Strona 1 z 1

dekalog transport poszkodowanego

: 12 gru 2012, 14:47
autor: slawcio89
witam,
mam mały problem ponieważ musze przygotować temat :
organizacja transportu poszkodowanego członka wyprawy

i konkretnie - Procedury działań kryzysowych w tematyce szkoleniu technik przetrwania
w warunkach górskich:
w formie Dekalogu 10 głównych wytycznych, stanowiących plan konkretnego postępowania podczas zdarzenia w górach.

Mam niestety problem bo nie mam aktualnie dostępu do biblioteki , dlatego pisze tutaj z prośbą o pomoc do Was. Nie jestem dzieckiem i nie chce "odrabiania za mnie lekcji"
tylko o jakieś rady , waszym zdaniem 10 pktów , jak zorganizowac transport poszkodowanego w warunkach zimowych teraz jakie mamy no i w górach ,

pozdrawiam serdecznie i witam wogóle na forum ;-)

: 12 gru 2012, 15:38
autor: GawroN

: 12 gru 2012, 17:49
autor: slawcio89
z tego co GawroN wysłałeś można zrobić :

1.Oceń rodzaj i miejsce wypadku
2.W razie potrzeby wezwij pomoc
3.Zabezpiecz miejsce wypadku
4.Jeżeli to niezbędne i możliwe usuń poszkodowanego z miejsca zagrożenia (spadające kamienie itp.)
5.Udziel pierwszej pomocy i zabezpiecz poszkodowanego przed pogłębieniem urazu, zapewnij komfort cieplny i wspomagaj go psychicznie.

a ma być 10 punktów , jakbym nie miał problemu z tym to bym nie prosił nikogo o pomoc ,
dopiero się "wkręcam" w tajemniki survivalu , dlatego tu jestem i prosze o jakies rady pomysły

: 12 gru 2012, 18:19
autor: maly
Witaj Sławku.
Napisz do tego człowieka. http://www.kajetan.com/index.php?option ... Itemid=228
Kajetan Gawarecki jeden z najlepszych specjalistów od medycyny ekspedycyjnej jakich znam, przewodnik górski, pielęgniarz w LPR...

: 12 gru 2012, 18:27
autor: slawcio89
Dziekuje " maly " wysłałem e-mail może akurat uda mi sie uzyskać jakies ciekawe informacje :)

: 12 gru 2012, 18:46
autor: Rojek
1. Oceń rodzaj i miejsce wypadku. - Co za tym idzie sprawdź czy pomoc osobom poszkodowanym nie będzie zagrażało również twemu zdrowiu.
2. W razie potrzeby należy przenieść się z poszkodowanym/poszkodowanymi w bezpieczne miejsce. Przenoszenie poszkodowanych z obrażeniami, co do których nie mamy pewności jest niebezpieczne jednak działamy szybko by ratować ich życie.
3. Ocena obrażeń poszkodowanych. Sprawdzamy kto jakie posiada obrażenia i kto najbardziej potrzebuje pomocy. Kolejność jest taka: oddychanie, praca serca, krwawienie.
4. Udzielenie pomocy poszkodowanym w odpowiedniej kolejności. Jeżeli ofiara posiada liczne obrażenia postępujemy według kolejności:
-przywracamy i utrzymujemy oddychanie i pracę serca
-zatrzymujemy krwawienie
-unieruchamiamy złamania
-leczymy szok
5. Należy wezwać służby ratunkowe i odpowiadać na pytania zadawane przez ratownika.
6. Po udzieleniu pierwszej pomocy i oczekiwaniu na ratowników należy zadbać by ofiary wypadku nie uległy wychłodzeniu. Należy zadbać również o wsparcie psychiczne.
7. Jeśli to możliwe zabezpiecz teren dla ratowników by łatwiej było zlokalizować miejsce wypadku.

Nie jest to 10 punktów lecz może będą pomocne. Znalazłem je w swym starym zeszycie, gdyż miałem kiedyś zajęcia z ratownikami. Kwestia dyskusyjna to który punkt podany prze zemnie powinien być wcześniej- 4 czy 5? Jeżeli jest kilka osób mogących służyć pomocą można to robić jednocześnie.

