Strona 1 z 2

Szlakiem piwno fasolowym

: 14 sty 2012, 17:48
autor: mwitek
A więc udało się wreszcie ruszyć w las na spotkanie z zimą.
Widzieliśmy kilka sarenek, spłoszyliśmy szaraka :D No i ... gotowanie, śmichy chichy i jak zawsze wesoło :D

https://picasaweb.google.com/mwitek/Lag ... directlink

: 14 sty 2012, 19:20
autor: Apo
Fajny spacer, fajne foty, fajne chłopaki jesteście no i fasolka z browarem też fajna :mrgreen:
Opisu i mapy mi tylko brak :P ;)

: 14 sty 2012, 20:59
autor: mwitek
Proszzzzzzzzzzzzz
(nagranie z GPS'a)

http://www.trasygps.com/trasy/pokaz/121 ... fasolowym/

: 16 sty 2012, 08:09
autor: Marshall
Fajnie!
Muszę w końcu do Was dołączyć. Może nam ten wypad do Puszczy Bolimowskiej się uda w najbliższym czasie...

: 18 sty 2012, 18:37
autor: Abscessus Perianalis
Jako, że wreszcie udało się znaleźć trochę czasu i zrzucić fotki to podrzucam i mój link.
Większość zdjęć nie wyszła, więc pominąłem. Niestety reszta jest równie paskudna. :P (robione tosterem, filmiki niestety też czasami powykręcane nie tak jak trzeba - poprawię się :P)
Na początku zdjęcia z ogniska wcześniejszego, ale uznałem, że skoro już Witek wrzucił zdjęcia tutaj, to można 'szlak fasolowy' przeznaczyć na więcej wypadów, zamiast bruździć w "Łódzkich".

W całej galerii najistotniejszy jest filmik o sraniu. :)
https://picasaweb.google.com/lh/photo/l ... directlink

No i reszta:

https://picasaweb.google.com/abscessus/ ... directlink

W skrócie, to trochę potropiliśmy, trochę pogotowaliśmy, upiekliśmy sycące pieczywko - drożdżowe wieczorem, na proszku do pieczenia w dzień - wypiliśmy piwko, pośmialiśmy, postraszyliśmy zwierzynę i tak czas upłynął.
Galeria ze względu na niecenzuralne słownictwo, przeznaczona tylko dla osób dorosłych.

Szlak piwno fasolowy będzie kontynuowany. :)

: 18 sty 2012, 18:55
autor: Marshall
Abscessus Perianalis pisze:(...)
W całej galerii najistotniejszy jest filmik o sraniu. :)(...)
:D Dobry patent!

: 18 sty 2012, 18:56
autor: Apo
Abscessus Perianalis pisze:W całej galerii najistotniejszy jest filmik o sraniu. :)
https://picasaweb.google.com/lh/photo/l ... directlink
No coś w tym jest :P ;)

: 18 sty 2012, 20:19
autor: Lupus84
Super zdjęcia. Film o sraniu zwalił mnie z krzesła :mrgreen: Żebym miał czas to też bym sobie pospacerował po Puszczy Bolimowskiej... Niestety ostatnio praca mnie zżera :-/.

: 18 sty 2012, 20:28
autor: soohy
Dobra rozkmina, co do srania to tu też jest dobry motyw:

: 18 sty 2012, 21:58
autor: Apo


i się zrobił gówniany temat :-/

W sumie co się dziwić, wszak to temat o szlaku piwno fasolowym :P ;)

: 18 sty 2012, 22:01
autor: Rajmund
co zgubiłeś się w tym lesie? :mrgreen:

: 18 sty 2012, 22:21
autor: Abscessus Perianalis
Nieeee, zesrałem. :D


: 18 sty 2012, 22:34
autor: thrackan
Apo, jak tak, to i Dziuraka musi być :)





I najbardziej znana "Piosenka o Zuzannie":


icon_twisted

: 18 sty 2012, 23:51
autor: SmileOn
To może ja polecę lekturę (tak dla odchamienia) "Ekologiczna defekacja czyli Jak się załatwiać żeby nie załatwić lasu" Kathleen Meyer :D

Rodzinne strony

: 31 sty 2012, 07:03
autor: mwitek
Chyba źle nazwałem folder na picassie :D

W każdym razie, kontynuując szlak fasolowy, wybraliśmy się tym razem do Głowna, w Lasy Bratoszewskie (jak to umownie nazywamy)

Po spacerku oczywiście nie obyło się bez gotowania fasoli :D Tym razem zmajstrowaliśmy potrawę z cebuli kabanosa mielonki czerwonej fasoli i przecieru pomidorowego. Wyszła zaskakująco smacznie.

Foty:
https://picasaweb.google.com/mwitek/Glo ... directlink

: 31 sty 2012, 15:42
autor: Abscessus Perianalis
Fajnie, że jednak udało wam się gdzieś wyskoczyć. Ja ostatecznie nie dość, że niewiele w sobotę załatwiłem, to załatwiłem się całkiem i od niedzieli zdycham. :-/
Co miłego się grzeje w butli na ognisku?

: 31 sty 2012, 18:13
autor: mwitek
Winko z pomarańczami i cytryną :D

Wyszło bardzo dobre

: 05 lut 2012, 10:39
autor: Abscessus Perianalis
Podkleiłem do tego tematu 'rodzinne strony' jako kontynuację szlaku.

