Strona 1 z 1
Mały, leśno-polny plener
: 26 cze 2011, 13:40
autor: wrzesientomek
Wybieraliśmy się ze znajomym chyba już od miesiąca na wypad z aparatami. Niestety zawsze powstrzymywał nas brak czasu, pogoda albo mój mocny sen

Tym razem w końcu się udało i ruszyliśmy nawet mimo niesprzyjającej aury (mokro, ale na szczęście bez deszczu).
https://picasaweb.google.com/wrzesiento ... directlink
Z początku próbowaliśmy podchodzić zwierzynę. Saren było bez liku a bonusowo trafiła się locha z młodymi. Niestety szczęście nie dopisało i poza samą przyjemnością podkradania się nic z tego nie wynieśliśmy (kilka akceptowalnych cropów). Później skierowaliśmy się do lasu. Po drodze kolejna zwierzyna, dwie łanie (już w lesie) i pół zająca

Chyba przerwaliśmy czyjeś śniadanie (nie wiem dlaczego ale żaden z nas nie wpadł na pomysł zrobienia zdjęcia bezgłowemu zającowi).
W lesie ognisko, śniadanie i kawa a następnie moje drugie spotkanie z Wołczenicą, rzeką która w lutym nie dała się pokonać. Tym razem znalazłem się ze dwa kilometry w dół jej biegu i przejść było sporo. Tam tama bobrowa, ale bez żeremia. Były za to nory (nie jestem pewien, ale chyba bobrowe, jeśli ktoś wie więcej proszę o sprostowanie).
Warto było

: 26 cze 2011, 15:11
autor: slaq
Bardzo przyjemna wyprawa

Chyba mnie właśnie namówiłeś na bagna
wrzesientomek pisze:Były za to nory
To bobry.
Nad Wisłą żyją podobnie - w skarpie siedzą i se mieszkają.
Mają po kilka wejść. Trzeba uważać by nogi nie złamać idąc brzegiem.
Nawet tama z waszego wypadu - podobna.
U nas robią tamy co 50 metrów (stare koryto rzeki Świder)
Takie -
https://picasaweb.google.com/rzez.immi/ ... 2986813746
Pozdrawiam.
: 26 cze 2011, 19:28
autor: Gryf
slaq, niezłe brodzenie. Do tej pory nie doceniałem waszych dzielnic.
: 02 lip 2011, 00:17
autor: wrzesientomek
Żeby nie zakładać nowego tematu wrzucam tutaj:
https://picasaweb.google.com/wrzesientomek/SapolnaLipiec2011?authuser=0&feat=directlink
Tym razem samotnie, ale też było ciekawie. Do łask wróciła pobliska rzeczka, Sąpólna, z tym, że wybrałem się w miejsca gdzie mnie jeszcze nie było.
Na samym początku przywitały mnie osy, którym coś rozwaliło gniazdo (dzik?). Musiałem się ewakuować, ale na szczęście nie goniły zbyt daleko. Potem trochę brodzenia i fotografowania.
Ten wypad to był też sprawdzian dla nowych, świeżo zaimpregnowanych nikwax'em butów (dzięki Qasz za dokładniejsze wyjaśnienia). Zdały egzamin i wytrzymały, oprócz kilkukrotnego przechodzenia przez wodę, stanie po kostki w trakcie robienia zdjęć (dlaczego zawsze najlepsze kadry wychodzą ze środka rzeki?

).
Na koniec kawa oraz przeglądanie i obróbka świeżych danych. Zaleta zamulonych i nie zdatnych do grania netbook'ów, można używać ich wszędzie i dość długo, dzięki czemu zamiast ścian pokoju dookoła miałem szumiący las. Taka pracę przy komputerze to ja rozumiem

: 02 lip 2011, 00:32
autor: puchalsw
Kurde!
MichalN - jak my w niedzielę takich kadrów na Wiśle nie zrobimy, to nie wracam do domu

Piękne zdjęcia
wrzesientomek... To prawdziwe uroczysko.
Trochę Świder mi przypomina.
: 02 lip 2011, 00:37
autor: wrzesientomek
Dzięki
puchalsw
Takie rzeczki i kawałki lasu w ich otoczeniu to miła odskocznia od "przemysłowych" lasów, które niedługo będą już dosłownie idealnie symetryczne. Woda skutecznie uniemożliwia ludziom jakiekolwiek prace w jej pobliżu. "Cicha woda brzegi rwie..."

