Strona 2 z 8

: 30 gru 2012, 17:42
autor: TRAF
To jak taki temat jest, to się tu pochwale.
Od kilku dni jestem użytkownikiem Nikona D90 z obiektywem Nikkor AF-S DX 18-200 mm f/3.5-5.6G IF-ED VR :->
No i jestem zadowolony :-P

: 30 gru 2012, 18:52
autor: Zirkau
będziesz Pan zadowolony :D

Obrazek[/img]

: 30 gru 2012, 19:50
autor: yaktra
Zirkau pisze:będziesz Pan zadowolony
Zatem mówisz, że masz takiego samego???

: 30 gru 2012, 20:43
autor: Zirkau
miałem, użytkowałem :-/ . W mojej ręce pozostaje D50, ale ten nie umywa sie do D90. Powyższa fotka zrobione właśnie D90. Dla powyzszej fotki f5,6 ISO 500 ogniskowa 105 mm

: 31 gru 2012, 14:19
autor: Volo
Ja też od 4 lat używam D90 z takim samym szkłem, na święto Dziadka Mroza dostałem błyskotkę Yongnuo YN-467 II TTL i powiem szczerze, REWELACJA!!!

: 31 gru 2012, 17:46
autor: yaktra
Zirkau pisze:Dla powyzszej fotki f5,6 ISO 500 ogniskowa 105 mm
i dalej;
czas naświetlania 1/ 2 sek
kompensacja +0, 3 krok

(program naświetlania - Normalny - czyli użyłeś tzw. półautomatu) myślę, że "P"
nieźle wyszło a przecież przez szybę...

: 31 gru 2012, 18:00
autor: BRAT_MIH
Ja mam Canona 450 D ze standardowym obiektywem. Dokupiłem też Tamron 70-300 mm, bo miałem fotografować ptaszki, ale jakoś mi się odechciało. Jedyne, czego nie potrafię ogarnąć to sztuka ręcznego ustawiania. Wszystko robię na automacie, bo nie wiem za cholerę o co w tym chodzi. Jakieś ISo, f, ogniskowa czarna magia.

Takie zdjęcia zrobiłem na automacie:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 31 gru 2012, 18:13
autor: greenshadow
BRAT_MIH pisze:Ja mam Canona 450 D ze standardowym obiektywem. Dokupiłem też Tamron 70-300 mm, bo miałem fotografować ptaszki, ale jakoś mi się odechciało. Jedyne, czego nie potrafię ogarnąć to sztuka ręcznego ustawiania. Wszystko robię na automacie, bo nie wiem za cholerę o co w tym chodzi. Jakieś ISo, f, ogniskowa czarna magia.
ustaw na P Tv lub Av i zacznij robić w tych trybach - to prawie jak automat;
poczytaj o trójkącie ekspozycji - na początek styknie :D

: 31 gru 2012, 18:21
autor: BRAT_MIH
greenshadow pisze:P Tv lub Av
Na tym trzeba coś ustawiać dodatkowo ? Wiem, że mam instrukcję, ale jak wspomniałem w tym zakresie jestem z lekka upośledzony :)

: 31 gru 2012, 18:23
autor: yaktra
greenshadow pisze:poczytaj o trójkącie ekspozycji
aleś teraz natłumaczył Koledze...

: 31 gru 2012, 20:32
autor: Michal N
W kwestii Nikonów (i nie tylko, bo zasady takie same) polecam poradnik: http://www.szerokikadr.pl/poradnik/
Przystępnie pisane, dużo wiedzy zgromadzonej w jednym miejscu.

: 31 gru 2012, 20:32
autor: greenshadow
BRAT_MIH pisze:
greenshadow pisze:P Tv lub Av
Na tym trzeba coś ustawiać dodatkowo ? Wiem, że mam instrukcję, ale jak wspomniałem w tym zakresie jestem z lekka upośledzony :)
ale czytać chyba potrafisz ? :)

Av blokuje przysłonę na zadanej przez Ciebie przysłonie
Tv blokuje czas na zadanej przez Ciebie wartości
P to tak jak AUTO tylko możesz pokrętłem zmieniać zależność przysłona, iso, czas, ekspozycja
yaktra pisze:
greenshadow pisze:poczytaj o trójkącie ekspozycji
aleś teraz natłumaczył Koledze...
tak lepiej ?

Obrazek

: 31 gru 2012, 20:34
autor: thrackan
BRAT_MIH pisze:Na tym trzeba coś ustawiać dodatkowo ?
To może tak pokrótce, zanim dorwiesz się do jakiejś literatury z wyjaśnieniem, lub ktoś na żywo Ci nie pokaże:

Zielony/full auto - to zwykle oznacza program w pełni automatyczny. Ustawia za Ciebie wszystkie parametry naświetlania, Ty możesz sobie najwyżej ogniskową obiektywu majstrować.

