Wyprawa w dzikie tereny okolic Bornego Sulinowa (1-4.XI)
: 05 lis 2012, 13:06
Wczoraj późno wieczorem wróciliśmy z kilkudniowego wyjazdu, którego celem było poszwędanie się i pobytowanie sobie w lesie z dala od cywilizacji. Udało mi się przekonać żonę i tym razem w okresie jesienno-zimowym wyjechać z moją ekipą dzieciaków, co jak zawsze jest dla mnie ogromną frajdą, pomimo tego że dzieciaki i zupełna cisza w lesie to najczęściej dwie sprzeczne ze sobą rzeczy 
Relacja wraz ze zdjęciami pod linkiem poniżej:
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 2012D.html
Bardzo ładne tereny. W sumie przez trzy doby przeszliśmy około 40 km, mimo że chodzenie nie było głównym celem. Las z urozmaiconym drzewostanem, więc trasa się nie nudzi. Sporo zwierzyny. Ponieważ jest to teren dawnego poligonu, więc nie ma tam praktycznie żadnej infrastruktury. Poza ruinami wsi i cmentarzy jeszcze z okresu przedwojennego nie ma tam prawie śladów cywilizacji. Można się na kilka dni zaszyć w dziczy.
Na wyprawę wybraliśmy się razem z Martyną i Weismannem, którzy dojechali na rowerach późnym wieczorem 2.XI. Myślę, że jakieś zdjęcia też dorzucą.

Relacja wraz ze zdjęciami pod linkiem poniżej:
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 2012D.html
Bardzo ładne tereny. W sumie przez trzy doby przeszliśmy około 40 km, mimo że chodzenie nie było głównym celem. Las z urozmaiconym drzewostanem, więc trasa się nie nudzi. Sporo zwierzyny. Ponieważ jest to teren dawnego poligonu, więc nie ma tam praktycznie żadnej infrastruktury. Poza ruinami wsi i cmentarzy jeszcze z okresu przedwojennego nie ma tam prawie śladów cywilizacji. Można się na kilka dni zaszyć w dziczy.
Na wyprawę wybraliśmy się razem z Martyną i Weismannem, którzy dojechali na rowerach późnym wieczorem 2.XI. Myślę, że jakieś zdjęcia też dorzucą.