Reconnet

Mowa oczywiście o nożu wykutym przez ekipę kowali ze Zlotu Jesiennego A.D. 2012.

Właśnie skończyłem pochwę, i padam z nóg. Zrobiłem zdjęcia na szybko, ale widzę teraz, że za szybko. Widać iż w kilku miejscach pozostały resztki wosku, dratwy, no i cały nóż trzeba trochę doczyścić... Ale to już pozostawię nowemu Właścicielowi
Na przyszłość, radze nie wykuwać takich zawijasów. Zapochwić to tak, aby nóż dało się wyciągnąć z pochwy, a jednocześnie aby w niej siedział ciasno, to koszmar.
Chciałem utrzymać charakter noży w stylu Frontiere, ale nie znam tych technologi postarzania skóry i rogu, jak i nie dysponuje materiałami (surówka niewyprawiona, ścięgna zamiast dratwy). Ciężko coś zrobić tak aby wyglądało byle jak, a było solidne
To tyle.
Dobranoc!
PS: Preano. Nożyk wysyłam w przyszłym tygodniu, we wtorek.




CAŁA GALERIA:
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... ierKnife02#

Wszystko fajnie tylko ten kształt... No ale jeśli nóż taki być miał to ok.

Głownia ma sympatyczny "brut de forge"

Łaaadnie ci wyszło, nie bądź dla siebie taki hardy, nie jeden z nas (włącznie ze mną) chciał by tak oprawiać blanki. Gites jest, czuje się klimacik tego brutalnego ostrza, nie doczyszczaj bardziej, kiedy pochwa będzie używana to sama naturalnie dostanie swoistego koloru, złapie trochę brudu, przesuszy się od słońca i popęka od deszczu, w tym wypadku im bardziej brutalnie tym lepiej.
Praca na piąteczkę - brawo

Ładny ten koziczek, fest śmierdziało przy obróbce poroża

No, no, ładnie się całość prezentuje

puchalsw, świetny kozik! Bardzo podoba mi się galeria- ukazany jest cały proces tworzenia noża. Pochwa również zacna!
Czym sklejałeś okładki?

Super! Gratuluje !
Klimat trzyma. Troche przyczepilbym sie do nitow (ten wzor to juz wiek XX) ale w koncu to nie rekonstrukcja. Nastepnym razem wykorzystaj miedziane nity lub miedziane gwozdzie papiaki . Bedzie wygladac jeszcze lepiej.
Ja ostatnio zrobilem buklak nitowany w ten sposob i bardzo jestem zadowolony.Zdjecie jak bedziesz chcial wysle na PW.

Już jestem i udzielam odpowiedzi

stasio111 pisze:Wszystko fajnie tylko ten kształt... No ale jeśli nóż taki być miał to ok.

stasio111, tak sobie go z kolegami Preano wykuł, i tak go oprawiłem. Dodatkowo zastosowanie rogu jeleniego wymuszało podkreślenie krzywizny klingi. Pochwa jest kontynuacją kształtu noża. Wyobraź sobie, że nie łatwo jest zapochwić takiego zawijasa, i to tak, aby siedział w miarę ciasno, ale aby tez można go było wysunąć bez użycia siły.

Młody pisze:fest śmierdziało przy obróbce poroża

Nie bardzo. Oprócz wiertarki kolumnowej, nie stosowałem żadnych elektronarzędzi, więc smrodu wielkiego nie było .. a może już po prostu się do niego przyzwyczaiłem?

NumLock pisze:Czym sklejałeś okładki?

Epoksydowym, dwuskładnikowym Dragonem. Raczej trzymam się tej marki. Distal jest nieco droższy niż Drago, a z Bisonem mam złe doświadczenia.

Red Nose pisze:Troche przyczepilbym sie do nitow

No weź! Moja największa wpadka, o której zapomniałem napisać w pierwszym poście. Miałem w planie zaklepywać mosiężne gwoździe, okazało się jednak, że nie mam takich z odpowiednim łebkiem na stanie. Ponieważ nie chciałem opóźniać pracy, postanowiłem zastosować "cywilne" nity, jakich mam od groma... Stwierdziłem, że wszystko będzie fajnie wyglądało, szczególnie jak podetrę łebki glanz-papierem...
Okazało się, że całkiem ładnie to wyszło...
https://lh5.googleusercontent.com/-rMHx ... C02791.JPG
...dopóki nie zdałem sobie sprawy, że mosiężne łebki poszły na złą stronę!!!
Pieprznąłem robotę w kąt, i puściłem wiązankę... pewnie w normalnych okolicznościach, zrobiłbym nową wkładkę, albo zerwał stare ćwieki, jednak obiecałem Preano, że wsio będzie zdiełano przed Gwiazdką.. a jak napisałem powyżej, czasu mało...
Tak więc, przepraszam Cię Preano. W paczce wyślę Ci komplet ćwieków, i kawałek wosku, abyś sam mógł sobie zmienić ćwieki, jeśli Ci się zechce...
Co mnie zadowoliło, to końcowy efekt jaki osiągnąłem na tej cienkiej skórze w górnej części pochwy.. Prawie udało mi się postarzeć ją, tak jak to robią profesjonaliści.
Przykład widać tutaj:
http://www.north-river-custom-knives.co ... /k75-1.jpg

Red Nose pisze:Ja ostatnio zrobilem buklak nitowany w ten sposob i bardzo jestem zadowolony.Zdjecie jak bedziesz chcial wysle na PW.