P - zwykle jest to tryb programowy, coś podobnego do full auto, ale możesz zmienić czułość (mierzoną w ISO, to odpowiednik dawnego kupowania kliszy o danej czułości. Powinieneś pamiętać, że kupowało się dawniej filmy "na dobrą pogodę" gdy słońce świeciło mocno, czyli niskoczułe, o niskich wartościach ISO, w rodzaju ISO50 lub ISO100 albo kupowało się filmy "na złą pogodę i do zdjęć we wnętrzach, których ISO wynosiło 400, 800 i czasem nawet wyżej. Wartość ISO200 określało się jako "uniwersalną", bo jak ktoś się uparł to dawała radę w większości warunków oświetleniowych). W trybie P zwykle można też zmieniać balans bieli, czyli można "powiedzieć" aparatowi, jaką barwę światła ma uznać za białą. Chodzi o to, że chociaż nasz mózg wmawia nam, że widzimy przy większości źródeł światła białą kartkę jako białą, to ta kartka przy różnym oświetleniu tak naprawdę przyjmuje różne barwy (mocno upraszczając, oczywiście). Ale nawet gołym okiem możesz zauważyć, że np, większość, zwłaszcza starszych LEDów daje zimne, "trupie" światło, a żarówka tradycyjna świeci cieplej, barwa jej światła jest w porównaniu do LEDów bardziej pomarańczowa. W balansie bieli pokazuje się aparatowi, jaki poziom temperatury barwowej ma wyjść na zdjęciu jako wzór bieli. (nie wiem, czy to coś rozjaśni, najlepiej na żywo pogmerać w aparacie i popróbować jak się zmienia kolor tych samych białych powierzchni na zdjęciu, gdy zmieni się balans bieli)

Av - tryb priorytetu przysłony. W tym trybie powinieneś móc dobrać własnoręcznie przysłonę z poziomu korpusu albo z poziomu obiektywu (ta druga możliwość jest zwykle w starszych modelach szkieł albo współczesnych z wyższej półki) oraz czułość ISO (o ile nie ustawisz jej na automat). Aparat powinien dobrać za Ciebie czas otwarcia migawki tak, żeby do matrycy dotarła właściwa ilość światła.

Tv - tryb priorytetu migawki - tu dokładnie odwrotnie, niż w trybie Av. Ty wybierasz czas, w jakim aparat ma przyjmować światło na matrycę, a aparat już sam dobiera wartość przysłony tak, żeby wszystko było jak najlepiej naświetlone. Reszta parametrów tak samo jak w Av.

M - tryb całkowicie manualny. Ty wybierasz wszystkie parametry naświetlania, aparat może Ci w tym trybie najwyżej wyświetlać podpowiedź, czy ustawiłeś poprawne parametry, czy według światłomierza aparatu prześwietlasz albo niedoświetlasz zdjęcie.

Przysłona to ruchome, metalowe listki w środku obiektywu, które mogą zasłaniać wybraną część światła, jakie pada na matrycę. Po co to jest w ogóle? Ano z trzech głównych powodów. Po pierwsze można sterować rozmyciem tła poza płaszczyzną, w której jest obiekt, na który ustawiasz ostrość (tzw. "płaszczyza ostrości"). Drugi powód, bardziej praktyczny - daje to możliwość ograniczenia wykorzystywanych części soczewek obiektywu do ich części bliskiej środka, jaka zapewnia w pewnych granicach najlepszą jakość obrazu, np. przez przenoszenie najwyższej rozdzielczości. Trzeci powód - można dzięki temu używając wciąż tej samej czułości robić zdjęcia z tą samą prędkością migawki przy różnych warunkach oświetleniowych, gdy np. słońce wyszło zza chmur, schowało się za budynek itp.(a zwykle im niższa czułość, tym lepsza jakość zdjęcia, mniejsza ilość szumów. Kiedyś zresztą żeby zmienić ISO, trzeba było wymienić kliszę, a to już było dość... niewygodne w porównaniu do cyfrówek).

Najważniejsze, żebyś popróbował robienia zdjęć na trybach półautomatycznych lub manualnym w różnych warunkach, obiektów w ruchu i bezruchu oraz próbował wyciągać swoje wnioski. Jak to trochę przetrawisz, to powinieneś załapać. ;-)


Edit:
Wybaczcie, proszę, uproszczenia i przenośnie, ale nie chciałem gmatwać fizyką, historią i mechaniką starych aparatów... jak ktoś będzie chętny, to na następny zlot mogę zabrać stare sprzęty celem zapoznania jak to wszystko się robiło 60-70 lat temu i co z czego się wzięło. ;-)

Edit2:
Tja... się naprodukowałem... jak kobyła na Wigilię...

: 31 gru 2012, 23:06
autor: Zirkau
Tak na szybko. Im mniejsza przysłona tym mniejsza glebia ostosci. Super ustawienia na portet. Widoki to wysoka przesłona. Ostrość obrazu dla każdego elementu.

