Spanie w samochodzie

Kącik złotych porad

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Hillwalker
Posty: 271
Rejestracja: 03 wrz 2009, 09:10
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Płeć:

Spanie w samochodzie

Post autor: Hillwalker »

Spanie w samochodzie – zalety

Śpisz za darmo.
Jesteś niezależny od gospodarza (w przeciwieństwie od CouchSurfing i nocowania w namiocie u kogoś w ogródku).
Jest dużo cieplej niż w namiocie. Dodatkowo możesz na chwilę włączyć ogrzewanie.
Możesz się zamknąć od środka (w przeciwieństwie do namiotu). To znacznie zwiększa poczucie bezpieczeństwa.
Możesz pozostawić auto z wszystkimi rzeczami w środku i gdzieś pójść bez obaw, że twoje rzeczy są łatwym łupem dla złodziei.
Masz radio.
Nie musisz rozkładać i składać namiotu. Choćbyś nie wiem jak się sprężał, przy spaniu w namiocie poranne i wieczorne czynności namiotowo-porządkowe zajmują w sumie nawet do dwóch godzin.
Nie straszny ci deszcz i wiatr. Nic nie przecieka, linki się nie zrywaja, a rano nie ma się problemu z mokrym namiotem.
Rano możesz wstać bardzo wcześnie, szybko się zebrać i bez jakiegokolwiek pakowania wyruszyć w drogę.
Wieczorem możesz w ostateczności przyjechać na miejsce postoju bardzo późno, a nawet po ciemku i od razu położyć się spać.
W razie potrzeby możesz w środku nocy szybko przenieść się w inne miejsce, np. gdyby okazało się, że w okolicy pojawiły się podejrzane typy, było głośno, itp.
Masz mnóstwo miejsca na swoje rzeczy – bagażnik, schowki, półki, przestrzeń pod siedzeniami.
Możesz nocować w miejscach, w których nie ma żadnej innej możliwości noclegowej, a rano budzić się z pięknym widokiem na górskich przełęczach czy nad jeziorami.
Jesteś w stanie zobaczyć bardzo dużo w krótkim czasie.
Masz szeroki wybór miejsca noclegowego.
Schludny, zaparkowany samochód wzbudza mniejsze zainteresowanie niż rozbity namiot.
Zazwyczaj śpiąc w samochodzie nie łamiesz zakazu biwakowania.
Zawsze masz wymówkę, że w drodze dopadło Cię zmęczenie i Twój nocleg to niezaplanowana sprawa awaryjna.

Spanie w aucie – wady

Trzeba mieć lub wypożyczyć samochód.
Jest problem z higieną, ale na krótką metę wystarczy wozić ze sobą butle z wodą do podstawowej toalety oraz czasem korzystać z pryszniców na stacjach benzynowych lub kąpieli w strumykach i jeziorach.
Spanie w samochodzie nie jest synonimem komfortu.
To sposób nienadający się do miast. Za dużo ludzi, za dużo nieufności, za małe bezpieczeństwo i za mało miejsc, w których można spokojnie spać.

Spanie w samochodzie – bezpieczeństwo

Pamiętajcie, że trzeba mieć głowę na karku – zawsze kierujcie się zdrowym rozsądkiem.
Głównym problemem jest obawa przed:
złoczyńcami – tu najważniejszy jest wybór spokojnego miejsca postoju,
niezdrowym zainteresowaniem ludzi,
policją – w razie kontaktu musicie wywrzeć dobre wrażenie, bądźcie schludni, czyści, kulturalni i wyglądajcie na podróżników-pasjonatów, a nie na włóczęgów.
Zawsze sprawdzajcie, czy w danym kraju nocowanie w samochodzie jest legalne.
Nigdy nie parkujcie w niedozwolonych miejscach. Przypominam, że w Polsce niedozwolona jest jazda po drogach leśnych, o ile dana droga nie jest oznaczona jako udostępniona publicznie.
Niektóre samochody mogą być zbyt szczelne – musicie zadbać o wentylację.
Nie namawiamy Was na taki sposób podróżowania. Pamiętajcie, że czynicie to na własną odpowiedzialność.
Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości, nie nocujcie w samochodzie.

