Cześć!
Chciałem się zapytać co sądzicie o tym nożu? Posiadam jeszcze vicka hikera i nóż meteor ninja I. Ten meteor to jest taki sobie. Służy mi za taki mały toporek. Mora to jest jeden z lepszych noży w tym przedziale cenowym (42zł+15zł przesyłka na mil huncie) Mora
: 09 wrz 2011, 18:53
autor: unabomber
Dobry nóż.
: 09 wrz 2011, 19:40
autor: arekm001
Taki wytrzymalszy clipper. A clipper jest fajny icon_twisted
: 09 wrz 2011, 19:57
autor: birken1
Traper98, mora to prawdopodobnie najlepszy z noży w tym przedziale cenowym. Nie sprecyzowałeś do czego potrzebny Ci drugi poza vickiem nóż. Nóż jest rewelacyjny jeśli idzie o stosunek cena/jakość. Najlepiej sprawuje się w pracach "drewnianych' ( co nie oznacza że gdzie indziej się źle sprawuje) do tego jest banalny jeśli idzie o ostrzenie, świetnie leży w ręce i jakoś specjalnie nawet nie straszy ludzi Zastanów się jeszcze z jakiej chcesz stali. Węglówka jednak rdzewieje i po spotkaniu z pewnymi rodzajami żarcia ciemnieje i zostawia charakterystyczny posmak. Nierdzewka nie robi takich problemów.
arekm001 pisze:Taki wytrzymalszy clipper.
niby czemu? chyba coś pomyliłeś... wytrzymalszym był Mora Craftline Allround. W companion grubość jest ta sama, jedyna różnica o ile mi wiadomo to trochę dłuższy tang. Ale to nie robi większej różnicy i wie to każdy kto widział filmiki z prób rozpieprzenia starej wersji (cliper) .
: 09 wrz 2011, 20:24
autor: SmileOn
Jedyna alternatywa dla Mory w tym przedziale cenowym to Hultafors, który występuje w odmianach ze stali nierdzewnej i węglowej, aczkolwiek mora bardziej mi się podoba z wyglądu.
: 09 wrz 2011, 23:31
autor: arekm001
Jeżeli trzpień jest głębiej zatopiony w rękojeści, to nóż powinien być wytrzymalszy. W przypadku "kompana" nie jest to duża różnica.
Na knives komuś rękojeść clippera pękła w miejscu, gdzie companion miałby trzpień. Wnioski można wysnuć samemu, jednak koledze Traper98 będzie to zapewne wisiało, bo morami aż takich "hartkoruff" się nie czyni
: 09 wrz 2011, 23:37
autor: SmileOn
Jeśli chodzi o MORY to w tej kategorii cenowej, najdłuższe tang-i mają zdaje się MORA Craftline Q 546 oraz MORA Allround 746 (oraz odpowiadające im wersje węglowe).
: 10 wrz 2011, 09:31
autor: mwitek
Śmiało kupuj.
Wiem po sobie.
Mam kilka noży i morę. Wszystkie leżą w szufladzie a wszędzie jeździ ze mną mora. Ot jakoś tak... Sam się przekonasz.
A meteora do kotła!
: 10 wrz 2011, 21:44
autor: Traper98
Morka już zamówiona Ta co w temacie. Jak przyjdzie to napisze recke.
: 10 wrz 2011, 23:33
autor: rzuf
A co sądzicie o Morach Bushcraft? Opłaca się dopłacić? Czy szkoda wydawać kasę na te 0.5mm więcej w grubości? (Companion 2mm, Bushcraft 2.5mm)
: 11 wrz 2011, 00:01
autor: w0jna
Szkoda. Kup z dwa Vikingi i będzie działać. Jak zgubisz to kupisz sobie nowy.
: 11 wrz 2011, 11:01
autor: birken1
rzuf, daruj sobie ją.
: 11 wrz 2011, 12:09
autor: rzuf
Czyli potwierdziliście moje przemyślenia
Ok, to jeszcze jedno pytanko... Czy różnica między wersją carbon a stainless jest widoczna? Prócz rdzewienia oczywiście Bo na stronie Mory wyczytałem, że węglówka jest ciut wyżej hartowana, niż wersja nierdzewna... Nie lubię posmaku stali, a na pewno będę nożem jedzenie przygotowywać. Zauważył ktoś różnicę w trzymaniu ostrości czy cięciu pomiędzy dwoma wersjami?
