Strona 1 z 1
Wypad na Wilcze bagno
: 13 mar 2012, 19:28
autor: yaktra
Przedwiośnie.
Dzień wolny od pracy zbiegł się tym razem z dwoma kolegami. I oni mięli wolne. Zatem postanowiliśmy ruszyć na rekonesans Wilczego Bagna. Teren dość tajemniczy przepleciony ruinami poniemieckich budynków zbombardowanych pod koniec II wojny światowej oraz dość mocno chwilami podtopiony. Dystans 14, 5 km z maleńkim ogniskiem i przerwą śniadaniową zabrał nam około 4, 5 godz.
Ogniskiem zajął się kolega Blizbor (znany z reconneta) używając mojego maleńkiego Fiskarsa. Jego wprawne łapki szybko znalazły wspólny kontakt z siekierką owocując naciętym szybko drewnem
Trafiliśmy również na złodziei drewna. Jednak ci wyczuli "pismo nosem" i szybko wynieśli się z tego miejsca. Skutek jednak był na tyle dobry, że "łup" został na miejscu.
Ooo takich;

Nooo i ekipa w składzie "trzech"
Reszta zdjęć
TU
: 13 mar 2012, 20:07
autor: Blizbor
: 13 mar 2012, 20:25
autor: yaktra
Pokuszę się jednak aby dodać poprzedni album z wypadu z kolegą od "latania" z wykrywka. Gość nie daje się za "chiny" fotografować bo wiadomo czym to pachnie - takie jego wykopki.
Teren ma obcykany na 100% a obycie leśnego nie lada.
Tu zapodam link do skorupek bawarskiej porcelany i innych znalezisk;
KLIK
: 13 mar 2012, 20:43
autor: Michal N
Hihi, yaktra na zdjęciu trochę jak Pałkiewicz wygląda

: 13 mar 2012, 21:10
autor: Jaca
Fajne fanty można wygrzebać.
: 14 mar 2012, 07:56
autor: Kopek
Dla kogo ta budka?
https://picasaweb.google.com/1111019026 ... 0888215010
tylko nie pisać dla ptaka.
Blizbor, Jakiego telefonu użyłeś do tych zdjęć.
Oczywiście wszystkie zdjęcia piękne

: 14 mar 2012, 08:09
autor: wolfshadow
Kopek, dla
ptaków.
Pliszka, kopciuszek, rudzik, muchołówka szara.
O tu:
http://www.bmpankowscy.pl/index.php?go=6001
A łażąc po bagnach Puszczy Dulowskiej też na 3 fotografów przyrody wpadliśmy. Panowie trochę z rezerwą do nas podchodzili, na "żer" rzuciwszy kolegę z najsłabszym sprzętem

Zamieniliśmy kilka słów stojąc na śliskim gruncie i nasze drogi się rozeszły.
Edyta:
No i na zdjęciach dostrzegłem, że Panowie spotkali w lesie Skandynawa. Mr. Rapakiwi.
: 14 mar 2012, 13:48
autor: Blizbor
Kopek pisze:Blizbor, Jakiego telefonu użyłeś do tych zdjęć.
Sony Ericsson K750i z marnymi 2 megapikselami :-/ Jednak jeszcze w tym roku planuję zakup jakiegoś porządnego smartfona z aparatem, który będzie miał przynajmniej 5 megapikseli - jakość fotek będzie wówczas wyraźnie lepsza. Kiedyś pewnie też się szarpnę na lustrzankę, ale to już raczej odleglejsza przyszłość
wolfshadow pisze:No i na zdjęciach dostrzegłem, że Panowie spotkali w lesie Skandynawa. Mr. Rapakiwi.
Dobre oko
wolfshadow. Mr. Rapakiwi nazywa się "Głaz Błażej" i jest pomnikiem przyrody