Jak spać w samochodzie? Wskazówki:

Podstawowy sprzęt to śpiwory, najlepiej ciepłe.
W samochodzie osobowym zazwyczaj wygodnie przenocują dwie osoby.
W wielu krajach można wypożyczyć samochody przystosowane do nocowania w nich – coś pomiędzy zwykłą osobówką a campervanem – tył auta zajmuje wtedy wielki materac, a pod nim znajdują się schowki na bagaż.
Z naszego doświadczenia wynika, że lepiej zorganizować sobie powierzchnię do spania poprzez połączenie przednich i tylnych siedzeń – a nie tylnych siedzeń i bagażnika. W ten sposób większość bagażu pozostaje cały czas w bagażnika i nie trzeba go codziennie przenosić pomiędzy tyłem samochodu a kabiną.
Kluczową sprawą jest wybór miejsca noclegu. Nigdy w miastach, raczej nie we wsiach – za duży kontakt z ludźmi. Do rozważenia są oznaczone parkingi, parkingi leśne, wszelkiego rodzaju powierzchnie „niczyje” z dala od głównych dróg (czyli robimy wszystko, żeby nas nie było widać) oraz stacje benzynowe (wtedy śpimy „oficjalnie”).
Jeżeli nie ma innego wyjścia, lub chcemy zwiększyć swoje poczucie bezpieczeństwa, można połączyć spanie w samochodzie ze spaniem metodą „na gospodarza”. Wybieramy małą wioskę i dom z dobrym potencjalnym miejscem postojowym obok i pytamy gospodarzy, czy moglibyśmy tam przenocować.
Dobrym nawykiem jest takie rozłożenie siedzeń, żeby kierowca spał po stronie kierownicy i miał kluczyki zawsze pod ręką. Dodatkowo ustawiajcie samochód przodem do wyjazdu. W ten sposób w razie kłopotów możecie bardzo szybko odjechać.
Starajcie się wstawać bardzo wcześnie rano (4:30 – 5). W ten sposób znacznie zmniejszacie prawdopodobieństwo napotkania kogokolwiek, a do tego wykorzystuje się światło słoneczne na podróżowanie.
Dobrze jest znaleźć miejsce postoju za dnia. Jeżdżąc w nocy z włączonymi światłami po wsiach i lasach, kierujecie na siebie niepotrzebnie uwagę.
Bezwzględnie utrzymujcie porządek w samochodzie i wokół niego. Unikniecie problemów z różnego rodzaju służbami, a do tego będzie znacznie przyjemniej.

Spanie w samochodzie w Polsce

Czy można legalnie spać w samochodzie? W różnych krajach jest różnie.
W Polsce – nie mam takiej pewności. Znam przypadki, w których policja to akceptowała, ale nie wiem czy jest to teoretycznie legalne. Na pewno jest to nielegalne w lesie (poza wyznaczonymi miejscami postojowymi). Zresztą – w Polsce wjazd do lasu samochodem jest nielegalny (poza tzw. drogami udostępnionymi).


Źródło: http://pasjaswiata.pl/spanie-w-samochod ... wiadczeni/
" YOU create your own reality "
Awatar użytkownika
dziul
Posty: 199
Rejestracja: 06 mar 2010, 14:27
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1399656
Płeć:

Post autor: dziul »

Kiedyś "wypadłem" nad rzekę Bug powyżej Wyszkowa .

Jako ludzik nienachalnie wyrywny do wszelkiego wysiłku, przejechałem na międzywale, dojechałem nad samą rzekę.
Było tak ładnie i rybka żerowała, że postanowiłem sobie zostać na nockę.
W nocy lunęło 2 razy a następnego dnia, pogoda się ustabilizowała, czyli siąpiło już bez przerw.
Jak to nad Bugiem, okoliczne łąki stały się grzęzawiskami, a ja zostałem jak ten dziul, na wysokim brzegu otoczony mokradłami i rzeką.

Wybrałem najwyższe miejsce na brzegu, otoczone krzaczorami i zamieszkałem na tydzień w samochodzie :mrgreen:

Skodę Favorit przerobiłem na campera

Chałupka ze skody
Awatar użytkownika
Craigwood
Posty: 43
Rejestracja: 11 gru 2010, 12:45
Lokalizacja: Silesia
Płeć:

Post autor: Craigwood »

Niedaleko mnie facet mieszka w samochodzie już tak około czterech lat i aż się mu dziwię, bo na jego miejscu to jeździł bym sobie po całej Polsce i pozwiedzał trochę.
Awatar użytkownika
dziul
Posty: 199
Rejestracja: 06 mar 2010, 14:27
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1399656
Płeć:

Post autor: dziul »

:mrgreen: Może mu się Przegląd skończył i nie chce ryzykować :) ?
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 894
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Dobry tekst, powoli tak właśnie kminie nad doposażeniem swojego mobila na możliwość spania w nim.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
Hillwalker
Posty: 271
Rejestracja: 03 wrz 2009, 09:10
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Płeć:

Post autor: Hillwalker »

Młody pisze:Dobry tekst, powoli tak właśnie kminie nad doposażeniem swojego mobila na możliwość spania w nim.
Ja u siebie już sprawdzałem, po złożeniu tylnego siedzenia nogi mają dodatkowe miejsce w bagażniku i jest całkiem wygodnie.