Tym razem stricte piwny szlak, fasoli zabrakło.
W sobotę udało nam się zrobić małą rundkę w terenie, wraz z TommyGunem, Grigorem i Mwitkiem. Zdjęć mało, bo za zimno było, żeby aparat wyciągać, zwierza mało, bo zmarznięty śnieg robi tyle hałasu, że słychać nas było z dużej odległości, za to tropów i odchodów sporo. Z rana poćwiczyłem sobie łażenie z mapą i 'czucie kierunków'. Znaleźliśmy szałasy dla zwierzaków, (ewidentnie zamieszkałe nocami - wszędzie tropy, odchody i smród moczu), pod jednym nawet kupsko lisa się wylegiwało. Połaziliśmy po zamarzniętym mokradle obok miejscówki, wypiliśmy piwko w zaprzyjaźnionym barze i popełzliśmy przez las do domu. Z jednej strony chciałoby się zostać dłużej, z drugiej zaś, zwykłe ognisko bez ekranów w taką pogodę pozwala ogrzać co najwyżej stopy i dłonie, więc i do ciepła ciągnęło. Termometru nie braliśmy, ale wycieczka rozpoczęła się o 9tej rano, a temperatura o 6tej rano w ogródku rzeczonego baru wynosiła -28*C, więc zimno było niezmiernie. (ludzie w domach z rana mieli 2-4*C, więc cała wioska od rana walczyła o jako taką temperaturę - piec jednego rozbuchany o poranku zdołał podnieść temperaturę w pomieszczeniu z rzeczonym zaledwie o 12*C, więc mrozy dają ludziom w kość tej zimy)
Tym razem bez kulinarnych rewelacji (poza tym, że jedna kiełbasa została opętana przez szatana, na szczęście zdążyłem ją zeżreć zanim doszło do rękoczynów (mhym.. kiełbasoczynów?)), ale trzeba przyznać, że owocowa herbatka z ogniska dawno nie smakowała tak dobrze. :)

Następnym razem planujemy wyjść jeszcze po ciemku i od rana konstruować nodię i ekrany, co by wprawić się w podnoszeniu komfortu cieplnego obozowiska - tym razem czas przyczynił się do odpuszczenia sobie - wszak i tak zaraz trzeba uciekać.

Jakieś losowe fotki z netu:
https://picasaweb.google.com/abscessus/ ... directlink
(kolejność też niestety losowa)

: 05 lut 2012, 13:32
autor: Prowler
czyżby zakochana para ? No i po minach (ten uśmiech i ta mieszanina strachu i przerażenia u AP) wnioskuje ,że to Abscessusa został wybrany na bierną stronę w związku :mrgreen:

Obrazek

: 05 lut 2012, 15:55
autor: Grigor
Ja tam się w uczucia A.P. i mwitka nie wnikałem żeby czasem samemu nie zostać w to wciągniętym ;-). Ale wypadzik zacny, w końcu poznałem kogoś z forum, zadek przemroziło same plusy. Jedyne co mi nie pasowało, to powrót do domu (A.P. dostał SMS-a obrazującego moją konsternację zaistniałą sytuacją), mianowicie: gdyby autobus powrotny na dworzec trochę szybciej popylał i nie załapałby się na czerwone przed kaliską, to bym ładnie na pociąg do domku o 16:30 zdążył, a tak to mimo sprintu siedziałem 2 godziny na dworcu w oczekiwaniu na następny :-/ . Złości na szczęście już minęły, czekam na następny wypadzik :-D . PS. Ale mi się morda przy zdjęciach ogniskowych cieszyła :mrgreen:

: 08 lut 2012, 17:34
autor: puchalsw
Prowler pisze:ta mieszanina strachu i przerażenia u AP
Nie znasz się Pro. To typowy grymas artysty heavymetalowego:
- zacięte usta wyrażają pogardę dla Potulnych Owieczek Pana
- rozszerzone oczy - nieustający amok wywołany szałem scenicznym
- ostra linia nosa i podbródka, to hołd dla szlachetnych rysów Nieubłaganego Księcia Ciemności i Protoplasty Wszelkiego "Zua" :mrgreen: :mrgreen:
Co by daleko nie szukać:
Twisted Seaster, chyba nie trzeba przedstawiać...
http://smokebear.files.wordpress.com/20 ... ter_15.jpg

: 08 lut 2012, 20:21
autor: Abscessus Perianalis
HAHA! :lol:

: 08 lut 2012, 20:27
autor: Marshall
Abscessus Perianalis pisze:HAHA! :lol:
...Ty się nie śmiej tylko poważnie zastanów się nad zafarbowaniem upierzenia na taki lekko złocisty blond... :D

Czad! :)

: 09 lut 2012, 12:32
autor: Apo
Nie mniej ten biały rąbek dookoła głowy AP umniejsza szatańskości i plugawemu złu bijącemu z twarzy ;)
I nie tłumacz się, ze to drugi kaptur czy coś. Jezus Cię kocha ;)

: 09 lut 2012, 16:58
autor: Abscessus Perianalis
Nie moja wina, że Lonsdale robi bluzy z takimi zakończeniami. :P