: 11 wrz 2011, 19:49
autor: arekm001
Jeśli chodzi o bushcrafty, to moim zdaniem warto dopłacić trochę kasy. Bushcraft jest nieco większy od clipera, jakbyś porównał nosorożca i królika jednak w praktyce różnica rozmiaru nie jet taka duża. Bushcraft osobiście bardziej mi odpowiada od clipera, jednak szkoda, że nie ma pochewki z klipsem, tylko odpinaną szlufkę. Dodam jeszcze, że bushcraft struga nieco lepiej od clipera i ma wykonczony grzbiet(companiony chyba też mają).
Tyle z moim subiektywnych doświadczeń. Bierz clipera icon_twisted
: 11 wrz 2011, 20:38
autor: Blizbor
birken1 pisze:Zastanów się jeszcze z jakiej chcesz stali. Węglówka jednak rdzewieje i po spotkaniu z pewnymi rodzajami żarcia ciemnieje i zostawia charakterystyczny posmak. Nierdzewka nie robi takich problemów.
Stal nierdzewna to się co najwyżej nadaje na scyzoryki i noże przeznaczone do kontaktu z żywnością, ale nie na nóż, który ma służyć jako narzędzie do prac polowo-obozowych. Oczywiście są pewne wyjątki, ale nierdzewka generalnie rzecz biorąc jest bardziej miękka od węglówki. Ponadto nóż z węglówki ma bardzo fajną dodatkową zaletę - można nim krzesać iskry jeśli ma/znajdzie się kawałek krzemienia, co w sytuacji awaryjnej może być wcale przydatną cechą, zwłaszcza że krzemień to całkiem pospolity kamuszek w Polsce.
: 11 wrz 2011, 22:17
autor: puchalsw
Blizbor pisze:Stal nierdzewna to się co najwyżej nadaje na scyzoryki i noże przeznaczone do kontaktu z żywnością, ale nie na nóż, który ma służyć jako narzędzie do prac polowo-obozowych. Oczywiście są pewne wyjątki, ale nierdzewka generalnie rzecz biorąc jest bardziej miękka od węglówki.
A to ciekawe A czy można cię prosić o podanie gatunków tych "miękkich" stali nierdzewnych, które nie mogą sprostać stalom węglowym. Chętnie też usłyszę jakie to są te "nieliczne wyjątki" które jednak są twardsze od stali węglowych.
: 11 wrz 2011, 22:45
autor: Kubek
Blizbor,
Jesteś w błędzie twierdząc, że węglówka jest twardsza od nierdzewki. Twardość stali zależy od zawartości węgla, innych składników stopowych i obróbki cieplnej.
To że stal jest nierdzewna to nie znaczy, że nie zawiera węgla. Często ma jej więcej niż tzw węglówka, ma jednak inne dodatki typu chrom, wanad, molibden i inne, które powodują odporność na korozję a której w węglówkach nie uświadczysz.
Co do krzesania iskier, to też jesteś w błędzie. Skrzesasz każdą stalą, a nawet nie stalą np pirytem.
Zanim zaczniesz wygłaszać autorytatywne opinie, bądź pewny swojej wiedzy.
Pozdrawiam.
Stainless steel (S)
Knife blades are made of hardenable stainless steel- Sandvik 12C27 (hardened to HRC 57-58), producing knives with extreme strength, long life as well as having high resistance to moisture without rusting.
Carbon steel (C)
Knife blades of high carbon steel can be hardened to HRC 59-60 giving best possible sharpness to lowest price. Knives made from above mentioned steel grades will after some use achieve a dullish grey finish. However, this will not negatively affect the quality of the blade.
On the contrary it will somewhat improve the resistance to corrosion.
Cytat ze strony Mory. Wychodzi, że w tym przypadku nierdzewka jest ciut miększa od węglówki.
Tylko pytanie jak to w praktyce wychodzi w Kompanie?
: 12 wrz 2011, 00:14
autor: Blizbor
Cóż, nie ukrywam że jeśli chodzi o rodzaje stali jestem laikiem, zawsze myślałem, że twardość stali zależy od ilości zawartego w niej węgla (ponadto zauważyłem na przykładach noży które miałem, że te z nierdzewki zawsze szybciej się tępiły - stąd też wniosek o tym, że jest ona bardziej miękka niż węglówka), jeżeli jest inaczej to ok, nie będę się kłócił. Aczkolwiek ja osobiście zawsze miałem większą sympatię dla noży ze stali węglowej co poniekąd też nie pozostało bez wpływu na moją wcześniejszą wypowiedź.