Dziul, jak kiedyś napiszesz książkę "Niewiarygodne Ale Prawdziwe Przygody Dziula" to zamawiam pierwszy egzemplarz, może być z autografem ;-)
" YOU create your own reality "
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Jeszcze za komuny często mi się zdarzało sypiać w trasie właśnie w samochodzie, także zimą, dogrzewając się włączonym silnikiem - choć spania przy włączonym silniku raczej się nie zaleca, bo można zasnąć tak po raz ostatni w życiu. Kierowcy TIR-ów sypiają tak notorycznie.

Słowem - nic nowego pod słońcem :) Nie ma w Polsce przepisu, zabraniającego spania w samochodzie. Jeżeli czepia się policjant - należy go poprosić o podanie podstawy prawnej, na jakiej się czepia. Oczywiście - jeżeli nie nocujemy na zakazie :)
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

Kilka razy spałem w samochodzie przy okazji wędkowania, spałem na rozłożonymi przednim siedzeniu. Mam też zmierzone, że w fiacie brava się da spać wygodniej. Bagażnik z tylnymi siedzeniami tworzą równiutką podłogę, dodatkowo trzeba przysunąć przednie siedzenie do kierownicy. Można spać przy położonej połowie siedzenia, wtedy w plecy gniecie ta zapinka od składania siedzenia i jest ciaśniej (nogi w bagażniku), można położyć całe siedzenie i zdjąć tylna półkę. Nocki tak nie spędzałem, ale kiedy jechałem sobie przez całą Polskę po to by zwiedzić Wilczy Szaniec i oddać cześć walczącym pod Wizną (zobacz piosenkę 40:1 zespołu Sabaton) to spałem na postojach, żeby jakoś te 600 km przejechać bezpiecznie. Moim marzeniem jest jakiś samochód typu bus, w którym mógł bym tak właśnie podróżować po Polsce. W te wakacje miałem zrobić objazd kraju, ale kupiłem działkę i zakotwiczyłem na dłużej na "swojej" wyspie :)
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
dziul
Posty: 199
Rejestracja: 06 mar 2010, 14:27
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1399656
Płeć:

Post autor: dziul »

Zwiedzając "Wilczy Szaniec" i płacąc za "bilet" sponsorujesz geszefciarzy, którzy rozkradli Polskę pod parasolem m/in WSI i innych cwaniaczków-pokomuszych popłuczków.
Dziulową rozkminkę tematu znajdziesz tu Przekręt w Gierłoży

A cwaniaczek (były Wójt Gminy Kętrzyn) który to oddał, nadal robi "karierę" w Regionie http://forum.wm.pl/viewtopic.php?f=41&t=30084 tym razem w "sporcie" ...

Swoich znajomych oprowadzam jedynie po nieogrodzonej części Kwatery, a i tak jestem w stanie opowiedzieć o wiele więcej na jej temat niż lokalni przewodnicy , którzy muszą się sami "cenzurować" ;) :D

Sorki za OT ale nie mogłem się powstrzymać :/ bo ta sprawa nadal mnie wk....
Ostatnio zmieniony 01 lis 2011, 13:02 przez dziul, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

Pozwolę sobie coś podlinkować:
http://www.odyssei.com/forum/index.php?showtopic=103473
To na wszelki wypadek gdyby ktoś chciał robić jakiś upgrade osobówki i potrzebuje natchnienia konstruktorskiego :)
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

MlKl pisze: dogrzewając się włączonym silnikiem - choć spania przy włączonym silniku raczej się nie zaleca, bo można zasnąć tak po raz ostatni w życiu.
ale to chyba dotyczy pojazdów w przestrzeniach ograniczonych: tunele, garaże itp, gdzie brak przewiewu.
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

Wiesz Dziul, może i za coś tam płacę, z czym Ty się nie zgadzasz, ale pojechałem w październiku, cisza, spokój, zakotwiczyłem się w pokoju dwuosobowym płacąc za jedynkę, pozwolili wziąć do pokoju psa za free :) Rano pyszne śniadanko, ja osobiście mogę tylko polecić.
No i wieczór z duchami, siedziałem sobie na ławeczce w środku tego lasu, w całkowitej ciemności i popijałem piwo, niesamowite przeżycie.

