Reconnet

Jako, że relacje z poprzedniej edycji wrzucałem postanowiłem zrobić to samo z kolejną. Tym razem byłem już tam oficjalnie, więc trzeba było się przyłożyć żeby reportaż wyszedł jak najlepszy Mam nadzieję, że znajdzie się kilka osób które to obejrzą (może tanto?). Oto kilka fotek:


[center]





















































































[/center]


Więcej zdjęć znajdziecie TU

A TU możecie znaleźć zdjęcia robione przez kumpla. Wyszły mu genialnie, więc również postanowiłem dorzucić.

A teraz na koniec prośba. Jeśli komuś będzie się chciało oglądać wszystkie i ma za dużo wolnego czasu to byłbym wdzięczny za wytypowanie najlepszych. Chcę wysłać kilka (5) na konkurs o tematyce off-road i nie mogę się zdecydować. Myślę, że jak kilka osób napisze po 10 ich zdaniem najlepszych to ułatwi mi to wybór i może trafi się jakieś wyróżnienie [/center]

Świetne fotki kilka siepów wygląda znajomo

świetne foty ale zabawa musiała być jeszcze lepsza

Wspaniałe foty i hobby!

Zaciekawiło mnie zdjęcie 18. O co chodzi z tym płomieniem na oponie?

partyzant pisze:Zaciekawiło mnie zdjęcie 18. O co chodzi z tym płomieniem na oponie?

Wygląda na "suszenie błotka poprzez opalanie płomieniem" żeby się szybciej wykruszyło, ale mogę się mylić

BTW. Hobby za****ste ale i kosztowne

partyzant pisze:Zaciekawiło mnie zdjęcie 18. O co chodzi z tym płomieniem na oponie?

krukzg pisze:Wygląda na "suszenie błotka poprzez opalanie płomieniem" żeby się szybciej wykruszyło, ale mogę się mylić

hahaha no ja też mogę się mylić ale tam chyba chłopaki zakładają oponę

Szybkie (wstępne) napompowanie opony (gdy nie ma pod ręką odpowiedniego kompresora) poprzez zapłon mieszanki w jej wnętrzu.
Podobna zasada jak w potato-gun

Poglądowy filmik (jeden z wielu)

Tak to zakładanie opony. Klikając między dwoma zdjęciami widać jak wskoczyła na swoje miejsce. Użytkownik "miotacza ognia" to mój kolega, którego wcisnąłem na rajd jako pasażera (znajomi uczestnicy mówili, że jak coś to można:). Ciężko było znaleźć dla niego miejsce i zabrano go niechętnie, ale ostatecznie się zrehabilitował ). Chłopaki z grand cherokee chcieli wracać do domu na dojazdówce (nie pytajcie dlaczego nie mieli zapasówki ). Ostatecznie powietrze utrzymało się do wieczora.

Co do zdjęć to dzięki za dobre słowa. Wydaje mi się, że wyszły znacznie lepiej niż w zeszłym roku, a powinny bo tym razem dokumentacja jest oficjalna (organizator był zadowolony). Może ktoś odpowie na moją prośbę z pierwszego postu i wybierze 10 zdjęć? Potrzebuję na konkurs. Jakieś wyróżnienie byłoby świetną promocją zarówno dla mnie jak i dla rajdu.

Widzę że panowie z L300 mają trwalszy zderzak niż był fabrycznie, sympatyczni ludkowie, a i auto z dużym potencjałem do zastosowań turystycznych.

Odnośnie prośby - 37, 160, 168, 276. Tylko pamiętaj że ja już się opatrzyłem na takie zdjęcia i naprawdę wysoko stawiam poprzeczkę jeśli coś ma wgnieść mnie w fotel.