Co będziesz na PW wysyłał Pokaż Wszystkim, może kogoś zainspirujesz?!

Piękna robota. Podziwiam, gdyż sam nie mam serca do takich robótek :-> ...
Brawo!

puchalsw pisze:...dopóki nie zdałem sobie sprawy, że mosiężne łebki poszły na złą stronę!!!

Nie wiem, jak Preano to widzi, ale mi się bardziej podobają te łebki w takim, układzie, w jakim są. Pochewka wyszła zacnie. Ogólnie - projekt udany, gratuluję!

Ale żeby konkretniej skomentować, a nie słodzić jak w kółku wzajemnej adoracji:
- co tam się stało na grzbietowej powierzchni rękojeści, że wzorek rogu jest jakby przesunięty na jednej połówce okładziny względem drugiej? To przez ilość wypiłowanego materiału, czy on już taki sobie był wcześniej? Wygląda to nieco jak holiłudzki efekt przecięcia człowieka kataną na pół (np. w "Kill Billu" - połówki biedaka się dopiero po chwili zaczynają rozjeżdżać). Na żywo tego nie zauważyłem, dopiero na zdjęciu mnie zaintrygowało.

+ urzekła mnie ta "poduszeczka" skórzana, okalająca otwór wejściowy w pochewce. Wygląda tak... kojąco
+ dupka noża szczególnie mi się podoba - ta nieregularność kształtu dopasowana do róży dodaje nożowi charakterku

W pytę wyszedł!!! Ostry jest chociaż? Ciąłeś coś nim, strugałeś?

thrackan pisze:- co tam się stało na grzbietowej powierzchni rękojeści, że wzorek rogu jest jakby przesunięty na jednej połówce okładziny względem drugiej? To przez ilość wypiłowanego materiału, czy on już taki sobie był wcześniej? Wygląda to nieco jak holiłudzki efekt przecięcia człowieka kataną na pół (np. w "Kill Billu" - połówki biedaka się dopiero po chwili zaczynają rozjeżdżać). Na żywo tego nie zauważyłem, dopiero na zdjęciu mnie zaintrygowało.

... Nie wynikaj... Nieszczęście się stało... Wywaliłbym ten róg, i wymienił na inny, ale nie mam więcej takiego materiału... Udajmy więc, że tam nic złego się nie stało... Że to Ci się wszystko zdawało...

Parthagas, tak. Wyprowadziłem krawędź tnącą. Łapie kartkę papieru. Ale można nad nim jeszcze popracować do ostrości golącej. To już pozostawiamPreano...

Piękny
Zamawiam 20 sztuk na jutro!!

Dobra robota,ma klimat.

Kapitalne!
Puchalu, nie sądziłem, że będziesz robił pochwę na gotowo! Sądziłem, że prowizorka na czas transportu będzie jedynie.
Zastanawiałem się, jak wykonam to zakrzywienie. Miałem już nieśmiało temat założyć w tej kwestii... a tu taka niespodzianka!
Jeśli nie będzie to problemem to dorzuć te ćwieki, chętnie się podejmę, zamieszczę potem zdjęcia.

Twoje przeprosiny są nie na miejscu,
dziękuję wszystkim biorącym udział w procesie produkcyjnym, to jest: Parthagas, blambek, Pingwiniak i puchalsw, wielki prezent na nowy rok.

Fajnie jest jak ze wspólnej pracy jest jakaś pamiątka,i to pamiątka zlotowa.
No ale Puchalsw,kawał dobrej roboty.

Bandzior jest już u mnie, UPS był 2 godziny temu.

Waga noża: 285g
Waga pochewki: 125g

Długość całego: 26.7cm
Długość głowni: 12.6cm
Szerokość głowni: 4mm

Świetny, sesji plenerowej nie będzie, bo zdjęcia robię Solidem.
Puchal, szykuj się na mikrorewanż.

Preano pisze:Bandzior jest już u mnie

Preano, cieszę się!
Wysyłkę zleciłem z samego rana przed wyjazdem. Posłałem UPSem, żeby znowu nie opóźniać dostawy
Nie wrzuciłem Ci dodatkowych nitów do paczki... W weekend, próbowałem roznitować dwa kawałki skóry (pochewka na toporek) połączone tymi nitami. Pochlastałem, i zniszczyłem brzegi skóry. Spaprałem robotę. Więc nie mogłem pozwolić Ci na popełnienie teg samego błędu
Pochwa pewnie już całkiem wyschła, i możliwe że ma lekkie luzy. Możesz ją dopasować wkładając do piekarnika rozgrzanego do 100 stopni. Kiedy stanie się miękka, wsuń do niej nóż, i uciskaj te części, które osłaniają ostrze. Nie rób tego wokół rękojeści. Można przesadzić, i nie będziesz mógł wyjąć później noża.
.. no i nie skalecz się..