O tym camperze z osobówki czytałem dużo, szukałem pomysłów i naprawdę gdyby nie działka to w tym roku bym tak podróżował. Te wakacje chciałem spędzić jak dawniej i tak się stało. Niesamowity powrót do dzieciństwa i zbliżenie do przyrody, jednak taki samochód też sobie kiedyś kupię :)
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

MlKl pisze:Nie ma w Polsce przepisu, zabraniającego spania w samochodzie. Jeżeli czepia się policjant - należy go poprosić o podanie podstawy prawnej, na jakiej się czepia. Oczywiście - jeżeli nie nocujemy na zakazie :)
Przepisu nie ma ale też i nie jest to "normalne" także raczej możecie być pewni ,że jeśli zaparkujecie gdzieś na widoku ludzi to wcześniej czy później zjawi się radiowóz na 99%. A jak gdzieś się schowacie i ktoś was zauważy to na 100%
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Prowler, no dobra ale jakie konsekwencje? Coś więcej poza wylegitymowaniem? Dmuchać w alkomat mogę (jeśli funkcjonariuszka atrakcyjna to nie tylko :P). Jako że temat raczej znasz, to chętni jesteśmy na takie informacje.
Hillwalker, trochę chaotyczny ten twój post. A i brakuje Ci jednej dużej wady. W samochodzie paskudnie się śpi w upale, gdy nie ma cienia :-? .
Ostatnio zmieniony 01 lis 2011, 14:06 przez birken1, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Mam to szczęście, że w moim samochodzie tylne siedzenia po rozłożeniu wraz z bagażnikiem tworzą płaską podłogę o długości 185cm. W sumie zyskuję w ten sposób wygodne dwuosobowe schronienie.

Zawsze mam w samochodzie schowane:
- mały tarpa
- koc
- alumata ( o pozostałym samochodowym ekwipunku EDC/Emergency nie wspominam - nie ten temat)

Jeśli pogoda nie sprzyja, dzięki tarpowi można skonstruować mały przedsionek, pod którym można przygotowywać posiłki. Jeśli samochód nie jest wyposażony w tylną klapę, taki przedsionek/zadaszenie można zrobić prowadząc tarpa od belek dachowych z boku samochodu. Możliwości są dziesiątki.

Obrazek

Na Allegro można tanio kupić gumowane dywaniki do bagażnika. Taki dywanik to skarb. Może służyć jako siedzisko, podłoga pod naszym tarpem (miło spuścić nogi o poranku na coś suchego, zanim wdziejemy buty), stół. Nawet jeśli się zmoczy, parę ruchów suchą szmatką, i można go chować do bagażnika.

Zapaleńcom, którzy chcą zabrać dzieciaki do lasu na ich pierwszą nockę (a przynajmniej tam, gdzie wolno wjechać samochodem) a mają problemy z przekonaniem żon, matek, kochanek, sąsiadek, czy konkubin, proponuję zorganizować spanie w samochodzie.
Mamusie lepiej to zniosą, wiedząc, że pociechy będą spać "pod czymś twardym" a nie kawałkiem tkaniny.
https://lh4.googleusercontent.com/-v-0T ... 010794.JPG

Nie polecam szczelnego zamykania samochodu na noc. Kondensacja wilgoci powoduje, że wnętrze samochodu się zawilgaca, i samochód zaczyna nieładnie pachnieć. Najlepiej zostawić uchyloną klapę bagażnika, ewentualnie dwa uchylone okna (powstanie przeciąg).

BTW: kierowcy tirów śpią przy włączonym ogrzewaniu webasto. Tylko przy bardzo niskich temperaturach grzeją silniki.
A skoro każdy wymienił swoje marzenia i plany, to i ja się pokuszę.

- dla mnie to Landrover Defender (nie musi być nowy :D ) przygotowany nie do upalania w terenie, ale dalekiej eksploracji, przewożenia 2 canoe, wyprawy do Mongolii.