Czasem bawimy się gdy chcemy zatrzymać cos w ruchu. Wówczas ustawiamy czas 1/2000 albo wiecej typu 1/5000. Gdy chcemy fajny rozmazany efekt rzeki dajemy czas 1/250 lub 1/125 albo nawet 1/5 . (warto statatyw)

W trybie P lub A bo skupiają się tylko na jednym parametrze i łatwo zauważyć efekty jakie idzie uzyskać. Z czasem zaczynasz ty rządzić pozostałymi parametrami by zdjęcie nie było zaskoczeniem jesli idzie o efekt. Wiesz co zmienić by drugie zdjęcie było lepsze.

Edyta: orty i styl, reszte uzupełnił Wedrowiec. D90 to super sprzęt, mimo upływu kilku lat od premiery, cena jego nie spada.

: 01 sty 2013, 10:22
autor: Wedrowiec
Zirkau pisze:Tak na szybko. Im mniejsza przysłona tym mniejsza glebia ostosci.
Im mniejsza wartość przysłony tym mniejsza głębia ostrości, bo otwór przysłony przy f/2.8 jest większy niż przy np. f/16. Większy otwór = więcej światła.
Im bardziej wartość f rośnie tym bardziej przydaje się statyw ;) bo otwór przez który wpada światło robi się coraz mniejszy. To tak łopatologicznie :)

: 01 sty 2013, 10:39
autor: Wedrowiec
Co do tej poduszki, to jeśli jest taka możliwość najlepiej użyć jako wypełnienie czegoś co zachowa kształt - ryż, groch, łuski gryki (?) Na pewno lepiej się sprawdzi niż zwykła poduszka ze względu na większą stabilność.

: 01 sty 2013, 13:30
autor: BRAT_MIH
Wielkie dzięki Panowie, szkoda, że nie mój temat bo bym "pomógł" rozdawał :) Musze to sobie wydrukować i ruszać robić zdjęcia :)

: 02 sty 2013, 08:18
autor: Apo
Może któryś z kolegów zechciałbym przedstawić jakiś ranking "małpek", które nie są tragiczne? Bo w sumie więcej, niż połowa forumowiczów zaiwania z takowym sprzętem do lasu a profesjonalne dywagacje na temat sprzętu lustrzankowopodobnego nie do końca chyba spełnia "czym i jak uwieczniać nasze wypady" ;) :->

: 02 sty 2013, 08:28
autor: Morg
Chodzi ci o kompakty?

: 02 sty 2013, 08:41
autor: Apo
Dokładnie :)

: 02 sty 2013, 08:44
autor: Q_x
Też jestem z tych "małpoludów". Dobry aparat to ten, który bez zastanowienia zabiera się ze sobą. Stary, tani, "kieszeniowej" wielkości. Mam jakieś wielkie body, jakieś szkła Zeissa, a w teren zaieram ze sobą "mydelniczkę" od Kodaka, 3.2 Mpix, AD 2003.

Mój ostatni zakup poczyniłem z myślą o pejzażu i portrecie - jest to całkiem sprawna, przedwojenna Bessa, średnioformatowy "kompakt", jeszcze z "białą" optyką. Waży toto całkiem niedużo, 630g (+ 200g światłomierza) i mieści się w kieszeni. Następny w kolejce byłby jakiś dalmierzowiec, będzie w sam raz, jak za parę lat siądzie mi wzrok.

Myślałem o sprawieniu sobie wodoodpornego kompaktu (Sony, seria Cybershot DSC-TXcośtam), bo to lekkie, wytrzymałe i dzięki "podświetlanej" matrycy podobno nieźle sobie radzi o zmroku. Z racji życia w biedzie, poprzestałem na myśleniu. Moje próby poprawienia sytuacji materialnej przyniosły skutek odwrotny do zamierzonego, ale nie złożyłem jeszcze broni.

Niezła baza danych jest tu:
http://www.dpreview.com/products/cameras

: 02 sty 2013, 08:47
autor: Morg
Ja jestem bardzo zadowolony z Olympusów z serii Tough.

: 02 sty 2013, 08:52
autor: Q_x
Olympusa nigdy już nie kupię ze względu na problemy z oprogramowaniem. Żeby ściągnąć zdjęcia z kamery (stareńki C-3000 Zoom) muszę mieć ichnie oprogramowanie - tak stare, że nieosiągalne. Sam czytnik kart to za mało, bo po jakimś czasie bez baterii aparat nie rusza bez podłączenia go do kompa z ichniejszym softem. Nagrabili sobie u mnie i tyle, mam nadzieję, że zmienili politykę.

: 02 sty 2013, 08:55
autor: Morg
Ja nigdy nie miałem ze swoim problemu, po podłączeniu kablem wykrywa go jako kartę pamięci, a jak korzystam z czytnika zewnętrznego to też nie ma problemów.

: 02 sty 2013, 08:56
autor: Apo
Q_x pisze:Myślałem o sprawieniu sobie wodoodpornego kompaktu (Sony, seria Cybershot DSC-TXcośtam), bo to lekkie, wytrzymałe i dzięki "podświetlanej" matrycy podobno nieźle sobie radzi o zmroku.
Też o nim czytałam :)
Generalnie jest trochę tego typu zabawek /pierwsza lepsza stronka wyskakująca w google/: http://www.komputerswiat.pl/blogi/foto/ ... rowek.aspx