Strona 1 z 3

MRU - Międzyrzecki Rejon Umocniony

: 08 paź 2008, 09:01
autor: Gryf
...czyli co? jak? gdzie? i którędy? Relacje i informacje. Fakty, kłamstwa, polemiki, kłutnie oraz bzdury. Do dzieła!

: 09 paź 2008, 17:14
autor: Tresor
dobry temat zapodales :)
kurde ze ja nie napisalem tego tematu,kurde na starym reconie to odwiedzin owego tematu bylo pare tysiecy.....

wiec teraz MRU to komercja gowno i propaganda
fajnie tam bylo lat temu tysiac,kiedy to na pld nie bylo komerchy,ojj xxxxxxxxx to czasy !!!

a teraz bydlo w podziemiach,wylansowane laski z chlopaczkami oblepionymi zelem poginaja po trasach turystycznych...
polecam latem usiasc przy ktores z tras i poogladac ludzi jak sa poubierani na rejs po podziemiach,istna rewia mody....zero wyobrazni


teraz o wejsciach: SA xxxxxxxxxxxx NA AMEN

czyli syf kila i mogila

: 10 paź 2008, 23:37
autor: Parthagas
Umawiałem się wstępnie kilka razy z Tresorem na łażenie po MRU, ale zawsze mi coś wypadło, albo terminy się nie pokrywały, a teraz, jak to mówił człowiek-biegunka, już się nie opyla. Tak się dzieje z większością fortyfikacji na świecie. Z jednej strony dobrze, gdyż stają się zabytkami sztuki fortyfikacyjnej i i większość z nich przetrwa, ale z drugiej komercjalizacja obiektów czyni je dla niektórych nieatrakcyjnymi. Trzeba więc łazić, póki czas.

: 12 paź 2008, 18:44
autor: Rzez
Widać ja się załapałem niejako na ostatni gwizdek. Wyjazdy z Tresorem mogę polecić, reszta ekipy też porządna ;)

: 12 paź 2008, 20:30
autor: Tresor
Mysle zeby zrobic zima wyjazd na mruczka,troche krat poleci na zime :)

: 13 paź 2008, 09:36
autor: Gryf
Tresor pisze:Mysle zeby zrobic zima wyjazd na mruczka,troche krat poleci na zime :)
Oj! Wuju, dałeś po bandzie z tym mruczkiem! ;) Generalnie MRU określam mianem "Doły"
Kobznij mi swój tel bo mi się zapodział a dogadamy się w spr. Izerów.

: 14 paź 2008, 13:44
autor: Tresor
Wiadomo ze my znamu mru jako doly,lecz ktos opcy jak powiesz mu ze jedziesz na doly to pomysli ze idziesz siedziec 24 h :) hehehe

: 21 paź 2008, 16:39
autor: krukzg
Źle sie dzieje na mru, tak jak pisał Tresor.. Ostatnio (tj. w sierpniu) jedną kratkę prawie wywiało, brakowało niewiele;) Od sierpnia zasypane dwa obiekty,których wyżelowany dresik nie znajdzie, bo nie będzie mu się chciało latać i błądzić po lesie.. Żałuję, że zaczęłem jeździć tak późno na doły. Z opowiadań starej gwardii bunkrowej wynika, że było xxxxxxxxx.. A teraz to można tak jak pisaliście, spotkać lalunie w butach na obcasach i wyżelowanych lalusiów w japonkach :shock: Tresor daj znaka na komóre jak będziesz się wybierał, chętnie z baqunem się zabierzemy :-D pozdrówka!

: 21 paź 2008, 17:30
autor: Tresor
jak masz sie zabrac z bgn skoro on za miedza? co ty mi wkrecasz :D

: 22 paź 2008, 11:26
autor: krukzg
od czwartku 9października w Polsce siedzi i pije, tzn.pijemy :mrgreen:

: 22 paź 2008, 16:31
autor: Tresor
a to xxxxx nie odzywa sie,ty to zadzwon do mnie i montujemy impreze na dolach