- a z małych, to rozwiązanie problemu z doborem kuchenki EDC (jako stałego wyposażenia). Najlepiej aby to była kuchenka na kartusz gazowy, ale przeraża mnie perspektywa pozostawienia takiego gazowego niewybuchu w samochodzie zaparkowanym pod upalnym słońcem Italii... Podobnie widzę sprawę z butelką wypełnioną paliwem płynnym. Szukałem jakiś informacji w necie na temat bezpiecznego paliwa ale nic konkretnego nie znalazłem.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

birken1 pisze:Prowler, no dobra ale jakie konsekwencje? Coś więcej poza wylegitymowaniem? Dmuchać w alkomat mogę (jeśli funkcjonariuszka atrakcyjna to nie tylko :P ). Jako że temat raczej znasz, to chętni jesteśmy na takie informacje.
zależy. Od zapytania o pomoc po przez wylegitymowanie do kontroli osobistej i bagażu. Konsekwencji prawnych o ile nie popełniamy przy tym parkowaniu jakichś wykroczeń nie ma. Tylko pamiętajcie ,że jeśli chodzi o parkowanie to wykroczenie można popełnić nie tylko nie stosując się do znaków zakazu zatrzymywania się czy postoju. No i ostrożnie z alkoholem.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
ZEN
Posty: 118
Rejestracja: 09 kwie 2010, 22:58
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Post autor: ZEN »

Często się zdarza, że kampery mają zakaz wjazdu do miasta i wtedy dobrym rozwiązaniem jest podróżowanie zwykłym busem.
Nie rzuca się tak w oczy jak kamper kiedy stoi na parkingu, nie kusi tak złodzieja.
Możemy w środku spać lub zjeść rano śniadanko siedząc za przyciemnianymi szybkami i gapiąc się na przechodzących obok ludzi:)
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

ZEN pisze:Często się zdarza, że kampery mają zakaz wjazdu do miasta
W Polsce ? A jaki znak to określa ?
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
ZEN
Posty: 118
Rejestracja: 09 kwie 2010, 22:58
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Post autor: ZEN »

Jest to ocena ludzi którzy podróżowani za granicą, pisząc centrum chodziło mi o różnego rodzaju starówki. Kamper gabarytowo jest za duży, więc stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

ZEN, nie napisałeś centrum tylko miasto. ;) No i nadal uważam ,że nie ma takiego znaku w Polsce i na 99% w innych krajach europy zabraniającego wjazdu camperom (ba nie ma nawet takiego określenia w przepisach) . Ewentualnie może być znak zakazu wjazdu samochodów ciężarowych czyli o masie powyżej 3500KG. Czyli jak Twój camper jest zarejestrowany jako osobówka czy pojazd specjalny poniżej 3,5 t to możesz se wjechać
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Hillwalker
Posty: 271
Rejestracja: 03 wrz 2009, 09:10
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Płeć:

Post autor: Hillwalker »

birken1 pisze:W samochodzie paskudnie się śpi w upale, gdy nie ma cienia :-?
W nocy nie ma cienia? :roll:
Uważam, że w ogóle wyjazdy w środku lata, także samochodem, to nie jest dobre rozwiązanie. Lepsza jesień.
W temacie nie chodzi o przekonywanie, że nocleg w aucie jest lepszy/ gorszy od spania pod tarpem, w namiocie czy schronisku. Ot, takie zwrócenie uwagi, że można i tak. Może kogoś olśni i stwierdzi, że to jest właśnie TO, co będzie mu najlepiej odpowiadało.
" YOU create your own reality "
crash
Posty: 32
Rejestracja: 19 wrz 2011, 19:01
Lokalizacja: Świnoujście
Gadu Gadu: 611376

Post autor: crash »

Prowler pisze:
ZEN pisze:Często się zdarza, że kampery mają zakaz wjazdu do miasta
W Polsce ? A jaki znak to określa ?
U mnie w miescie jest taki znak:
http://img835.imageshack.us/img835/9495/img1457bn.jpg
Ustawiony na jednym z parkingow na obrzezu miasta, ale jak na moje oko kamper sie pod to chyba nie lapie
Awatar użytkownika
ZEN
Posty: 118
Rejestracja: 09 kwie 2010, 22:58
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Post autor: ZEN »

Następnym razem, postaram się być bardziej precyzyjny :p
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

crash, ten znak jest wart tyle co nic. Jak dla mnie to jakaś wesoła twórczość miasta lub innego zarządcy parkingu. Poczynając od znaku parking po przez te tabliczki wszystko to jest nieważne. Na podstawie tego znaku nikt nic nie może zrobić.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Hillwalker pisze:W nocy nie ma cienia?
czasem jest chęć/potrzeba przespać się w dzień. Szczególnie jak nie spało się w nocy z jakiś powodów. Ja musiałem dwa razy i to właśnie latem :-? Samochód jako miejsce do spania na pewno prowadzi w kategorii bezpieczeństwa. I naszego i bagażu.
Zakaz camperów w mieście to może nie był by głupi pomysł. Przy takich cenach nieruchomości niech wpadnie trochę ludu na pomysł mieszkania na obrzeżnych parkingach i slumsy gotowe.
ODPOWIEDZ