: 02 lip 2011, 09:28
autor: Michal N
Bardzo fajne fotki, jak zwykle klimatyczne.
puchalsw pisze:MichalN - jak my w niedzielę takich kadrów na Wiśle nie zrobimy, to nie wracam do domu

Bateria w sprzęcie już naładowana, jeno światło będziemy mieli kijowe, bo go nie będzie

Szaro i buro.
: 02 lip 2011, 12:01
autor: wrzesientomek
Michal N pisze:Bateria w sprzęcie już naładowana, jeno światło będziemy mieli kijowe, bo go nie będzie

Szaro i buro.
A wybieracie się do lasu czy na otwarty teren? W lesie pochmurna pogoda lepsza, mniejsze kontrasty. Ja miałem już kompletną szarówkę. Pogoda brzydka i jeszcze zaczynało robić się ciemno. Statyw + pilot + tryb opóźnienia ekspozycji i jazda

: 02 lip 2011, 12:13
autor: Michal N
wrzesientomek pisze:A wybieracie się do lasu czy na otwarty teren? W lesie pochmurna pogoda lepsza, mniejsze kontrasty. Ja miałem już kompletną szarówkę. Pogoda brzydka i jeszcze zaczynało robić się ciemno. Statyw + pilot + tryb opóźnienia ekspozycji i jazda

Spływamy Wisłą. Będziemy cudować, najwyżej będą B&W

: 02 lip 2011, 12:19
autor: Lechu333
Widzę że nie tylko ja dzień spędziłem w przyjemnym otoczeniu:)
Świetne miejsca i fotki.
Pozdro.
Re: Mały, leśno-polny plener
: 02 lip 2011, 12:27
autor: Zirkau
wrzesientomek pisze:Wybieraliśmy się ze znajomym ....
Taka prosba, odprujcie z mundurów oznaki innego Państwa. Kaleczy to oczy, podobnie jak grube błędy ortograficzne w tekście.
Re: Mały, leśno-polny plener
: 02 lip 2011, 12:44
autor: wrzesientomek
Zirkau pisze:Taka prosba, odprujcie z mundurów oznaki innego Państwa. Kaleczy to oczy, podobnie jak grube błędy ortograficzne w tekście.
Ja odprułem zaraz po zakupie. Florka widziałem pierwszy raz, więc nie będę kazał mu tego robić
Gdzie widziałeś grube błędy ortograficzne? Nie jestem mistrzem ortografii, ale jak wrzuciłem tekst do worda to znalazł tylko braki w przecinkach.
: 02 lip 2011, 12:48
autor: wolf78
wrzesientomek

super foty za każdym razem lepsze

a Zirkau się nie przejmuj starcza demencja jak nic

Re: Mały, leśno-polny plener
: 02 lip 2011, 13:06
autor: Zirkau
wrzesientomek pisze:
Gdzie widziałeś grube błędy ortograficzne? Nie jestem mistrzem ortografii, ale jak wrzuciłem tekst do worda to znalazł tylko braki w przecinkach.
nie nie, chodziło wyłącznie o widok tej szkopskiej flagi. Ja wiem, że mundury sa bardzo popularne, dobrze maskują i sa jedynmi z najtańszych na rynku, ale wszystkie maja emblemat obcego państwa. A co do błędów, to tak ogólnie, w tym przypadku nie do Ciebie piłem, tylko takie porównanie.
: 02 lip 2011, 13:14
autor: wrzesientomek
Spoko
Zirkau
Co do flagi to napomknę następnym razem towarzyszą.
Dzięki wszystkim za uznanie

Przynajmniej człowiek czuje, że nie robi zdjęć do szuflady
[ Dodano: 2011-07-02, 14:44 ]
Michal N pisze:Spływamy Wisłą. Będziemy cudować, najwyżej będą B&W

Czyli otwarty teren? Czy może trochę lasu? Nigdy nad Wisłą nie byłem i nie wiem jak tam jest. Byłem za to nad Sąpólną
