Reconnet

Pomysł narodził się w niedzielę wieczorem kiedy rozmawiałem w spokoju z tatą analizującym mapy na komputerze.
Tak idziemy następnego dnia na poligon w poszukiwaniu schronu 004 namierzonego na mapie.
Dla pewnej społeczność na tym forum,zamieszczam jedynie zdjęcia z wyprawy.

https://picasaweb.google.com/1093958790 ... ow3Bunkier

Pozdrawiam Sajmon

sajmon pisze:Dla pewnej społeczność na tym forum,zamieszczam jedynie zdjęcia z wyprawy.

Ciekawe, kto jest tą "pewną" spełocznością No i jakie profesjonalne cenzurowanie twarzy
Widoki ładne, szkoda, że bunkry takie pomazane

Apo pisze:Widoki ładne, szkoda, że bunkry takie pomazane

Jestem podobnego zdania: graffiti do bunkrów zupełnie nie pasuje.

Apo pisze:No i jakie profesjonalne cenzurowanie twarzy

Czarne paski przesłaniające oczy zarezerwowane są dla grafficiarzy, którzy zapaskudzili te bunkry

Bunkra z takim daszkiem jeszcze nie widziałem.
Dzięki sajmon za relację

No niestety pomazane bunkry to wybryki pijaków oraz airsoftowców.. zgadzam się że w żaden sposób nie wyglądają zbyt "atrakcyjnie"
Mój ojciec był osobą "medialną" stąd też zamazanie twarzy (paint potrafi zdziałać cuda )
a brat hmm po prostu ma takie życzenie żebym zamazywał jego twarz..ot co

steppenwolf takich bunkrów multum w Rembertowie, wystarczy chcieć ,przymierzyć się poszukać i trochę połazić po poligonie, jednak trzeba mieć czujność na takie rarytasy jak ten odkryty w bunkrze.

Odnaleźliście słynny bunkier ekypy warsiawskiej - Slaq chyba robi wprawki w budowaniu szałasów...

MlKl pisze:Odnaleźliście słynny bunkier ekypy warsiawskiej - Slaq chyba robi wprawki w budowaniu szałasów...

Niestety to ci "partyzanci" co wojnę tam organizowali narobili strasznego syfu, zostawili worki ze śmieciami itp. Już widzę te ich biodegradowalne kulki. Na jakiś czas bunkier jest spalony.

Tak tez właśnie widzieliśmy ten szałas... ale i niestety trochę syfu wokół niego.. Ja bunkier znałem już duużo wcześniej. Ale powiem szczerze że od ostatniego spaceru kiedy tam byłem duużo się zmieniło i nie mówię tu o szałasie a raczej jego początkach lecz o bałaganie który tam na chwilę obecną został.
Bunkier nie jest spalony .. jeśli nie będą tam organizowane strzelanki,bo przecież kulturalni wędrowcy nie przeszkadzają sobie w bytowaniu na łonie natury a wręcz przeciwnie.. tak więc z naszej strony nie ma problemu.. i możecie być pewni że nie wwali się Wam grypka pijaczków którzy przyjdą się naj*** na bunkier tylko pozostawiamy go sobie,takim jakim on jest a airosftowców i innych tego typu ludzi zostawiających bałagan trzeba gonić

sajmon pisze: https://picasaweb.google.com/1093958790 ... rzerobione

PICASA MÓWI: ...Sorry, that page was not found....

Nie wiem, chyba zacznę uprzykrzać im życie.
Sidła jakieś postawiam przed strzelanką, a do tych dołów co kopią to zaostrzone kije pokryte fekaliami pasowały by jak znalazł.

Mr.Sloth, mają pozwolenia - lepiej zbierać fotki syfu i malarii jaką po sobie zostawiają i dostarczać gdzie trzeba, może się nadleśnictwo zastanowi następnym razem czy aby to wydawać.

puchalsw pisze:PICASA MÓWI: ...Sorry, that page was not found....

Widać nie należysz do "pewnej społeczności" z forum

Wklejcie ten link, nie wiem dlaczego nie odpala się tamten wklejony

https://picasaweb.google.com/1093958790 ... ow3Bunkier

teraz powinno wyskakiwać poprawnie wszystko.


Co do pozwoleń z tego co mi wiadomo to dość długo oczekiwali na pozwolenie ,żeby mogli tam strzelać, a co do syfu to może i dobre rozwiązanie żeby porobić kilka fotek i zanieść do nadleśnictwa.sam jestem airsoftowcem ale syfu nie popieram , kopania jakiś dołów i ścinania drzew..!!!

No dobra to w wolnych chwilach zajmę się zbieraniem dowodów
Same śmieci i doły kopane w lesie powinny otworzyć im oczy, chyba ze ktoś przykleił sobie do ręki jakieś prezencik za to pozwolenie.

niestety mam wrażenie ,że może to być przysłowiowa walka z wiatrakami...

sajmon pisze:No niestety pomazane bunkry to wybryki pijaków oraz airsoftowców.

