Reconnet

Witam. Poszukuję plecaka na krótkie(3-dniowe) wypady. Jako że nie zbyt się na tym znam prosiłbym o pomoc. Szukam czegoś w granicach 250-300 zł. Po grzebaniu w necie upatrzyłem sobie dwa plecaczki :
- McKinley Katmai 36+6l klik
- Berghaus Arete 45l klik
O Berghaus'ie sporo słyszałem, ale czytając recenzję plecaka trochę się obawiam że może być nie wygodny. O McKinley'u mało słyszałem wiem nie mam pojęcia. Z góry dzięki za porady. Mile widziane inne propozycje

Snugpak Sleeka 35 Force. Kumpel ostatnio taki kupował na arizzonie i chwali

Ale nie widzę żeby był gdzieś dostępny...

Mam berghausa arete, ale w wersji 35l. Wykonanie i użyte materiały na super poziomie. Mam go już koło 3 lat i używam go dość często, a śladów zużycia brak. Jedyne co mnie wkurza to pakowność mniejsza, niż można by się spodziewać po pojemności 35l, ze względu na "skośne" dno. W wersji 45l, chyba to zmieniono bo dno wydaje się być takie jak powinno.

A jak z wygodą noszenia? Czytałem że przy większym obciążeniu wbija się w ramiona ze względu na dość wąskie szelki? Nie jest troszkę workowaty?

Ktoś obczaił może te plecaki z lidla?
O, te: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl ... _25852.htm

Edit: niemeckie lidle sprzedają to 20 zł taniej...

http://armyworld.pl/product-pol-1453-Pl ... inal-.html
to polecam. Dlaczego?
-35l
-wojskowy szpej = niezniszczalność
-rewelacyjny (moim zdaniem) system nośny
-niska cena
-podział na komory, oraz kilka mądrych przegródek
-przestrzeń między bocznymi kieszeniami a główną komorą. Idealna na: wędkę (po tuningu), saperkę, toporek, maczetę.
-spore możliwości dodatkowego podwieszenia przez oczka
- za 25zł można w tym sklepie dokupić jeszcze dedykowany pokrowiec w DPMie
-Fastexy z przodu świetne na latarkę kątową i etui na telefon (ja tak używam przynajmniej)
jako "usztywnienie" kawał twardawej karimaty (?!) czyli świetny poddupnik w terenie. na codzień można go zastapić laptopem (pasuje rozmiar).
Wady? -pas piersiowy blokuje szybki dostęp do kieszeni co w codziennym użytkowaniu jest upierdliwe, no i TRZEBA go zapinać dla wygody noszenia (bez niego ma tendencje do spadania)
Sam noszę go na codzień

Q_x pisze:Ktoś obczaił może te plecaki z lidla?
O, te: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl ... _25852.htm

Ogladalem go dzisiaj, robi dobre wrazenie. Dostepne sa 3 kolory,
-niebieski
-czerwony
-czarny

Nie kupilem.
Nie spodbal mi sie pas biodrowy.
1) brak kieszeni
2) ogladzina z gabki, jest za krotkia (jakies 7-10 cm)

Natomiast, bardzo fajnie wygladaja 2 boczne troki (np. na karimate i plandeke albo spiwor)

Moim zdaniem fajny plecak w swietnej cenie (89 zl).

Z doświadczenia wiem, że są 3 rzeczy na których warto nie oszczędzać. Śpiwór, buty i plecak. Przyjemność z powrotów z wycieczek po wyspanej nocy, marszu bez odcisków i bolących pleców jest nieoceniona. Dlatego z czystym sumieniem mogę polecić Ci Adull, plecak Jam 2009 GoLite:

http://sklep.arizzon.com/plecaki/667-pl ... olite.html

Może kolorystyka już mało zróżnicowana ale plecak wart swojej ceny. Warto dorzucić te 40 złoty do planowanej sumy.

Ja również byłem dzisiaj w Lidlu i oglądałem plecaki. Nastawiony byłem na kupno. Ogólnie plecaki bardzo dobrze przemyślane i nieźle uszyte. Moim zdaniem system nośny jak na taką pojemność jest bardzo dobry (wygląda troszkę jak od większego modelu). Materiały z których są uszyte te plecaki są dosyć cienkie. Ma to swoje plusy (stosunkowo niska waga pustego worka) i minusy (wg. mnie nie do końca dawały by świadomość niezawodności). Jednak rzeczą, która zadecydowała o nie kupieniu plecaka to zamki sprawiające wrażenie, jakby miały ochotę rozsypać się w najmniej odpowiednim momencie i za słabe szwy w kilku punktach. Np. zamek dzielący komorę główną na dwie części miał doszyte "wzmocnienie" z taśmy (takiej jak paski kompresyjne), natomiast wór już takiego wzmocnienia nie ma. W efekcie po przyłożeniu (nie tak dużej) siły do tego miejsca wyraźnie szew nie wytrzymywał tego. Obawiam się, że po zapakowaniu kilku cięższych gratów mogły by być z tego problemy gdzieś na trasie.
Muszę jeszcze przemyśleć sprawę, gdyż te 90 zł to nie tak strasznie dużo, a poprawiając te drobiazgi można by mieć na prawdę fajny plecak

Uff.. Ale się rozpisałem. Mam nadzieję, że komuś to pomoże.
(Natomiast przed kupnem ich namiotu nie mogłem się powstrzymać icon_twisted )

maxter pisze:
Muszę jeszcze przemyśleć sprawę, gdyż te 90 zł to nie tak strasznie dużo, a poprawiając te drobiazgi można by mieć na prawdę fajny plecak

Uff.. Ale się rozpisałem. Mam nadzieję, że komuś to pomoże.

Pomogles.
Zaszedlem, dzisiaj do Lidla (w celu zlikwidowania halnego w lodowce). Przypomnialem sobie nasza dyskusje o plecakach OK 40 l.

Mysle... zerkne na ten worek jeszcze.
raz.

Zostal ostatni- czarny. Obejzalem go dokladnie wedle Twoich spostrzezen. Masz racje, tkanina, szwy i zamki blyskawicze wygladaja-dosc slabo. Niemniej funkcjonalnosc jest imponujaca.

Po konsultacji z ministrem finansow (w osobie zony- Joli) nabylem plecak w drodze zakupu.

Postaram sie za jaks czas napisac recenzje.

Wbrew zdrowemu rozsądkowi zakupiłem ten lidlowy plecak i ... póki co, jestem z niego bardzo zadowolony. Jest lekki, wygodny, przynajmniej dla mnie, nic się nie pruje, nie odpada. Na letnie wypady jak znalazł - można się spakować na trzy dni.