: 12 gru 2012, 18:52
autor: slawcio89
dziekuje Rojek , bardzo duzo mi to pomogło nie powiem :) super , mysle ze juz 3 punkty jakos sobie wymysle i wcisne :)

: 12 gru 2012, 21:59
autor: GawroN
ja bym dodał punkty.
1. pomyśl - oceń sytuację
2. sprawdź czym dysponuje grupa (telefony, bandaże, sznurek etc. i wszystko na kupę) - może będzie trzeba "improwizować" nosze, tobogan, spuszczać kogoś na linie etc.
3. Wyznaczyć szefa drużyny - o ile samodzielnie się nie wyłoni.

: 12 gru 2012, 22:47
autor: Rojek
Z tego co się doczytałem istnieje kilka systemów klasyfikacji rannych przez ratowników medycznych.

Tutaj jest artykuł, którzy może być pomocny.
http://docs4.chomikuj.pl/685759935,PL,0 ... iczych.doc
Zasada jest jednak podobna do tego co podawałem wcześniej. Trzeba jeszcze zaznaczyć, że co innego jak pomoc przychodzi szybko, a co innego jak np. przez tragiczne warunki pogodowe trzeba wytrzymać nawet kilka dni bez pomocy ratowników. Czytałem o takich przypadkach. Kości, które przez złamanie napierały na skórę trzeba było jako tako nastawić i usztywnić by podczas transportu nie spowodować większych obrażeń(w przypadku, który opisuje w ekipie znajdowała się osoba mająca pojęcie w tych kwestiach).

: 12 gru 2012, 23:27
autor: slawcio89
dostałem 2 e-maile od Kajetana Gawareckiego dosyć obszerne z których "moze uda mi się coś wybrac".
wkleje tutaj to co napisał .

Mail pierwszy :


Pytanie dodatkowe:
rozumiem, że uwzględniamy góry wysokie, ekspedycję i konieczność
zorganizowania akcji improwizowanej, bez tak komfortowych warunków, jak
"śmigłowiec za kwadrans"w Tatrach?

W takiej sytuacji dochodzą bardzo istotne elementy, np.
- zasada właściwego zaplanowania kierunku schodzenia, np. w przypadku
choroby
wysokogórskiej, jeśli droga zejściowa biegnie przez przełęcz i
będziemy
musieli najpierw podejść na przełęcz, lepiej pozostać. Jeśli
pójdziemy w górę
"obawy co do zgonu pacjenta mogą się spełnić"

- odciążenie poszkodowanego (najlepiej doprowadzić go do stanu, w
którym
będzie mógł schodzić sam, bo to jest tysiąc razy lepsze, niż
jakiekolwiek
nosze, zwłaszcza improwizowane)
Wtedy koniecznie musi być a) odciążony (rozpakowany plecak) b)
asekurowany
(nawet na "krowiej" drodze.

z punktów wartych uwzględnienia:
- transport ma być "najpierw wygodny, potem szybki!" Transport pogłębia
uraz!
Wyjątek: ewakuacja ze strefy zagrożenia (wysokość w AMS,
niebezpieczeństwo
wychłodzenia poszkodowanego/zespołu, wtedy komfort nie ma znaczenia,
liczy się
przeżycie)
- obserwacja (kontrola stanu) stanu w czasie transportu, monitorowanie (np.

przenośny pulsoksymetr)
- ochrona przed wychłodzeniem w czasie transportu
- walka z bólem
- odpowiednie częste zmiany osób niosących nosze (synergia zamiast
bohaterstwa)
- wyznaczona osoba idąca z przodu, wypatrująca drogę i ostrzegająca o

niebezpieczeństwa np. ruchome kamienie.

Punkty, które Pan napisał, dotyczą samej akcji ratunkowej, nie
organizacji
transportu.


Mail drugi :


Witam,

No to kila uwag.