Kurcze, nie uogólniajcie...

Można powiedzieć, że jestem zaprzyjaźniony z jedną ekipą ASG i bywałem z nimi na różnych imprezach jako fotograf.
Latałem z nimi po lasach, poligonach nie raz i powiem Wam jedno - NIGDY i NIGDZIE nie zostawili po sobie śmieci, syfu, czy wykopanych dołów. Chyba że za syf i śmieci uznać te ich kulki. Ba! Nie raz po zabawie czy bytowaniu z nimi w lesie brałem udział w porządkowaniu terenu, nie raz zbieraliśmy śmieci, które zostawił ktoś na miejscówce przed nami...

Rozumiem, że jedni ludzie są cacy, inni są be ale kurcze, nie należy uogólniać...

Sa ludzie bawiacy sie w ASG i niedzielni komandosi zwani ASGejami ;]

Morg pisze:Sa ludzie bawiacy sie w ASG i niedzielni komandosi zwani ASGejami ;]

No właśnie!
No i naprawdę nie można ich wszystkich wrzucić do jednego wora.

Zgadzam się w 100% że nie można tak szufladkować społeczności bo zdarzają się ludzie i dobrzy i źli icon_twisted a to że niektórzy nie umieją uszanować tego typu obiektów i terenów wokół nich to inna sprawa.. za parę lat jak będą chcieli się pobawić będą musieli pierw przekopać się przez stertę swoich śmieci.. może wtedy zrozumieją.Ja zazwyczaj strzelam się z ludźmi którzy po sobie wszystko ładnie ogarną mówię tu o śmieciach bo kulek to nie da rady tak czy siak wszystkich pozbierać chodź by się chciało..

Żeby tylko mazali:



O ile dobrze pamiętam, to Slaq mówił, że quadowcy się zabawili.

sajmon pisze:bo kulek to nie da rady tak czy siak wszystkich pozbierać chodź by się chciało..

Nie da to się parasola w dupie rozłożyć, choć chodzą słychy, że i to niektórym się udało. Mnie okrutnie irytują te kulki w lesie, a zwierzęta, które je zjadają cierpią pewnie jeszcze bardziej. Ja wiem, że zbieranie kulek to bez sens, ale czy w związku z tym nie można by wyznaczyć jakiegoś konkretnego miejsca na robienie syfu? A nie latać po całym lesie i robić burdel.

Jaca.. z moich doświadczeń wynika że nie da się tak ograniczyć terenu bo i tak zawsze znajdą się ludzie którzy pójdą dalej nawet ze względu na ciekawość " jak to tam dalej jest" ale to oddzielny wątek całej sprawy.. Widzisz my przemierzamy lasy szukając ciekawych miejsc do pobiwakowania, po fotografowania itp. a np quad owcy do tego żeby pojeździć na swoich maszynach, airsoftowcy żeby postrzelać każdy znajdzie powód żeby iść dalej w nieznane, znaleźć coś ciekawszego bo a to się znudziło,albo jest już po prostu za bardzo rozpowszechnione wśród grup..

Próby bronienia asgejów ( jak już ustalono, czyli tych złych graczy ASG) są nie na miejscu.

zanieczyszczenie – rozumie się przez to emisję, która może być szkodliwa
dla zdrowia ludzi lub stanu środowiska, może powodować szkodę w dobrach
materialnych, może pogarszać walory estetyczne środowiska lub może
kolidować z innymi, uzasadnionymi sposobami korzystania ze środowiska

Art. 6.
1. Kto podejmuje działalność mogącą negatywnie oddziaływać na środowisko, jest
obowiązany do zapobiegania temu oddziaływaniu.
2. Kto podejmuje działalność, której negatywne oddziaływanie na środowisko nie
jest jeszcze w pełni rozpoznane, jest obowiązany, kierując się przezornością,
podjąć wszelkie możliwe środki zapobiegawcze.
Art. 7.
1. Kto powoduje zanieczyszczenie środowiska, ponosi koszty usunięcia skutków
tego zanieczyszczenia.
2. Kto może spowodować zanieczyszczenie środowiska, ponosi koszty zapobiegania
temu zanieczyszczeniu.

i to tylko z początku Prawa Ochrony Środowiska...
Jak by przewertować inne ustawy typu prawo ochrony przyrody itd to znalazło by się dużo więcej..

Kurde, Sloth... Nie wyjeżdżaj za bardzo z przepisami, bo jak się zagalopujesz, to będziecie zimne żarcie wsuwać na Szkielecczyźnie

Ćśśśś
A po za tym nasza ingerencja w środowisko jest znacznie mniejsza. A jeśli jest to przywracamy miejsce do stanu w jakim je zastaliśmy, czyż nie ?

Po części każdy ma trochę racji.. ale nie można aż tak najeżdżać na airsoftówców.. oczywiście tych dobrych..