Strona 1 z 1

Babia na szybko

: 23 paź 2011, 11:45
autor: Rzez
Wypad na szybko, ze śródkimą na hali w Hujdowie. Część trasy zrobiona biegiem. Jak widac po zdjęciach, już powoli zbliża się zima.

Szpejowo:
- rzeczy biwakowe (GL Shangri La 2, Cumulus Xlite, TaR RR (ucięty), NRC, MSR Ground Hog) - trochę chłodno było w nocy mimo wszystko :)
- ubrania - na sobie (UA Cold Gear leginsy, UA Heat Gear dł. rękaw, Patagonia Houdini, Ibex Meru, OR PL 400) - Houdini spisuje się znakomicie; na postój założone: Mont-Bell Thermawrap Pants (superowe) i Alpine Down Light Parka (ciepła i lekka).

Obrazek

Obrazek

: 23 paź 2011, 12:24
autor: Prowler
Nie no tylko dwie fotki :-(

: 23 paź 2011, 12:27
autor: Rzez
Prowler pisze:Nie no tylko dwie fotki :-(
O fok, zapomniawszy się trochę...

Galeria zdjęć

:)

Jeżeli chodzi o warunki - na oko w nocy temperatura w granicach -5 st C. W ciągu dnia na lekkim minusie, wiatr na górce chyba rzędu 20-40 km/h.

: 23 paź 2011, 12:31
autor: Prowler
;) Na zimę do butów już coś wykombinowałeś ?

: 23 paź 2011, 12:55
autor: Rzez
Jeszcze nie, ale chyba załatwię to poprzez lekkie overbooty z Pertexu, wewnątrz VB, a na zewnątrz miniraczki lub te laczki z grotami z węglików spiekanych (jeżeli chodzi o zestaw do biegania). Największym problemem będzie wciśnięcie ciplejszych skarpet do Salomonów ;)

Na wyjazd w grudniu natomiast biorę VB + Keen Summit County + Overbooty 40 Below K2 Superlight + na 90% rakietki Northern Lites (najprawdopodobniej model Backcountry).

: 23 paź 2011, 13:48
autor: NumLock
Rzez, pogratulować wypadu!
Nie miałeś problemów z przyczepnością Salomonów na ośnieżonych szlakach?

: 23 paź 2011, 19:50
autor: Rzez
NumLock pisze:Rzez, pogratulować wypadu!
Nie miałeś problemów z przyczepnością Salomonów na ośnieżonych szlakach?
Dało radę, przy zejściu do Markowych trochę problemów, bez kijów byłoby znacznei wolniej - ale w takich miejscach (nieregularne schody z głazów) zawsze jest ślizko; ino mikroraczki by pomogły.

Pewnie model Speedcross spisałby się lepiej.

: 23 paź 2011, 20:13
autor: Młody
Rzezu, Perć Akademicka (żółty) już jest zamknięty ?

Spoko focisze, może w następny weekend oddział reconneta tam zawita.

: 23 paź 2011, 20:19
autor: Rzez
Młody pisze:Rzezu, Perć Akademicka (żółty) już jest zamknięty ?

Spoko focisze, może w następny weekend oddział reconneta tam zawita.
Jeszcze nie, ale ogólnie zaczyna na niej być już w miarę ślisko.

: 23 paź 2011, 21:04
autor: NumLock
Na 11 listopada planuję Biesy (na razie nic pewnego) i zastanawiam się, czy moje buty Adidas Kanadia TR3 (bez gore) dadzą radę, czy trzeba zainwestować właśnie w raczki.

: 23 paź 2011, 21:10
autor: Rzez
NumLock pisze:Na 11 listopada planuję Biesy (na razie nic pewnego) i zastanawiam się, czy moje buty Adidas Kanadia TR3 (bez gore) dadzą radę, czy trzeba zainwestować właśnie w raczki.
W tamtym roku wystarczyłyby spokojnie. Bylismy akurat czteroosobową ekipą i mimo tego że padało i trochę błota zaliczyliśmy to w sumie miałem non stop suche nogi. Inni też (wina butów z GTX :).

W drodze z Dydiówki

Obrazek

: 23 paź 2011, 21:33
autor: Młody
Rzez, Dzięki za odpowiedź. Jeszcze jedno szybkie pytanko... jak z ruchem ? dalej takie hordy ludzi ?

: 23 paź 2011, 21:46
autor: Rzez
Młody pisze:Rzez, Dzięki za odpowiedź. Jeszcze jedno szybkie pytanko... jak z ruchem ? dalej takie hordy ludzi ?
Jak startowałem po 7:10 z Hujdowy to nikogo nie widziałem aż do Krowiarek; potem może wszystkiego 10 osób było. Na Babiej byłem jakoś rzędu 9:30, schodziłem po 10 to w połowie drogi zacząłem już spotykać ludzi. W schronisku i okolicach było tak na oko/ucho 50-60 osób. Jak zależy tobie na spokoju, to wystarczy po prostu iść dalej szlakiem granicznym przez Małą Babią lub też wcześniej (przed Krowiarkami).

: 23 paź 2011, 21:58
autor: Młody
Dzięks, tak właśnie myślałem. Czyli jest wieeeeele luźniej. My prawdopodobnie będziemy szli od Przeł.Jałowieckiej Pd ( Jadłowcowe Siodło) I tak właśnie kminie po lekku czy na rozwidleniu czerownego-zielonego-niebieskiego-żółtego czmychnąć przez Hale Czarnego i Fickowe Rozstaje mijając Cyla I wyjść na Przeł. Brona i kulturka na Diablaka czy wdrapywać się pierw na Cyla gdzie jest dosyć strome pedejście zawolne krzewami....

: 23 paź 2011, 22:55
autor: Rzez
Młody pisze:Dzięks, tak właśnie myślałem. Czyli jest wieeeeele luźniej. My prawdopodobnie będziemy szli od Przeł.Jałowieckiej Pd ( Jadłowcowe Siodło) I tak właśnie kminie po lekku czy na rozwidleniu czerownego-zielonego-niebieskiego-żółtego czmychnąć przez Hale Czarnego i Fickowe Rozstaje mijając Cyla I wyjść na Przeł. Brona i kulturka na Diablaka czy wdrapywać się pierw na Cyla gdzie jest dosyć strome pedejście zawolne krzewami....
No to fajno, wszystko ino zależy od warunków pogodowych. Namiot/schroniska? 3 dni czy więcej? Tylko saperki to już nie bierz tym razem i wielu innych ciężkich gratów ;-)

: 28 paź 2011, 20:14
autor: Gryf
O Rzez Kurde,

W tam tym obszarze, czyli np w Gorcach również była taka pogoda, błoto, śnieg i bardzo dynamicznie zmieniająca się pogoda. Na Turbaczu i w schronisku sporo ludzi za to na szlakach dużo mniej.

: 17 gru 2011, 01:22
autor: yang
Fajna wyprawa. Zdjęcia super wyszły.Wyglądają jak profesjonalne.