Buty BALTES
: 09 sty 2012, 02:51
Oto omawiane buty, znalazłem je tylko w jednym sklepie, ja osobiście kupiłem z Aledrogo.

Belates Bordschuhe Winter LFZ
Budowa tego obuwia przypomina częściowo model Bundeswery. Części takie jak miękki zapiętek, protektor na podeszwie olejo odpornej, wysoka cholewka i zszyty język przypominają co nieco wzorzec. Tu podobieństwa jednak się kończą.
Buty te posiadają tylko jedną warstwę skóry cielęcej o grubości ~2 mm, dobrej jakości z odpowiednim szyciem. Plusik za dodanie w miejscach "wrażliwych" warstwę zamszu, by dało się łatwo but przywrócić do pożądanego stanu (ortnung mast bi). Wewnętrznie wyściełano je sztucznym polaro-podobnym kożuszkiem, który moim zdaniem robi dobrą robotę i wywiązuje się z swej roli bardzo dobrze. Buty nie posiadają "szybkiego wiązania", nie uświadczymy tu przelotek rodem z junglii lub haix-ów, zwykłe, toporne ale dobrze wykończone "oczka" powinny nam wystarczyć.



Jak widać na obrazkach, ale i także w bliskiej obserwacji (tu już musicie uwierzyć na słowo) but jest naprawdę dobrze wykonany, nie ma powyciąganych nitek z szwów, przebarwień skóry, czy nie przyklejonej/zwulkanizowanej dobrze podeszwy. Jest to obuwie całkowicie wodoodporne (zawsze do czasu, zależy oczywiście od dbałości o buty) i bardzo wygodne oraz naprawdę ciepłe.
Jedynym mankamentem jest oryginalna wkładka w bucie, należy ją natychmiast wyrzucić - jest źle skonstruowana i sklejona, podbicie pięty po dłuższym czasie chodzenia w butach odkleja się od reszty podkładki. To jedyny minus jaki ja zauważyłem.
Cholewka dobrze pracuje i ochrania kostkę, zapiętek jest jak w bundezwerach osobnym kawałkiem skóry, więc pęknięcia nie powinny zaistnieć, Język szyty do wysokości kostki.
Za cenę około 100 złotych monet dostajemy dobre i wygodne obuwie, lekkie (o wiele lżejsze niż BW) z dobrej jakości skóry i estetycznym kroju. Niezła jakość za rozsądne pieniądze - tak myślę

Belates Bordschuhe Winter LFZ
Budowa tego obuwia przypomina częściowo model Bundeswery. Części takie jak miękki zapiętek, protektor na podeszwie olejo odpornej, wysoka cholewka i zszyty język przypominają co nieco wzorzec. Tu podobieństwa jednak się kończą.
Buty te posiadają tylko jedną warstwę skóry cielęcej o grubości ~2 mm, dobrej jakości z odpowiednim szyciem. Plusik za dodanie w miejscach "wrażliwych" warstwę zamszu, by dało się łatwo but przywrócić do pożądanego stanu (ortnung mast bi). Wewnętrznie wyściełano je sztucznym polaro-podobnym kożuszkiem, który moim zdaniem robi dobrą robotę i wywiązuje się z swej roli bardzo dobrze. Buty nie posiadają "szybkiego wiązania", nie uświadczymy tu przelotek rodem z junglii lub haix-ów, zwykłe, toporne ale dobrze wykończone "oczka" powinny nam wystarczyć.



Jak widać na obrazkach, ale i także w bliskiej obserwacji (tu już musicie uwierzyć na słowo) but jest naprawdę dobrze wykonany, nie ma powyciąganych nitek z szwów, przebarwień skóry, czy nie przyklejonej/zwulkanizowanej dobrze podeszwy. Jest to obuwie całkowicie wodoodporne (zawsze do czasu, zależy oczywiście od dbałości o buty) i bardzo wygodne oraz naprawdę ciepłe.
Jedynym mankamentem jest oryginalna wkładka w bucie, należy ją natychmiast wyrzucić - jest źle skonstruowana i sklejona, podbicie pięty po dłuższym czasie chodzenia w butach odkleja się od reszty podkładki. To jedyny minus jaki ja zauważyłem.
Cholewka dobrze pracuje i ochrania kostkę, zapiętek jest jak w bundezwerach osobnym kawałkiem skóry, więc pęknięcia nie powinny zaistnieć, Język szyty do wysokości kostki.
Za cenę około 100 złotych monet dostajemy dobre i wygodne obuwie, lekkie (o wiele lżejsze niż BW) z dobrej jakości skóry i estetycznym kroju. Niezła jakość za rozsądne pieniądze - tak myślę
