Strona 1 z 1
Gwizdek z poroża
: 16 cze 2012, 19:23
autor: siux
Kilka razy próbowałem i nie za bardzo mi wychodziło, tzn. nie chciało to cuś wydawać dźwięku.
Ale w końcu się udało. Miał być cały brązowy, ale po barwieniu korą sosnową był raczej rudawo żółty, a że miałem nadmiar materiału to obszlifowałem i wyszedł efekt nieociosanej deski!

: 16 cze 2012, 20:14
autor: BRAT_MIH
Fajowy

: 17 cze 2012, 08:58
autor: yaktra
Piękny, czym wierciłeś otwór na rzemyk?
ostatnio próbowałem w szabli dzika
- raz, że ciężko idzie/ pali się wiertło mimo wolnych obrotów i schładzania
- dwa, że podczas wiercenia o odłamanie/ złamanie wierconego elementu nie trudno
- trzy takowy kieł zniszczyłem - odłamał się obok miejsca wiercenia...
czy w porożu jest lepiej, wiem tylko, że perfidnie śmierdzi czymś na wzór ludzkich włosów...
: 17 cze 2012, 12:37
autor: siux
W porożu nie jest najgorzej, wierciłem bez chłodzenia i bez chwytu pionowego dla wiertarki, tak z wolnej ręki. Najtrudniej to zrobić otwór, szczelinkę ,przez którą ma się wydobywać dźwięk!!! To jest dopiero kłopot, dlatego nie od razu mi się udawało....
A śmierdzi przy szlifowaniu.... tak jakoś trupem....

: 17 cze 2012, 13:28
autor: Valdi
yaktra, Masz racje-śmierdzi! Na dodatek bardzo specyficznie. Ostatnio wierciłem poroże na rękojeść noża( Części rękojeści, jeżeli dokładniej)
: 17 cze 2012, 15:00
autor: NumLock
siux, fajny gwizdek! Moim zdaniem wyglądałby lepiej cały obły i biały, ale jak kto woli

Jak wypada głośność i donośność dźwięku w porównaniu z plastikowymi gwizdkami?
Co do zapachu kości: dla tych co nie potrafią sobie tego wyobrazić, polecam podczas wizyty u dentysty powąchać swąd borowanego zęba. Enjoy!

: 17 cze 2012, 15:11
autor: siux
NumLock pisze: Jak wypada głośność i donośność dźwięku w porównaniu z plastikowymi gwizdkami?
Głośność jest porównywalna, tyle, że potrzeba dynamicznie dmuchnąć. No i nie można zmieniać tonu gwizdka słabszym lub mocniejszym dmuchaniem jak w gwizdkach produkcyjnych.
Ale to prawdopodobnie jest do zrobienia, tylko musiałby mi jakiś fachowiec (np. od produkcji fletów) powiedzieć, którą szczelinę zmniejszyć/zwiększyć i jakie tam parametry poprawić....
Co do kształtu to miał być naturalny kształt poroża, ale postanowiłem go zmniejszyć ile się da i teraz jest nie większy od zapalniczki bic!
: 17 cze 2012, 16:00
autor: yaktra
siux pisze:tak jakoś trupem....
Wyręczyłeś mnie...
siux pisze:W porożu nie jest najgorzej, wierciłem bez chłodzenia i bez chwytu pionowego dla wiertarki, tak z wolnej ręki.
dzięki.
Zastanawiam się jak będzie wyglądać część oszlifowana (płaska) czy zmieni kolor za jakiś czas

pewnie tak. Próbować lakierować aby zachować tenże piękny kolor? a jeśli tak to czym?
nie chodzi o gwizdek bo to Twoja indywidualna sprawa. Ale gdyby tak
...
: 17 cze 2012, 18:00
autor: siux
Yaktra gwizdek jest zaimpregnowany w wosku pszczelim na gorąco. Czyli roztapiasz wosk potem wkładasz poroże, które skwierczy jak frytki na oleju. Chwilę tak smażysz, a po wystygnięciu polerujesz filcem i gra

zanim to zrobiłem biała część zwyczajnie łapała brud z rąk i ogólnie...