: 12 wrz 2011, 00:40
autor: Kubek
W tym konkretnym przypadku stal nierdzewna ma nieco niższą wartość HRC.
Co to w praktyce dla nas oznacza i jakie te noże naprawdę są?
1. Stal węglowa dłużej niż nierdzewna utrzyma krawędź tnącą zdolną do wykonania pracy (wolniej się będzie tępić). Nie oznacza to dramatycznych różnic, większość z nas nie zauważy tej różnicy.
2. Stal węglowa tnie nieco bardziej agresywnie. Nie jesteśmy w stanie wyrazić tego w liczbach, ale w bezpośrednim porównaniu jest to wyczuwalne.
3. Stal węglowa praktycznie nie nadaje się do przygotowania posiłków, pokrywa się tlenkami przy kontakcie z NIEKTÓRYMI rodzajami żeru, co nie jest dla człowieka ani miłe ani zdrowe.
4. Obydwie stale ostrzy się tak samo kiepsko w warunkach polowych. Ostrza typu scandi, a takie tu mamy, ostrzy się bez dodatkowej krawędzi tnącej, czyli zbieramy materiał z całej powierzchni szlifu. W warunkach polowych nie jest to bardzo proste do zrobienia, szczególnie, że zwykle osełka którą dysponujemy jest niewielka.
5. Nierdzewka jest praktycznie nierdzewna, czyli nadaje się z powodzeniem do kontaktu z żywnością.
Generalnie mora to mały nóż, tani, lekki i dobrej jakości.
Nadaje się do drobnych prac obozowych, naprawczych i kuchennych.
Jeśli chcemy takiego noża to trzeba nauczyć się go ostrzyć.
Niezależnie od tego którą wersję wybierzemy, nie możemy wybrać źle, bo za te pieniądze nie ma lepszych noży.
: 12 wrz 2011, 00:53
autor: rob30
Kubek pisze:Jeśli chcemy takiego noża to trzeba nauczyć się go ostrzyć.
Czyli jak? Bo różne teorie słyszałem.
: 12 wrz 2011, 01:01
autor: Blizbor
Kubek pisze:W tym konkretnym przypadku stal nierdzewna ma nieco niższą wartość HRC.
Co to w praktyce dla nas oznacza i jakie te noże naprawdę są?
1. Stal węglowa dłużej niż nierdzewna utrzyma krawędź tnącą zdolną do wykonania pracy (wolniej się będzie tępić). Nie oznacza to dramatycznych różnic, większość z nas nie zauważy tej różnicy.
2. Stal węglowa tnie nieco bardziej agresywnie. Nie jesteśmy w stanie wyrazić tego w liczbach, ale w bezpośrednim porównaniu jest to wyczuwalne.
3. Stal węglowa praktycznie nie nadaje się do przygotowania posiłków, pokrywa się tlenkami przy kontakcie z NIEKTÓRYMI rodzajami żeru, co nie jest dla człowieka ani miłe ani zdrowe.
O to to, ująłeś to znacznie lepiej niż ja, ale generalnie to właśnie miałem na myśli
Kubek pisze:4. Obydwie stale ostrzy się tak samo kiepsko w warunkach polowych. Ostrza typu scandi, a takie tu mamy, ostrzy się bez dodatkowej krawędzi tnącej, czyli zbieramy materiał z całej powierzchni szlifu. W warunkach polowych nie jest to bardzo proste do zrobienia, szczególnie, że zwykle osełka którą dysponujemy jest niewielka.
5. Nierdzewka jest praktycznie nierdzewna, czyli nadaje się z powodzeniem do kontaktu z żywnością.
Generalnie mora to mały nóż, tani, lekki i dobrej jakości.
Nadaje się do drobnych prac obozowych, naprawczych i kuchennych.
Jeśli chcemy takiego noża to trzeba nauczyć się go ostrzyć.
Niezależnie od tego którą wersję wybierzemy, nie możemy wybrać źle, bo za te pieniądze nie ma lepszych noży.
Tutaj także w pełni się zgadzam z Twoimi spostrzeżeniami, szczególnie z ostatnim zdaniem, bo za taką cenę naprawdę bardzo trudno o lepszy nóż
: 12 wrz 2011, 08:19
autor: Kubek
rob30 pisze:
Kubek pisze:Jeśli chcemy takiego noża to trzeba nauczyć się go ostrzyć.
Czyli jak? Bo różne teorie słyszałem.
Oczywiście nikt nie nosi ze sobą takich kamieni, ale chodzi mi o technikę ostrzenia a nie o sprzęt.