Strona 2 z 3

: 28 wrz 2011, 10:53
autor: Ciek
Zwracałem na nią uwagę szukając czegoś dla siebie ale ją skreśliłem ze względu na brak dyfuzora oraz baterie AAA. Ja szukałem dla siebie czegoś na AA bo mam takie aku i całkiem niezłą ładowarkę, a jakbym musiał kupować sprzęt AAA to różnica w cenie by mi się znacząco zmniejszyła, za to przybyło rupieci po szafach, z czym już dzisiaj mam problem. Niemniej jednak latarenka bardzo ciekawa, szczególnie jeśli chodzi o wyższa klasę wodoodporności. Tylko z tego co pamiętam jak ja ją oglądałem była za min. 170 zł + koszty, widać już sprzedawcy uwzględniali, że złotówka poleciała na ryj, a Petzl wysyłka za free i jeszcze coś tam można utargować. Dalej czekam aż Drago wpadnie i nas pozamiata Mactronikiem za 100 zeta bijącym to wszystko na głowę, ciekawe czy się doczekam w tym wcieleniu ;)

: 28 wrz 2011, 11:34
autor: Prowler
używałem jej ostatnio na 100-ce i obawiałem się właśnie o to iż bez dyfuzora będzie lipa z czytaniem mapy ale ma na tyle to światło rozproszone ,że problemów nie było i mapę czytałem nawet przy średnim ustawieniu (oczywiście nie świeciłem centralnie w mapę). Do tego świeci bardzo szeroko co przy moich potrzebach jest bardzo na +. Co do ceny to nie kwestia uwzględnienia ceny złotówki tylko kwestia szukania bo tam gdzie była po 170 to i po tyle jest nadal. I trzeba uważać przy zakupie bo większość tego co jest na rynku to wersja 50 lumenów a nie 70 i ta 50-tka jest sprzedawana w takiej samej cenie jak 70-tka.

: 28 wrz 2011, 11:55
autor: Ciek
Nie oszukujmy się, obaj przepłaciliśmy, pozostaje tylko utopić smutki w morzu alkoholu :roll:

: 28 wrz 2011, 12:56
autor: Prowler
czy Ty przepłaciłeś to nie wiem czy ja przepłaciłem ? Wydaje mi sie ,że nie bo kupiłem produkt w pełni zaspokajający moje potrzeby i za te pieniądze nie kupie nic o zbliżonych parametrach (od mocy światła po normy wodoodporności itp) Petzl o podobnych parametrach to już ponad 200 zł. Czy można było taniej kupić tą latarkę ? Tak ze stanów wyjdzie za jakąś 100-wkę. O mactroniku sie nie wypowiadam bo to jak strzelanie do celu z zawiązanymi oczyma albo trafie albo nie

: 10 paź 2011, 01:34
autor: Dragonfly
No, moglibyście kabaret założyć ! :-)

Różnica między akumulatorkiem a baterią polega na tym, że w pełni naładowany akumulatorek ma napięcie ok. 1,2 V, natomiast bateria - 1,65 V. Dioda świecąca - w odróżnieniu od żarówki - ma pewne, progowe napięcie działania. Intensywność świecenia żarówki, w miarę spadku napięcia na baterii, czy akumulatorze, będzie również spadała, w końcu włókno będzie się ledwo żarzyć. Z diodą jest inaczej - jeżeli napięcie źródła zasilania, czyli zestawu baterii lub akumulatorków jest niższe od napiecia progowego diody - ta świecić nie będzie. Ponieważ napięcie progowe diod świecących jest relatywnie wysokie - zazwyczaj stosuje się trzy ogniwa zasilające, połączone szeregowo. O tym, czy latarka z diodą świeci, decyduje różnica między sumą napięcia poszczególnych ogniw, a napięciem progowym diody. Tak więc, dla trzech świeżo naładowanych akumulatorków, połączonych szeregowo, napięcie sumaryczne wyniesie 3,6 V. Analogicznie - dla baterii: 4,95 V. Jeżeli napięcie progowe diody wynosi np. 3 V, to zakres pracy dla akumulatorków wyniesie 0,6 V, dla baterii - 1,95 V. Zakładając, że pojemność (nie wnikając w takie szczegóły, jak opór wewnętrzny) baterii i akumulatorków jest zbliżona, - czas świecenia diody będzie wprost proporcjonalny do wyliczonego zakresu pracy ogniwa.
Oczywiście, to duże przybliżenie. Raz, że akumulator z baterią tak wprost porównywalny nie jest, dwa - wyższej klasy latarki mają wbudowane przetwornice impulsowe, podwyższające napięcie zasilania, stają się więc one "kompatybilne" z akumulatorkami - pozwalają na zasilanie diody z ogniw rozładowanych w poważnym stopniu, więc również akumulatorkami, których napięcie mocno spadło. Ale to kit dla ubogich - przetwornica taka ma mierną sprawność, więc sama powoduje rozładowanie ogniw zasilających. Oczekiwane korzyści kompensują się więc z nie uświadomionymi do końca stratami. Ale bajer full jest, nie ? :-)
Co do wodoodporności czołówki - każda jest wodoodporna. Co więcej - powiedziałbym nawet - nurkowa... Zazwyczaj, nawet całkowicie zanurzone w wodzie i kompletnie zalane - działają dalej... :-)

