Singlowy dzionek
: 28 maja 2012, 19:58
Singiel był dla mnie typowo miejskim miejskim rowerem. Bardziej z przymusu niż chęci wziąłem go w teren, ponieważ mojemu trekkingowi brakuje widelca.
Zastanawiałem się jak się sprawdzi w terenie, niestety mała przeróbka była konieczna ,zmieniłem mostek z kierownicą na typowo turystyczną wersje. Większość wycieczki przebiegła zielonym szlakiem, zachęcił mnie do tego opis znaleziony w sieci:
"Gorzów Wlkp. – Zawarcie – Ciecierzyce – Borek – Brzozowiec – Glinik – Orzelec – Bolemin – Płonica – Koszęcin – Niwica – Zawarcie – Gorzów Wlkp. – zielony
Droga jest długa, bo ma aż 51,4 km. Wiedzie jednak wszystkimi nadwarciańskimi
wałami, co warto zobaczyć!"
Faktycznie szlak ciekawy, najpierw zasmakowałem klimatu polskiej wsi, ale tej prawdziwej. Zapach obornika, wierzby głowiaste i pasące się zwierzęta. Spieszmy się oglądać do puki nie zanikło bo nie długo część z nich zamieni się w prywatne PGR-y a część w nowobogackie sypialnie. Dalej przez las i tutaj przymusowy postój i wymiana dętki. Zmieniłem, jednak długo takim stanem rzeczy się nie nacieszyłem, Jak się okazało dętka była dziurawa, dobrze , że miałem jeszcze jedną. No nic nauczka na przyszłość aby nawet nowe dętki sprawdzać . Dalsza cześć drogi minęła bez zakłóceń i pospiechu, spokojnie napawając się pięknem przyrody. W co bardziej urokliwych miejscach posiedziałem, nacieszyłem duszę i oczy. Spotkałem też opuszczony ośrodek wypoczynkowy , sporo domków oraz inne zabudowania, jeden z nich na zdjęciu poniżej.
Mój singielek sprawdził się doskonale, deo tego rower z torpedo pasuje jak nic do klimatu polskiej wsi.
https://picasaweb.google.com/1103386167 ... owyDzionek
Można też zdjęcia przeglądnąć na blogu:
http://jednorzendowy.blogspot.com/2012/ ... ionek.html
Tak po za tym może zalega komuś niepotrzebny widelec na jedno calowe stery i piwotami pod cantilever na koła 28 cali Z tym to już na priv proszę aby wątku nie zaśmiecać.
Zastanawiałem się jak się sprawdzi w terenie, niestety mała przeróbka była konieczna ,zmieniłem mostek z kierownicą na typowo turystyczną wersje. Większość wycieczki przebiegła zielonym szlakiem, zachęcił mnie do tego opis znaleziony w sieci:
"Gorzów Wlkp. – Zawarcie – Ciecierzyce – Borek – Brzozowiec – Glinik – Orzelec – Bolemin – Płonica – Koszęcin – Niwica – Zawarcie – Gorzów Wlkp. – zielony
Droga jest długa, bo ma aż 51,4 km. Wiedzie jednak wszystkimi nadwarciańskimi
wałami, co warto zobaczyć!"
Faktycznie szlak ciekawy, najpierw zasmakowałem klimatu polskiej wsi, ale tej prawdziwej. Zapach obornika, wierzby głowiaste i pasące się zwierzęta. Spieszmy się oglądać do puki nie zanikło bo nie długo część z nich zamieni się w prywatne PGR-y a część w nowobogackie sypialnie. Dalej przez las i tutaj przymusowy postój i wymiana dętki. Zmieniłem, jednak długo takim stanem rzeczy się nie nacieszyłem, Jak się okazało dętka była dziurawa, dobrze , że miałem jeszcze jedną. No nic nauczka na przyszłość aby nawet nowe dętki sprawdzać . Dalsza cześć drogi minęła bez zakłóceń i pospiechu, spokojnie napawając się pięknem przyrody. W co bardziej urokliwych miejscach posiedziałem, nacieszyłem duszę i oczy. Spotkałem też opuszczony ośrodek wypoczynkowy , sporo domków oraz inne zabudowania, jeden z nich na zdjęciu poniżej.
Mój singielek sprawdził się doskonale, deo tego rower z torpedo pasuje jak nic do klimatu polskiej wsi.
https://picasaweb.google.com/1103386167 ... owyDzionek
Można też zdjęcia przeglądnąć na blogu:
http://jednorzendowy.blogspot.com/2012/ ... ionek.html
Tak po za tym może zalega komuś niepotrzebny widelec na jedno calowe stery i piwotami pod cantilever na koła 28 cali Z tym to już na priv proszę aby wątku nie zaśmiecać.