Reconnet

To już chyba lepiej obejrzeć to . Jakoś spokojniej, bez durnych przerywników i reklam...

Nieźle, on zaczyna od 800, a ja na 800 kończę No ale jak się nie ma co się lubi, to wiadomo. A co do wartości filmu, to nawet mi się podoba jako poradnik. Z resztą, może dlatego, że lubię Raya Mearsa...
P.S. Ale po ostrzeniu finalnym na szybie skutasił szlif na zero

Nic nie "skutasił" te kilka przejechań po szybie nie mogło zepsuć szlifu, miało tylko według niego wyprostować krawędź coś jak stalka.

Od 29.03 w Lidlu są znów ostrzałki - diamencki za 12 zł 3 sztuki o różnej ziarnistości. Mała kasa - duża bomba.


Małe sprostowanie, osełki są od CZWARTKU. A Lidl... czasem można bardzo fajne rzeczy tam dostać, nie tylko osełki.

Zakupiłem te ostrzałki. Za tą cenę to radzę brać hurtowo na ''zaś''(ale jak zobaczę na allegro za 200% ceny to w pysk ).

Małe ostrze w Vicku Camperze znów ostrze jak chirurgiczny skalpel icon_twisted

NO i ja się skusiłem ! Po próbnym ostrzeniu pierwszego z brzegu kuchenniaka którym żonka posiekała natkę pietruchy zostałem "pogłaskany czule po główce" !!!

ad. jaco
Taaa... jeszcze powiedz, że pomalowała Ci jajka

Lidlowskie "diamenty" to świetna sprawa ! mam chyba ze trzy komplety.
Po nacięciu blachy od strony plastiku i przełamaniu uzyskujemy trzy podwójne
zestawy do ostrzenia. Każdy średnio uzdolniony manualnie może zrobić z tego
"Lidlerco tri-angle" lub mieć dobre ostrzałki w teren.

Od kiedy one były dostępne? Czwartek tzn. 1.02? Czyli po Świętach we wtorek jest szansa to jeszcze dorwać? I jak to właściwie wygląda?
Ja wypróbowałem dziś Gerbera Pocket diamentowego i nieźle sobie radzi. Co prawda albo to nie umie, albo ja nie umiem tym ostrzyć tak bardzo dokładnie, za to w końcu jednego starego i masakrycznie stępionego Vicka w miarę przyzwoicie naostrzyłem.

MaciekK84 pisze:Od kiedy one były dostępne? Czwartek tzn. 1.02? Czyli po Świętach we wtorek jest szansa to jeszcze dorwać? I jak to właściwie wygląda?
Ja wypróbowałem dziś Gerbera Pocket diamentowego i nieźle sobie radzi. Co prawda albo to nie umie, albo ja nie umiem tym ostrzyć tak bardzo dokładnie, za to w końcu jednego starego i masakrycznie stępionego Vicka w miarę przyzwoicie naostrzyłem.

nie sadze zebys jeszcze dostal, ale sprobuj, fota pogladowa:
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-0AA ... x_8948.htm

U mnie w Lidlu były jeszcze w sobotę wieczorem więc może będą dostępne jeszcze po Świętach...?

Z tym ostrzeniem według R.M to lepiej wody czy oleju (tylko jakiego) uzywać??

A jaką masz ostrzałkę?
jeśli diament to niczego nie używaj.
jeśli ceramikę to możesz używać jakiegokolwiek oleju mineralnego. Może być taki do maszyn do szycia na przykład.
Sa też dedykowane olejki do ostrzenia, ale to dla fanatyków

Są też takie ceramiki, do których nie trzeba stosować ani wody ani oleju.

