Strona, dzięki której można w szybki i prosty sposób pomagać

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Marcin87
Posty: 0
Rejestracja: 31 lip 2011, 17:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Strona, dzięki której można w szybki i prosty sposób pomagać

Post autor: Marcin87 »

Hej wszystkim!

Chciałbym przedstawić Wam stronę, dzięki której możecie w przeciągu 6 sekund dziennie pomóc osobom i zwierzętom w potrzebie.

Jedyne co trzeba zrobić by móc przekazać dziennie (poprzez sponsorów niżej wymienionych fundacji) 1,11zł i produkty żywnościowe na rzecz potrzebujących osób i karmę dla piesków to wejść na stronę: www.CodzienniePomagam.pl i raz dziennie kliknąć w ikonki fundacji (tj. pajacyka, wyklikaj żywność, habitat, okruszek, polskie serce i pusta miska).

Komu pomagasz?

1 kliknięcie w Pajacyka = 0,05zł/dzień -> 18,25zł/rok -> 7,3 obiadu dla głodnych dzieci
1 kliknięcie w Habitat = 1zł/dzień ->365zł/rok -> 600.000zł/dom
1 kliknięcie w Polskie Serce = 0,01zł/dzień -> 3,65zł/rok
1 kliknięcie w Okruszek = 0,05zł/dzień -> 18,25zł/rok -> żywność dla ubogich
1 kliknięcie w Wyklikaj Żywność/dzień -> kilka produktów żywnościowych/rok
1 kliknięcie w Pusta Miska = 1kliknięcie/dzień -> 365/rok -> karmę dla 5,21 piesków

Przydatne informacje

[center]Dołącz do grona Codziennie Pomagających i przekaż wieść o akcji najbliższym!
[/center]
Kliknij "lubię to" na Facebook'u lub na stronie: http://CodzienniePomagam.pl

Dodaj nas do znajomych na Naszej Klasie: http://nk.pl/profile/40123529

[center]Nie bądź obojętny/a na ludzką tragedię! Wspólnie zmieńmy świat na lepszy![/center]
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Spoko. Jak na razie panel sponsorów macie pusty...
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Marcin87
Posty: 0
Rejestracja: 31 lip 2011, 17:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Marcin87 »

wolfshadow, strona od niedawna działa to raz :) a sama możliwość szeroko rozumianego sponsoringu dotyczyć może w obecnej chwili: zapewnienia transferu, ulotek informujących o akcji. W niedalekiej przyszłości (najprawdopodobniej koniec tego roku) planuję założyć fundację, która będzie pomagała poza obecną formą, również dzieciom z ubogich rodzin w realizacji swoich pasji i pomocy w wejście świat samodzielności (poprzez zapewnienie uczestnictwa w szkoleniach, warsztatach, kursach).

Także serdecznie zapraszam do czynnego udziału w akcji :)

Pozdrawiam,
Marcin
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Marcin87 pisze:Nie bądź obojętny/a na ludzką tragedię! Wspólnie zmieńmy świat na lepszy!
Zmieńcie. :) Dla mnie klikanie na stronach jest marnotrawstwem czasu, a nie zmienianiem świata na lepszy.

Napisałem w sumie całkiem długiego posta, ale kasuję go. Co to kogo interesuje co ja robię, a czego nie robię. Z wielu jednakowoż powodów odcinam się od wszelkich pajacyków, serduszków, okruszków etc. Wolę robić coś rzeczywistego i dla kogoś kto tego rzeczywiście potrzebuje.

W dodatku idea zbierania linków do fundacji, które coś tam podobno robią na kolejnej stronie, która też zamierza mieć sponsorów, a w sumie jest tylko zbiorem linków, jakoś do mnie nie przemawia i śmierdzi zarobkiem własnym.

Tyle mojego.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Marcin87
Posty: 0
Rejestracja: 31 lip 2011, 17:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Marcin87 »

Abscessus Perianalis, Twoje zdanie, które muszę uszanować.

Martwi mnie Polska mentalność... Nic nie można zrobić charytatywnie bo zaraz ktoś zarzuca chęć zarobku albo co gorsza - oszustwa. Gdybym chciał zarobic na stronie dawno by pojawiły się reklamy google adsense, adtaily albo cennik reklam - a ich nie ma.

W związku z tym chyba coś jest z moją Polskością nie tak, skoro nie chcę zarabiać na stronie tylko pragnę pomóc potrzebującym - czyż nie? ;-)
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Nie twierdzę, że jesteś oszustem. Twierdzę, że tworzenie sieci stron przekierowujących do stron jest bez sensu. I śmierdzi. Z resztą nie chcę tego roztrząsać na poziomie "Polskości" bo irytuje mnie uogólnianie, zwłaszcza tego typu.

