Strona 1 z 1

Pisa - niedzielny rekonesans

: 16 kwie 2012, 00:24
autor: Marshall
W niedzielę przed południem wybrałem się z dzieciakami na tereny, gdzie w dzieciństwie często spędzałem dni czy tygodnie pod namiotem - w okolice Morgownik, w końcowym biegu rzeki Pisy.

Trochę humoru:
Pakuję do plecaka jakieś żarcie (m. in. dobry żurek w słoiku), a mój Młodszy do mnie:
- Tata, nie bierz tego, to przecież surwiwal!
Ja:
- No coś musimy sobie zjeść...
Młodszy:
- OK, to musimy coś na miejscu zdobyć...


Fotostory:

1. Zahaczyliśmy oczywiście Nowogród - czołg, bunkier, most...
[center]Obrazek [/center]



2. ...
[center]Obrazek [/center]



3. ...
[center]Obrazek [/center]



4. Ogólnie czołg i szczególnie bunkier zadbany, wokoło w miarę czysto...
[center]Obrazek [/center]



5. Kawałek dalej i jesteśmy już nad Pisą.
[center]Obrazek [/center]



6. RAFA OD KM 1,50 KM DO 0,00 [wie ktoś OCB?]
[center]Obrazek [/center]



7. Lasem i łąkami - spacerek brzegiem Pisy.
[center]Obrazek [/center]



8. Bobry - kiedyś ich tu nie widziałem,
[center]Obrazek [/center]



9. widocznie przelazły z Narwi.
[center]Obrazek [/center]



10. Tutaj Pisa zakręca o ponad 90 stopni...
[center]Obrazek [/center]



11. Od kiedy ostatni raz tu byłem (jakieś 15 lat temu) rzeka wyrwała jakieś 10 m lądu.
[center]Obrazek [/center]



12. No i ulubione - ognisko.
[center]Obrazek [/center]



13. Ognisko...
[center]Obrazek [/center]



14. Ognisko...
[center]Obrazek [/center]



15. Ognisko...
[center]Obrazek [/center]



16. Ognisko...
[center]Obrazek [/center]



17. Ognisko...
[center]Obrazek [/center]



18. ...i po ognisku.
[center]Obrazek [/center]



...i do domku...


Było:
- spacerek
- ognisko
- żurek z kiełbaską
- herbatka
- test osłony wiatrowej (nowy nabytek) i stojaka pod garnek (wyrób własny) - fot. 15 po prawej :)



:) :
Młodszy na podsumowanie naszego trzeciego ostatnio "surwiwalu":
- Tata, a na którym surwiwalu będą niedźwiedzie??

...

: 16 kwie 2012, 07:55
autor: Prowler
uważaj na tego młodszego :D

: 16 kwie 2012, 08:35
autor: Parthagas
Kiedyś wokół bunkra były drzewa, teraz, widzę, wszystko wykarczowane. Znam trochę te tereny - w okolicy występują zarówno fortyfikacje niemieckie, polskie, jak też sowieckie z Linii Mołotowa. Myślę, że Młodszy będzie dobrym kompanem wyprawowym.

: 16 kwie 2012, 09:46
autor: Kopek
Marshall pisze:- Tata, a na którym surwiwalu będą niedźwiedzie??
hahahahaha

Klan Marshall'ów, dział widzę ostro.

: 16 kwie 2012, 10:49
autor: siwy
Wydaje mi się że wszystkie dzieciaki lubią ogniska a jak są jeszcze niedźwiedziem to jest bajka :D.
Mój młodzieniec za każdym razem widząc ptaka większego niż gołąb krzyczał "tata orzeł !!!"

: 16 kwie 2012, 11:00
autor: Michal N
Fajna ta Pisa, będzie się trzeba kiedyś ze spinningiem wybrać, albo skołować muchówkę i potrenować rzuty :mrgreen:

: 16 kwie 2012, 11:32
autor: Marshall
Michal N pisze:Fajna ta Pisa, będzie się trzeba kiedyś ze spinningiem wybrać, albo skołować muchówkę i potrenować rzuty :mrgreen:
Ha! No właśnie - nie wiem jak jest teraz ale kiedyś Pisa w przeciwieństwie do łomżyńskiego kawałka Narwi była dla mnie spinningowym eldorado.
Duże okonie, mnóstwo dużych okoni i szczupaki. Były miejsca, gdzie przed rzutem wiedziałem, że wyjmę szczupca. Rzeka była czysta nieraz widać było z daleka błystkę i nagle nie wiadomo skąd wyskakiwał i walił w nią okoń... Pięęęknie było... :)

: 16 kwie 2012, 11:34
autor: Michal N
Obgadamy sprawę na zlocie :-)

: 16 kwie 2012, 23:55
autor: stasio111
Oj oj...

Niestety ze względów rodzinnych nie było mnie na wypadzie a widzę, że trochę mnie ominęło.
Parthagas pisze:Kiedyś wokół bunkra były drzewa, teraz, widzę, wszystko wykarczowane. Znam trochę te tereny - w okolicy występują zarówno fortyfikacje niemieckie, polskie, jak też sowieckie z Linii Mołotowa. Myślę, że Młodszy będzie dobrym kompanem wyprawowym.
Widzę Panie kolego, że obeznani jesteście trochę z moimi okolicami.... Fakt. Pozmieniało się trochę na dobre i na złe. Na dobre bo "niektóre" stowarzyszenia dbają o np. bunkry i forty a bywa też tak, że różne "buraki z hondurasu" śmiecą tam i popijają". Ogólnie to dużo się zmienia. Ale jest co zwiedzać i z wykrywaczem pochodzić. Fortyfikacji różnych nacji mamy trochę.

Michal N,
Fajna ta Pisa, będzie się trzeba kiedyś ze spinningiem wybrać, albo skołować muchówkę i potrenować rzuty :mrgreen:
Fiu, fiu wróbelku... Rybki owszem :) jest tam parę pięknie do tego przystosowanych miejscówek.

A co do zmian z naszym regionie....

Bardzo dobry przykład to czerwony bór. (Patelnia)

Wcześniej można było sobie normalnie wejść itp.

Obrazek

A teraz takiej fotki bym sobie nie cyknął bo teren "lotniska" ogrodzony i monitorowany a na dodatek... zdjęcie nr. 2

Obrazek

Obrazek

Z czołgiem związana jest legenda...

Jeśli ostatnia dziewica w Nowogrodzie wyjdzie za mąż, wtedy czołg majestatycznie wystrzeli...

: 17 kwie 2012, 00:31
autor: Parthagas
stasio111 pisze:Widzę Panie kolego, że obeznani jesteście trochę z moimi okolicami.... Fakt. Pozmieniało się trochę na dobre i na złe. Na dobre bo "niektóre" stowarzyszenia dbają o np. bunkry i forty a bywa też tak, że różne "buraki z hondurasu" śmiecą tam i popijają". Ogólnie to dużo się zmienia. Ale jest co zwiedzać i z wykrywaczem pochodzić. Fortyfikacji różnych nacji mamy trochę.
Byłem dwukrotnie na fortach Piątnica, nawet nocowałem. Potem Mołotek (Miastkowo, Zaruzie, okolice Zambrowa), linia Nowogród, i niemieckie umocnienia Linii Galinidów - Zbójna. W planach Turośl, Ptaki, Zabiele i reszta fortów Osowiec.