: 14 mar 2012, 14:14
autor: Kopek
Kiedyś miałem K800i. Byłem zadowolony z robionych przez niego zdjęć. Te SE robią całkiem dobre zdjęcia. Oczywiście na konkursy się nie nadają. Jednak zamiast brać telefon i jakiś kompaktowy aparat to wystarczy tylko takiego SE.
: 14 mar 2012, 14:45
autor: Jaca
Blizbor pisze: Jednak jeszcze w tym roku planuję zakup jakiegoś porządnego smartfona z aparatem, który będzie miał przynajmniej 5 megapikseli
To może lepiej aparat jakiś mały, bo smartfonem na dwudniowym wypadzie się nie pobawisz cykając fotki ;] Wszyscy znajomi którzy takowe posiadają to praktycznie cały czas na ładowarkach mają.
: 14 mar 2012, 15:22
autor: Blizbor
Ano taka myśl też od jakiegoś czasu mi chodzi po głowie, może nawet będzie to lepsze rozwiązanie, chociaż wątpię że baterie w smartfonach Twoich znajomych rozładowują się szybciej niż batka w moim obecnym telefonie

Tak czy inaczej smartfon będzie mi potrzebny bo raz, że i tak muszę w końcu zmienić telefon (K750i użytkuję już od ładnych paru lat), dwa - do SE K750i nie ma nawet prostego GPS'a, no i trzy - smartfon to telefon i aparat w jednym urządzeniu, więc odpadłyby mi koszty zakupu dodatkowo aparatu cyfrowego, który ma tylko jedną funkcję - robienie zdjęć

: 14 mar 2012, 16:18
autor: zdybi
Bardzo ciekawe klimaty tam macie

Rozlewisko konkretne, pewnie żurawie i kaczki są tam już non stop. W kwietniu będzie tam kwitło życie!
Spróbujcie rąbać drewno pod kątem, tak jak bobry podgryzają drzewa

O wiele szybciej i łatwiej idzie. Nawet grubsze sztuki.
Jeszcze raz gratuluję spotkania!
: 14 mar 2012, 16:37
autor: Blizbor
Dzięki
Zdybi 
Swoją drogą jak kiedyś będziesz w okolicy to koniecznie daj znać, oprowadzimy Cię po kilku ciekawych miejscach

A wracając do samego Wilczego Bagna to żurawia jednego tylko widzieliśmy w czasie wypadu, ale pewnie już się powoli będą zlatywać tam

: 15 mar 2012, 08:03
autor: Kopek
Na "moich ługach" też już są żurawie. Ale słuchanie śpiewu skowronka stojąc w promieniach wiosennego słońca ... bezcenne
: 15 mar 2012, 12:23
autor: senseimarcel
A te 'Wilcze bagno" to rejony ujścia Iny?
: 15 mar 2012, 13:45
autor: Blizbor
senseimarcel pisze:A te 'Wilcze bagno" to rejony ujścia Iny?
Nie. Wilcze Bagno to staw położony na północny-zachód od Płoni i na południowy-wschód od Kijewa, niedaleko czarnego szlaku "Vadam", pomiędzy potokami "Trawna" i "Leszczyniec".
: 17 mar 2012, 18:38
autor: yaktra
Fajnie, Blizbor, że choć Ty podjąłeś się dyskusji. Ja niestety dopiero dziś "odpaliłem neta".
Odnośnie Żurawi, myślę, że ten powolny lot nad naszymi głowami to było szukanie miejsca na lądowanie i żer. Miejsce dla owego gatunku wyśmienite...
: 17 mar 2012, 22:56
autor: zdybi
yaktra pisze:Miejsce dla owego gatunku wyśmienite...
Racja Yaktra! Tak myślę, miejsce wyśmienite co najmniej dla dwóch par żurawi

Wnioskuję ze zdjęcia, mogę się mylić..Tak czy siak, z chęcią spędził bym tam kilkadziesiąt
godzin z kamerą ;-)Wygląda obiecująco. Macie chłopy tereny jak się patrzy! Pozdrawiam:)
: 19 mar 2012, 16:58
autor: yaktra
zdybi pisze:z chęcią spędził bym tam kilkadziesiąt
godzin z kamerą ;-)Wygląda obiecująco
Tak i ja pomyślałem ALE ja z aparatem

i kamerką też
Zrobić wypad z wieczora, a raczej przed zmierzchem aby zdążyć przygotować nocleg na biwak na suchym miejscu.
Przed świtem"złożyć" obóz i przygotowanym z wieczora pontonem (kamo z siatki, trzcin i traw) podpłynąć pod niewielką wysepkę trzcin.

Na moje oko to będzie owe miejsce jak na focie. Krótkie foto filmowanie i wracamy na brzeg. Nad ranem można by nagrać klengor. Jest piękny, tajemniczy niczym "leśne strachy"...