś jeszcze nogi zakwaszone, ale szczęśliwe bez ani jednego bąbla :). Obuwie salomona przeszło test.

: 04 mar 2013, 21:18
autor: Hirek
Niestety, ja swoje Salomony oddałem do reklamacji i dostałem odp.ze sklepu ze nie mają mojego rozmiaru. Musiałem wiec wziąć inne butki w tej cenie i padło na trezety . Sztywniejszy to but i do tego za mało rozchodzony. Efekt jest taki ze jak wchodzę do przed pokoju to rzucam im pogardliwe spojrzenie .Kostka dojdzie do siebie to dam Trezetom drugą szanse :-D

: 01 paź 2013, 21:28
autor: cammlot
To link do filmiku z imprezy,
Made by cammlot :