Grzyby zimowe |
Autor |
Wiadomość |
Mr. Wilson

Pomógł: 7 razy Dołączył: 27 Paź 2010 Posty: 446 Skąd: xyz
|
Wysłany: 2013-09-25, 22:05
|
|
|
boshmen napisał/a: | A czy Ty Wilsonie jadasz grzyby w terenie? i jak je przyrządzasz? |
Tak, jak najbardziej. Zwykle wrzucam do kotła i gotuję z tym co zbiorę po drodze lub co zabiorę ze sobą z domu. Kilka możliwości wykorzystania grzybów jest opisane na moim blogu.
Muchomor czerwonawy jest łatwy do odróżnienia od podobnych gatunków.
Trzymajmy się tematu |
_________________ Las moim domem i najlepszym przyjacielem |
|
|
|
 |
boshmen
Dołączył: 18 Paź 2012 Posty: 205 Skąd: z lasu
|
Wysłany: 2013-09-26, 05:30
|
|
|
Cytat: | Trzymajmy się tematu
_________________ | Dziś u mnie jest przygruntowy przymrozek , więc prawie jak w temacie |
|
|
|
 |
soohy

Pomógł: 5 razy Wiek: 25 Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 1016 Skąd: Małopolskie, Brzesko
|
|
|
|
 |
Mr. Wilson

Pomógł: 7 razy Dołączył: 27 Paź 2010 Posty: 446 Skąd: xyz
|
Wysłany: 2013-11-02, 18:06
|
|
|
Dzisiaj widziałem owocniki płomiennicy zimowej rosnące na wierzbie nad rzeką. |
_________________ Las moim domem i najlepszym przyjacielem |
|
|
|
 |
soohy

Pomógł: 5 razy Wiek: 25 Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 1016 Skąd: Małopolskie, Brzesko
|
|
|
|
 |
jm48

Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 194 Skąd: Chęciny Czerwona G.
|
Wysłany: 2013-11-12, 07:15
|
|
|
Już rośnie, boczniaki również. Na Patriotycznym Grzybobraniu Grzyblandu z którego wróciłem wczoraj, padło jednak jeszcze dużo prawdziwków szlachetnych, ceglastoporych i sosnowych. Dopisały pieprzniki trąbkowe (masowo), rydze i gąski (zielone i niekształtne). Sporo było jeszcze podgrzybków brunatnych i złotawych. Tyle było innych grzybów, że mało kto schylił się po maślaka sitarza, który wysypał w obfitości. Zlot odbył się w Czarnieckiej Górze w okolicy Stąporkowa (Świętokrzyskie). Suszarka pełna, pracuje na okrągło, kilkanaście słoików z marynatą przybyło w spiżarni... |
_________________ ślepy herbu ślepowron |
|
|
|
 |
Rojek
PISS

Pomógł: 12 razy Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 328 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 2013-11-12, 10:09
|
|
|
U mnie wysyp ceglastoporych, boczniaki dorastają, a o podgrzybkach złotawych już nie wspomnę... |
_________________ Potrzebuję tylko wolności |
|
|
|
 |
soohy

Pomógł: 5 razy Wiek: 25 Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 1016 Skąd: Małopolskie, Brzesko
|
Wysłany: 2013-11-12, 13:09
|
|
|
U mnie też ostatnio sporo podgrzybków złotawych było, ale kilka dni temu nie mogłem znaleźć nic przypadkiem.
W Stąporkowie wiecznie jest pełno wszystkich grzybów, z tego co słyszę.
jm48, jest różnica widoczna gołym okiem przy suszeniu suszarką a naturalnie? |
_________________ http://mybushcraftsoohy.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
jm48

Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 194 Skąd: Chęciny Czerwona G.
|
Wysłany: 2013-11-12, 13:55
|
|
|
Jeśli używasz z umiarem, nie spieszysz się z suszeniem - nie ma różnicy. Suszarka zdecydowanie wygrywa w szybkości suszenia. Ale nie wolno przesadzić z temperaturą. Przy takiej pogodzie jak dziś - ciężko ususzyć grzyby naturalnie... duża wilgotność powietrza, niska temperatura, słońca na lekarstwo - też suszarka da radę - ale można również suszyć w piekarniku z termoobiegiem na 50 stopni, przy lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika... Co kto lubi... |
_________________ ślepy herbu ślepowron |
|
|
|
 |
Rojek
PISS

Pomógł: 12 razy Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 328 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 2013-11-12, 14:29
|
|
|
Najlepiej to na kuchni kaflowej suszyć
 |
_________________ Potrzebuję tylko wolności |
|
|
|
 |
soohy

Pomógł: 5 razy Wiek: 25 Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 1016 Skąd: Małopolskie, Brzesko
|
|
|
|
 |
jm48

Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 194 Skąd: Chęciny Czerwona G.
|
Wysłany: 2013-11-12, 17:08
|
|
|
Wędzone - to śliwki są dobre - a nie grzyby |
_________________ ślepy herbu ślepowron |
|
|
|
 |
soohy

Pomógł: 5 razy Wiek: 25 Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 1016 Skąd: Małopolskie, Brzesko
|
|
|
|
 |
Mr. Wilson

Pomógł: 7 razy Dołączył: 27 Paź 2010 Posty: 446 Skąd: xyz
|
Wysłany: 2013-11-12, 17:47
|
|
|
Rojek napisał/a: | Najlepiej to na kuchni kaflowej suszyć |
To pewnie zdjęcie ze skansenu lub rodzinnego archiwum
Dawno, dawno temu też tak suszyłem i potwierdzam opinię.
Grzyby, które wysuszę w warunkach naturalnych (słońce, wiatr) mają mniej naturalną barwę niż te wysuszone w suszarce, różnicę widać gołym okiem. Jasne trzony np. prawdziwków nie są białe tylko lekko żółte. Uważam, że grzyby wysuszone w warunkach naturalnych są też bardziej aromatyczne. Suszenia nad ogniskiem nie polecam.
Podobnie jest z suszonymi jabłkami, wysuszone na słońcu smakują dużo lepiej niż te wysuszone w elektrycznych suszarkach, piecykach itd. |
_________________ Las moim domem i najlepszym przyjacielem |
|
|
|
 |
Rojek
PISS

Pomógł: 12 razy Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 328 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 2013-11-12, 18:25
|
|
|
Mr. Wilson napisał/a: | To pewnie zdjęcie ze skansenu lub rodzinnego archiwum
Dawno, dawno temu też tak suszyłem i potwierdzam opinię. |
To zdjęcie części z moich tegorocznych zbiorów suszonych na kuchni kaflowej dziadków mej żony Stara szkoła suszenia na gałęziach tarniny
 |
_________________ Potrzebuję tylko wolności |
|
|
|
 |
Sobota.SBT
Punk

Wiek: 30 Dołączył: 04 Paź 2013 Posty: 34 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 2013-11-13, 15:19
|
|
|
Jo też jak jechałem w góry to suszyłem nad kachlokiem grzybki ponabijane na tarnine, w domu to najlepiej na słoneczku, ew tero przy takiej pogodzie to już grzejniki idą, wtedy nawlekam na sznureczek i zawieszam pomiędzy żeberkami, ususzone są w 1 dzień, ale minusem jest to że właśnie nie mają aż tak intensywnego aromatu jak suszone np na słoneczku, ale dają rade i to najważniejsze, a suszarki nie mam bo po prostu szkoda mi kasy na coś, co mi tak na prawde nie jest niezbędne |
_________________ http://imprezawgorach.pl/
https://www.facebook.com/...9155438?fref=ts
W sprawach organizacyjnych - PW
Pozdrawiam SoboTa |
|
|
|
 |
jm48

Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 194 Skąd: Chęciny Czerwona G.
|
Wysłany: 2013-11-13, 20:11
|
|
|
Rojek napisał/a: | Stara szkoła suszenia na gałęziach tarniny |
Fajnie, fajnie - tylko ususzcie koledzy 10-15 kilo prawdziwków i podgrzybków w 2 doby - tak jak Wam się wspomina... Dodajcie fakt, że kapelusze do 15 - 18 cm. średnicy suszę w całości. Polecam na wigilię i sylwestra zakąskę w postaci takiego kapelusza wymoczonego przez noc w mleku i usmażonego w normalnej panierce - jak schaboszczaka. Jeśli mam nadmiar rozwiniętych kapelindrów kań - podobny przepis... Niebo w gębie... A ja jestem cienki pikuś w porównaniu z niektórymi kolegami z Grzyblandu... - bo koszą na tyle prawdziwka, że i podgrzybek - obecnie borowik brunatny nie jest wart schylania się |
_________________ ślepy herbu ślepowron |
|
|
|
 |
Morg

Pomógł: 3 razy Wiek: 41 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 469 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2013-11-17, 13:57
|
|
|
Sobota.SBT napisał/a: | a suszarki nie mam bo po prostu szkoda mi kasy na coś, co mi tak na prawde nie jest niezbędne |
Taki mały offtop z mojej strony. Suszarka na prawdę się przydaje w domu gdy lubimy kucharzyć. Oprócz suszenia grzybów i owoców suszę pomidory i zalewam je później oliwą z przyprawami, suszony czosnek w płatkach, seler, piertruszka, szczypior, robię nawet własną vegetę susząc duże ilości włoszczyzny i mieląc gotowy produkt. Jak wysuszysz plastry cytrusów : pomarańczy, limonek i cytryny masz bardzo ładne naturalne i pachnące ozdoby choinkowe. |
_________________ BUK! HONOR! DZICZYZNA! |
|
|
|
 |
Annael9
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 23 Lis 2012 Posty: 91 Skąd: spod lasu
|
Wysłany: 2013-11-21, 21:46
|
|
|
Cytat: | Taki mały offtop z mojej strony. Suszarka na prawdę się przydaje w domu gdy lubimy kucharzyć. Oprócz suszenia grzybów i owoców suszę pomidory i zalewam je później oliwą z przyprawami, suszony czosnek w płatkach, seler, piertruszka, szczypior, robię nawet własną vegetę susząc duże ilości włoszczyzny i mieląc gotowy produkt. Jak wysuszysz plastry cytrusów : pomarańczy, limonek i cytryny masz bardzo ładne naturalne i pachnące ozdoby choinkowe. |
O Morgu Wielki i pełen daru Umiejętności muszę to wypróbować. Dobrze żem tu zajrzała chociaż grzyby przestały same w sobie, a zwłaszcza zimowe, mnie interesować. Chyba z nadmiaru domowych awarii i remontów apetyt mnie był odbiegł. Ponoć te cytrusowe i na poprawę apetytu stosowane bywają. Dziękuję. |
|
|
|
 |
Morg

Pomógł: 3 razy Wiek: 41 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 469 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2013-11-22, 08:27
|
|
|
W sumie zapomniałem dodać, że planuję Jerky zrobić jak tylko będę miał jakąś większą gotówkę. |
_________________ BUK! HONOR! DZICZYZNA! |
|
|
|
 |
Jackus

Dołączył: 09 Kwi 2010 Posty: 34 Skąd: Złotoryja
|
Wysłany: 2016-12-08, 17:51
|
|
|
Temat dzisiaj odkopuję
Bo was mądrze informuję
Trwa sezon na boczniaki.
Ruszcie tyłki dziewki i chłopaki.
Nie patrzcie na śniegi i mrozy,
Sprawdzajcie leśne wąwozy
Bo tam już rośnie piękny owalny,
Dobrze znany, grzyb jadalny.
Nie przepłacajcie za niego w markecie.
Chyba że jesteście ciecie.
A tutaj filmik o nadodrzańskich boczniakach https://youtu.be/FCYpSZ2cvKo
Oto one, na obrzeżach miasta Wrocław znalezione:
 |
_________________ Fan Gór i Pogórza Kaczawskiego |
|
|
|
 |
viragolo
viragolo

Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 29 Wrz 2014 Posty: 127 Skąd: Lewin Brzeski
|
Wysłany: 2016-12-12, 14:07
|
|
|
....Jackus kochanieńki, pamiętaj, że są też opieńki,
a jak ktoś ma szczęście, to i uszak na drzewie będzie |
_________________ Carpe Diem |
|
|
|
 |
|