Tyż prowda
Ale wyszedłem z założenia, że skoro kolega nie wie czym polewać, to i mo oszczałkę, którą trza polewać

No właśnie- dlatego lepiej niech kolega napisze jaką ma osełkę. Bo bez tego to możemy tylko wychodzić z założeń

a na zwyczajne, kamienne ostrzałki najtańsza woda, ew. olej jadalny

chciałem kupic cos konkretnego w necie,ale kumpel ma dostęp i załatwił mi kilka ostrzałek tyle ze okrągłych i dosć ciezko na nich ostzryc (musze ostrzyc na bocznej krawedzi) trzy ostrzałki o grubym ziarnie ,srednim(mysle ze to 1000)ktore jest w sam raz do ostrzenia lekko stępionych nozy,oraz ceramiczna (taka mała)..

przeszczep pisze:A jaką masz ostrzałkę?
jeśli diament to niczego nie używaj.
jeśli ceramikę to możesz używać jakiegokolwiek oleju mineralnego. Może być taki do maszyn do szycia na przykład.
Sa też dedykowane olejki do ostrzenia, ale to dla fanatyków

hej hej hej, bez przesady - w przypadku japońskich kamieni wodnych, zarówno ceramicznych jak i naturalnych to z olejem z daleka, olej to tylko do kamieni karborundowych - TOPEX itp oraz do niektórych kamieni naturalnych, np arkansas lub belgijski

pozdro

Panowie
Jako żem żywotnie zainteresowany tematem.. Chciałbym prosić o podsumowanie, ew obalenie mitów. Będę wdzięczny za pomoc:

- Ostrzałki diamentowe - nie używamy lubrykantów
- Ostrzałki ceramiczne - olej mineralny, lub woda jako lubrykanty
- Ostrzałki kamienne (karborundowe) także olej, woda - Bear Grils pewnie by nasikał, albo skropił ostrzałkę własną krwią utoczoną z palca

Czy prawdą jest iż:

- jeśli raz zastosuje się olej podczas ostrzenia nie można już w przyszłości stosować wody jako lubrykanta.

- dedykowane oleje silikonowe są lepsze od maszynowych ponieważ nie zapychają ostrzałek

- wyostrzenie jakie można uzyskać na kamieniach Super Fine jest możliwe na grubym pasie skórzanym - kamień super fine do mojej strzałki to 97, PLN sic!

Z góry dziękuję za pomoc. Pewnie nie tylko ja na tym skorzystam.
Kolegów "sądzącym" lub "uważających" proszę o nie śmiecenie i nie spekulowanie :->

Do oselek ceramicznych, zamiast oleju lepiej zastosowac nafte oswietleniowa. Ja po prostu trzymam oselki w sloiku z nafta i co jakis czas w trakcie ostrzenia zanurzam je cale. Opilki same opadaja na dno naczynia.Duzo lepszy sposob niz jakikolwiek olej.
Do ostrzenia stosuje oselki z honownicy - taka maszyna do szlifowania cylindrow silnikow. Mam kilka o wymiarach 1,5X1,5X15 cm o roznym ziarnie.Najlepsze z jakimi sie spotkalem.Duzo bardziej "jadowite", niz np. oselki z zestawu "Lanskiego".Mam wrazenie ze ich ziarna sa jakby "bardziej ostre".
Do duzych ,bardzo stepionych nozy i np. siekier uzywam szlifierki kontowej z papierem sciernym na bardzo zmniejszonych obrotach,tak zeby nie spalic stali, a potem tradycyjnie kamieni z honownicy.

Że i ja się dopisze. To prawda. Sam używam kamieni do honowania cylindrów i mimo iż nie jestem ekspertem w dziedzinie ostrzenia efekt jest świetny. A cena w porównaniu z osełkami znanych firm powala

To ja polecę diamenty lidlowe
Lepszego stosunku cena/jakość nie znajdziecie
Dostępne też trochę drożej, ale za to "na już" na stronie diasam.pl

O ostrzeniu słów kilka ...a kto się nie nauczył języka sąsiadów niech żałuje

Jakieś podpowiedzi do osełki portfelowej? Zamiast kawałków papieru ściernego, czy wycinania plastrów z osełki kamiennej.

Raczej podostrzanie niż wyprowadzanie nowej KT, ale w nożach roboczych więc gradacje wolałbym niższe.

Ja korzystam z tej. Portfelowa może nie jest ale kieszonkowa jak najbardziej. Po zakupie zacząłem ostrzyć wszystko co się dało. Wcześniej nie udało mi się naostrzyć mojego terenowca do cięcia papieru. Co prawda jest to custom i dzień przed zakupem tej ostrzałki dałem go do naostrzenia do warsztatu bo miał dziwny profil ostrza, ale teraz już samemu regularnie utrzymuję ostrość.
http://www.e-militarny.pl/ostrzalka-cer ... -p716.html