Strona 1 z 3

Czołówka

: 09 wrz 2011, 09:20
autor: Ciek
Chciałbym kupić sobie jeszcze jedną czołówkę bo wożenie sprzętu pomiędzy miejscem zamieszkania i letniskiem jest upierdliwe.

Jako, że ustaliliśmy, że Petzl to zło wcielone, szatański pomiot, krwiożerczy kapitalista itp. itd., a za pół ceny można kupić coś lepszego, to chciałbym kupić coś lepszego od Petzla za pół ceny :)

Latarka jest mi potrzebna do:
- trafiania kluczem w dziurkę :)
- nocnych przygód z wędką,
- wyprowadzania węża na spacer w krzaki :oops:
- czasem jazdy rowerem po ciemku (powrót do domu), a czasem na piechotę ale to spacerkiem, żadnego biegania na złamanie karku itp.
a zatem moje oczekiwania:
- przede wszystkim, żeby ta latarka, jak kurtka z „Dzikości serca”, była symbolem mojej indywidualności oraz mojej wiary w wolność jednostki no i podobała się dziewczynom ;) a ponadto
- regulacja kąta świecenia w pionie, żeby można było sobie drogę oświecać ale też świecić na ręce podczas prac precyzyjnych,
- względna wodoodporność jakbym spadł z kładki, co mnie się zdarza często przy tej wadze ;)
- w układzie moc kontra długość świecenia liczy się dla mnie raczej ekonomia i długość świecenia, za baterie nie lubię płacić
- sprawne działanie bez jakichkolwiek przeróbek, ja zwyczajnie nie potrafię nic sam zrobić.
Mój budżet to około 100 zł.

Czego nie rozumiem czytając serwisy miłośników latarek:
- co to jest dyfuzor? Rozumiem, że to rozprasza wiązkę światła, żeby go było więcej na mniejszym dystansie? Warto to mieć?

Po wrzuceniu w allegro hasła "czołówka" w przedziale ceny 80-120 wizualnie spodobała mi się wizualnie czołówka Mactronic HLS k2 za 100 zł. Z tyłu ma takie światełko czerwone, które może być dobrym wynalazkiem na rower. Czy ktoś może coś o niej powiedzieć? Czy jest o połowę tańsza od porównywalnego Petzla? Na torch.pl wyczytałem, że „latarki mactronic nie są kompatybilne z akumulatorkami” – ktoś może łopatologicznie mi wyłożyć o co kaman? Ja lubię być kompatybilny z akumulatorkami bo wychodzą taniej.

: 09 wrz 2011, 09:40
autor: puchalsw
Ciek pisze:co to jest dyfuzor?
Dyfuzor to zarąbista sprawa. Ja na swojego Fenix'a wykonałem dyfuzor z ... końcówki miecza świetlnego mojego syna (to był miecz hrabiego Duku, i Jakub i tak go nie lubił a ma ich wiele).
Dzięki dyfuzorowi światło "rozpływa się" równomiernie, zamiast świecić kierunkowo, i można przy nim czytać, pracować, nie trzeba za każdym razem kierować snop światła w pożądane miejsce..
Nie wiem jakie dyfuzory stosuje się przy MActronicach, ale jeśli nie jest to droga sprawa to warto dołożyć pa złotych. Wtedy czytanie pod namiotem nie jest mordęgą

: 09 wrz 2011, 09:47
autor: Michal N
Do tego z dyfuzorem lepiej się zbiera drewno niż z punktowym snopem światła, na rybach analogicznie - nie płoszysz skoncentrowaną wiązką.

: 09 wrz 2011, 09:59
autor: thrackan
Jeden z najtańszych (choć nie najlepszych) dyfuzorów to kubeczek po małym jogurcie założony na źródło światła. ;-)

: 09 wrz 2011, 11:03
autor: Armat
thrackan pisze:Jeden z najtańszych (choć nie najlepszych) dyfuzorów to kubeczek po małym jogurcie założony na źródło światła. ;-)
Ewentualnie chusteczka higieniczna i Power Tape.

: 09 wrz 2011, 11:09
autor: Ciek
Nie chce mi się łazić z kubkiem od joguru na głowie, tym bardziej, że sam nie jadam i musiałbym nurkować za nim po śmietnikach. Jestem gotowy dopłacić, tfu, przepłacić i dać się zrobić w balona na kilka złotych za firmówkę ;)

: 09 wrz 2011, 11:18
autor: Armat
Zawsze mozesz cos takiego:
Obrazek
Zawodowcy (gornicy) uzywali tego przez dziesieciolecia i nie narzekali. :D

Jak widze te przepychanki to mi to przychodzi na mysl...
Tak wygladaja gadzeciaze dla minimalistow jezeli chodzi o czolowki

(nie moglem sie powstrzymac)

: 09 wrz 2011, 11:19
autor: puchalsw
Ciek pisze:estem gotowy dopłacić, tfu, przepłacić i dać się zrobić w balona na kilka złotych za firmówkę
Wkładasz kija w gniazdo ważek ;-)

Ale ta czołówka już ma dyfuzor zamontowany, więc nie ma potrzeby kombinowania DIY.
Z obrazka tuszę, że przekręca się ten "ekranik" i nasuwa na LED'a. Oby się nie łamało.