Oczywiście całe forum może mieć inne niż ja zdanie. Jako moderator, nie mogę się do niczego przyczepić, a powyższe jest jedynie moją osobistą opinią.

Jak już wspomniałem, wolę pomagać w sposób który jest dla mnie widoczny np. zawieźć karmę do schroniska, oddać krew, pomóc znajomym w potrzebie etc. (poza kasą dla WOŚP, którą i tak widać w szpitalach na każdym kroku). Co do ostatniego, to niestety niektórzy na fali dobroczynności i zmieniania świata zapominają o takiej instytucji jak przyjaciel i wszędzie widzą biednych którym trzeba pomóc, ale przyjaciół w potrzebie widzą na końcu, jeśli w ogóle ich zauważą. (w sumie to powinienem użyć słowa "kolegów", czy "znajomych", bo pod to którego użyłem już automatycznie nie podpada)

Anyway, rozpisuje się tu bez sensu, a właściwie to już wam poklikałem usiłując znaleźć haczyk. :P Masz widać dobry dzień. :lol:

Powodzenia, jak już założysz fundację - chwilowo nie ma to dla mnie sensu.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Marcin87
Posty: 0
Rejestracja: 31 lip 2011, 17:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Marcin87 »

Abscessus Perianalis pisze:Jak już wspomniałem, wolę pomagać w sposób który jest dla mnie widoczny np. zawieźć karmę do schroniska, oddać krew, pomóc znajomym w potrzebie etc. (poza kasą dla WOŚP, którą i tak widać w szpitalach na każdym kroku). Co do ostatniego, to niestety niektórzy na fali dobroczynności i zmieniania świata zapominają o takiej instytucji jak przyjaciel i wszędzie widzą biednych którym trzeba pomóc, ale przyjaciół w potrzebie widzą na końcu, jeśli w ogóle ich zauważą. (w sumie to powinienem użyć słowa "kolegów", czy "znajomych", bo pod to którego użyłem już automatycznie nie podpada)
Oczywiście, bo odbywa się bez udziału osób trzecich (fundacji, itp) i jest dużo pewniejsza. Mimo wszystko, jeżeli kogoś nie stać albo nie może oddać krwi (tak jak ja) zawsze może pomóc w ten sposób :)

6 sekund nikogo nie zbawi, nawet tego, który takich akcji nie popiera, a komuś może uratować życie - Pajacyk, Pusta Miska, Polskie Serce; albo je nieco polepszyć - Wyklikaj Żywność, Habitat, Okruszek.

Pozdrawiam :)
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Marcin87 pisze: Martwi mnie Polska mentalność... Nic nie można zrobić charytatywnie bo zaraz ktoś zarzuca chęć zarobku albo co gorsza - oszustwa.

(...)
W związku z tym chyba coś jest z moją Polskością nie tak, skoro nie chcę zarabiać na stronie tylko pragnę pomóc potrzebującym - czyż nie? ;-)
To nie tylko kwestia polskiej mentalności, kolego, ale też zdrowego rozsądku i rozczarowania państwem.

Po pierwsze, z form bezpośredniej pomocy zazwyczaj nie wynika nic dobrego. Przykłady można mnożyć, dokarmianie psiaków i innych zwierząt zazwyczaj prowadzi do wzrostu populacji jeszcze bardziej przekraczającego możliwości wyżywienia terenu, czyli potrzeba dokarmiać jeszcze więcej, szerzą się choroby, syf, ataki na ludzi. Dokarmianie i kopanie studni w rejonach subsacharyjskich od lat skutecznie powstrzymuje tubylców przed jedynym rozsądnym posunięciem, czyli porzuceniem w cholerę tych swoich zbudowanych z krowiego łajna „nieruchomości” i przeprowadzką na tereny gdzie wody i żarcia dowozić z Europy i USA nie trzeba. Dokarmianie głodnych dzieci jest piękne i wzruszające ale ja bym chciał wiedzieć gdzie w tym czasie są ich rodzice i co robią, czy przypadkiem nie leżą zalani w rowach. W przypadku małych dzieci może być to faktycznie uzasadnione ale przecież są instytucje tym się zajmujące – domy dziecka itp., oczywiście już utrzymywane z naszych podatkowych „darowizn”. W przypadku dzieci większych jest to już zupełnie bez sensu, mogą iść same do jakieś roboty i się utrzymać, to państwo jest winne, że tej pracy nie ma bo jest duszona minimalnym wynagrodzeniem, składkami i papierologią oraz groźbą odpowiedzialności karnej, które powodują, że coraz więcej ludzi przy zdrowych zmysłach nawet nie pomyśli o daniu możliwości zarobienia dyszki za mycie samochodu albo skoszenie trawnika bo się zwyczajnie boi. Pompując socjal tworzy się społeczeństwo pasożytów, osobiście znam delikwentów mających po 3 krzyżyki na karku, co to pracą nie zhańbili się nawet raz w życiu bo nie mają takiej potrzeby, zawsze coś im tam skapnie od „frajerów” jak ty i ja. Reasumując, rosną koszty, a problemy się pogłębiają.