: 27 lis 2008, 01:34
autor: krukzg
Z Zielonej Góry wyruszamy około 18:30 i żegna nas ostra śniezyca. po wyjeźdie za miasto uspokaja się jednak i w spokoju jedziemy. Obieramy kierunek na Kursk i Grupę Warowną "Schill" gdzie odbęda się tegoroczne Mikołajki Bunkrowe 2008. Zastajemy tam jednak syf, porozwalane stoliki i ławki, więc z braku odpowiedniego sprzętu do ich naprawy rezygnujemy z noclegu tam i zmieniamy plany uderzając na GW "Nettelbeck". Tam jest już lepiej, więc własnie tam postanawiamy spędzić noc. Rozpalamy ogień i odpalamy "wodę ognistą" ;-) Miła atmosfera, dosyć ciepło, bo około 3 stopni na plusie. W międzyczasie dojeżdża kilka osób z Gorzowa i tak sobie imprezujemy. Koło 3 uderzamy w kime. Wstajemy koło 11/12 rano i po śniadanku wpadamy na pomysł, żeby zostawić samochody na Wysokiej pod sklepem i zrobić sobie marsz kondycyjny. Jak pomyśleli tak zrobili. Jednak będąc pod sklepem dostajemy telefon, że jedzie jeszcze jedna osoba z Gorzowa i musimy wyjechać po nią do Kaławy. Czekamy więc na info, czas ucieka i po około 2 godzinach siedzenia pod sklepem ruszamy. Odbieramy ziomka i ruszamy spowrotem pod sklep po samochód (pojechaliśmy wszyscy busem). Z Wysokiej po długiej wymianie argumentów uderzamy na obiekt 708 na imprezkę i tak z marszu kondycyjnego wyszło to co zawsze, czyli gówno ;-) Zajeżdzamy pod obiekt, zbieramy drewno na noc, żeby w nocy nie latać, tylko w spokoju napić się i posiedzieć. Po ulokowaniu sie na obiekcie i zjedzeniu wpadamy na pomysł, że możnaby gdzieś połazić. W międzyczasie wpada kilka osób ze Świebodzina, jednak wymiękają (chyba widząc zapas alkoholu;-)) i spadają. My zastanawiamy się gdzie by tu się przejść. Wypada na wycieczkę na strumyk. Dodam, że w międzyczasie zaczął ostro pruszyć śnieg :-) Tak więc idziemy sobie przez las, gadamy etc. Im dalej idziemy, tym teren staje się coraz bardziej grzęzki, aż w końcu miejscami w zagłębieniach stoi woda. Kilka osób wymięka, część jednak idzie dalej po zwalonych konarach drzew :-) Sprawdzając co jakiś czas głębokość wody dochodzę do wniosku, że jakbym wpadł, to po pas ;-) Szlismy porozciągani, z przodu 2 osoby, dalej ja z kolesiem, a reszta w ogóle się tam nie władowała i sobie gdzieś poszła :-) Tak więc we dwóch wracamy. Przy wychodzeniu koleś jednak wpada w wodę, na szczęście na płyciźnie, i do buta wlewa mu się trochę lodowatej wody. Idziemy na obiekt i gdzieś w połowie drogi dostajemy telefon od ziomka z pytaniem gdzie jesteśmy, bo on jest sam i nie wie gdzie jest. My mu na to, że u nas tak samo ;-) idziemy go szukać, jednak dostajemy info, że się znalazł, więc we dwóch uderzamy w dalszym ciągu na obiekt. Jednak troszkę zakręciliśmy się troszkę przy poszukiwaniach i nie mogliśmy na niego trafić. Jak się miało później okazać, przeszliśmu co najmniej dwukrotnie koło Pz.W. 708 !! W końcu dzięki odblaskowym tablicą rejestracyjnym znaleźliśmy obiekt i okazało się, że gdy wychodziliśmy z obiektu szliśmy w kierunku przeciwnym do Staropola, to wracaliśmy z kierunku właśnie tej miejscowości ;-) Po dotarciu na obiekt okazuje się, że kilka osób miało mniej szczęścia i wylądowało w wodzie po pas ;-) i suszyło właśnie spodnie przy ognisku. Mieliśmy jednak szczęście we dwóch hehe. Posiedzieliśmy jeszcze jakiś czas przy ognisku i ładujemy się do obiektu. Jedni przez wejście z przodu, inni nie "ufając" desce na tymże wejściu wchodzili wysadzonym szybem. 3 osoby spały także w busie. Po rozłożeniu, pozasłanianiu drzwi foliami i ponczo leżymy i nawijamy jeszcze dosyć dłuugo. W nocy masakrycznie zimno, ściany obiektu w momencie wysadzenia lekko podniosło i na dole, od posadzki były szczeliny o wielkości około 3-5 centymetrów i nieźle od nich targało. Nockę jednak przeżyliśmy, budzimy się około 8 i jemy śniadanko, po czym lecimy jeszcze na Boryszyn obczaić Pz.W Nord skąd około 10-11 wyruszamy w kierunku Zielonej Góry. Ogółem rzecz biorąc wyjazd ciekawy, mamy pomysł co do obiektu 708, ale czy wypali to pokaże życie. Na zakończenie pozdrowienia dla B. M. i R. z Zielonej Góry, oraz Ż. S. I. i J. z Gorzowa. BDB !!