Obrazek

: 09 wrz 2011, 11:22
autor: Ciek
To ze zdjęcia to HLS k4, tak? Oglądałem ją (na fotosach), cena okej, wygląd okej ale czas świecenia jest krótki no i dalej nie wiem o co chodzi z tą "kompatybilnością z akumulatorkami".

: 09 wrz 2011, 11:36
autor: puchalsw
Ciek pisze:wygląd okej ale czas świecenia jest krótki
Tak, tak zwróciłem uwagę na torch.pl. Szukałem czołówki do samochodu (mam gigantycznego maglite na R20). I finalnie stwierdziłem że starego Surfire da do naprawy, dokupię opaskę na głowę i na tym poprzestanę.

Jest trochę postów na ten temat na Torch.pl. Poczytaj, może czegoś się dowiesz o tej kompatybilności.

: 09 wrz 2011, 16:27
autor: Prowler
Ciek, Nie wiem czy dobrze to Ci wytłumaczę ale chodzi tu o rożne napięcie czy natężenie akumulatorków i zwykłych baterii i ma to wpływ na świecenie gdzieś mi się nawet obiło o uszy użycie akumulatorków w takiej latarce grozi zwarciem.
Model podany przez Puchala to HLS-K4
tu recenzja: KLIK

A tu recka HLS-K2 KLIK

No i kwestia czy chcesz nową z paragonem czy wchodzi w grę tez nowa z "ręki" . Ja ostatnio byłem na etapie szukania czołówki trochę do innych celów ale mam w pamięci jeszcze parę dobrych ale firmowych (złoooo) latarek gdybyś chciał.

: 10 wrz 2011, 12:38
autor: Ciek
Petzl myo rpx wygląda fajnie ale nieco droga. Ktoś może polecić jakiś odpowiednik za pół ceny z mactronica albo colemana? Nie musi być nawet bardziej zaawansowany, mnie prymitywizm petzla nie przeszkadza, nie jestem tak wymagający.

: 10 wrz 2011, 14:30
autor: Prowler
jeśli chcesz latarkę tylko do tego o czym pisałeś wyżej to nie wiem po co Ci taka czołówka.

: 10 wrz 2011, 18:19
autor: Ciek
120 zł mogę spokojnie dać za bardziej zaawansowany odpowiednik ze stajni Mactronica albo Colemana tylko czekam aż Drago coś skrobnie. Wybrać cokolwiek jest w sumie ciężko bo jak cokolwiek się wyszuka przez google to wyskakuje tyle wad, że człowieka zęby zaczynają boleć. Myo rxp ma taką zaletę, że ma mało wad i się nie traci czasu na zastanawianie się nad tym, czy biorąc tańszą latarkę żeby przynieść słoiki z piwnicy nie zginę.

[ Dodano: 2011-09-16, 08:54 ]
Nie można edytować postów :/

Ostatecznie skończyłem z Myo RXP bo Drago nie pomógł wtedy gdy najbardziej go potrzebowałem :cry:

Światełko całkiem ładne, chociaż cena nieco zniechęca (240 zł). Zwyczajnie nie chciało mi się już czytać co ma jakie wady i wziąłem to co miało ich najmniej. Wbrew moim obawom okazało się lekkie i poręczne. Świeci bardzo ładnie, barwa światła nie jest nawet aż tak trupia. Wczoraj przez około godzinę używałem jej do wieczornej lektury „Łaskawych” J. Littella. Pomimo tego, że książka była bez obrazków (a szkoda ;) ), a na dodatek strasznie małym drukiem wypisana i w ogóle mało poręczna, to się specjalnie nie zmęczyłem. Z pewnością lepiej świeci niż petz tikkina, a od lidletki to dzielą ją całe lata świetlne. Z wad można wymienić brak wodoodporności (niby jest bryzgoszczelna i powinna dawać radę na deszczu) oraz brak czerwonego światełka (i tak nigdy tego nie używałem). Dzisiaj planuję testy w terenie jak dojadę nad jezioro.

Polecić tego z czystym sercem nie mogę, myślę, że cena jest zwyczajnie wzięta z kosmosu ;)

[ Dodano: 2011-09-16, 09:19 ]
Aha, w klasie cenowej około 100 zł (a nawet więcej) nie udało mi się znaleźć ani jednej latarki, co do której producent dopuszczałby stosowanie akumulatorków, a ludzie pisaliby, że działa bez problemu. Tak więc myślę, że przy w miarę intensywnym używaniu z akumulatorkami, które już mam, a ładują mi się za free, to zaoszczędzę sporo na bateriach i cena nie będzie tak dotkliwa.

Zdjęcie nowej zabawki (z google):

Obrazek

: 25 wrz 2011, 07:57
autor: Hillwalker
Ciek pisze:Ostatecznie skończyłem z Myo RXP bo Drago nie pomógł wtedy gdy najbardziej go potrzebowałem :cry:
To bardzo dziwne, bo latarki i czołówki to bardzo ważki problem...
:-P

: 25 wrz 2011, 11:20
autor: Prowler
Ciek pisze:Aha, w klasie cenowej około 100 zł (a nawet więcej) nie udało mi się znaleźć ani jednej latarki, co do której producent dopuszczałby stosowanie akumulatorków, a ludzie pisaliby, że działa bez problemu.
oj to słabo szukałeś :P

: 25 wrz 2011, 11:58
autor: Ciek
Może słabo ale cały dzień straciłem przeglądając fora pasjonatów, co mnie osobiście pasjonuje bardzo mało. Co do mactroniców to sam producent (czyli ten co nakleja naklejkę) nie był w stanie nic konkretnego polecić i ostatecznie u niego w sklepie kupiłem petzla.

: 25 wrz 2011, 12:03
autor: Prowler
w każdym bądź razie gratuluje zakupu

: 25 wrz 2011, 19:03
autor: Ciek
Z tego co usłyszałem od sprzedawców dla optymalnego (tak, domyślam się co to oznacza ;) ) wykorzystania akumulatorków w latarce musi ona mieć jakiś taki mechanizm fiku - miku, co to też odpowiada za stabilizację świecenia (nie przygasa wraz z wyczerpywaniem się baterii). Ogólnie to niewiele kapowałem z tego co mi ludzie ze sklepów odpisali, a też nie bardzo mi się opłaca dla kilku złotych oszczędności robić studiów podyplomowych z latarkologii więc zwyczajnie kupiłem to co tam niby miało wszelkie bajery i jestem zadowolony. Latarka faktycznie pracuje tak samo od początku do końca i daje ładne światełko, o wiele mocniejsze i od tikkiny i lidletki, no i dobrze się trzyma łba, nawet podczas biegu.

: 25 wrz 2011, 19:25
autor: Zirkau
Ciek pisze: więc zwyczajnie kupiłem to co tam niby miało wszelkie bajery i jestem zadowolony.
w tym modelu, najsłabsze ogniwo to kabel. gdyby kiedyś przestała świecić zwróć uwagę na kabel - w starszych modelach to on powodował awarie, jeśli PETZL nie zszedł na psy, powinni już ten element poprawic.

: 25 wrz 2011, 19:30
autor: Ciek
Czytałem o tym ale od 2008 albo 2009 już jest nowszy model. Te starsze miały ciemnoniebieski korpus, nowsze mają biały i kabel niby jest poprawiony.

: 25 wrz 2011, 22:35
autor: Prowler
no ja mam latareczkę ze stabilizacją i kupiłem ją za 156 zł ale fakt sporo szukałem i czytałem

: 27 wrz 2011, 13:10
autor: Qasz
Prowler pisze:mam latareczkę ze stabilizacją i kupiłem ją za 156 zł ale fakt sporo szukałem i czytałem
podeślij linkę do tego co kupiłeś, jestem ciekaw co wyszukałeś w sieci (nawet krótki tekst w dziale testów był by bardzo pomocny, trzeba rozwijać ten dział bo to prawdziwa siła forum, a często jest tak że coś kupujemy jako przemyślany zakup i nie opisujemy owej rzeczy - a szkoda bo to wielka korzyść dla innych szukających godzinami jakiegoś konkretnego opisu)

: 27 wrz 2011, 13:33
autor: Ciek
Nie wiem jak to ująć, może:

"Na potęgę Posępnego Czerepu, Drago przybywaj!"

: 27 wrz 2011, 22:41
autor: Prowler
http://www.reconnet.pl/viewtopic.php?t=1552&postdays=0&postorder=asc&start=705

tu masz tą latarkę. Recenzji o niej w necie jest od cholery np. tu klik - mój model trochę się różni z racji tego że jest jeszcze przystosowany do mocowania do roweru . Ja jestem zbyt mało doświadczony w tej kwestii aby pokusić sie o recenzje.