Po drugie, żeby można było dostać do ręki około 4 tysiaki miesięcznie, pracodawca musi wydać ponad 7 tysięcy złotych (z 7 kawałków po stronie pracodawcy wychodziło ostatnio 4150 na rączkę dla pracownika) . To 40% podatek już na samym starcie, a później, jak w dobrym filmie grozy napięcie stopniowo, rośnie, 23% VAT, 70-80% podatków w cenie paliwa, 90% w cenie wódki. I to wszystko, żeby nie skłamać, celem sfinansowania tzw. państwa „opiekuńczego”, jak to nam pięknie w Konstytucji zapisano „urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej”. Wiesz, ciężko jeszcze znaleźć w sobie jakąkolwiek wolę do dalszego wspierania bliźniego skoro państwo się nim opiekuje już za nas i to kosztem większości naszych zarobków. Ja mam na utrzymaniu 2 dzieciaków i chociaż pracuję, wcale nie jest mi ani lekko ani wesoło. Nikt mi nie pomaga i nikogo nie interesuje czy daję radę czy też nie, nawet gdybym danego miesiąca znalazł się pod kreską to ZUS i tak muszę zapłacić, jak nie mam z czego to odsetki + komornik. Chciałbym kiedyś w życiu otrzymać jakąś formę bezpośredniego wsparcia przejawiającą się w tym, żeby dymano mnie nieco lżej ale zamiast tego jest coraz gorzej. Pracuję i zarabiam coraz więcej, a w kieszeni cały czas tyle samo. Podatki w górę, ulgi polikwidowane, paliwo coraz droższe, nawet strefa płatnego parkowania mi się pod nosem rozrasta z roku na rok i zacząłem płacić podatek od deszczu lecącego na dach. Do tego coraz droższe „bezpłatne” szkolnictwo i coraz lepsza „bezpłatna” służba zdrowia, którą miałem wątpliwą przyjemność obserwować w akcji np. ostatnio gdy mając potrzebę skorzystania przez syna z usług lekarza – specjalisty dostałem termin na rok 2012, czyli w okolicach końca świata.

Tak więc moim zdaniem nie jest to kwestia mentalności ale zdrowego rozsądku i przystosowania się. Jak powszechnie wiadomo jest SUPER i będzie jeszcze LEPIEJ, nie należy się zatem dziwić niechęci i podejrzliwości. To są mechanizmy przystosowawcze do ZNAKOMITEJ sytuacji. Nie wiem czy zauważyłeś ale jako Naród, a może nawet cała cywilizacja walczymy o przetrwanie (ba, prawdziwy siurwiwajl mamy) i patrząc na skalę emigracji oraz wskaźniki demograficzne walkę przegrywamy z kretesem.

No, koniec przerwy na kawkę, mam nadzieję, że w miarę sensownie wyszło bo naszło mnie na trolowanie i się rozwlekło ;)
Marcin87
Posty: 0
Rejestracja: 31 lip 2011, 17:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Marcin87 »