1. Zawsze najpierw trzeba ocenić bezpieczeństwo własne.

2. Obejmuje ono również kontakt z krwią - rękawiczki!

3. Ustalmy, co się stało. Ocena mechanizmu urazu, przytomności,
obrażeń.

4. Po urazie ZAWSZE stabilizujemy głowę rękami (ochrona kręgosłupa
szyjnego)

5. U nieprzytomnych udrażniamy drogi oddechowe (A) i sprawdzamy oddech,
(B)
jeśli nie oddycha normalnie, natychmiast A-B-C, czyli masaż serca
/sztuczne
oddychanie 30:2

4. Segregacja poszkodowanych wygląda trochę inaczej, to nie są
priorytety.

Proponuję tego nie wkładać, bo można się pogubić.
Ustania pracy serca nie rozpoznaje się w pierwszej pomocy!

Dla Pana wiedzy:
Chodzących kwalifikujemy do kategorii: pomoc odroczona (zielony)
U każdego nieprzytomnego tamujemy widoczny krwotok i po udrożnieniu
dróg
oddechowych sprawdzamy tylko oddech Jeśli nie oddycha - nie ratujemy
tylko
idziemy do następnego! (kategoria żółty - oczekujący / tylko medycy
mogą
zastosować kolor czarny - zgon)
Jeśli oddycha - kolor czerwony.
Czerwony również dla wszystkich z zaburzeniami świadomości, oddychania
i
silnym krwawieniem oraz wydłużonym nawrotem kapilarnym.
Pomoc natychmiast.

Pozostali -żólty

5. Jeżli ofiara posiada jakiekolwiek groźne, niekoniecznie liczne
obrażenia,
to na miejscu wykonuje się tylko niezbędne procedury:
- ABC ze stabilizacją kręgosłupa
- tamowanie krwotoku (tzw. taktyka czerwona, czyli wojskowe TCCC (Tactical

Combat Casualty Care) zakłąda tylko trzy punkty, tzw. CBA:
- tamowanie krwotoku
- odbarczenie odmy prężnej
- zabezpieczenie dróg oddechowych


Nic nie robimy z połamanymi kończynami - to jest zabawa na końcu (mimo,
że na
PO to tłuczą, nigdy się tego nie robi w sprawach krytycznych

Nie leczymy szoku! Bo niby jak w pierwszej pomocy leczyć wstrząs? Jakieś

pomysły? Możemy tylko pamiętać tylko o czynnikach sprzyjających
pogłębieniu
wstrząsu i im zapobiegać (wsparcie psychiczne, ochrona przed
wychłodzeniem,
ale tzw. pozycja przeciwstrząsowwa czyli nogi do góry już nie! Nie
wolno!)


Nigdy nie przenosimy poszkodowanego po uogólnionym urazie, jeźeli nie
mamy po
temu poważnych powodów.



Wezwanie służb ratunkowych jest na początku tej zabawy, zaraz po
stwierdzeniu,
co się stało.



//

myślę że może coś mi sie uda wybrać z tych informacji , troche zamieszał mi Pan Kajetan w głowie dodajac tyle informacji , a ja jedynie potrzebuje ogólne 10 punktów , mam nadzieje że uda się posklejać wszystko w jedną wielką całość. A 2 maile zostawiam , może równiez komuś innemu przyda się pomoc :-)

: 12 gru 2012, 23:38
autor: Rojek
Z pewnością informacje od Pana Kajetana będą nad wyraz pomocne :-) .
Pozdrawiam

: 13 gru 2012, 23:30
autor: slawcio89
Wyszło mi narazie coś takiego - brakuje mi 1 pkt , ma ktoś pomysł ?


Organizacja transportu poszkodowanego członka wyprawy
1. Oceń rodzaj i miejsce wypadku.
2. Zabezpiecz miejsce wypadku.
3.Jeżeli to niezbędne i możliwe usuń poszkodowanego z miejsca zagrożenia.
4. Oceń stan osoby poszkodowanej.
5. Jeżeli osoba nie reaguje – dalsza ocena i pierwsza pomoc.
6. Wezwij służby ratunkowe. ( 601-100-300 )
7. Nigdy nie pozostawiamy poszkodowanego samego bez opieki.
8. Zadbaj o utrzymanie ciepłoty ciała poszkodowanego
9. Zadbaj o wsparcie psychiczne poszkodowanego.