i na koniec fotogaleria: http://www.bunkerites.yoyo.pl/galerie/mruczek/index.html

: 27 lis 2008, 12:42
autor: Tresor
najwieksze xxxxx doszly najdalej :) trzeba zrobic wyjazd zimowy na te bagniska ale juz bez %

: 27 lis 2008, 17:05
autor: krukzg
trzeba trzeba, może być ciekawie :) Najbardziej to mi się chce śmiać z Bakuna jak się kompał w bagniskach, hehe :D :lol: No i te błądzenie i przełażenie koło obiektu kilka razy :D

: 29 lis 2008, 12:54
autor: Snick
Po tym jak zamknięto na amen A64 niby trochę mniej łazi ludzi z przypadku... A jeśli chodzi o mniej komercyjne lokacje to polecam kompleks fabryki mat. wybuchowych w Brożku k. Zasiek. Co prawda nie ma tuneli podziemnych ale i tak warto.

: 29 lis 2008, 20:27
autor: Tresor
na Rokicie czyli brozek jest fajna miejscowa w budynku starej elektrowni,no i oczywiscie trzeba uwazac z ogniem,2 typkow wyparowalo z bunkrem

: 07 sty 2009, 15:06
autor: Gryf
Gdzie w tym miesiącu znajdziemy otwarte wejścia?

: 07 sty 2009, 23:24
autor: Snick
Ze znanych mi wejść otwarte pozostały tylko kominy wentylacyjne, resztę chyba zamknęli. Jak masz linke i szpej to taki komin jest nad wjazdem A64 w Wysokiej. A najlepiej to pytaj Tresora, zdaje się że jest najbardziej obeznany w temacie ;-)

: 11 sty 2009, 12:01
autor: jakub_kaczmarek
Planuję się wybrać w tamte rejony na kilka dni. I mam pytanie do was, co warto obejrzeć tam?

No i czy ma ktoś mapy tamtych terenów?

: 11 sty 2009, 20:49
autor: Tresor
Gryf kiedy uderzacie?
na dzien dzisiejszy otwarty jest 724,727 i A8west

w 726 i na kominie went nad A64 montowalismy kotwy,tak ze stanowiska zjazdowe sa piekne

Cebab atrakcji jest masa,od lansu z winkiem nad jeziorem w Wysokiej po zalane podziemia za dworcem nordpol

mapy mru poszukaj na google,masa ich krazy po necie

: 13 sty 2009, 07:51
autor: Gryf
Tresor pisze:Gryf kiedy uderzacie?
na dzien dzisiejszy otwarty jest 724,727 i A8west
Któryś z wikędów w lutym, jeszcze się zmówimy. Dzięki za info ale sytuacja zapewne do lutego z wejściami zdąży się zmienić.

Heja ho!

: 22 sty 2009, 21:41
autor: Tresor
sytuacja sie zmienila,wejscie bez szpeju obiektem A8West,wrog nie spi :)
trzeba wyrwac mura zeby krat !

: 22 sty 2009, 22:56
autor: Rzez
Ja znowu bym owe zacne progi odwiedził w lutym jakoś :) Może tym razem ze szpejem?:)

: 23 sty 2009, 15:13
autor: Tresor
spoko spoko,w lutym jest ciekawa akcja w G.Sowich

: 25 sty 2009, 12:14
autor: jakub_kaczmarek
Ja też bym się chętnie wybrał, tylko czy to na kilka dni, jeśli tak to gdzie nocleg - bo jeśli las, to odpadam, bo nie mam odpowiedniego śpiwora, na taką pogodę :evil: