Reconnet

Witam, zbliża mi się 18stka i chciałbym pierwszy raz wypić piwo a że chciałbym aby był to niezapomniany smak to podajcie nazwy swoich ulubionych piw

Vipa z biedronki se łyknij, bukiet smakowy zostanie ci w pamięci na długo.

Żurb, Perła chmielowa, Warka czerwona, Ciechan Miodowy (i w ogóle), Guinness, Dębowe mocne, Łomża, Okocim mocny, Okocim O.K. Beer, Koźlak(!). Jak bardzo mam ochotę w lecie to Gingers.

Pierwszy browar, niezapomniany smak. Tjaa. Coraz bardziej mnie rozbawiacie co niektórzy, no ale dobrym piwkiem się chętnie podzielę.
I idę spać marząc, że może wyzdrowieje do weekendu i rzeczonego będę mógł się w spokoju napić.
Czego i wam życzymy.

Edzia: Jak chcesz niezapomniany smak, to znajdź gdzieś piwko 'Jabłonowo'. Zapewniam Cię, że nie zapomnisz tego smaku.
Ofc mówię o jabłonowie z przed 6-8 lat wyglądało mniej więcej tak:


Teraz się cały browar ponoć popsuł i wypuszcza smaczne piwka. Gdzie te chmielowe jabole z dawnych lat?

Kobra pisze:zbliża mi się 18stka

Zdaje się, że "brakuje" ci jeszcze 2 lat.... albo dane w profilu masz niewłaściwe...

Jeśli jesteś niewprawiony, to z piwem lepiej uważaj:

Żaden browar nie zapłacił mi za reklamę, więc nie mam zamiaru polecać jakiejkolwiek konkretnej marki.
Jeśli jednak coś miałbym zalecić w kwestii jakie masz pić piwo, to:
JASNE, ŻE CIEMNE!

Specjal czarny! Dodatkowo Warka Strong, Dębowe Mocne, kiedyś Tyskie.

Kobra, nie rozdrabniaj sie na jakies Tyskie, czy inne Warki.
Od razu na najwyzsza polke:

Armat pisze:Od razu na najwyzsza polke:

Tylko pamiętaj poprosić barmana, żeby ci poprychał kufel, tak jak ten na zdjęciu.

A na poważnie. Jak chcesz pić dobre piwo to celuj w gatunki niepasteryzowane, i najlepiej z małych/mniejszych browarów. Ja już tutaj wspominałem o Czarnkowie, ale jest wiele fajnych lokalnych browarów, które warto mieć na uwadze.
Trzymaj się z daleka od piw "popularnych". Masowa produkcja i niska cena nie idzie w parze z jakością. A dlaczego?
Nie wiem ilu z Was o tym wiedziało:
http://www.strefabiznesu.echodnia.eu/ar ... 42454.html

puchalsw pisze:wspominałem o Czarnkowie

Polecam, najlepiej w 0, 33L

Moje pierwsze to było EB.
Oprócz już wymienionych, polecam Fischer Tradition i Glolsch.

Jak mam smaki na bronka z "wyższej" półki to pijam Piwo Twierdzowe z Browaru Zamkowego.

Jeśli po prostu spotkanie w gronie znajomych, to mój ukochany ŻUBR.

No i pamiętaj, nie bier niczego w puszkach.

Młody pisze:to mój ukochany ŻUBR.

z żubrem strasznie to różnie bywa. Zależnie od partii. Jakiś czas temu jak było piwem roku był [...]. A teraz straszne wahania zależnie od partii. Było tak ,że się siekło 10 rogatych i rano zero dolegliwości , a teraz bywa tak ,że po 5 głowa rano boli. A różnica między partiami jest odczuwalna nawet w smaku jak dla mnie

Prowler, Zgadza się, idzie wyczuć pewne zmiany smakowe w zależności od partii. Ale nie są to kolosalne różnice więc ja dalej będę miłował te piwko .

Kobra, a może chciałbyś zostać abstynentem pierwotnym ? Same zalety.

Ło kutwa co za temat
Mi ogólnie polskie piwo nie smakuje... choć Kasztelan całkiem OK był ( nie wiem jak teraz)

Apo pisze:kiedyś Tyskie.

Tyskie hmmm... smak dzieciństwa

Młody pisze:Kobra, a może chciałbyś zostać abstynentem pierwotnym ? Same zalety.

może nie same ale z pewnością cała masa...

Michal N pisze:Moje pierwsze to było EB.

moje chyba też

Rodzimy Ciechan, Kasztelan niepasteryzowany, Łomża, browar Gontyniec - granaty w Kauflandzie.

na dziś: Żywiec, Warka Strong (najlepiej jako grzaniec miodowo-korzenny) i Noteckie Ciemne niepasteryzowane.

W okresie ciepłym, preferencje lekko ulegają zmianie.

Zirkau pisze:W okresie ciepłym, preferencje lekko ulegają zmianie

Aha! Czyli Karmi kolega pija?

puchalsw pisze:Aha! Czyli Karmi kolega pija?

Kiedyś był Cooler . Może Reddsa Ale to nie o tym temat, bo to nie piwo

AP: po czerwonej Warce straszny kacur jest.

nie, wtedy te same piwa tylko schłodzone. Czyli niby te same a jakze inne

A "Karmi", co to jest?

Edyta:
hihihaha, zapytałem Google. Oj niegrzeczny, niegrzeczny. Tego nawet moja Żmija nie pija.

Popieram Puchala w tej kwestii. I polecam piwa:
- Ciechan: Maciejowy (pycha!) Miodowy i Pszeniczny - ten ostatni ma w niektórych partiach dodatkową przyjemną nutę malinową ale powinien być możliwie świeży i trzymany w lodówce w sklepie,
- Jagiełło Magnus + odmiany smakowe: Wiśniowy, Żurawinowy, Miodowy, Czekoladowy - ale jako piwa deserowe, bo są dość sycące,
- Krajan: Irlandzkie Zielone , Miodowy (jeżeli się jeszcze gdzieś uchowały, bo poszła plotka o upadku browaru),
- Łomżę Miodową (jako taki dobry standard),
- Fortuna: Czarne, Miodowa, Wiśniowe,
- Jabłonowo: "Piwo na miodzie gryczanym", Belfast, (ten browar naprawdę mocno skoczył z jakością do góry)
- Kormoran: Rześkie niepasteryzowane, Orkiszowe, Orkiszowe z miodem, Krzepkie, Warnijskie, Warmiak, Miodne
- Konstancin: Starodawne, Czarny Dąb

To tak na szybko
Jak na pierwszy raz to celowałbym w Ciechana Maciejowego/Jabłonowskiego Belfasta lub "Piwo na miodzie gryczanym" z ciemnych oraz Łomżę Miodową z jasnych (tu biorę pod uwagę dostępność tych piw). Mam nadzieję, że coś z tej listy znajdziesz u siebie. Nie powinieneś się na żadnym z nich zawieść, ale zawsze występuje "ryzyka gustu". Bo ten każdy ma własny

Poza tym, próbowałem tylko niewielką część dostępnych na polskim rynku rodzimych piwi pewnie znalazłoby się jeszcze sporo godnych polecenia.

[ Dodano: 2012-02-02, 18:15 ]

birken1 pisze:Mi ogólnie polskie piwo nie smakuje... choć Kasztelan całkiem OK był ( nie wiem jak teraz)

A próbowałeś czegoś z małych browarów?

A ja radzę Kobrze zacząć właśnie od sikaczy z telewizora. Wprawy nabierz w takich, to potem tym bardziej docenisz te regionalne.

Sam ostatnio przepadam za piwem o wdzięcznej nazwie "Piwo na miodzie gryczanym".
http://mojkufelek.blogspot.com/2011/06/ ... epsze.html

W większych ilościach lubię "Irish Beer'a" - nie taki znowu drogi a dobry. I mam słabość do obrazka z etykietki
http://www.browarkormoran.pl/Nasze-piwa/Irish-Beer.html

Kiedy nie ma pod ręką sklepu z piwami regionalnymi to zwykle Perłę...

Razowiec pisze:Sam ostatnio przepadam za piwem o wdzięcznej nazwie "Piwo na miodzie gryczanym".

Przyznaję! Bardzo wdzięczne w smaku. Też polecam.

No mój pierwszy post w którym napisałem że zbliża się 18stka i jakie powinno być moje pierwsze piwo to był tylko żart ale widzę że wzięliście to na poważnie

Napisaliście o piwach o których nigdy nie słyszałem w Lubelskich sklepach takowych nie ma. Jak ktoś będzie na lubelszczyźnie to polecam piwko lubelskie pils i mocne. Nie wiem czy są w innych regionach. Tylko jak zwykle zależy jaka partia się trafi bo nie które są super a w nie których koło dna czuć mocno spirytus.

Ja ostatnio zasmakowałem w Czarnym z fortuny, ewentualnie pszeniczny minister.

Ja polecam Czarnego specjala. Jeszcze może być Żubr ale tylko ciemnozłoty i Pilsner Urquell.