MacTronika nie używam... Mam jakiegoś starego, ale na żarówkę ksenonową. Mogę przywieźć i podarować komuś chętnemu... :-)

Generalnie - dobajerzona czołówka, oprócz zawodowców, pracujących np. w kanałach lub miłośników ekstremalnej eksploracji np. speleologów, przydaje się tam, gdzie używa jej Prowler - na wszelkiego rodzaju rajdach. Na rybki, czy do lasu - lepsza chinka wystarczy z powodzeniem... :-)

: 10 paź 2011, 08:30
autor: Ciek
No, Drago, lepiej późno niż wcale :)
Dragonfly pisze:Ale to kit dla ubogich - przetwornica taka ma mierną sprawność, więc sama powoduje rozładowanie ogniw zasilających. Oczekiwane korzyści kompensują się więc z nie uświadomionymi do końca stratami. Ale bajer full jest, nie ? :-)
Straty są uświadomione, latarka pracuje zwyczajnie krócej. Moim zdaniem jest to jednak przydatny bajer. Nie widać spadku jasności wraz ze zużywaniem się baterii / akumulatora. W moich poprzednich latarkach bez tego bajeru widać było pogorszenie świecenia już po kilkunastu minutach od włączenia, a później jasność stopniowo sobie spadała na samo dno. W nowej zabawce takie zjawisko nie występuje, można się cieszyć intensywnym światłem do samego końca, mojego lub jej.
Dragonfly pisze:Generalnie - dobajerzona czołówka, oprócz zawodowców, pracujących np. w kanałach lub miłośników ekstremalnej eksploracji np. speleologów, przydaje się tam, gdzie używa jej Prowler - na wszelkiego rodzaju rajdach. Na rybki, czy do lasu - lepsza chinka wystarczy z powodzeniem... :-)
Nie widzę powodów by nie mieć lepszego sprzętu, polubiłem wieczorne spacery z mocniejszym światełkiem. W sumie co robić z kasą, wrzucać do banku na 5% lokatę?

: 10 paź 2011, 18:42
autor: Prowler
Dragonfly pisze:Co do wodoodporności czołówki - każda jest wodoodporna. Co więcej - powiedziałbym nawet - nurkowa... Zazwyczaj, nawet całkowicie zanurzone w wodzie i kompletnie zalane - działają dalej... :-)
Poważnie ? A zwarcie ? A rdzewienie styków i innych elementów przewodzących ? Rozumiem ,że deszczyk to każda latarka wytrzyma ale juz dłuższe ulewy czy zanurzenie w wodzie to już chyba przesadzasz. Aż kupie se chyba jakąś czołówkę w markecie i wrzucę tak na 30 min do szklanki

: 10 paź 2011, 22:21
autor: taki robaczek
Przy tak niskich napięciach to o zwarcie bym się nie martwił.
Gorzej właśnie z tym rdzewieniem i szybszym utlenianiem się metali wszelakich.
Poza tym ... latarka zawsze może wpaść do słonej (morskiej) wody i co wtedy??
Dlatego ja uważam, że tak czy siak powinna być wodoszczelna.

: 29 paź 2011, 21:41
autor: RBT
Ciek pisze:...Ostatecznie skończyłem z Myo RXP...
Tak to się zazwyczaj kończy. Nie proponowałem Mio RXP, bo czołówka miała nie kosztować więcej niż 120 zł, czy dobrze pamiętam? Niemniej jednak, trudno o lepsze czółko w tej cenie. Zwłaszcza zasilane akusami bez spadku jasności.

123

: 03 lut 2012, 20:20
autor: klusownik
123

: 03 lut 2012, 20:42
autor: mwitek
klusownik,

Widzę, że przeprowadzasz skomasowany atak we wszystkich tematach :D :D :D

pzdr

123

: 03 lut 2012, 20:51
autor: klusownik
123

: 04 lut 2012, 13:40
autor: Lisu
I tak trzymać, fajne teksty piszesz, i opisujesz część świata która mnie bardziej interesuje ;-)

: 26 lip 2012, 22:19
autor: aleksanders
Będąc w sklepie Biedronka natrafiłem na:
Obrazek
Zakupił ktoś z Was tą latarkę?

Szukam latarki, która posłuży mi na nocne wypady na ryby, maksymalna kwota jaką chcę wydać na latarkę to około 60zł. Zastanawiam się czy w tej cenię znajdę coś lepszego od tej latarki, bo jeśli nie to nie ma co przepłacać i kupię tańszą biedronkową. Proszę o radę.

