Puszcza Słupecka - sobotnia szlajanka z Thrackanem
: 09 sty 2012, 09:51
Nie ma się nad czym rozwodzić. Kawał lasu gdzie lubię łazić, ponieważ jest położony blisko mojego domu.
Obaj z Thrackanem, nie byliśmy w stanie wyrwać się na nockę z łazęgami spod Bunkra (burżuje wybrali się na eksplorowanie terenów na północ od rz. Długiej) postanowiliśmy więc pospacerować po Słupeckiej.
W programie było spotkanie o 08:30, odnalezienie namierzonej czeczoty, łazęga i opcjonalnie znalezienie ciekawej miejscówki na biwaki, posiłek. Powrót około 16:00
Program zrealizowaliśmy:
- czeczot to aż za dużo - jedna na nową kuksę, jedna na kielonka dla Thrackana, i fajna czeczotka grabowa na drzewie przeznaczonym do wycięcia (wspaniałomyślnie podarowałem ją Thrackanowi - teraz bidula musi ją odnaleźć i wyciąć, zanim drzewko pójdzie pod topór)
.
- szwendaliśmy się po terenie dawnej bazy rakietowej. Psy ochrony gdzieś tam daleko szczekały, ale nikt nas nie kłopotał.
- wspólnie doszliśmy do wniosku że zachodnia część Słupeckiej jest za bardzo pocięta ścieżkami, i przez co trudno jest znaleźć odosobnioną miejscówkę.
- wschodnia natomiast to większa dzicz, z bagnami, pagórkami, borem, lasami łęgowymi i gęstymi zaroślami.
I tyle!
Aha! Jak by ktoś chciał kupić tanio Maya Sticks, to z hurtowo sprzedam (10PLN za pęczek)
Są tak mocno nażywiczone, że w całym garażu czuć u mnie lasem. Ogień po prostu!!
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... eWoods2012
Obaj z Thrackanem, nie byliśmy w stanie wyrwać się na nockę z łazęgami spod Bunkra (burżuje wybrali się na eksplorowanie terenów na północ od rz. Długiej) postanowiliśmy więc pospacerować po Słupeckiej.
W programie było spotkanie o 08:30, odnalezienie namierzonej czeczoty, łazęga i opcjonalnie znalezienie ciekawej miejscówki na biwaki, posiłek. Powrót około 16:00
Program zrealizowaliśmy:
- czeczot to aż za dużo - jedna na nową kuksę, jedna na kielonka dla Thrackana, i fajna czeczotka grabowa na drzewie przeznaczonym do wycięcia (wspaniałomyślnie podarowałem ją Thrackanowi - teraz bidula musi ją odnaleźć i wyciąć, zanim drzewko pójdzie pod topór)

- szwendaliśmy się po terenie dawnej bazy rakietowej. Psy ochrony gdzieś tam daleko szczekały, ale nikt nas nie kłopotał.
- wspólnie doszliśmy do wniosku że zachodnia część Słupeckiej jest za bardzo pocięta ścieżkami, i przez co trudno jest znaleźć odosobnioną miejscówkę.
- wschodnia natomiast to większa dzicz, z bagnami, pagórkami, borem, lasami łęgowymi i gęstymi zaroślami.
I tyle!
Aha! Jak by ktoś chciał kupić tanio Maya Sticks, to z hurtowo sprzedam (10PLN za pęczek)


https://picasaweb.google.com/1158936345 ... eWoods2012