Ciek, ze wszystkim mógłbym się poniekąd zgodzić poza jednym ;-) Niekoniecznie dzieci nie mają co jeść, bo ich rodzice wydali wszystkie oszczędności i teraz "leżą zapijaczeni w rowie". Czasem może im się wieść tak jak moim rodzicom, jak byłem szkrabem. Mimo, że oboje ciężko pracowali często brakowało na podstawowe artykuły żywnościowe. Biednemu wiatr w oczy wieje... jednak ja miałem to szczęście, że los się uśmiechnął, rodzice znaleźli lepsze prace przez co też poziom życia się nieco podniósł. Niestety, wciąż wiele dzieci jest dalej w takiej sytuacji jak ja kiedyś i proszę serdecznie - jeżeli nie popierasz żadnej z wyszczególnionych przeze mnie akcji, proszę mimo wszystko - kliknij w pajacyka.
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Ja właśnie o tym piszę, Marcinie, że ludzie chcą coś robić i często coś robią, a wciąż im brakuje. To wina otaczającej nas rzeczywistości, a czego na serio tutaj potrzeba to bardzo gruntowna i bolesna reforma państwa, Europy lub wręcz całego obszaru cywilizacyjnego łącznie z wielkim bratem zza oceanu albo nawet całego świata. Klikanie w pajacyki albo polecane tutaj wcześniej sadzenie wirtualnych drzewek to zjawisko szkodliwe bo nawet jeśli coś faktycznie daje, w co osobiście nie bardzo wierzę a zweryfikować tego się nie da lub jest to bardzo utrudnione, jest jedną z licznych metod poprzez które współczesny homo europaeicus zwany wciąż z niewiadomych przyczyn sovieticusem wycisza swoje sumienie i tłamsi w sobie proces myślenia o przyczynach leżących u podstaw negatywnych zjawisk.

Dlatego też na żadne pajacyki klikać nie mam zamiaru, a i innym tego nie polecam. Polecam natomiast nieodmiennie zastanawianie się nad przyczynami obecnego stanu rzeczy :)
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Marcin87 pisze:Gdybym chciał zarobic na stronie dawno by pojawiły się reklamy google adsense, adtaily albo cennik reklam - a ich nie ma.
Mozesz miec cala mase niefajnych dla uzytkownika skryptow w php i nie bedzie tego widac bo skrypt jest realizowany po stronie serwera. Wyjasnienie ze wszystko jest ok bo haczyka nie widac na pierwszy rzut oka to nie jest wyjasnienie. Nie znam cie, wiec nie twierdze, ze oszukujesz. Jezeli robisz to szczerze i z dobrego serca to chwala ci za to, ale jak to AP napisal wyzej:
Abscessus Perianalis pisze:śmierdzi.
Bo smierdzi.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Marcin87
Posty: 0
Rejestracja: 31 lip 2011, 17:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Marcin87 »

No cóż, przykro mi, że jesteście wrogo nastawieni do tej strony ale nic na to nie poradzę.
Strona nie zawiera żadnych "niefajnych dla uzytkownikow skryptow w php" i za to ręczę. Została stworzona by pomagać tym, którzy potrzebują pomocy.

Ostatni mój post tutaj bo bez sensu jest tłumaczenie się z czegoś co zostało zrobione w dobrej wierze.

Serdecznie pozdrawiam,
Marcin
Awatar użytkownika
kalyk3
Posty: 270
Rejestracja: 22 lis 2009, 21:51
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: kalyk3 »

Apropos klikania w Pajacyka:

http://slawomirwilk.pl/im-wiecej-klikni ... ch-dzieci/

Każdy musi sam sobie wyciągnąć wnioski.
“All good things are wild and free.” Henry David Thoreau
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Lokalne Pajacyki to jest małe piwo, prawdziwa jazda zaczyna się w przypadku „pomocy” „potrzebującym” w krajach „dotkniętych głodem”, a przede wszystkim w Afryce „wyniszczonej kolonializmem” i w ogóle brakiem naszego współczucia. Ostatnio w co drugiej gazecie znajduję zdjęcia dzieci – szkielecików zdaje się z Kenii lub też równie poszkodowanego Sudanu, Etiopii albo Somalii. Nic tylko klikać, wysyłać SMSy, przelewy, pomagać, pomagać, pomagać, pomagać z całych sił i środków żeby dzieci nie umierały, a najjaśniejsza III Rzeczpospolita brała 23% VAT z smsa. Przede wszystkim jednak koniecznie zamknąć to google wredne, żeby nie pomagało w szerzeniu się defetyzmu:
Kenya: Spending On Military Up By 25 Percent
Ethiopia’s to increase defense budget amid rising tension with Eritrea
Somalia :In the market of war
Sudan’s April-May oil revenue exceeds one billion dollars

Żeby ktoś przypadkiem nie pomyślał, że my im kasę wysyłamy, a oni zamiast wykupić strumień orzeźwiającego GMO z Monsanto kupują nasze kałasze :) A nawet jeśli kupują bo np. sama Anielska Angela z objazdową wizytą promocyjną je reklamuje, jednocześnie dorzucając milionik w ramach charytatywnej wisienki na szczycie zbrojeniowego tortu, to przecież też dobrze, bo wspieramy nasz własny, europejski, przemysł zbroje...eee.... ciężki przemysł! :)

P.S. Żeby nie było, że tak dobrze poinformowany jestem, linki są plagiatem z Pani Lotse
ODPOWIEDZ