: 13 gru 2012, 23:43
autor: Młody
Zapomniałeś o bardzo ważnej kwestii, trzeba ocenić czy osobie pomagającej oraz innym nie zagraża niebezpieczeństwo.

: 13 gru 2012, 23:45
autor: slawcio89
1. Oceń rodzaj i miejsce wypadku. "- Co za tym idzie sprawdź czy pomoc osobom poszkodowanym nie będzie zagrażało również twemu zdrowiu. "

myśle że ten punkt jest już zawarty , czy myslisz ze oddzielny do tego zrobic?

brakuje mi 1 pkt ale nie mam żadnego pomysłu :P

: 14 gru 2012, 00:05
autor: Rojek
Ostatnim punktem może być:
Przygotowanie miejsca do transportu poszkodowanego.
Nie jest to regułą. Jednak sporo czytałem o wypadkach w różnych sytuacjach. Bywało że śmigłowiec nie mógł wylądować z powodu bardzo złej sytuacji pogodowej. Sytuacja taka miała się utrzymywać kilka dni. Trzeba było przygotować miejsce lądowania lub nawet pomagać przy mocowaniu poszkodowanego do "krzesełka/noszy"

: 14 gru 2012, 00:07
autor: slawcio89
więc zostawie chyba już taki Dekalog :

Organizacja transportu poszkodowanego członka wyprawy

1. Oceń rodzaj i miejsce wypadku.
2. Zabezpiecz miejsce wypadku.
3.Jeżeli to niezbędne i możliwe usuń poszkodowanego z miejsca zagrożenia.
4. Sprawdź stan osoby poszkodowanej.
5. Jeżeli osoba nie reaguje – dalsza ocena i pierwsza pomoc.
6. Wezwij służby ratunkowe. ( 601-100-300 )
7. Nigdy nie pozostawiamy poszkodowanego samego bez opieki.
8. Zadbaj o utrzymanie ciepłoty ciała poszkodowanego
9. Zadbaj o wsparcie psychiczne poszkodowanego.
10. Przygotowanie miejsca do transportu poszkodowanego


myśle że nic lepszego nie skleje :) dziekuje za pomoc :P

: 14 gru 2012, 00:19
autor: Michal N
Pomóż teraz koledze z podobnym zadaniem ;) :
http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=5001 ... 7ed44d8328

: 14 gru 2012, 00:34
autor: slawcio89
leser ma łatwiejsze zadanie :D

: 14 gru 2012, 01:48
autor: Michal N
Ja to widzę tak:

1. Oceń rodzaj i miejsce wypadku, Sprawdź stan osoby poszkodowanej.
2. Zabezpiecz miejsce wypadku, Wezwij służby ratunkowe. Poinformuj, krótko, służby ratownicze o stanie poszkodowanego
3.Jeżeli to niezbędne i możliwe, usuń poszkodowanego z miejsca zagrożenia.
4. Jeżeli osoba nie reaguje – dalsza ocena i pierwsza pomoc.
5. Przygotowanie miejsca do transportu poszkodowanego
6. Zadbaj o utrzymanie ciepłoty ciała poszkodowanego. Zadbaj o wsparcie psychiczne poszkodowanego.

...

10. Nigdy nie pozostawiamy poszkodowanego samego bez opieki ew. pkt 2 i 5.


EDYTA: po kiego ja się produkuję, jeśli kolego nawet nie zajrzałeś w istniejący temat:
http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=3336 ... e888e48068
Lekcje odrabiać...
eh

: 14 gru 2012, 08:18
autor: GawroN
1. Nie panikuj - Myśl

: 14 gru 2012, 08:34
autor: slawcio89
dzieki panowie,
Michal N , juz nie bede nic zmieniał , ma byc 10 punktów wiec juz tak zostawie ,
kazdemu za pomoc zostawiam oczywiscie "pomógł"

no i tyle mysle ze temat do zamkniecia , pozdrawiam