: 26 lip 2012, 22:38
autor: kapir
Kupiłem tę latarkę. Ładnie świeci i sprawia solidne wrażenie. Z wad to brak trybu oszczędnego, czyli aby ledwo ledwo świeciła. Wygodne paski i regulacja skupienia. Za 20 zł warto, ale petzl to nie jest... ;)

: 27 lip 2012, 09:19
autor: Kopek
Dostałem na imieniny coś takiego:
http://www.aliexpress.com/product-fm/53 ... alers.html

Powiem szczerze, że do tej pory nie wiedziałem jak potrafi świecić solidna latarka. Problem jest tylko przy maszerowaniu. Jest ciężka i z czasem zaczyna świecić w czubki butów. Ale walory "świetlne" rewelacyjne.

: 27 lip 2012, 16:40
autor: siux
6544 pisze: Szukam latarki, która posłuży mi na nocne wypady na ryby, maksymalna kwota jaką chcę wydać na latarkę to około 60zł
Do 60zł to wziąłbym coś z energizera np. taką latareczkę
Cena nie straszna a latarka o niebo lepsza niż te marketowe...http://akumulatorki.com.pl/1000,latarka_czolowa_Energizer_Advanced_Pro_Headlight_7LED#nclid=13090a9d77e66d5c099161df4cc75053

: 27 lip 2012, 17:02
autor: mwitek
Lepiej zrobisz kupując coś z Mactronica
na przykład

http://allegro.pl/latarka-czolowa-mactr ... 66712.html

Mam energizera mam mactronica co prawda mocniejszą ale wrażenia ogólne przemawiają za mactroniciem

: 29 lip 2012, 13:37
autor: kermitttt
za 30 zika kupis bazowego energizera
http://www.neonet.pl/?p=energizer_headlight_3_led
2 tryby, co prawda sterowane analogowym przesuwakiem, lekka, daje wystarczająco sporo światła.
Ta z biedry nie była by zla, ale właśnie brak oszczędnego trybu jest wadą i do tego jest dość duża.

: 30 sie 2012, 15:15
autor: piotr.k
Ja zakupiłem sobie energizera 6led i nie narzekam jak na razie oki.
Ma 4 tryby świecenia.
-skupione mocne dalekiego zasięgu
-rozproszone szerokokątne bliskie
-oba powyżej razem (pełna moc)
-oraz słabe czerwone aby nie zwracać na siebie uwagi za bardzo w krzakach :-D
Obrazek

A dałem za niego 39.99zl gdzieś na allegro, i dodatkowo ma bardzo duży zakres nachylenia
głowicy 90*.

Na średnim trybie działa nonstop ok 50h

: 30 sie 2012, 22:11
autor: puchalsw
Dzięki Tobie piotr.k, zapoznałem się z "klasyką" języka polskiego w poście kermitttt'a:
Właściwie, to można kermitttt, całego Twojego posta zacytować, jak i pojedyncze zdania... i tak by było śmiesznie i żałośnie.
Ale to jest najlepszy kawałek:
kermitttt pisze:lekka, daje wystarczająco sporo światła.
Popraw tego posta chłopie, bo aż żal to czytać.

: 30 gru 2012, 14:43
autor: taki robaczek
Mam dwa pytania do właścicieli tej latarki (znam co najmniej dwóch na forum :) ):
Obrazek
1) Czy głowica ma regulowany kąt pochylenia i (jeśli tak) to w jakim mniej więcej zakresie?
2) Czy jest możliwość dezaktywacji sensora a jeśli nie, czy nie zdarzają się przypadki "omyłkowego" załączania (lub wyłączania) np. podczas odgarniania gałęzi (przedzieranie się przez gąszcz) czy odganiania natrętnej ćmy :roll:

: 30 gru 2012, 18:01
autor: grikol
Używałem kilka razy.
Regulacja kąta jest wystarczająca, sensora niestety nie da się wyłączyć (trzeba by go zakleić taśmą/klejem), a potrafi działać gdy nie trzeba.
Natomiast trzeba przyznać że soczewka działa sensownie.

: 01 sty 2013, 20:10
autor: Tresor
Mam do oddania za piwo uszkodzona czolowke Mactronika.podobna do tej co widnieje wyzej na zdjeciu,lecz nie ma sensora, i moc jest mniejsza,posiada 80LM.Co do uszkodzenia.Wiec uszkodzony jest zaczep w pudelku na baterie, i kabel przy pudelku jest uszkodzony,ktos kumaty ogarnie temat w chwile,mi sie nie chce w to bawic.wiec oddam za browara:)

: 02 sty 2013, 21:30
autor: unabomber
Mam, nie polecam. Ten sensor to porażka.