Reconnet

30 maja miałem sporo szczęścia znaleźć się w fajnym miejscu i przy fajnej pogodzie. Niestety mój wypad do Doliny rzeki Iny nie był zbyt długi ze względu na bardzo ograniczony czas jaki mogłem na niego wówczas poświęcić, ale wiem na pewno że jeszcze nie raz i nie dwa zawitam w to miejsce, bo przy odpowiedniej pogodzie jest to świetne miejsce do fotografowania. Jestem wprawdzie początkującym fotografem a i sprzęt mój lustrzanką nie jest, ale i nie jest też najgorszy. Zapraszam więc do obejrzenia albumu z fotkami które udało mi się zrobić (album oczywiście będzie rozbudowywany):

https://picasaweb.google.com/1153567348 ... leniowskie

Aparat nie jest istotny, zdjęcia robi się głową (i trochę przypadkiem) Facet, który mnie uczył fotografii, kupił sobie do takich właśnie zdjęć całkiem podobny sprzęt (10 Mpix, 7 albo 10x zoom, jakiegoś Kodaka), nie narzeka.

Plenery cudowne, wiosenne pełną gębą, zazdroszczę Ci!

Jak windowsowska łąka

Blizbor do cholery kolejny raz z rzędu (trzeci) jechałem do wsi Bolechowo. Zawsze zwalniam na owym mostku aby nacieszyć oko tym właśnie widokiem z Twojego zdjęcia;

Szlak mnie trafia bo nie mogę się wybrać w to miejsce. No i te pozostałości młyna przed wsią Bącznik aż świerzbią...
Tam musimy zawinąć razem, nooo, będziemy tak wspaniałomyślni i zabierzemy chętnych, np Chrisa...

widoczne na fotce koniki znowu tam były, zatem, da się łazić...