Reconnet

Z racji tego, że wiele wokół dobrego i złego się dzieje, np. anomalie pogodowe, dobrze byłoby wysłuchać wiadomości, czy też odrobiny głosu ludzkiego. W związku z tym poszukuję radyjka, które spełniłoby moje oczekiwania pod względem możliwości, jakości i ceny. Na chwilę obecną wybór padł na Degena de13. Poniżej link do strony dystrybutora, można poczytać, cóż to za zwierz. Podobny jest też MUSE Hybrid, ostatnio był nawet na allegro za 35 zyli, ale nie zdążyłam kupić.
http://www.ercomer.pl/pl/p/DEGEN-DE13-w ... adiowy/105
Ma ktoś może jakieś inne sugestie?

Ja mam radyjko First FA-2312 o takie: http://www.wysylkowo.pl/produkt_info.ph ... 2312-first
Zasilane dwoma paluszkami AAA (nie ma problemu aby schować w kieszeń zapasowe), lekkie, małe, manualna regulacja zakresu.

Może odpowiedni telefon wystarczy. Teraz chyba większość ma tą funkcje a nie powielamy sprzętu.

Wydaje mi się, że nie ma sensu rozładowywać baterii w telefonie na słuchanie radyjka.

Telefon ma więcej funkcji. Może lepiej zabrac po prostu ładowarke na korbke/panel słoneczny?

Albo baterie zapasową. W końcu słuchasz tylko wiadomości wieczornych a nie non stop radia. Po to w końcu "giniesz w terenie".

Ja używam takiego cosia...
https://picasaweb.google.com/1153345619 ... directlink

Ładuje telefon , świeci i radyjkuje ... w ub roku kupiłem za chyba 30 zeta w Tesco. Teraz widziałem chyba po 50 PeeLeNków.
Moje działa już od roku i w zasadzie mam je nawet na wycieczkach kilkugodzinnych rowerem.
Wada:
Brak gniazda słuchawek

Nie używam słuchawek, nigdy. To radyjko ma w zasadzie wszystko, nawet podsłuch radiostacji i CB. Jest samowystarczalne, można podładować telefon, jest wielkości dłoni.
Dziul, Twoja propozycja jest niezła. Jak z odbiorem, np. Trójki, bo tylko tego słucham (przyzwyczajenie z dawnych czasów)?

Propozycja nie moja , tylko Tesco

Jak na wybierane pokrętłem to częstotliwości są dość stabilne.
"Trójka" w lesie to wyzwanie dla każdego radyjka ale spoko , daje radę, choć czasem antena wspomagana kawałkiem druta

Wielkość;
Na zdjęciach masz porównanie z Vickiem Spartan (czy jakimś innym tej wielkości).

Gorąco odradzam krokomierz z Lidla - radio lubi samo się włączać i rozładować sobie baterie. Leciutkie, malutkie, ale niestety ma taki feler, że trzeba wsadzać plastik między baterie a styki (albo wyciągać baterie, jak kto woli). Do tego słuchawki mają wtyczkę (i chyba też konstrukcję wewnętrzną) jedyną w swoim rodzaju - gniazdo to bardzo-bardzo mały jack, a słuchawki (mono) pełnią też rolę anteny. Jak te się rozwalą, niestety, krokomierz będzie musiał przeżyć randkę z lutownicą. Do tego radio przy słabych bateriach bardzo często "gubi sygnał".

Odn. rozwiązań na korbkę: ładować radio - OK, latarkę LED - w porządku, ale jeżeli ktokolwiek ma nadzieję na utrzymanie tel. kom. przy życiu przy pomocy takich wynalazków, to z całego serca życzę szczęścia. Próbowałem, nie dałem rady, nie wiem ile trzeba się nakręcić, żeby wysłać i odebrać parę esemesów - może z pół godziny dziennie, może więcej. Po tym jak kompletnie padła mi bateria niestety nie pomogła nawet godzina kręcenia - telefon wstał i zaczął się ładować dopiero w obecności gniazdka i właściwej ładowarki.

Jak chodzi o samą prognozę pogody, to już rozkminialiśmy temat. Można sprawdzić prognozę w Internecie - zwykłą albo długoterminową (często to kwestia pobrania jednego pliku graficznego co drugi dzień, adres wygląda np. tak: http://new.meteo.pl/metco/mgram_pict.ph ... 84&lang=pl ). W telefonach (w starej Nokii miałem) czasami jest dostępna usługa prognozy w cenie SMSa, poza tym są serwisy smsowe, które oferują płatną prognozę pogody, np. http://pogodynka.pl/sms

Radia są czasem w empetrójkach, ale niestety nie miałem jeszcze takiej w łapkach.

W radiu "korbkowym" które tu pokazałem , swoją kom SE J20i ładuję kręcąc energicznie czyli szybciej niż mi się na początku wydawało.
1 min kręcenia = ok 10-15 % naładowania telefonu.
Różnica w % wynika z różnej "energiczności".

Początkowo też byłem zawiedziony, bo radyjko w ogóle nie ładowało telefonu, pomimo świecenia ikonki ładowania na ekranie kom.
Wtedy koleś mi podpowiedział "zwiększ prąd ładowania"...
Czyli kręć szybciej
Radio i latarkę można ładować kręcąc wolniej , tak dostojnie i z namaszczeniem

Zestaw końcówek pozwala mi naładowywać różne telefony i mini USB

z całego serca życzę szczęścia

Dzięki
Mnie to radyjko wystarcza i zadowala... no może z tym "szczęściem" to nie do końca, bo kawy porannej mi nie robi

Czołem
Ja polecam radyjko Baofeng - małe, lekkie i wygodne
http://allegro.pl/radio-duobander-baofe ... 00244.html
takie mam i często zabieram w teren, co ważne dla niewtajemniczonych ( ma zwykłe radio - zakres Radio FM 87,6 do 108 MHz) oraz zakres PMR i latarkę - niestety na częstotliwościach 144 i 440 trzeba mieć licencję krótkofalarską, ale można podsłuchać ciekawe rozmowy i wiadomości (straż, policja, pogotowie i inne) oczywiście awaryjnie.

Nicco, właśnie w te rejony podążam. Gdy czekamy na stopa, można podsłuchać kanał CB, co zwiększa szanse na zabranie lub zmniejsza ryzyko podróży w niechcianym towarzystwie. Podobają mi się radyjka Eton, ale to drogi gadżet.

Parthagas, Nie znam tego modelu (Eton) natomiast moje radio nie posiada zakresu CB, ale jeżeli zależy komuś na tym paśmie i innych to może sprawić sobie skaner nasłuchowy gdzie słychać wszystko co się tylko pojawi na falach radiowych włącznie z zakresem UKF stereo (normalne stacje radiowe), lotnictwo i wiele, wiele innych, a także PMR y.
Takim ciekawym skanerem jest Alinco DJ-X3 - posiada wszystkie ważne zakresy i jest do zdobycia u nas w kraju http://forum.krzesiny.org.pl/viewtopic.php?f=20&t=2075
Skaner służy tylko do podsłuchu natomiast trasceiver także do prowadzenia rozmów.